Invimed Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka EwkaKonewka, my mamy jedno nieudane imsi za sobą. Ja nie mrozilam komórek bo podobno przy rozmrażaniu tracą na jakości i nie mamy za dużo kasy na takie rzeczy. Może teraz w lutym podejdziemy do drugiej procedury. Jesteśmy w programie rządowym. Do którego lekarza chodzisz? My pierwszą procedurę przeszliśmy u dr Kaczyńskiego. W lutym go nie będzie dwa tygodnie i chyba zapiszemy się do dr Dworniaka.
-
Byłam ostatnio na 1 wizycie w Invimedzie. Dużo papierków na początek, spotkanie z koordynatorką, która od razu zaproponowała szereg badań poniewaz sa niezbedne do jakiejkolwiek proceduty, a później Dr Dworniak wykreslil kilka i stwierdzil ze na razie nie musimy ich robic, oprocz AMH. Bałam się, że na pierwszej wizycie padnie temat ivf, że bedzie namawial od razu (w koncu to ich biznes), ale milo sie rozczarowalam.
Na minus-recepcja i poczekalnia. Te dwa elementy są tak blisko siebie, że osoba rozmawiająca z recepcjonistką nie może liczyć na element intymności, metr dalej stoją krzesełka dla oczekujących, którzy siedząc tam mimo woli słyszą całą rozmowę.
Faktycznie usg ekspresowo i bez slowa komentarza, a na wyniki wcześniejszych badań powierzchowne spojrzenie. Na szczęście szybkie, konkretne wdrożenie leczenia.
Mam PCO i nie owuluję. Przy CLO na 3 cykle mialam tylko 1 owulcję. Dostałam receptę Femarę 2x1 tabl. Jutro idę na pierwszy monitoring i po odbiór wyników nasienia męża. Stresuje się. -
Kalia, my też chodzimy do dr Kaczyńskiego. Przeszliśmy z nim jedno imsi, kolejna procedura w styczniu, myślę, że za jakieś 2 tyg. powinien być transfer.
My zamroziliśmy komórki, zostało 5 i może coś z nich będzie. A Tobie po imsi też wpisali w kartę informacyjną icsi?teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK
11.2015 ICSI, 0 zarodków
01.2016 IMSI, ET cb
06/2016 IUI
12/2016 ICSI, 5 zarodków
02/2017 ET
07/2017 ET
09/2017 ET
14.06.2018 Synek -
Dziś byliśmy na monitoringu. Femara działa, ruszyła mój prawy leniwy jajnik. 12dc i az dwa 15 mm pęcherzyki. Dr Dworniak stwierdził, że endometrium jest za cienkie i dostalam recepte na 3 zastrzyki Puregon 50j na wspomaganie endo i dalszy wzrost pęcherzyków.
Jeszcze w badaniu nasienia wyszła słaba morfologia (2,5%), ale przy dużej ilości (738 mln) i ruchliwości postępowej plemników (64%). Od razu padła propozycja inseminacji.. Lekarz troche za bardzo naciskał. Zapowiada się druga owulacja naszych starań (zaczęliśmy we IX 2015, ale nie owuluję bez leków) dlatego ten cykl spróbujemy naturalnie.
Co myślicie o tych zastrzykach i propozycji inseminacji? Nie za szybko to wszystko? -
Kalia wrote:Jeszcze karty nie odbieralam. W lutym tam będę to sobie zabiorę. Ale jak to ICSI jak miało być IMSI?
Ewa, czemu nie miałaś żadnych zarodków?
W karcie wpisali icsi. Pytałam lekarza o co chodzi, ale powiedział, że tak jest, że imsi nigdy nie wpisują nawet jak je robią. I dlatego chciałam się dowiedzieć, czy oni tak wszystkim, czy o co chodzi... Przyznam, że trochę stracili tym w moich oczach i nadszarpnęli zaufanie jako klinika, bo tak naprawdę, w tej chwili, nie licząc faktury, nie mam żadnej "podkładki", że to imsi było zrobione.
Nasze zarodki (było ich 5) bardzo ładnie się zapłodniły i dzieliły jeszcze w drugiej dobie. Później tylko dostaliśmy info od lekarza, że żaden nie przeżył. Mieliśmy je wszystkie mrozić w 5 dobie i zrobić transfer w kolejnym cyklu jak estradiol się uspokoi, bo był za wysoki i istniało ryzyko hiperstymulacji. Jak zapytałam, czy wiedzą o co chodzi, i czy to wina nasienia, dr potwierdził, że prawdopodobnie tak.teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK
11.2015 ICSI, 0 zarodków
01.2016 IMSI, ET cb
06/2016 IUI
12/2016 ICSI, 5 zarodków
02/2017 ET
07/2017 ET
09/2017 ET
14.06.2018 Synek -
Asia_08 wrote:Dziś byliśmy na monitoringu. Femara działa, ruszyła mój prawy leniwy jajnik. 12dc i az dwa 15 mm pęcherzyki. Dr Dworniak stwierdził, że endometrium jest za cienkie i dostalam recepte na 3 zastrzyki Puregon 50j na wspomaganie endo i dalszy wzrost pęcherzyków.
Jeszcze w badaniu nasienia wyszła słaba morfologia (2,5%), ale przy dużej ilości (738 mln) i ruchliwości postępowej plemników (64%). Od razu padła propozycja inseminacji.. Lekarz troche za bardzo naciskał. Zapowiada się druga owulacja naszych starań (zaczęliśmy we IX 2015, ale nie owuluję bez leków) dlatego ten cykl spróbujemy naturalnie.
Co myślicie o tych zastrzykach i propozycji inseminacji? Nie za szybko to wszystko?
hmmmm sama nie wiem, no prawda jest taka, że lekarz wie co robi. A ile masz lat? -
Asia_08 nie wiem jak dokładnie jest u Ciebie, ale z tego co czytam masz cienkie endometrium i brak owulacji. Czy przy inseminacji cienkie endometrium nie będzie przeszkadzało? Przecież endometrium można wspomóc lekami, pecherzyki masz aż dwa po Femarze. Trzeba jeszcze sprawdzić czy pecherzyki pękają. Jeśli tak to super, ja bym starała się zajść w ciąże naturalnie. Jeśli nie pękają można przyjąć Pregnyl i też próbować. Należy tez poprawić jakość nasienia męża.
Jezeli chodzi o HSG to warto zrobić takie badanie, ponieważ dobrze wpływa ono na płodność kobiety a przy okazji będziesz miała pewność, ze wszystko jest drożne.
Oczywiście decyzję musisz podjąć sama, ja bym chyba skonsultowała się z innym lekarzem. Sama byłam w Invimedzie tylko po to, aby dowiedzieć się o możliwość wykonania jednego badania, ale musiałam odbyć wizytę, na której przemiła Pani dr powiedziała, ze aby sprawdzić jakość moich jajeczek (staramy sie o dziecko od około roku) należy wykonać in vitro. Była to moja ostatnia wizyta w tej klinice. Sorry. Na pewno są dziewczyny zadowolone z leczenia w klinice i jest to bardzo budujące, ale niestety mnie nie przekonali.
Życzę Tobie i wszystkim starającym sie dziewczynom (oraz sobie) upragnionej ciąży w 2016 roku Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 10:15
-
Marti dziękuje za Twoja opinie. Po Femarze lekarz dał mi zastrzyki Puregon w tym samym cyklu i
Dziś monitoring, prawy jajnik 2 pecherzyki ok 22 i 19 mm. Endo 7,5 mm lekarz określił ze jest dobre. Ostatnio przy owulce miałam ok 10. Dziś ok 19 mamy wstrzyknąć Pregnyl i od 17dc Luteina dopochwowo.
Lekarz podczas gdy ja sie ubierałam w toalecie rzekł do mojego męża „to w poniedziałek inseminacja.” Mąż na to spokojnie odpowiedział ze decyzje mieliśmy podjąć dziś i uznaliśmy ze chcemy starać sie jeszcze 2 cykle naturalnie. I wiecie co? Od razu zmiana tonu, jakby foch (?!), zapytał jak wyszło nasienie i dziwnym trafem nie mógł znaleźć w systemie. Receptę pisał i nic nie mówił. Nie wyjaśnił na co jest ten zastrzyk.Tylko ze mamy wstrzyknąć dziś wieczorem a pózniej Luteina. O tyle dobrze ze ja juz wiedziałam z tad i z neta co to za Pregnyl. Mam przyjść w środę na sprawdzenie czy pecherzyki pękły.
Po wizycie mąż wkurzony. Ech..
Mamy plan taki ze mąż bedzie brał Proferil (drogi ale ma wiele opinii ze poprawia morfologię), w lutym mąż ponownie bada nasienie ale juz w jakimś niezależnym laboratorium, w marcu HSG. Muszę podjąć decyzje do którego lekarza będę chodzić..wydaje mi sie ze w invimed za bardzo naciskają. -
Pregnyl dziś spowoduje pęknięcie pęcherzyków, bo ich wielkość jest idealna. Najlepiej starać sie po dobie od zastrzyku (żeby nie doszło do ciąży pozamacicznej). Luteina pomoże podtrzymać ewentualną ciąże. Jestem dobrej myśli, trzymam za Was mocno kciuki
Co do lekarza cóż...pozostawię to bez komentarza. Uważam, że podjęliście słuszną decyzję. Nawet jeśli nie uda się za pierwszym razem, podobno do 3 razy sztuka!
Sama jestem 1 cykl na CLO, w końcu musi się udać!!!Asia_08 lubi tę wiadomość
-
Madzia82 wrote:
Co do pytania odnośnie wpisanego isci po procedurze imsi to ja w swoich dokumentach mam prawidłowo wpisane imsi. Procedura była w 2015r.
Po drugiej procedurze mi też wpisali imsi. Po uzyskaniu całej dokumentacji medycznej, okazało się, że u nas zamiast pierwszego imsi zrobili icsi... Ktoś się pomylił... a lekarz swoimi "wyjaśnieniami" mnie zwyczajnie oszukał...
teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK
11.2015 ICSI, 0 zarodków
01.2016 IMSI, ET cb
06/2016 IUI
12/2016 ICSI, 5 zarodków
02/2017 ET
07/2017 ET
09/2017 ET
14.06.2018 Synek -
nick nieaktualnyDziewczyny ja nie mam dobrych doświadczeń z kliniką, głównie z lekarzami z którymi miałam do czynienia.
W 1 procedurze doktor J.K. w drugiej dr. T. R.
Do pierwszego były mega opóźnienia (to był wrzesień i październik). Czekałam zazwyczaj koło 1 godziny to było minimum, a najdłużej ponad 3 godziny.
Jeden i drugi - wizyta 5 minut łącznie z usg.
Żadnych informacji. Próbowałam zawsze czegoś się dowiedzieć, pytać ale to nie pomagało...
Teraz będę podchodziła do 3 procedury .
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej jak się w jej klinice to opisuje dokładnie wszystkie wizyty na blogu. Dużo ciekawych informacji.
Http://kakilife.pl
Doświadczeń nie mam dobrych i nie wiem jak zakończy się moja przygoda z tą fabryką -
nick nieaktualnyKarger wrote:Witam! Leczymy się u dr Rokickiego. Po diagnozie
szykujemy się do in vitro. Czy ktoś może mi napisać jak wygląda refundacja i co muszę zrobić?
Refundacja? Do czego? Bo program ministerialny kończy się w czerwcu 2016 roku. Jesteś w programie? Bo jeśli nie to komercyjnie płacisz normalnie, refundacja jest tylko na leki, jeśli jeszcze są refundowane.