🌸IUI 2021🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Adam wrote:Ja gdzieś podświadomie idąc do kliniki czułem i nastawilem się na ivf. Cieszę się tylko że u żony jest wszystko ok. Mam nadzieję że w moim nasieniu znajdzie się kilka zdolnych do zapłodnienia plemników. Zawsze chcieliśmy dwójkę dzieci i mam nadzieję że się to spełni😊
Mój mąż miał podobne podejście, chciał od razu IVF ale Dr nas przystopował i powiedział ze bez inseminacji nas nie zakwalifikują do invitro… 🤷🏻♀️ Jakby wysłali męża na badanie MSOME i SCD juz wcześniej to myśle, że byłaby troche inna gadka. My zawsze mówiliśmy o dwójce, nawet trójce, ale w obecnej sytuacji będziemy szczęśliwi mając chociaż jedno dziecko 🥺Starania od 2018
Ja: 32 lata, AMH 3.83-> 3.1 -> 2.38 -> 1.87 ng/ml 😔
IO, PAI-1, MTHFR heterozygotyczna
HSG - ok ✔️
Kariotyp prawidłowy ✔️
Kir Bx, brak 3 DS-ów ❌
Podwyższone CD56 ❌ - Medrol + Hydroxychloroquine
CD138 - ok ✅
Mąż: 34 lata, IO, asthenozoospermia
2019: morfologia 2%,
2021: morfologia 3%, MSOME 0%/1%, fragmentacja 30%
2023: morfologia 4% , fragmentacja 24% 👏🏻,
Kariotyp prawidłowy ✔️
HLA-C - C1*07 ✔️
1 IUI - 09.2021 - Aromek + Ovitrelle
1 IVF-ICSI + ZyMot - długi protokół
- 04.2022 - ET 8A, 4B ❌, 0 ❄️
2 IVF-IMSI + Fertile Chip - nowa klinika - krótki protokół - 2x8A, ❄️ 4AA, 3BA
- 10.2023 - ET 2x8A ❌
- 05.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 4AA ❌
- 06.2024 - FET + Embryoglue ❄️ 3BA 💔 CB, beta 11dpt: 47.9, 13dpt: 47.4, 16dpt: 23.5
3 IVF-ICSI - długi protokół, ❄️ 4AB, 4BA
- 04.2024 - FET 🌷 -
Tweety_ wrote:U nas:
Koncentracja: 50,73 -> 44,38
Ruchliwe: 44,35% -> 93,27%
Ruch. Postepowa: 28,14% -> 92,62%
Jak sama widzisz parametry początkowe beznadziejne
Ale jak ładnie ruchliwość u Was wzrosła 🙂 my generalnie byliśmy nastawieni na invitro, ale przez to ze koncentracja jest duża, to musimy przejść najpierw przez IUI.
Zobaczymy po 18.12 z jakim efektem. 🙂
Tweety_ lubi tę wiadomość
🙋🏼♀️30 lat 🙋♂️36 lat
Staramy się od: 10.2019
✅Drożność jajowodów
✅Kariotypy
✅AMH: 6.75
☑️Nasienie: SDF: 20%, HBA: 42%
Morfologia: 0.92% -> 4.31% -> 0.85%
💊 Pregna start, Wit. C 1000, Q10
4.12.2021- 1sza IUI❌
4.01.2022 - 2ga IUI❌️
01.2022- Rekovelle (8mg) + Menopur (150) + Orgalutran (3dn x 1amp) + Gonapepty (1dn x 2amp) +Ovitrelle+ Sumamed -
Ja mam histero we wtorek a owulka piatek-sobota więc pewnie też nam cykl odpadnie😪 zobaczymy co lekarz powie.Tweety_ wrote:Sesyjka, W tym samym cyklu nie było opcji. Zabieg miałam krótko po @. Przez 10 dni miałam zakaz współżycia. Wtedy wypadly dni płodne. Plamiłam z 3 dni i byłam osłabiona. Wszystko zależy od wielkości i usytuowania polipa. Moj miał ponad 1cm.
Niektorzy lekarze każą czekać 2-3 cykle z ciąża. Moj lekarz powiedział, że możemy od razu. Miesiąc po zabiegu miałam już pierwsze IUI.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 11:18
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Sesyjka wrote:Ja mam histero we wtorek a owulka piatek-sobota więc pewnie też nam cykl odpadnie😪 zobaczymy co lekarz powie.
Jeden cykl przeżyjesz, grunt żeby wycięli to co trzeba. Mnie ginekolog nastraszyla, ze polipy nie zawsze się wchłaniają lub odpadają. Podobno częściej rosną, powodują stany zapalne, albo się uzłośliwiaja, nie mówiąc już o tym, że są przyczyna niepłodności.
Pomyśl o tym jak o zwiększeniu szansy na 👶.
Będzie dobrze!💪✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 12:06
Sesyjka lubi tę wiadomość
-
Tylko z 5ml zrobił się 1ml. Koncentracja słaba. Podsumowujac 20% nasienia się nadaje. Ale trzymam się tego, ze wystarczy jeden „Zwariowany Byczek” i się uda 😁Karoraro wrote:Ale jak ładnie ruchliwość u Was wzrosła 🙂 my generalnie byliśmy nastawieni na invitro, ale przez to ze koncentracja jest duża, to musimy przejść najpierw przez IUI.
Zobaczymy po 18.12 z jakim efektem. 🙂
Daj znać po 18, ja pewnie będę sprawdzać 20-21.
Karoraro lubi tę wiadomość
-
Masz ogromną rację, teraz podejrzewamy , że ten polip jest przyczyną niepowodzeń, bo już nie wiem co innego.. nasienie nam się mega poprawiło więc może on działa jak czop antykoncepcyjny. Jeśli oczywiście jest, bo lekarz na usg nie potrafił określić w 100%czy to polip, okaże sie co tam w środku się dzieje.Tweety_ wrote:Jeden cykl przeżyjesz, grunt żeby wycięli to co trzeba. Mnie ginekolog nastraszyla, ze polipy nie zawsze się wchłaniają lub odpadają. Podobno częściej rosną, powodują stany zapalne, albo się uzłośliwiaja, nie mówiąc już o tym, że są przyczyna niepłodności.
Pomyśl o tym jak o zwiększeniu szansy na 👶.
Będzie dobrze!💪✊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 12:14
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Co stosowaliście na poprawę nasienia?Sesyjka wrote:Masz ogromną rację, teraz podejrzewamy , że ten polip jest przyczyną niepowodzeń, bo już nie wiem co innego.. nasienie nam się mega poprawiło więc może on działa jak czop antykoncepcyjny. Jeśli oczywiście jest, bo lekarz na usg nie potrafił określić w 100%czy to polip, okaże sie co tam w środku się dzieje.
U nas po 4 miesiącach na fertilman bez większych zmian. -
Też na początku stosowaliśmy fertiman a potem przenieśliśmy się na osobne witaminy:Tweety_ wrote:Co stosowaliście na poprawę nasienia?
U nas po 4 miesiącach na fertilman bez większych zmian.
Wit.A+E
Selen naturel 200
Wit.c 1000
Wit d3 2000
Cynk
L karnityna plus olimp
Do tego luźne gatki, soki wyciskane z pomarańczy, orzechy brazylijskie. Myślę, że operacja żpn tez sie przyczyniła do takiej poprawyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 13:31
Tweety_ lubi tę wiadomość
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Adam wrote:Żona fatalnie. Raz że ok jeśli się nie uda to idziemy na ivf a zaraz że ona już jest stara i na pewno nie będzie miała dzieci (ma 34 lata). Ze skrajności w skrajność. Najgorsze w tym wszystkim jest to że straciliśmy kolejne prawie pół roku a działania lekarza były bezsensowne bo problem jest po mojej stronie. Idziemy na dalsze kilka badań i zobaczymy co dalej.
Ejże! Jaka stara! Ja tez mam 34 lata powiedz jej że będziemy mieć dziecko, naturalnie czy dzięki in vitro ale będziemy mieć i ja w to wierze. O ile byle jak wierzyłam w IUI to wierze w in vitro że się uda. Ja ide na żywioł jak lekarz każe, nie robię samowolki badaniowej, zobaczymy co z tego wyjdzie 😉Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Sesyjka wrote:Masz ogromną rację, teraz podejrzewamy , że ten polip jest przyczyną niepowodzeń, bo już nie wiem co innego.. nasienie nam się mega poprawiło więc może on działa jak czop antykoncepcyjny. Jeśli oczywiście jest, bo lekarz na usg nie potrafił określić w 100%czy to polip, okaże sie co tam w środku się dzieje.
Histeroskopię robi się na ogół w pierwszej połowie cyklu, najlepiej właśnie zaraz po okresie. Ten cykl odpada na starania, za to zawsze zalecenia miałam żeby od następnego próbować. Lekarze nie zalecali dłuższego czekania. Wycięcie polipa zwiększa szanse, bo działa on jak naturalna antykoncepcja. Oczywiście przy założeniu, że jest to jedyna przyczyna niepowodzeń.
Po histeroskopii lekarz powie czy coś było, do tego wycinek idzie do badań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 15:02
-
Sesyjka wrote:Też na początku stosowaliśmy fertiman a potem przenieśliśmy się na osobne witaminy:
Wit.A+E
Selen naturel 200
Wit.c 1000
Wit d3 2000
Cynk
L karnityna plus olimp
Do tego luźne gatki, soki wyciskane z pomarańczy, orzechy brazylijskie. Myślę, że operacja żpn tez sie przyczyniła do takiej poprawy
A jak po tej operacji? Bo z tego co wyczytałam kiedyś na szybko to trzeba też odczekać aż wszystko się zagoi itd. Pewnie też są różne metody, ale na razie niewiele o tym wiem, a mąż ma żylaki 2 stopnia
Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442
18dpt beta 7700 -
Tweety_ wrote:Mam podobne objawy, ok 3 dnia brania dhupadtonu zaczynaja się bole brzucha, piersi, złe samopoczucie i tak do okresu, który jest o wiele gorszy niż normalnie. Miałam jeden miesiąc przerwy w stymulacji to nawet się nie zorientowałam kiedy okres dostałam. Zupełnie był bezbolesny.
Wychodzi na to, że to leki, a każda z Nas pewnie inaczej reaguje na nie. Ja po Duphastonie właśnie lepiej się czułam, nie że jakoś super, ale jednak bez takich bóli brzucha.
Dziś 11 dzień po iui, biję się z myślami czy jutro robić test i w razie negatywnego odstawić duphaston, czy jednak wytrzymać do 14 dnia 🤦♀️ -
Mój mąż miał laparaskopowo wykonywany zabieg. Została zamknięta żyła z tymi żylakami 1st. i trzeba było odczekać aż się zregeneruje i powstanie nowa, to jednak troche trwa. Operacja byla pod koniec lipca 2020r., nasienie badaliśmy w październiku 2021- nadal słabe, styczniu 2021- nadal słabe, kwietniu 2021- lekki skok parametrów m.in.2%-->3% morfologia i odrobinę ruch i żywotność, w lipcu 2021- nasienie w normie, morfologia 6% i znaczny skok żywotność i ruch, w listopadzie 2021- morfologia 7% i jeszcze lepsze parametry.Zoja101 wrote:A jak po tej operacji? Bo z tego co wyczytałam kiedyś na szybko to trzeba też odczekać aż wszystko się zagoi itd. Pewnie też są różne metody, ale na razie niewiele o tym wiem, a mąż ma żylaki 2 stopnia
Po samej operacji go trochę ciągnęło, ale normalnie pracował i sex też dość szybko uprawialiśmy.
Wdrożyliśmy też od początku roku 2021 suplementację, pisałam wyżej.
Zaznaczę, że jak się dowiedział o słabych parametrach to się nie wahał i chciał jak najszybciej zrobić zabieg, przed zabiegiem bardzo pociły mu się jądra i były gorące, teraz już tak nie ma.
Mariposa_2021 mam nadzieję, że wykluczymy kolejną przyczynę niepowodzeń , bo wcześniej to nasienie było słabe i uda się zajść w ciążę.
Tak, jestem zapisana w 9dc , cięzko było zgrać ponieważ mój lekarz prowadzący jest w szpitalu tylko pon-wt. owulkę mam w 13-14dc więc pewnie odpadnie nam ten cykl.
Syla87 ja mam juz 35l. i musi się udać! Wierzę, że każdy z nas znajdzie swoją drogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 15:55
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
nick nieaktualnySesyjka, ja mam histero w środę za tydzień, w 9dc. Jak Ci to doda kurażu to Ci wszystko opowiem jak bylo, ok?
ja jeszcze dorzucam droznosc i scratching. Będziesz miała w znieczuleniu ogólnym?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 16:04
Sesyjka lubi tę wiadomość
-
O super, koniecznie napisz. Trzymam mocno kciuki za Ciebie.Blawatek wrote:Sesyjka, ja mam histero w środę za tydzień, w 9dc. Jak Ci to doda kurażu to Ci wszystko opowiem jak bylo, ok? ja jeszcze dorzucam droznosc i scratching. Będziesz miała w znieczuleniu ogólnym?
Tak robię na NFZ w szpitalu klinicznym, w znieczuleniu ogólnym.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
U mnie chyba nici z IUI. MW sobotę miałam, a dzisiaj mam takie bóle jajników, że siedzę z termoforkiem. Najgorzej, że bardziej boli mnie lewy jajnik a komóreczka była w prawym.AMH -2.64
12.2021- IUI - nieudane
03.2022 IUI - nieudane
31.03.2022 r. - zaczynamy procedurę IVF 🍀✊🙏
ICSI - 04.2022 r. długi protokół
Gonapeptyl + Mensinorm + Ovaleap
02.05 - transfer zarodka 4.1.1 (tylko jeden)
6 dpt-jasna kreska
10 dpt- 34.6 beta, 51.10 progesteron
14 dpt - 12.8 beta, 56.10 progesteron
16.05.22r. - ciąża biochemiczna
Sierpień 2022 r - zaczynamy krótki protokół z antagonistą🍀☘🍀☘. Mamy 2 zarodki: 4.1.2 i 5.1.1
22.08.- transfer
7dpt - beta HCG 60.80; 9 dpt -beta HCG 306.00; 16 dpt - beta HCG 4366, progesteron - 843 ; 24 dpt - beta HCG 29625. 35 dpt (22.09) - mamy ❤.
28.10- badania prenatalne
01.12 - wynik Sanco - niskie ryzyko i chłopczyk! ❤❤
25tc (25.01) - 817 g Szczęścia
28tc (15.02)- 1.090 g Szczęścia
31tc 5 d (13.03)- 1757 g Szczęścia
36tc 2 d (14.04) - 2700 g Szczęścia
Maj 2023r. - jest!!
-
Syla87 wrote:Ejże! Jaka stara! Ja tez mam 34 lata powiedz jej że będziemy mieć dziecko, naturalnie czy dzięki in vitro ale będziemy mieć i ja w to wierze. O ile byle jak wierzyłam w IUI to wierze w in vitro że się uda. Ja ide na żywioł jak lekarz każe, nie robię samowolki badaniowej, zobaczymy co z tego wyjdzie 😉
Ja rozumiem żonę Adama 😳 koleżanka mnie uświadomiła, że już mi 32 idzie i się przeraziłam. Do tego ja mam głupie myśli zawsze. I wmawiam sobie, ze to jakieś fatum u mnie. Moja chrzestna nie ma dzieci, jej chrzestna tez nie miała i sobie kiedyś tak pomyślałam, ze może ktoś nas przeklnął. I już się martwię o dwie moje chrześnice 🤦♀️ Zaczyna mi się mieszać w głowie 😂 Ale najważniejsze, że zdaję sobie z tego sprawę hehe -
nick nieaktualnyNie wiem, ja mam inne myślenie. Moze dlatego, że teraz starania o drugie. Pierwsze urodziłam jak miałam 29 lat.Grace1990 wrote:Ja rozumiem żonę Adama 😳 koleżanka mnie uświadomiła, że już mi 32 idzie i się przeraziłam. Do tego ja mam głupie myśli zawsze. I wmawiam sobie, ze to jakieś fatum u mnie. Moja chrzestna nie ma dzieci, jej chrzestna tez nie miała i sobie kiedyś tak pomyślałam, ze może ktoś nas przeklnął. I już się martwię o dwie moje chrześnice 🤦♀️ Zaczyna mi się mieszać w głowie 😂 Ale najważniejsze, że zdaję sobie z tego sprawę hehe
-
Grace1990 wrote:Ja rozumiem żonę Adama 😳 koleżanka mnie uświadomiła, że już mi 32 idzie i się przeraziłam. Do tego ja mam głupie myśli zawsze. I wmawiam sobie, ze to jakieś fatum u mnie. Moja chrzestna nie ma dzieci, jej chrzestna tez nie miała i sobie kiedyś tak pomyślałam, ze może ktoś nas przeklnął. I już się martwię o dwie moje chrześnice 🤦♀️ Zaczyna mi się mieszać w głowie 😂 Ale najważniejsze, że zdaję sobie z tego sprawę hehe
Nie no ja tez rozumiem, mamy tyle samo lat - 34 a za miesiąc przekręci się na 35 i oczywiście ze tez się martwię tym bardziej ze kiedyś chciałam dwójkę a póki co z jednym nie zachodzę. Ale dla podniesienia na duchu dzisiaj termin porodu ma moja 40 letnia koleżanka, swojego pierwszego dziecka. Lekarze nie dawali jej szans, cztery lata nie miała okresu. Wszystkie możliwe zaburzenia. Jak usłyszała jak lekarz jej powiedział że raczej nie będzie mieć dzieci to tak się zaparła, jak to powiedziała „zmusiła” swój organizm do tego że ma zajść w ciąże, że w cztery miesiace się jej udało 🙈 damy radę 💪💪
WannaBe, Miasa lubią tę wiadomość
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
I takich historii potrzebujemy 😁Wszystko zależy od punktu widzenia. W mojej rodzinie kobiety rodzą po 30 i udaje się 😊 więc liczę, ze i w końcu mi się uda. Jedynie zaluje, ze nie zaczęłam starań wcześniej. Dużo kobiet na forum zaszło w ciążę po 35 roku zycia więc jest nadzieja. 😊Syla87 wrote:Nie no ja tez rozumiem, mamy tyle samo lat - 34 a za miesiąc przekręci się na 35 i oczywiście ze tez się martwię tym bardziej ze kiedyś chciałam dwójkę a póki co z jednym nie zachodzę. Ale dla podniesienia na duchu dzisiaj termin porodu ma moja 40 letnia koleżanka, swojego pierwszego dziecka. Lekarze nie dawali jej szans, cztery lata nie miała okresu. Wszystkie możliwe zaburzenia. Jak usłyszała jak lekarz jej powiedział że raczej nie będzie mieć dzieci to tak się zaparła, jak to powiedziała „zmusiła” swój organizm do tego że ma zajść w ciąże, że w cztery miesiace się jej udało 🙈 damy radę 💪💪
WannaBe lubi tę wiadomość
