IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimbla wrote:Ello
Przyszłam tylko powiedzieć że moja ogromniasta małpa odchodzi w niebyt, czuję się już naprawdę nieźle, przemeblowałam przez weekend pół mieszkania, drugie pół wywaliłam do śmieci i jak tylko zrobię posiew w tym cyklu, to umawiam się na histerkę po kolejnej miesiączce. Ustalone.
Wie któraś może, czy jest jakiś odstęp czasu po którym wiadomo, że to badanie nie będzie mieć szkodliwego wpływu na zarodek....? Jak już będę mieć wyniki kariotypów to za bardzo nie chcę zwlekać z kolejnym transferem
Podobno to badanie ma bardzo dobry wpływ na zarodek, bo sciana macicy jest trochę podrażniona i sprzyja to zagnieżdżeniu. Niektórzy lekarze polecają nawet zrobienie hosteroskopii w cyklu poprzedzającym transfer, żeby to podrażnienie było świeże.Anatolka lubi tę wiadomość
-
mrth666 wrote:Dla tych które chcą wiedzieć
1 procedura za mną, wyhodowana tylko jedna komóreczka, transfer i test niestety negatywny...
Czekam na 2 procedurę. Ale boję się że mnie nie zakwalifikują bo z części pęcherzyków porobiły mi się torbiele endometrialne
I mam ważne pytanie do Was: czy w ogóle może być taka sytuacja że nas w ogóle nie zakwalifikują do 2 próby?jutro jeszcze robię betę ale to juz tylko formalność... Tez czekam na kolejna procedurę. Tak wiec z trzech które miały transfer 18 to tylko białej sie udało oczywiście gratulacje dla niej ogromne
Nie martw sie nam tez musi sie w końcu udać :*
mrth666 lubi tę wiadomość
Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynkiKONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
Mimbla ja też słyszałam, że sprzyja to podrażnienie w zagnieżdzeniu i że dobrze jest w kolejnym cyklu umówić się na transfer.
Lenuś a co u Ciebie? Ty jesteś jeszcze w szpitalu? Czy pytałaś się lekarzy czy nie lepszy byłby szew? Jakiej długości miałaś szyjkę jak zakładano Ci pessar? -
Requiem wrote:marth666 kochana nie smutaj ja co prawda miałam więcej komórek ale zapłodniła sie tylko jedna i tez ze mną nie została
jutro jeszcze robię betę ale to juz tylko formalność... Tez czekam na kolejna procedurę. Tak wiec z trzech które miały transfer 18 to tylko białej sie udało oczywiście gratulacje dla niej ogromne
Nie martw sie nam tez musi sie w końcu udać :*
Smutno mi Dziewczyny -
Mimbla dziewczyny dobrze piszą
ja miałam histero 23.04 ale niestety na usg był jakiś pęcherzyk 28mm na prawym jajniku i boję się że gin odwoła stymulacje w przyszłym cyklu i znów będę kolejny miesiąc na anty, jutro jadę na wizytę to będę wiedziała czy jednak startujemy z drugim protokołem
-
Dziś po południu wizyta kontrolna. Zobaczymy czy coś tam urosło.
Ogólnie całą stymulację znoszę wyjątkowo dobrze póki co. Brzuch trochę spuchnięty i dziś czuję delikatnie kłucie w jajnikach.
Zobaczymy co będzie dalej. Oby nic się nie komplikowało
Będę wdzięczna za trzymanie kciuków.shooa, Kava, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
Biała wrote:Smutno mi Dziewczyny
Mamy jeszcze szanse wiec nic straconego. Wierze ze bedzie dobrze będziemy jeszcze z marth666 świętować
Biała, mrth666 lubią tę wiadomość
Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynkiKONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
Tak ja słyszałam że podrażnienie może wspomóc, coś a la scratching endomendy
ale czy ta technika diagnostyczna wykorzystuje promienie rtg i to może mieć wpływ na przyszłą (daj panie Boże) ciążę, po rychłym transferze?
Ktoś coś słyszał, ktoś coś wie? Samo podrażnienie to nie wszystko, jest to jednak pewna ingerencja przy pomocy tych promieni, zanim się wszystko ze mnie ulotni pewnie musi minąć trochę czasu?
-
Requiem wrote:Jak to smutno? Dziewczyno ciesz sie a my razem z Tobą
Mamy jeszcze szanse wiec nic straconego. Wierze ze bedzie dobrze będziemy jeszcze z marth666 świętować
Smutno mi, że póki co zostałam sama na placu boju... Myślałam, że będziemy takie trzy Kwoczki... -
Biała ale tu duzo kwoczek napewno Cie przyjmą do grona.
A ja mam przeczucie ze u Ciebie parka : DBiała, justa1234 lubią tę wiadomość
Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynkiKONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
Mimbla ja powiem szczerze że pierwsze słyszę że przy histero robią rtg, nikt mi nic nie mówił że to szkodzi i powinnam poczekać z kolejną procedurą a wiedzieli że do ivf potrzebuje
Mimbla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu mnie też słoneczko świeci, 2,5 godziny pracy, suuuuper.
tak sobie myślę co może wywoływać ból pleców, mąż mówi praca siedząca.. ok, tylko że wcześniej nie miałam problemu... a siedzę już 1.5 roku.. ;p
dopiero po 1 crio i teraz mnie bolą, oczywiście mój umysł bierze to jako objawy ciążowe, mój mąż uważa że schizuje
5 dpt oprócz pleców i jakby ćmienia w podbrzuszu nie czuję nic...
trzymam kciuki za wasze kurczętajusta1234, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Ja mialam przy siedzeniu straszne bole plecow... Maz mnie amolem smarowal.
Czytalam ze to dobry objaw.. u mnie niestety niewlasnie malpa przyszla. W nastepnym cyklu kolejna stymulacja
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
nick nieaktualnytakasobieja wrote:Ja mialam przy siedzeniu straszne bole plecow... Maz mnie amolem smarowal.
Czytalam ze to dobry objaw.. u mnie niestety niewlasnie malpa przyszla. W nastepnym cyklu kolejna stymulacja
to trzymam kciuki za kolejną stymulkę, ja mam jeszcze 3 mrozaczki -
Mimbla wrote:Tak ja słyszałam że podrażnienie może wspomóc, coś a la scratching endomendy
ale czy ta technika diagnostyczna wykorzystuje promienie rtg i to może mieć wpływ na przyszłą (daj panie Boże) ciążę, po rychłym transferze?
Ktoś coś słyszał, ktoś coś wie? Samo podrażnienie to nie wszystko, jest to jednak pewna ingerencja przy pomocy tych promieni, zanim się wszystko ze mnie ulotni pewnie musi minąć trochę czasu?
Mimbla, ja też pierwsze słyszę o tym promieniowaniu. Robiłam histeroskopię tuż przed IVF i lekarz nie widział przeciwwskazań.Anko:-), Beata.D lubią tę wiadomość
-
Madzia82 wrote:Lenuś a co u Ciebie? Ty jesteś jeszcze w szpitalu? Czy pytałaś się lekarzy czy nie lepszy byłby szew? Jakiej długości miałaś szyjkę jak zakładano Ci pessar?
Wypisali mnie w piątek, we wtorek miałam zakładany pessar. Moja lekarka nie zdecydowała się na szew, bo podobno ciąża bliźniacza jest przeciwwskazaniem do tego zabiegu, choć zastępca ordynatora powiedział mi, że gdybyśmy szybko nie zorganizowali sobie krążka, to dobry byłby i szew.
Szyjka skróciła mi się z 40mm na 16mm zaledwie w 3 tygodnie i właśnie pessar miałam zakładany na 16mm szyjce...dobrze, że jeszcze było na czym go zakładać.Anko:-) lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Sysia czekam na jakąś wiadomość!?:* od rana o tobie myślę.
Biała dupe Ci skopac?
Proszę się uśmiechnąć:-*
Dziewczyny w ciazy-dziś wkladajac lutinus ledwo go zamieściłam. Wystraszylam się bo od początku jak zaszlam wciąż była ładnie wysoko a dzis:(!?
Do tego mam takie miesiaczkowe rozciaganie:(
Boje się o ta szyjkę.... -
Anko:-) wrote:Hej dziewczyny!
Sysia czekam na jakąś wiadomość!?:* od rana o tobie myślę.
Biała dupe Ci skopac?
Proszę się uśmiechnąć:-*
Dziewczyny w ciazy-dziś wkladajac lutinus ledwo go zamieściłam. Wystraszylam się bo od początku jak zaszlam wciąż była ładnie wysoko a dzis:(!?
Do tego mam takie miesiaczkowe rozciaganie:(
Boje się o ta szyjkę....naczytałam się o skracającej szyjce itp.ale to zawcześnie na takie rzeczy. Powiem Ci, że nie jest tak cały czas, dziś np.było ok, mam tak co jakiś czas.
Też chętnie usłyszę coś w tym temacie od bardziej doświadczonych dziewczyn.Anko:-) lubi tę wiadomość