IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Anko:-) wrote:Hej dziewczyny!
Sysia czekam na jakąś wiadomość!?:* od rana o tobie myślę.
Biała dupe Ci skopac?
Proszę się uśmiechnąć:-*
Dziewczyny w ciazy-dziś wkladajac lutinus ledwo go zamieściłam. Wystraszylam się bo od początku jak zaszlam wciąż była ładnie wysoko a dzis:(!?
Do tego mam takie miesiaczkowe rozciaganie:(
Boje się o ta szyjkę....
Anko, u mnie codziennie było inaczej, raz nisko, raz wysoko, przestałam później zwracać na to uwagę. Kiedyś przed wizytą u lekarza aplikowałam sobie luteinę i wydawało mi się, że szyjkę mam bardzo nisko, po czym lekarz powiedział mi, że szyjka jest bardzo ładna i długa, także nie ma co samej analizować. A na każde najmniejsze rozciąganie brałam no spę i magnez i czułam się bezpieczniej...cały czas tak robię.
Anko:-), Mimbla, agniesia2569, roletka, Biała lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, pragnę cicho poinformować o kolejnym małym kroku do przodu:
9 dpt hCG 420,14
progesteron 80
Anko:-), Lenuś, Requiem, Anatolka, Kava, agniesia2569, iga 79, Sansivieria, justa1234, renieczka, Lila84, tulipanna, Mimbla, Ginger84, Marta1986, mrth666, kkisia, zai2014, Justine, Tosia 1981, stars2345, Agnieszka_A., Beata.D, Konwalia, kis, czarownica_tea, Selena, shooa, Aprilia lubią tę wiadomość
-
Gratki
mówiłam bedą bliźniaki !
Biała, mrth666 lubią tę wiadomość
Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynki KONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
Mimbla wrote:Tak ja słyszałam że podrażnienie może wspomóc, coś a la scratching endomendy
ale czy ta technika diagnostyczna wykorzystuje promienie rtg i to może mieć wpływ na przyszłą (daj panie Boże) ciążę, po rychłym transferze?
Ktoś coś słyszał, ktoś coś wie? Samo podrażnienie to nie wszystko, jest to jednak pewna ingerencja przy pomocy tych promieni, zanim się wszystko ze mnie ulotni pewnie musi minąć trochę czasu?
Jakie promienie? Pomylilas badania. Histeroskopia to ogladanie kamerka wnetrza macicy. Tu nie ma zadnych promieni. Promienie sa przy hsg (badanie droznosci jajowodow) pod kontola rtg. Nie mialas badania droznosci jajowodow nigdy?
-
nick nieaktualny
-
Anatolka, kurczę, nigdy nie miałam badania drożności jajowodów a czytając opisy różnych zabiegów w necie najwyraźniej albo coś było źle opisane albo ja źle zrozumiałam.
Bardzo mi ulżyło . Ja się promieni rtg boję panicznie. Byłam pewna ze w histeroskopii są wykorzystywane!
Drożność jajowodów raczej nie jest mi niezbędnie do życia potrzebna, skoro zapłodnienie zachodzi metodą in-vitro. Chodzi mi tylko o histerkę diagnostyczną. Ot, obejrzenie czy czegoś aby nie mam w rodzaju mięśniaka czy przegrody które nie wychodzą w USG? Czy dobrze myślę?
35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
-
Madzia82 wrote:Biała u Ciebie pewne bliźniaki. Betę masz olbrzymią jak na ten dpt.
I tak patrząc na Ciebie, aż się zastanowiłam czy jutro nie iść do labolatorium.
W każdym razie GRATULUJE Biała!!! Spokojnej ciąży.
Dzięki za gratki, tym razem wierzę, że się uda. MUSI!!!
Ty pędź jutro na badanie i pochwal się piękną betą. Trzymam kciuki.
justa1234 lubi tę wiadomość
-
tak, pewne bo w dniu ppunkcji zamiast pecherzykow 2x pobrała się krwista gęsta masa. Komorek jajowych miałam tylko 3 i tylko jedna się zaplodnila. Nie wiesz może czy lekarz może kazać mi przed kolejną próbą zrobić laparoskopie? Boje się tego bo to duży wydatek jak dla nas...Anatolka wrote:Jest takie cos faktycznie, ale to jesli 2 razy nie ma odpowiedzi to nie ma 3 proby. Tu odpowiedz byla.
Mrth666, a to juz pewne, ze to torbiele endo a nie jakies torbielki z niewchlonietych pecherzykow?
[/link]
-
Mimbla wrote:Anatolka, kurczę, nigdy nie miałam badania drożności jajowodów a czytając opisy różnych zabiegów w necie najwyraźniej albo coś było źle opisane albo ja źle zrozumiałam.
Bardzo mi ulżyło . Ja się promieni rtg boję panicznie. Byłam pewna ze w histeroskopii są wykorzystywane!
Drożność jajowodów raczej nie jest mi niezbędnie do życia potrzebna, skoro zapłodnienie zachodzi metodą in-vitro. Chodzi mi tylko o histerkę diagnostyczną. Ot, obejrzenie czy czegoś aby nie mam w rodzaju mięśniaka czy przegrody które nie wychodzą w USG? Czy dobrze myślę?
Nie są. Jest kamera i oglądanie
ewentualnie jak coś znajdą to usuwanie od razu, ale z tym promienie też nie mają nic wspólnego.
Pytałam o badanie drożności, bo jeśli (odpukać) musiałabyś podchodzić do AID to żaden rozsądny lekarz nie dopuści Cię do tego bez sprawdzenia czy jajowody są drożne. Natomiast i tu można uniknąć RTG, bo prywatnie można zrobić pod kontrolą USG z solą fizjologiczna zamiast kontrastu.
Aaaa niewielkie mięśniaki, polipy, przegroda czy dwurożność macicy na ogól są niewidocznie w USG, choć dużo zależy od klasy sprzętu i doświadczenia lekarza badającego, ale najczęściej ich nie widać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 18:04
-
mrth666 wrote:tak, pewne bo w dniu ppunkcji zamiast pecherzykow 2x pobrała się krwista gęsta masa. Komorek jajowych miałam tylko 3 i tylko jedna się zaplodnila. Nie wiesz może czy lekarz może kazać mi przed kolejną próbą zrobić laparoskopie? Boje się tego bo to duży wydatek jak dla nas...
O to musisz pytać lekarza. Laparoskopie niekoniecznie trzeba robić prywatnie w klinice.
-
Anatolka wrote:
Aaaa niewielkie mięśniaki, polipy, przegroda czy dwurożność macicy na ogól są niewidocznie w USG, choć dużo zależy od klasy sprzętu i doświadczenia lekarza badającego, ale najczęściej ich nie widać.
Jestem żywym przykładem, że dobry sprzęt jest bardzo ważny- na usg w klinice było już widać mięśniaka 0,6cm a "zwykły" gin nie widział nic.
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
Popołudniowa wizyta kontrolna (w 8 dc i 6 dniu stymulacji) za mną. Na lewym jajniku ok. 10 pęcherzyków, na prawym 4. Torbiel na lewym jajniku ma nadal 3 cm (kamień spadł mi z serca bo nie zaczęła rosnąć). Reaguję więc na stymulację - powoli ale reaguję. Największy pęcherzyk miał ok. 12 mm. Lekarz powiedział, że stymulacja będzie dłuższa. Wpływ na to może mieć fakt, że mam wysokie AMH (8,7), pco i naturalnie mam dłuższe cykle.
Dalej mam brać Menopur 150 IU oraz Cetrotide. Kolejna wizyta w czwartek (będę musiała zwolnić się w trakcie pracy na jakąś godzinkę). Potem możliwe, że w sobotę lub niedzielę. Punkcja najprawdopodobniej pod koniec następnego tygodnia.
Dokupiłam dziś 3 opakowania Cetrotide - koszt 196,71 (bez refundacji 393,42).
Dziś z rana po porannej dawce Cetrotide dostałam coś ala pokrzywka. Swędziało z dobre pół godziny. Potem na szczęście zniknęło.
Wzięłam już także dzisiejszą dawkę Menopuru. Brzuch jest ewidentnie spuchnięty i podziobany.
I tak się zastanawiam może powinnam jakąś dietą dodatkowo się wspomóc, żeby wszystko lepiej rosło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 19:23
