X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • magda Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Humor kiepski u mnie, zastanawiam sie dlaczego tylko 3 komóreczki? strasznie mało i mam obawy, że nic z tego nie wyjdzie. Liczyłam na te 6 ehh cieżko... Dziewczyny czy wy z tego programu ministerstwa też miałyście tak mało komóreczek?

  • magda Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa trzymam kciuki za pozytywne wieści.

    Moniaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Ja juz jestem po pierwszej wizycie ... Lekarka zakwalifikowała nas do badania klinicznego. Ale jeszcze firma farmaceutyczna musi przebadać moja krew i w ciągu 3-4 tygodni ma być jakaś odpowiedź.
    moniaa ty w białymstoku przystapiłas do badan tak??? to jeszcze trzeba tyle czekac na odpowiedz jakiejs firmy farmacełtycznej??? kurcze nie wiedziałam, ja dopiero mam miec wizyte w sobote albo niedziele...kurcze kolejny miesiac czekania, masakra...

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak w Białymstoku.
    No właśnie decyzję kwalifikacyjną podejmuje lekarz do którego idziesz na spotkanie ... później jeszcze akceptacja firmy. Ale ja jestem dobrej myśli. U mnie w miarę sprawnie poszło bo miałam komplet badań ze sobą. No i teraz te 3-4 tygodnie oczekiwania :)
    Karolaa a ty już jesteś po jakiejś próbie in vitro?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2014, 14:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Tak w Białymstoku.
    No właśnie decyzję kwalifikacyjną podejmuje lekarz do którego idziesz na spotkanie ... później jeszcze akceptacja firmy. Ale ja jestem dobrej myśli. U mnie w miarę sprawnie poszło bo miałam komplet badań ze sobą. No i teraz te 3-4 tygodnie oczekiwania :)
    Karolaa a ty już jesteś po jakiejś próbie in vitro?
    własnie nie, bo z tego co czytałam u nich na stronie to biora tylko kobiety, ktore nie miały zabiegow in vitro...ja dopiero beda sie umawiała z dr Kuczynska na wizyte jak dostane @ to mam zadzwonic do niej...wyniki z krwi robie tam u nich na miejscu chociaz tez bym mogła przyjsc z gotowymi, zostawiłam im tylko wyniki FSH ale pani dr chce swierze jeszcze...a jakie badania z krwi jeszcze robiłas procz tego fsh???

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualne bad FSH w 3 dniu cyklu, badania zakaźności HIV, HCV, HBsAg i cytologia. To miałam ze sobą ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i to wystarczyło???

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jeszcze zbadono mnie na miejscu... czyli usg. A no i dołączę ze jeszcze mieliśmy badanie męża :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oni maja tam wyniki meza bo my je robilismy w sierpniu i listopadzie, plemniczki mamy zamrozone i czekajam, bo moj maz nie bedzie mogł przyjezdzac w srodku tygodnia, a jak beda potrzebne maluszki to sa na miejscu :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juz bym chciała byc po tej wizycie ale musze jeszcze cierpliwie poczekac te kilka dni :) tez jestem dobrej mysli i mam nadzieje, ze nam sie uda...chyba by nam tego nie proponowali gdyby cos było nie tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaa dzieki, trzymam mocno kciuki za Was :) moze razem bedziemy kiedys w tej klinice, moze podobnie bedziemy mialy punkcje i transfer :) kto to wie...pozdrawiam i daj znac jak bedziesz wiedziala cos nowego :) powodzenia

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nie martw sie na zapas . To ze 3 to nie znaczy ze zle :) czasem mniej oznacza lepiej wiec spokojnie :) ale dziwie sie ze przy 3 czekaja na transfer do 5 doby.... powinni szybciej zrobic.

    Nusia juz nie moge sie doczekac czwartku !!!! :D

  • magda Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka, staram sie nie denerwować, jeszcze nie wiem czy bedą czekać do 5 doby, tak mi na początku mówili przy stymulacji, a jak bedzie teraz to nie wiem, jutro mają dzwonić i poinformować co dalej.
    Doktor mi mówiła ze taki jest program ministerstwa ze czekają do 5 doby.
    Myślisz ze mogą nie wytrzymać?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ja miałam transfer w 3 dobie, a też przecież korzystam z programu rządowego, u mnie pobrali tylko 6 komóreczek, z czego 4 były dojrzałe a tylko 2 się zapłodniły. Wiem co czujesz, bo ja jak zadzwoniłam na drugi dzien po punkcji i mi powiedzieli, że narazie jest 1 zarodek to ryczałam jak głupia, też miałam nadzieję na więcej...ale po 2 dniach okazało się, że drugi też się zapłodnił...

    Staraczko ja też niecierpliwie czekam :) chociaż tym razem jest mniej emocji, jakoś spokojnie do tego podchodzę :) wezmę tylko sobie czwartek i piątek wolny w pracy a potem już normalnie będę chodziła, nie ma chyba sensu żebym znowu siedziała w domu jak za 1 razem nic mi to nie dało...

  • magda Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może im chodziło, że starają sie trzymać do 5 doby, wszystkiego sie jutro dowiem. Nusia pobrali Ci tylko 6 bo z programu rzadowego, tylko 6 mogą pobrać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2014, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda wrote:
    może im chodziło, że starają sie trzymać do 5 doby, wszystkiego sie jutro dowiem. Nusia pobrali Ci tylko 6 bo z programu rzadowego, tylko 6 mogą pobrać.

    tylko 6 mogą zapłodnić. pobrać powinni wszystkie komórki jajowe. później sama decydujesz co z nimi zrobić, czy przekazać, czy mają zutylizować.
    Trzymam kciuki za jutrzejsze dobre nowiny :)

    my chyba w kolejnym cyklu zaczynamy, teraz wszystko zależy od mojego ths na razie 3,19. a dziewczyny powiedzcie mi za które wizyty już nie płaciłyście? od tego cyklu gdzie zaczynałyście już procedurę? czy np. zakwalifikowali was, coś wyskoczyło i procedurę trzeba było przesunąć to za te też już nie płaciłyście czy jeszcze tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda wrote:
    może im chodziło, że starają sie trzymać do 5 doby, wszystkiego sie jutro dowiem. Nusia pobrali Ci tylko 6 bo z programu rzadowego, tylko 6 mogą pobrać.


    Madzia tak jak pisze Spero, pobieraja tyle ile jest a zapładniają tylko 6.
    Trzymam kciuki za dzisiejsze wiadomości z kliniki! Oby te 3 się zapłodniły!!

    Spero ja nie placiłasm już za badanie wirusów i chlamydii, jak już mielismy pozostałe badania które są zlecone to juz byliśmy oficjalnie zakwalifikowani i za wizyty nie płace do dzisiaj...

  • magda Ekspertka
    Postów: 123 60

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, przepraszam za błedne info, pomyliło mi sie ze pobierają tylko 6, a mi chodziło o zapłodnienie 6, z tych nerwów sama nie wiem co pisze. Moje wieści są takie ze mamy jeden zapłodniony zarodeczek i jutro mi go podadza, a wiec w 3 dobie, jest jeszcze jeden ale to nie wiadomo co z nim, jeszcze walczy ;-) chcą mi podać jutro bo nie wiadomo czy do 5 doby wytrzyma, decyzja nalezy do mnie czy chce w 3 dobie czy w 5, ale ja sie zdecydowałam na 3 dobe, bo boje sie ze zostane z niczym. Też byscie tak zrobiły? denerwuje sie strasznie aby tylko ten jeden wytrwał do jutra. Coś mi mówiła o dwu komórkowych, ale ja nie wiem czy to ten zapłodniony jest dwu komorowy czy ten drugi co walczy? byłam tak zestresowana podczs rozmowy ze to mi umknęło. Ważne, że jest choć jeden, zawsze jakaś malutka nadzieja jest...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2014, 17:28

  • miriiam Autorytet
    Postów: 349 493

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda super że jest jeden zarodek i że zdecydowałaś się na podanie szybciej, w Twoim organizmie będzie mu zdecydowanie lepiej. Ja miałam podany po 2 dniach i się udało. Trzymam kciuki za jutro

    Nusia, spero, karolaa teraz wasza kolej na szczęście, jestem myślami z Wami

    U mnie ok, w środę mam wizytę , zobaczymy co tam słychać u dzidzi.

    kaarolaa, Spero, magda lubią tę wiadomość

    Jestem mamą
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia ja też zdecydowałabym się podać go w 3 dobie, więc dobrze że masz jutro transfer, u mamy mu będzie lepiej :) jest jeszcze nadzieja, że kolejny się zapłodni, trzymam kciuki aby tak się stało...wiem co czujesz bo ja czułam dokładnie to samo, umierałam z nerwów do dnia transferu, jeszcze na miejscu się denerwowałam czy przetrwał...ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze!!! Trzymam kciuki za jutrzejszy transfer!

    magda lubi tę wiadomość

‹‹ 123 124 125 126 127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ