IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyViolik wrote:Dziękuję Wam
Na razie mam burzę, mętlik totalny. Jestem tymczasem na etapie wnerwiania się, że to wszystko takie drogie mimo, że będziemy w tym programie rządowym. No i się wkurzam, że inni mają ot tak, a ja nie.
Violik chyba każda z nas to przeszła bo nie dość że musisz tej kasy wydać "w cholere" to jeszcze nie masz żadnej gwarancji...a jak jeszcze na około pełno kobiet w ciąży to burza hormonów gwarantowana hehe.
Niestety, my mamy pod górkę i za wiele nic z tym nie zrobimy, tylko pogodzić się z sytuacją, że musimy próbować w ten sposób...ja wierzę, że prędzej czy później każdej z nas się uda, także głowa do góry! będzie dobrze! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoniaa wrote:A wiecie jak trzeba udokumentować leczenie niepłodności w przypadku rządowej refundacji i przyczyny męskiej niepłodności? Bo wiem, że w przypadku plemników poniżej 3mln. ma być to rok leczenia niepłodności. I tu sęk czym jest ten rok w rozumowaniu projektu?? Od jakiego naszego posunięcia i działania się on liczy.
monia, u nas lekarz zapytał się ile się staramy, powiedzieliśmy że 1,5roku i w sumie spojrzał na wyniki, i leczenie m. (6m-cy) i bez problemu nas zakwalifikował. Ja pierwsze "badania" miałam rok przed wizytą, ale w sumie go to nie interesowało. Wszystko zależy od tego na jakiego lekarza traficie, bo w pierwszej klinice stwierdzili że w grudniu zamykają kwalifikację na CAŁY program już i możemy spróbować w nowym jeśli będzie czyli w 2016 lub komercyjnie. Najlepiej pogadajcie z lekarzem, ale wydaje mi się że leczenie ogólnie musi być koło roku, czyli jeśli Ty najpierw byłaś u lekarza i coś próbował działać to też powinno być ok. -
nick nieaktualnymagda wrote:Hej kochane, jestem juz po transferze, podali mi jeden zarodeczek 4 komórkowy, niestety mrozaczków nie mamy, ale mamy nadzieje ze ten jeden najsilniejszy zostanie z nami do końca.
Madziu, dalej mocno trzymam kciuki! Mam nadzieję, że już zostaniecie razem takie 2w1 przez najbliższe 9m-cy :* kiedy masz zrobić test lub bete?magda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymagda wrote:Spero dziekuje
test mam zrobić za 14 dni i bete też, ale moze beta po 12 dniach juz wskaze?
Trzymam za ciebie mocno kciuki !!
Nusia a ty po tyłku dostaniesz i tyle !! -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Magda -trzymam kciuki!!!
Kaarolaa, ako99, Nusia -dzięki za podtrzymanie na duchu
Nusia-Ty się nie łam z pracą. Będzie dobrze, nawet gdy nam się zdaje, że nie damy sobie rady. Jak nie teraz to kiedy?
Moniaa-pytałaś o udokumentowanie do programu. U nas badania od 2011 r. z przerwami na naturalne starania (hormony, glukoza itp., monitoring owulacji,droznosc, badanie nasienia) bez inseminacji,wszystko to w jednej placówce.
Sudela też się boje, ale nie mamy wyjścia
Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2014, 19:09
Moniaa lubi tę wiadomość
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnystaraczka wrote:Nusia no za te zadręczanie się myślami co będzie gdy ...nie myśl teraz o tym... zobaczysz , że pewnie samo się wszystko z czasem poukłada
Staraczko a na dodatek moich zmartwień: oddałam dzisiaj samochód do mechanika i części kosztują tylko 2500 tys! bo jakbym miała mało zmartwień w tym miesiącu...i jak tu się nie stresować i denerwować... -
Dzięki dziewczyny za podpowiedź odnośnie czasu leczenia Ale tak jak jedna z Was powiedziała to chyba w dużej mierze zależy od lekarza prowadzącego
A mam teraz pytanko do dziewczyn zaraz po transferze między innymi do Magdy Czy okres po transferze spędzacie pracując, macie zaplanowane urlopy czy też L4?? Bo nie wiem jak podejść do swojej pracy. Rozumiem że wszystko zależy od jej charakteru Każda jest inna, przynosi inny stres i wymaga od nas innego wysiłku. Ale fajnie by było aby coś takiego w wątku się pojawiło -
Moniaa wrote:Dzięki dziewczyny za podpowiedź odnośnie czasu leczenia Ale tak jak jedna z Was powiedziała to chyba w dużej mierze zależy od lekarza prowadzącego
A mam teraz pytanko do dziewczyn zaraz po transferze między innymi do Magdy Czy okres po transferze spędzacie pracując, macie zaplanowane urlopy czy też L4?? Bo nie wiem jak podejść do swojej pracy. Rozumiem że wszystko zależy od jej charakteru Każda jest inna, przynosi inny stres i wymaga od nas innego wysiłku. Ale fajnie by było aby coś takiego w wątku się pojawiło
Ja oczywiście jestem przed ale mój lekarz rodzinny obiecał wystawić mi zwolnienie lekarskie na ten czas. Mam tylko przynieść karteczke od ginekloga, że jestem w trakcie IVF. W mojej pracy konsekwencją póki co jest mniejsza nagroda, gorzej byłoby gdyby się dowiedzieli o moich staraniach. Poza tym moja praca przynosi sporo stresu.1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
nick nieaktualnyNusia wrote:Staraczko a na dodatek moich zmartwień: oddałam dzisiaj samochód do mechanika i części kosztują tylko 2500 tys! bo jakbym miała mało zmartwień w tym miesiącu...i jak tu się nie stresować i denerwować...