WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • rudainka Przyjaciółka
    Postów: 89 34

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny... Gdzieś tam wcześniej pisałam na forum i tak dalej ale zrobiłam sobie przerwę psychiczną bo już brak sił było.

    Teraz wylądowałam w tym temacie bo mam głowę pełną myśli.
    Mianowicie kiedy moja lekarka rozłożyła ręce i przygotowała mi papierki to zapisałam się na wizytę do Bociana w Wawie. Byłam 2 czerwca tam. Przez całą drogę myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, bo wcześniej zapisywałam się do Invicty ale musieli zrezygnować z mojej wizyty z powodu braku miejsc. Więc poprzestałam na Bocianie. I powiem wam, że jak tylko weszłam do gabinetu i pokazałam moją teczkę lekarz stwierdził, że się kwalifikuje, przepisał recepty na Puregon i Orgalutran, kazał jeszcze tego samego dnia zrobić zastrzyk i jechać od razu do Białegostoku podpisać umowę na IVF... W poniedziałek 8 czerwca mam wizytę.
    Generalnie jestem w szoku, że załatwię wszystko w ciągu jednego dnia!
    Powiedzcie mi jak to teraz bedzie wyglądać? Bo z wrażenia nie miałam czasu się podpytać o szczegóły. Bo z tego co czytałam na forach, to cały proces od samej rozmowy kwalifikacyjnej trwa kilka miesięcy a tu takie zaskoczenie, że jeszcze tego samego dnia zaczęłam się stymulować :O
    Czego mam się teraz spodziewać przy następnej wizycie?
    Chryste... a jeszcze parę dni temu wmawiałam sobie, że chyba adopcja mi pozostanie....

    mycha28, Beata.D, shooa, Mimbla, Tosia 1981, Konwalia, sylvuś, duza lubią tę wiadomość

    <3 49 cykl starań...
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fistaszek wrote:
    W Gyncentrum w Katowicach
    ale ten Twoj suwaczek cudnie wygląda :)

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rudainka wrote:
    Hey dziewczyny... Gdzieś tam wcześniej pisałam na forum i tak dalej ale zrobiłam sobie przerwę psychiczną bo już brak sił było.

    Teraz wylądowałam w tym temacie bo mam głowę pełną myśli.
    Mianowicie kiedy moja lekarka rozłożyła ręce i przygotowała mi papierki to zapisałam się na wizytę do Bociana w Wawie. Byłam 2 czerwca tam. Przez całą drogę myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, bo wcześniej zapisywałam się do Invicty ale musieli zrezygnować z mojej wizyty z powodu braku miejsc. Więc poprzestałam na Bocianie. I powiem wam, że jak tylko weszłam do gabinetu i pokazałam moją teczkę lekarz stwierdził, że się kwalifikuje, przepisał recepty na Puregon i Orgalutran, kazał jeszcze tego samego dnia zrobić zastrzyk i jechać od razu do Białegostoku podpisać umowę na IVF... W poniedziałek 8 czerwca mam wizytę.
    Generalnie jestem w szoku, że załatwię wszystko w ciągu jednego dnia!
    Powiedzcie mi jak to teraz bedzie wyglądać? Bo z wrażenia nie miałam czasu się podpytać o szczegóły. Bo z tego co czytałam na forach, to cały proces od samej rozmowy kwalifikacyjnej trwa kilka miesięcy a tu takie zaskoczenie, że jeszcze tego samego dnia zaczęłam się stymulować :O
    Czego mam się teraz spodziewać przy następnej wizycie?
    Chryste... a jeszcze parę dni temu wmawiałam sobie, że chyba adopcja mi pozostanie....

    Ja tez w bocianie ale w białym nie w wawie. Tez dostałam sie szybciutko.
    Hmm jak to wyglada : u mnie było na pierwszej wizycie do ivf tak jak u Ciebie po 6 dniach na usg kolejne leki na następnej wizycie punkcja i czekam na transfer.

  • rudainka Przyjaciółka
    Postów: 89 34

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm.. No ja jestem w szoku i szczerze mówiąc nie spodziewałam się, więc jestem lekko skołowana.
    Ja wylądowałam w Wawie, bo do Białego mam za długą drogę niestety i mimo, że w Białym nawet wizyty są refundowane to bardziej mi się opłaca jeździć do Wawy i już wyłożyć na tą wizytę.
    Mam nadzieję, że takie szybkie działania nie będa na marne i jednak coś tego wyjdzie, bo dalej nie chce mi się d końca wierzyć.
    Ale dziękuję za info :) Jakoś tak się uspokoiłam wiedząc, że faktycznie można tak szybko zacząć działania :)

    <3 49 cykl starań...
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Ja nie mialam ani jednej i nikt problemu nie robil. Zalezy od polityki kliniki.
    Mi też nie robili problemu bez inseminacji tylko w novum a tak jak pisałam to w invimedzie a także w invikcie zażądali trzech podejść .wszystko zależy od kliniki i lekarza.

  • Mallina Autorytet
    Postów: 608 228

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za tak liczne odpowiedzi. Musi być 6 cykli stymulowanych? To jest konieczność, nawet jeśli kobieta ma co miesiąc owulację naturalnie potwierdzoną monitoringiem? Zielona w tym jestem zupełnie.

    p19ukw7ifmlxopac.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallina wrote:
    Dziękuję za tak liczne odpowiedzi. Musi być 6 cykli stymulowanych? To jest konieczność, nawet jeśli kobieta ma co miesiąc owulację naturalnie potwierdzoną monitoringiem? Zielona w tym jestem zupełnie.
    Nawet. Mysle ze chodzi o to... Ze jesli ja np mam pco to mam oslabione komorki. Badz tez mozna miec pecherzyk a nie miec tam komorki. Chyba po to stymulacja. Zeby tez lepiej dojrzaly i w pore np dostac zastrzyk na pekniecie zeby nie przerosl pecherzyk :)

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    Idge,Madzia ja tez praktycznie nic nie czulam, dopiero od 9ds po zwiekszeniu menopuru do 225 zaczely pobolewac jajniki. Ale to i tak tylko chwilami, nie bola caly czas. Moze to dobrze i pecherzyki rosna nam powoli ale beda dojrzalutkie komorki?:)
    Ja mam od poczatku 225. Dzis 7ma dawka.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rudainka wrote:
    Hey dziewczyny... Gdzieś tam wcześniej pisałam na forum i tak dalej ale zrobiłam sobie przerwę psychiczną bo już brak sił było.

    Teraz wylądowałam w tym temacie bo mam głowę pełną myśli.
    Mianowicie kiedy moja lekarka rozłożyła ręce i przygotowała mi papierki to zapisałam się na wizytę do Bociana w Wawie. Byłam 2 czerwca tam. Przez całą drogę myślałam, że nic z tego nie wyjdzie, bo wcześniej zapisywałam się do Invicty ale musieli zrezygnować z mojej wizyty z powodu braku miejsc. Więc poprzestałam na Bocianie. I powiem wam, że jak tylko weszłam do gabinetu i pokazałam moją teczkę lekarz stwierdził, że się kwalifikuje, przepisał recepty na Puregon i Orgalutran, kazał jeszcze tego samego dnia zrobić zastrzyk i jechać od razu do Białegostoku podpisać umowę na IVF... W poniedziałek 8 czerwca mam wizytę.
    Generalnie jestem w szoku, że załatwię wszystko w ciągu jednego dnia!
    Powiedzcie mi jak to teraz bedzie wyglądać? Bo z wrażenia nie miałam czasu się podpytać o szczegóły. Bo z tego co czytałam na forach, to cały proces od samej rozmowy kwalifikacyjnej trwa kilka miesięcy a tu takie zaskoczenie, że jeszcze tego samego dnia zaczęłam się stymulować :O
    Czego mam się teraz spodziewać przy następnej wizycie?
    Chryste... a jeszcze parę dni temu wmawiałam sobie, że chyba adopcja mi pozostanie....
    Rudainka, super szybko soe zalapaliscie! Wszystko zalezy od kliniki i lekarza do jakiego sie trafi. U mnue bylo bardzo podobnie, poszlam sie zorientowac w temacie IVF w ogole, samej rzadowki itd a na dzien dobry dowiedzialam sie ze mam przyjsc za tydzien i mamy kwalifilacje. Jak juz podjeliscie decyzje to tylko sie cieszyc ze tak szybko macie temat dograny i ze juz zaczynasz stymulacje bo czas do konca programu juz niezbyt odlegly;)

  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Dziewczyny, czy ET to technicznie nie jest to samo co IUI?
    Czemu po transferze bierzecie wolne i L4? Przy iui lekarz kazal mi normalnie zyc.
    Odswieze pytanie.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis podglądanie produkcji. Denerwuje sie...

    Moniaa lubi tę wiadomość

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Dzis podglądanie produkcji. Denerwuje sie...

    powodzenia :)

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • Madzia82 Autorytet
    Postów: 979 1299

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie jadę na podglądanie.

    renieczka, asieńka, Asiula86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam na telefon i sie martwie :(

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Odswieze pytanie.

    Idge, przy IUI nie wiesz czy sie uda albo raczej, patrzac na wszystkie ststystyki, wiesz, ze cudem bedzie jesli sie uda, a przy IVF dostajesz nowe malenkie zycie do brzuszka, wiec wiekszosc skoro czeka dlugo i doszla do tego etapu woli dmuchac na zimne. Sa takie co nie dmuchaly i tez sie udalo. Nie ma reguly.

    Idgie, Beata.D, renieczka, Mimbla, Asiula86 lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Mallina Autorytet
    Postów: 608 228

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy są tu takie które mimo, że nie były stymulowane 6 cykli jedynie starały się ponad 2 lata, bez efektu, miały 3 iui również bez efektu a i tak zostały zakwalifikowane? Trochę sobie teraz nie wyobrażam być stymulowana jeszcze 3 cykle i znowu czekać nie wiadomo ile. A zaraz się okaże, że in vitro nie będzie refundowane i dziękuję szansa przeszła koło nosa.
    Mam jednak nadzieję, że nas zakwalifikują.

    p19ukw7ifmlxopac.png
  • urocza Autorytet
    Postów: 1639 986

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallina wrote:
    A czy są tu takie które mimo, że nie były stymulowane 6 cykli jedynie starały się ponad 2 lata, bez efektu, miały 3 iui również bez efektu a i tak zostały zakwalifikowane? Trochę sobie teraz nie wyobrażam być stymulowana jeszcze 3 cykle i znowu czekać nie wiadomo ile. A zaraz się okaże, że in vitro nie będzie refundowane i dziękuję szansa przeszła koło nosa.
    Mam jednak nadzieję, że nas zakwalifikują.

    hej ja nie miałam cykli stymulowanych, dlatego, że nie mam problemu z owulacją.
    Starania ponad 2 lata, endometrioza, laparo, 4 IUI i łapiemy się na rządówkę, ale niestety wstrzymali w klinice kwalifikacje.
    Od lekarzam wiem, że teraz mamy czekać, aż ruszą znowu z kwalifikacjami i bez problemu się łapiemy, trzeba tylko powtórzyć AMH i badanie nasienia, żeby były na świeżo do kwalifikacji.

    3jvzi09kqvn0mrn0.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w dniu wczorajszym po 11 dniach kłucia się menopurem 225 zakończyłam stymulację.. wieczorem był jeszcze tylko ovitrell ... a jutro 9:45 punkcja.
    Zobaczymy co tam się uhodowało. Estradiol miałam 3900, na obu jajnikach po około 7 pęcherzyków 20-23mm plus jeszcze mniejsze.
    no i tylko teraz dylemat ile zapładniać...

    renieczka, sylvuś, Kava, Tosia 1981, Marta1986, shooa, kkisia, asieńka, Beata.D, duza lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallina wrote:
    A czy są tu takie które mimo, że nie były stymulowane 6 cykli jedynie starały się ponad 2 lata, bez efektu, miały 3 iui również bez efektu a i tak zostały zakwalifikowane? Trochę sobie teraz nie wyobrażam być stymulowana jeszcze 3 cykle i znowu czekać nie wiadomo ile. A zaraz się okaże, że in vitro nie będzie refundowane i dziękuję szansa przeszła koło nosa.
    Mam jednak nadzieję, że nas zakwalifikują.

    Cześć, mnie zakwalifikowali do programu chociaż nie miałam żadnej IUI, stymulowana byłam tylko 3 cykle, ale mam niedrożne jajowody, PCO, a M oligozoospermię, udokumentowane mieliśmy 3 lata leczenia.

    Daga84 lubi tę wiadomość

  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki za Waszą hodowlę i stymulację. Czekamy na same dobre wieści.
    Ja nadal leżę w szpitalu. Dostaje leki rozkurczowe, magnez, no-spe i luteine. Jak do poniedziałku szyjka mi się nie skróci jeszcze bardziej to może mnie wypisza i będę w domu liczyć tygodnie do ciąży donoszonej. ;)
    Mallina nas zakwalifikowali w invimedzie z tyt. niepłodności idiopatycznej. Miałam 3 iui i 2 cykle stymulowane, udokumentowane dwa lata leczenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2015, 10:14

    Viki26, asieńka, Mimbla, Beata.D, Asiula86 lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
‹‹ 1263 1264 1265 1266 1267 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ