IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
daynerys wrote:Dziewczyny jak wyglada transfer? W klinice powiedzieli mi tylko, że mam nic nie jeść wczesniej przez 2,3 godziny
w zależności od kliniki trzeba mieć pełny pęcherz albo opróżniony, u mnie w GC pusty, zapraszają cie do zabiegowego embriolog pyta o twoje dane żeby dać odpowiedni zarodek kładziesz się na samolot i lekarz robi usg, później wziernik czyści ujście szyjki (chyba:)) zakłada coś jak cewnik w szyjkę prosi o zarodek i wprowadza go do macicy i leżysz jakiś czas, dla mnie w ogóle nie bolesne jedynie nieprzyjemne uczucie przez wziernik i to wszystko -
Bylam dzisiaj na usg, bo boli mnie od wczoraj po lewej stronie. Niestety maluchow jeszcze nie widac. Mam zrobic bete jutro i w czwartek, a w piatek usg. Troche sie zestresowalam, choc tlumacza, ze to moze byc wczesnie, endometrium ladne, macica spuchnieta. To 19 dzien po transferze
-
adrenalina wrote:Nie mam pojęcia ktory stopień lekarz mi nigdy nie powiedział. Na wypisie z laparoskopii tez stopień nie jest opisany. Wiem tylko ze miałam ogniska w zatoce douglasa.Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
kassik wrote:Najszybciej 10 dpt,no i to czekanie jest najgorsze, mogli by mnie usypiać na ten czas
Tak to czekanie najgorsze.....nie wiem jak to bedzie u mnie ale ja juz jestem zaopatrzona w mase ksiazek, zeby nie myslec....ale nie wiem czy pomoze. Dziel sie z nami swoimi doswiadczeniami z czekania
trzymam kciuki
Mimbla lubi tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
kassik wrote:Transfer jest podobny do cytologii, nie boli. Na początku dostaje się zastrzyk, później wskakujesz na fotel ginekolog kładzie na brzuch usg żeby wszystko widzieć. Później wziernik i te inne dowcipne gadżety. Następnie embriolg przynosi w słomce dziecko i wprowadza do macicy. Na koniec leżysz i odpoczywasz (bez podnoszenia głowy) , u mnie w klinice 20 minut z tego co czytałam w innych nawet 2 h. Niektórzy ginekolodzy proszą o pełny pęcherz a tak poza tym to nic strasznego
-
Elmirka wrote:Rozumiem, u mnie niestety ostra endometrioza, jestem po operacji na szczęście bóli już nie ma...
-
arlenka wrote:Minuśka zastrzyk przed to tak jak napisałaś papaweryna+relanium. Natomiast ta kroplówka to o ile dobrze pamiętam bloker oksytowyny, sama ją miałam przy pierwszym transferze, koszt ponad 1000zł...
Arlenka a ten bloker oksytowyny to co ma za zadanie?
Minuśka to co opisałaś z ta dziewczyna to musialabyc powazna sprawa! brzmi lekko przerazajaco.Anatolka lubi tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Mała Mi 1 wrote:Kassik pobrali 8 dzisiaj. Jutro będę wiedzieć to napewno napisze napewno . Ja leczę się u dr.Mańki. fantastyczny lekarz naprawdę. Z tych leków co ma5szy nie mam relanium i acardu reszte to samo.
8 to ładny wynik, mi za 2 razem pobrali 4 dojrzałe komórki a za pierwszym tylko 1 komórkę. Trzymam kciuki żeby ładnie się dzieliły!
Za chwilę będę musiała zmieniać lekarza i właśnie zastanawiam się nad dr Mańką lub dr Biernat. Osobiście mam opory przed ginami mężczyznami ale dr Mańka robił mi lapo, więc zna mnie już od du*y stronyczytałam, że jest bardzo dobry dlatego chyba się skuszę.
Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
Antonelka wrote:Tak to czekanie najgorsze.....nie wiem jak to bedzie u mnie ale ja juz jestem zaopatrzona w mase ksiazek, zeby nie myslec....ale nie wiem czy pomoze
. Dziel sie z nami swoimi doswiadczeniami z czekania
trzymam kciuki
Hehee ja po raz kolejny będę oglądać przyjaciół na dvd do tego kilka koncertów również na dvd oraz nadrobienie zaległości w lekturze
Musimy wyłączyć myślenie, ewentualnie ograniczyć do minimum.Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
Kassik Polecam Ci go. Moje dwie znajome u niego zaszły w ciążę za pierwszym razem. Wiem ze to nie ma reguła ale on jest naprawdę dobrym lekarzem. Wszystko na spokojnie wytłumaczy. A na necie ma się super opinii..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 21:11
Mała Mi -
Hej
miałam dzis hssg/sis... i wyszło wszystko ok
jajowody jak marzenie, macica też. Lekarz powiedział, że nie mam jajników pco, mówiłam, że każdy lekarz mówił, że mam jajniki pco, nawet prof w gamecie... a on na to, że prof się myli. Bo on widział mnóstwo jajników, mam pęcherzyki centralnie ułożone w jajniku, a przy pco pęcherzyki są przy zewnętrznej ścianie. Macica też ok, endo bardzo ładne... nie wiadomo czemu po owu tak szybko przyrasta. 17 czerwca mam wizytę... pewnie rozpisze leki
Mam na lewym jajniku 18 pęcherzyków antralnychaż strach co będzie jak urosną...
bo ostatnio miałam 18 pęcherzyków łącznie. W prawym będzie owu
.
Dziewczyny ogromnie trzymam kciuki za bety! żeby z tych wszystkich transferów maluchy były!
Aaa a u mnie po transferze się w ogole nie leżyod razu wstajesz i idziesz siku. Ale dzis widziałam dużo kobiet w ciąży więc chyba te transfery też się udają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 21:22
Moniaa, adrenalina, Justine, shooa, Tosia 1981, Kava, renieczka, Selena, Beata.D lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Magda79 wrote:właśnie przy ost ET poprosilam o papaweryne, dzieki Anatolce sie o tym leku dowiedzialam:) bez niego znowu bym skrecala sie z bolu.
Arlenka a ten bloker oksytowyny to co ma za zadanie?
Minuśka to co opisałaś z ta dziewczyna to musialabyc powazna sprawa! brzmi lekko przerazajaco.
Nie pamiętam już dokładnie nazwy leku, to już rok minął... tak mi się zakodowało że to był bloker oksytocyny...lekarzem nie jestem ale na logikę oksytocyna powołuje skurcze, a ta kroplówa miała zatrzymać jej działanie. Kurde dziewczyny mam nadzieję, że Wam za bardzo nie kręcę...tzn na 100% miałam kroplówkę na skurczeale szczegółów już za bardzo nie pamiętam. Tylko, że lek najpierw ze strzykawki w żyłę, póżniej przez kroplówkę 1h przed transferem, w trakcie i do konca po.
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Magda79 wrote:Skad ty to wzielas?
A luteina nie powoduje? Ja mam luteine na szczescie
V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
kassik wrote:8 to ładny wynik, mi za 2 razem pobrali 4 dojrzałe komórki a za pierwszym tylko 1 komórkę. Trzymam kciuki żeby ładnie się dzieliły!
Za chwilę będę musiała zmieniać lekarza i właśnie zastanawiam się nad dr Mańką lub dr Biernat. Osobiście mam opory przed ginami mężczyznami ale dr Mańka robił mi lapo, więc zna mnie już od du*y stronyczytałam, że jest bardzo dobry dlatego chyba się skuszę.
Dr P. będzie do 20 października przyjmowaćProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
adrenalina wrote:Ja ogolnie nawet nie wiem czy ta endometriozę odczuwałam. Jedynie kiedy mnie boli to przy okresie( nie każdym )czasami tak strasznie ze cieżko sie wyprostować. Ale było tak przed laparo i jest tak samo po. Najlepsza miesiączka była w pierwszym cyklu po laparo bo zupełnie nic nie czułamEndometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi -