IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzis juz brzuch boli mniej jak wczoraj tylko doszly gazy
Mam pic wody duzo?
Dzis przy wkladaniu luteiny na aplikatorze zostala brazowa wydzielina. Wy urzywacie tych aplikatorow czy moze bezpieczniej palcem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 09:13
-
mycha28 ja aplikuje palcem, bo takie są zalecenia dla ciężarówek. Jak nie byłam w ciąży też nie używałam aplikatora. Do aplikacji zakladam rekawiczke jednorazową aby ustrzec się infekcji.
Asienka trzymam kciuki za ten tydzień. Nie wszystkie przypadki są standardowe i moim zdaniem Twój lekarz nie powinien tak szybko wydawać osadów. Spójrz na przypadek Anko... Lekarz tym samym podcina skrzydła i rujnuje psychikę, która też jest ważna w utrzymaniu dzidziusia. Myśl pozytywnie. Nic nie jest przesądzone.mycha28, duza, Viki26 lubią tę wiadomość
-
justa1234 wrote:Kochana ja będę miała córcię
a byłam pewna że będzie chłopaczek a tu taaaaka wspaniała niespodzianka
Extra !! GratulujęTo naprawdę musiała być niespodzianka ! A kiedy się dowiedziałaś?
Ja też już bym chciała wiedziećWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 10:25
justa1234 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie transfer we wtorek - mam nadzieje, ze nie zostanie odwolany. W tej chwili juz troche wariuje - nadzieja miesza sie z ogromna obawa, ze nie uda sie. Jestem wyczulona na kazde slowo a w piatek w klinice zrobilam awanture bo udzielali roznych info w banalnej sprawie - natury medycznej, organizacyjne jestem w stanie z zacisnietymi zebami wyvbaczac. No ale to pewnie hormony funduja taka emocjonalna karuzele.
Ale do rzeczy. Pytanie do Dziewczyn ktore w ostatnim czasie mialy transfer. Jakies szczegolne zalecenia? Dieta i styl zycia? Lezycie po transferze w domu czy funkcjonujecie w miare normalnie? A jak z praca - jestescie w domu czy na urlopach/zwolnieniach?
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
mycha28 wrote:Dzis juz brzuch boli mniej jak wczoraj tylko doszly gazy
Mam pic wody duzo?
Dzis przy wkladaniu luteiny na aplikatorze zostala brazowa wydzielina. Wy urzywacie tych aplikatorow czy moze bezpieczniej palcem?
Jeśli chodzi o luteinę to ja korzystałam z aplikatora, głębiej wtedy aplikowałamEndometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
Dziewczynki, a tą wodę to pić już podczas stymulacji??
Vendetta, nie stresuj się, pęcherzyki mają jeszcze czas na podrośnięcie. Mnie lekarz mówił, że pobierają już te, które osiągną 14 mm, nie muszą być wielkie, jak do pęknięcia.Elmirka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Antonelka wrote:Dziewczyny u mnie transfer we wtorek - mam nadzieje, ze nie zostanie odwolany. W tej chwili juz troche wariuje - nadzieja miesza sie z ogromna obawa, ze nie uda sie.
Ja tez transfer we wtorekczekam z niecirpliwoscia na tel ile mamy zarodeczkow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 11:07
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Ja jestem w Invicie w Warszawie i kilka dni temu pisalam na forum, ze jestem zadowolona ale w piatek wkurzylam sie i wylalam swoja zlosc w klinice. Uwazam, ze jestesmy w tak wyjatkowym czasie, ze pracownicy kliniki powinni wazyc slowa bo analizujemy je na milion sposobow i wyciagmy wnioski, ktore powoduka dodatkowy stres.
Mimo, ze to moje pierwsze inv i nigdy wczesniej tez nie mialam cykli stymulowanych to uwazam, ze moj lekarz dobrze mnie przez to przeprowadzil. Dodatkowo poddalam moje zarodki badaniom genetycznym co z perspektywy tych ostatnich dni oceniam jako sluszna decyzje bo dzisiaj wiem, ktory zarodek ma szanse a ktory nie. Zdarza sie bowiem, ze czasami ladnie wygladajacy morfologicznie zarodek ma jakie ubytki w chromosomach, ktore sie nie poprawia w naszych brzuszkach a mu z nadzieja czekamy na upragniony pozytywny wynik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 12:08
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka, też jestem w Inviccie w Warszawie i też byłam w piątek
Czy chodzi Ci o panie w rejestracji, czy lekarza?
W piątek było o tyle kiepsko, że badania krwi były pobierane, ale jakieś urządzenie im się popsuło i nie było wyników na wizytę... odwoływali też badania nasienia...
Ale najbardziej wkurzyło mnie to, że w maju in vitro all inclusive kosztowało 13 tys. zł, a już w czerwcu 15 tys. zł... dla przypomnienia - pod koniec maja skończyły im się limity kwalifikacji do rządówki...Idgie lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Tez mielismy sie zglosic do Invicty w Wawie ale pojawily sie te badania i skorzystalismy. My niestety liczymy sie z kosztami wiec nie mozemy sobie pozwolic na diagnostyke preimplantacyjna chociaz w naszym przypadku bardzo by sie przydala bo maz ma zgiagnozowana chorobe miesni ktora moze przkazac potomstwu w 50%. Niestety to za duzy koszt
-
PGD kosztuje chyba 8 tys. zł. Sporo... i my się chyba na to nie zdecydujemy. Zdecydowaliśmy, że jeśli kariotypy i pozostałe badania wyjdą ok, to nic więcej nie robimy. I tak właśnie jest.
Trzymam kciuki za Was Dziewczynki!
Jak dobrze pójdzie, to w przyszły weekend będę się przygotowywać do punkcjimycha28 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Wkurzyl mnie lekarz - nie byl to ginekolog - do ktorego umowilam sie na konsultacje wynikow badan genetycznych. Jeden zarodek ma status niediagnostyczny i w komentarzu do wyniku mialam info, ze zalecono ponowne badanie. Chcialam wiec przy okazji dopytac czy ja mam to badanie zlecic a moze juz sie dzieje - wiec uslyszlam, ze najpierw musze je oplacic - 8tys dodatkowo. To jakos przelknelam bo pewnie gdzies to w regulaminie jest zapisane wiec nie ma co sie zlosci (pomijam, ze cena kosmiczna). Moj maz zapytal lekarza o procedure rozmrazania gdybysmy jednak chcieli ten zarodek rozmrozic i zbadac ponownie po czym po pobraniu materialu genetycznego ponownie go zamrozic na czas procedury badawczej. Na ile to go oslabia. No ale pozniej maz zapytal na ile wczesniej przed transferem zarodek jest rozmrazany aby ocenic jego funkcje zyciowe tzn czy po rozmrozeniu mozna go przetransferowac. Odpowiedzial, ze 3 lub 5 dni. Wyobraz sobie moja mine - 5 dniowa blastocysta + 5 dni ogladana to jakby nie liczyc 10 dni.....w tym momencie zabralam torbke, podziekowalam za czas i wyszlam szybciej niz weszlam kierujac sie z predkoscia wkurzonego czlowieka do rejestracji pytajac, kto moze mi udzielic info na takie pytanie. Pani w rejestracji sprostala zadaniu ale chyba moja mina i ton wskazywaly, ze jestem wkurzona. Nie lubie tak sie zachowywac ale ponioslo mnie....7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Powiem Wam, ze ja bylam zaszokowana wynikiem badan. Kariotypy ok, nie mamy zidentyfikowanych chorob genetycznuch w rodzinie. W zasadzie tylko to, ze ma 36 lat od kilku dni
spowodowalo to, ze zdecydowalismy sie na badanie. Liczylam, ze to tylko formalnosc. Cena programu z badaniami w kwietniu jak placilam 22 tys a teraz 26 tys. ogromne pieniadze....i nie ma gwarancji
7.03.2017 - Nina jest z nami