IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
my podpisywaliśmy umowę w połowie czerwca i mówili nam, że cennik się zmienił.. Antonelka walcz. Moim zdaniem in vitro powinno być chociaż w 1/3 refundowane dla każdego, kto ma problem z zajściem. Ok teraz jest jakieś rozwiązanie, ale są limity i trzeba czekać, a wiadomo że czekanie źle na nas wpływa.
-
Ja nie moge skorzystac z programu rzadowego bo mam niskie amh, ktore mnie nie kwalifikuje.
No bo niby moge nie zareagowac na stymulacje - no ale jakos zareagowalam i chyba nienajgorzej....No ale sa pewne procedury wiec musze komercyjnie. I troche wkurza mnie to - ze placimy duze pieniadza a jakos tak mam wrazenie, ze to nie klinika sie dopasowuje do pacjenta tylko pacjent ma dostosowac sie do klinki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 08:35
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
nick nieaktualnyTa dziewczyna która wczoraj spotkałam na transferze tez płaciła te 4 tys
mimo że procedurę miała dawno dawno temu i wtedy zaszła w ciążę a teraz tylko wracała po mrozaki. I jej też podnieśli cenę a wtedy na pewno była dużo dużo niższa...myślę że tu się nic nie ugra, bo to tak jakby ktoś po 5 albo 10 latach chciał wrócić po zarodki i chciałby płacić starą stawkę... Mnie tylko przeraza ta cena teraz i do czego to zmierza... -
Agnieszka_A. wrote:Nie mogę chyba takich rzeczy normalnie czytać bo jest mi nie tyle przykro, co mnie i szlag trafia jaki to ciemnogród.
Słów braknie. Ktoś kto tego nie przechodził nie zrozumie. A najgorsze, że większość ludzi o takich poglądach nie wiem jak ivf wygląda tak na prawdę.
zresztą od koleżanki usłyszałam: nie martw się. Po ivf w kolejną ciążę zajdziesz naturalnie i dziecko będzie wasze.
Zatkało mnie...
No masakra ta kolerzanka ma swój mózg czy z kimś sie nim dzieli ???tragedia ....
Ja od wyborów nie reagowałam ale miałam na fb jednego takiego "barana " co a mieszka z matką ma chorobe umysłową jest ministrantem i kocha pis ....no i po kliku linkach jego przeciw ivf mu napisałam wiadomosc zero zrozumienia po udostepnieniu linku o tresci podpisz petycje przeciw ustawie i zróbmy z tym porządek.bo dzieci będą mieć pary homoseksualne a dzieci sie zabija wyleciał ze znajomych głupota ludzka mnie przeraża ich nie wiedza brak wykrztałcenia itd ....
Zastanawiam sie czy w ogóle bede mogła ochrzcić dziecko baaa boje sie ze jak ktos sie wygada na mieście to mnie te babcie na stosie spalą dlatego wiedza tylko moi rodzice ,przyjaciółka marta i moja bratowa a i tak sie boje ....mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
kornelia777 wrote:Ta dziewczyna która wczoraj spotkałam na transferze tez płaciła te 4 tys
mimo że procedurę miała dawno dawno temu i wtedy zaszła w ciążę a teraz tylko wracała po mrozaki. I jej też podnieśli cenę a wtedy na pewno była dużo dużo niższa...myślę że tu się nic nie ugra, bo to tak jakby ktoś po 5 albo 10 latach chciał wrócić po zarodki i chciałby płacić starą stawkę... Mnie tylko przeraza ta cena teraz i do czego to zmierza...
Pewnie masz racje w kontekscie wracania po zarodki po kilku latach i dla zmian w cenniku nie ma znaczenia czy program byl rozpoczety dwa miesiace temu czy 3 lata. No ale szkoda, ze tak sie stalo. Jakos tak mnie nie zaszokowaly zmiany cen programow bo przy kwotach 15, 25 tys to 2-3 tys plus mniej boli. Oczywiscie to duzo bo niektorzy musza pracowac na to miesiac lub dluzej. No ale przy krio podniesienie o ponad drugie tyle to trudne do zrozumienia.
Jakie sa Wasze doswiadczenia z Novum. Kogos mamy tutaj kto podchodzi komercyjnie? Wiem, ze jest watek na formu novum i jest rowniez invicta ale tutaj jest nas wiecej i wiecej lektury tymczasem7.03.2017 - Nina jest z nami
-
vvv008 wrote:No masakra ta kolerzanka ma swój mózg czy z kimś sie nim dzieli ???tragedia ....
Ja od wyborów nie reagowałam ale miałam na fb jednego takiego "barana " co a mieszka z matką ma chorobe umysłową jest ministrantem i kocha pis ....no i po kliku linkach jego przeciw ivf mu napisałam wiadomosc zero zrozumienia po udostepnieniu linku o tresci podpisz petycje przeciw ustawie i zróbmy z tym porządek.bo dzieci będą mieć pary homoseksualne a dzieci sie zabija wyleciał ze znajomych głupota ludzka mnie przeraża ich nie wiedza brak wykrztałcenia itd ....
Zastanawiam sie czy w ogóle bede mogła ochrzcić dziecko baaa boje sie ze jak ktos sie wygada na mieście to mnie te babcie na stosie spalą dlatego wiedza tylko moi rodzice ,przyjaciółka marta i moja bratowa a i tak sie boje ....
nie chciało mi się już tego komentować. Przykre w tym jest to, że sama 4 lata się starała o dziecko, dwa razy poroniła...a teraz jak się udało to jakby przestała rozumieć czym jest niepłodność. A o ivf nic nie wie...tylko tyle co plotą inni. -
U mnie wiedza moi rodzice, siostra i jedna przyjaciolka. Starczy. Nawet pytalam meza czy chce, zebysmy powiedzieli Jego rodzicom to kategorycznie nie. Tez powiedzial, ze wiedza tylko tyle na ten temat co ksiadz powie i po co pozniej ewentualne dziecko ma byc gorszym wnukiem/wnuczka niz corka Jego siostry. Ma racje.
agulas, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:U mnie wiedza moi rodzice, siostra i jedna przyjaciolka. Starczy. Nawet pytalam meza czy chce, zebysmy powiedzieli Jego rodzicom to kategorycznie nie. Tez powiedzial, ze wiedza tylko tyle na ten temat co ksiadz powie i po co pozniej ewentualne dziecko ma byc gorszym wnukiem/wnuczka niz corka Jego siostry. Ma racje.
Anatolka, u mnie identyczna sytuacja- mam dokładnie takich samych teściów pod tym względem.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Agnieszka_A. wrote:nie chciało mi się już tego komentować. Przykre w tym jest to, że sama 4 lata się starała o dziecko, dwa razy poroniła...a teraz jak się udało to jakby przestała rozumieć czym jest niepłodność. A o ivf nic nie wie...tylko tyle co plotą inni.
Niestety tak to jest ,że jak od dupska odejdzie to się zapomina ...
Miałam kolerzanke która poroniła 3 razy za 4 sie udało ma córeczke moją chrześnice a nasze drogi sie rozeszły i życzy mi bym nigdy dziecka nie miała ....
Anatolka u mnie tak samo mam szurniętą teściową później mi wypomni ze nawet zajść w ciąże nie umiem poza tym.świetnie pamiętam jej słowa gdy mój mąż zadzwonił i jej powiedział ze poroniłam -powiedziała ty sobie żartujesz a jak przyjechałam po pewnym czasie to zadali mi pytanie jak sie czujesz po swojej przygodzie ????Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 09:46
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Minuśka wrote:Chyba i ja muszę to zrobić bo nerwy tracę na to "olewanie".
A po co się denerwować czyimś debilizmem...
Mozna wylaczyc obserwowanie na fejsie konkretnej osoby, jesli nie chcesz wyrzucac. Wtedy nie bedziesz widziec Jej aktywnosci wcale. Ja tak mam u kilku osob.Wika! lubi tę wiadomość
-
najwięcej gadają Ci co dzieci mogą mieć... poza tym uważam, że religia nie powinna się mieszać do takich spraw. Poza tym nie każdy musi być religijny... a jakby Bóg nie chciał nie posiadalibyśmy takiej wiedzy i nie byłoby IVF
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2015, 09:44
Antonelka, Kava, Elmirka, Asiula86 lubią tę wiadomość
endometrioza- moj maly koszmar...
2 ivf - -
Minuśka wrote:A najgorsze jest to, ze Ci ludzie myślą ze wiedzą.
Nikt nigdy oprócz jednej osoby mnie nie spytał na czym in vitro dokładnie polega.
A potem właśnie wychodzą akcje pt. nie swoje dziecko i 100 zarodków
95% zarodkow mrozonych jest wykorzystywanych. W sensie pary po nie wracaja. Czytalam ostatnio jakies statystyki.
100 zarodkow... Takie osoby nie maja pojecia jak dziala uklad rozrodczy i ze najpierw musialoby byc jednorazowo wyprodukowane 100 jajeczek... Fajnie maja...taki swiat musi byc zabawny
Kava, BISCA, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:U mnie wiedza moi rodzice, siostra i jedna przyjaciolka. Starczy. Nawet pytalam meza czy chce, zebysmy powiedzieli Jego rodzicom to kategorycznie nie. Tez powiedzial, ze wiedza tylko tyle na ten temat co ksiadz powie i po co pozniej ewentualne dziecko ma byc gorszym wnukiem/wnuczka niz corka Jego siostry. Ma racje.
U mnie z rodziny to wie mama. Tata wie tylko, że byłam w ciąży biochemicznej. Wie brat, szwagierka. Teściowie nie wiedzą - wolę nie myśleć co by powiedzieli - w końcu sprzeczne to z tym, co Rydzyk mówi.