IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
pragnaca dzidziusia wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych co braly Utrogestan vaginal po punkcji. Ja mam dawke 200 3X dziennie tabletki z aplikatorem. Czy wam tez wyplywal lek na bielizne? Ja mam wrazenie, ze wiecej wyplywa niz powinno, a napewno uzywam dobrze, juz nie raz mialam progesteron dopochwowo i czegos takiego nie zaobserwowalam. Powinnam sie martwic? Zglosic to w klinice?
Każdy lek dopochwowy wypływa. Wchłania się substancja czynna a cała otoczka wypływa. Jakby tam zostawal to by Cie zacementowalo po kilku dniach
Moniaa, Reni, duza, Mimbla, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a znacie takie przypadki, ze na drugiej weryfilacji jeszcze nic nie bylo w becie a dopiero na 3 bylo dodatnio?
Lekarze mowia, ze cos juz powinno byc widac na drugiej ale jesli nie to nie ma rozpaczy. Ale jakos trudno mi w to uwierzyc....
Powiem Wam, ze psychicznie gorzej znosze to podejscie niz pierwszy transfer choc staram sie punktowac same pozytywy:
1. Blastka morfologicznie silniejsza bo 5AB
2. Progesteron i estradiol 1 dzien przed transferem lepsze niz 3 dpt w pierwszym podejsciu - mimo, ze wtedy byly w normie
3. Wyniki hormonow w pierwszej weryfikacji lepsze niz w pierwszej weryfikacji miesiac temu
4. Transfer byl wtedy w 18 dc teraz 15 dc - moze wtedy za pozno skoro pomimo lekow dostalam @ 8dpt
5. Teraz troszke bola piersi, wtedy po transferze przestaly
6. Moj humor - bez kija nie podchodz - moze leki lepiej dzialaja
Nie szukam objawow ale staram sie znalezc punkty, ktore pozwola dodac mnie i mojemu Maluszkowi otuchy.
Justikf - dziekuje Ci za to, ze wspierasz na prv pomimo, ze sama masz tyle emocji ze swoja ciaza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:32
mysza89, agulas lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Gratulacjezyzka wrote:W 3dpt miałam już 7,8 - crio na cyklu naturalnym,ale z Ovitrelle,więc ten wynik olałam,bo mogła byc pozostałość. W 5dpt wysikałam bladziocha, w 6dpt - 33,8 no i teraz 124,8 - powiem tak,wiąż nie wierzę i jeśli myślicie, że można odetchnąć to nie prawda, boję się chyba bardziej niż nie wiedząc nic
Antonelka trzymam kciuki dobrze będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 13:34
Antonelka lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 
5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Antonelka, mnie dwóch lekarzy potwierdziło, że może być tak, że przy drugiej weryfikacji nic nie wyszło, a przy trzeciej już tak. Niestety, ale musisz cierpliwie czekać. Wiem, że to trudne...
Antonelka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
no więc meldujemy się z blastusią 4AA pod serduchem, kolejna wyjechała na zimowisko z 1 morulką czekamy na info do jutra
nowych leków i zastrzyków całe kilo
Antonelka, iga 79, Elmirka, MałaMi83, Selena, justa1234, mycha28, mysza89, Tosia 1981, czarownica_tea, Viki26, sisi, Alincia, zielinka_97, Konwalia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Antonelka ja jak obczajalam bety innych dziewczyn na nasz-bocian (dziewczyn z invicty) to widziałam kilka z takimi przypadkami,że beta na II weryfikacji była ok.3-5ml a III werka potwierdzila ciąże,nawet jedna była,co na II była ujemna a III już z wynikiem 58 i wszystkie urodziły zdrowe dzieciaki:) głowa do góry,staraj się nie myśleć,wiem to trudne,ale wierzę,że będzie dobrze!
Antonelka lubi tę wiadomość
zyzka
-
I nie doszukuj się objawów,nie porównuj z poprzednimi podejsciami. Ja nie miałam żadnych objawów, chyba tylko uderzenia gorąca do 3dpt (może tylko przez progesteron) potem cisza,cycki nie bolą,może czasem coś zakluje na dole,ale gdybym się nie wsluchiwala to bym pewnie nie zauważyła...organizm kobiety jest tak skonstruowany,żeby się nie skapnela tak wcześnie,żeby jej nie usunąć...wszystkie objawy w większości są po lekach..
Antonelka lubi tę wiadomość
zyzka
-
Ja jestem w trakcie pierwszej procedury ivf, pierwszy ET niestety nieudany, a teraz jest 6dpt naszego mrozaczka. Zarodki też powiedzmy średniej klasy wg embriologów, a moja rezerwa jajnikowa leci na łeb na szyję ale dajemy radępragnaca dzidziusia wrote:Pewnie, ze sie uda, nie ma innej opcji
Nadira kiedy ty podchodzisz? Pamietam, ze mialysmy razem podchodzic jakos, ale ty maz niedostepny wykres i nie wiem co sie u Ciebie dzieje. Czeka na nas jeszcze jedna blastka, ale miejmy nadzieję że poczeka rok, jak będziemy starać się o rodzeństwo;-) Bety ani sikacza na razie nie robię, czekam na 10 ostateczna dobę i zobaczymy. Trochę odseparowałam się od ludzi tych realnych i wirtualnych bo jak mam doła to muszę sama wycierpieć w swoim kąciku i poukładać sobie w główce. Z resztą jak wyraziłam swoje zdanie na temat tejże metody leczenia zostałam określona mianem "bezpłodnego dziecioroba". Smutne,że dane jest mi żyć w społeczeństwie o takiej kulturze medycznej i jeszcze gorszej kulturze osobistej. A tak z innej beczki podziwiam te wszystkie dziewczyny, które tak dzielnie walczą i tak długo walczą do skutku o swoje szczęście. Biorę z Was wszystkich przykład i wracam do walki o mój mały wielki cud!!!
Aha jeszcze raz chcę pogratulować pięknej bety zyzce. Sama zaczynałam na forum męskim, z tym problemem właśnie walczymy, tak też wiem jak trudną drogę przeszłaś!
Reni, agulas, pragnaca dzidziusia, Lady Maruda, Beata.D, Tosia 1981, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Mi w Invikcie bez problemu dali, za pierwszym miałam urlop, za drugim sami zaproponowali. Ja mam wstrętnego, szefa. Zapowiedział, że przedłuży ze mną umowę no chyba że wypadnie mi dłuższy urlop typu macieżyński... bo na to to on sobie pozwolić nie może. Więc biorę L4 jak mam tylko okazję bo przez 1,5 roku nie może mnie wyrzucićpragnaca dzidziusia wrote:dziekuje, ja tez poprosze o L4 , mam nadzieje, ze wydadza bez problemu Wstręciolstwo wyssałam z mlekiem mamy
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Progynowa 21? To estradiol.józefka wrote:pytanko czy któraś może ma przepisane po transferzye prognynova mam zalecaną dawkę 3x1. czy któraś też tyle tego łyka?
Ja mam estrofem, też estradiol i biorę 3x1 ale dopochwowo mimo że na ulotce jest doustnie
józefka lubi tę wiadomość
-
Ja na ostatnim transferze przesadziłam z tym napełnianiem pęcherza... Brzuch miałam jak w 6 mcu ciąży,mąż mówi do mnie patrz jeszzce nie weszliśmy a Ty już jesteś w ciąży:-) sonda usg sama zjeżdżała z brzucha, a mocz to chyba uszami się wylewałAsiula86 wrote:Kochana, nie boli transfer. Ja właściwie nic nie czułam, poza tym, że chciało mi się bardzo siku, bo pęcherz musiałam mieć pełen
Później też nic się nie działo, trzeba było tylko odpoczywać
Asiula86, Konwalia lubią tę wiadomość
-
Nadira wrote:Ja na ostatnim transferze przesadziłam z tym napełnianiem pęcherza... Brzuch miałam jak w 6 mcu ciąży,mąż mówi do mnie patrz jeszzce nie weszliśmy a Ty już jesteś w ciąży:-) sonda usg sama zjeżdżała z brzucha, a mocz to chyba uszami się wylewał
Mnie pielęgniarka powiedziała, żeby wypić 3-4 szklanki wody i skończyć picie 40 minut wcześniej. Ledwo stałam, ledwo siedziałam... Wypiłam 4 szklanki, tak na wszelki wypadek, żeby lepiej było
Na co lekarz stwierdził, że jednak trochę przesadziłam
Następnym razem wypiję max. 3 szklanki
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Reni wrote:oo Nadira coś własnie ostatnio zamilkłaś
witaj i powodzenia
nie dziwię Ci się
ja o moich planach nie powiedziałam nawet przyjaciółkom
widziałyście to?
http://natemat.pl/148189,masz-in-vitro-nie-masz-znajomych-nie-tylko-poslowie-maja-w-glowach-jesien-sredniowiecza?fb
to straszne. Ja też nikomu nie powiedziałam. Najlepsze przyjaciółki nie wiedzą. Nie chcę. Niewiele osób rozumie, dopóki nie doświadczy na własnej skórze.
Ja wciąż powtarzam mężowi, że mam nadzieję, iż nasze dziecko będzie najgłośniejsze na osiedlu
Nadira lubi tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny za info zmyliło mnie w tych prognova że jest rozłożona i przypisana wg opakowania na 1 dzień.
co do pytania czy transfer boli... no u mnie nie było fajnie po punkcji nic mi nie było, a teraz jakaś taka połamana jestem
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Ja muszę się przyznać że relanium tak rozluzniło mój biedny pęcherz że wypiłam 1,5 litra wody i kurde nic. Mówię mojemu że moje nerki mają niezłą fazę tak jak ja i nie produkują moczu więc poleciał mój luby po jeszcze jedną flaszkę... 1,5 litrową a pan doktor jak na złość się spóźniał....Asiula86 wrote:Mnie pielęgniarka powiedziała, żeby wypić 3-4 szklanki wody i skończyć picie 40 minut wcześniej. Ledwo stałam, ledwo siedziałam... Wypiłam 4 szklanki, tak na wszelki wypadek, żeby lepiej było
Na co lekarz stwierdził, że jednak trochę przesadziłam
Następnym razem wypiję max. 3 szklanki
