WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy przy wyniku CRP 4,2 przy normie 0-5 jest sens robic posiew z szyjki po enteroccocus f. i candidzie? Mozna przyjac ze odeszly w cholere jak CRP w normie mam i objawow infekcji niet?

  • Karen_1980 Przyjaciółka
    Postów: 86 122

    Wysłany: 13 września 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka2015 wrote:
    Ja po pierwszym transferze tez mialam stradzne zaparcia, wiem co to znaczy... Powodzenia la-mia, na bierzaco informuj co u ciebie.

    Nie chciałam polubić a zacytować ;)
    Ja mam po transferze (7.09.) biegunkę i trochę już mnie to martwi... 5 dzień :( właściwie to 6 ;) już niedziela. Do bety min. 6 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 09:17

    Endometrioza IV leczona od 2006.
    Laparoskopie i laparotomia. Usunięty jajowód.
    Hashimoto.
    04.09. Punkcja 5 komórek.
    IVF komercyjnie.
    07.09. Transfer "2".
    17.09. BetaHCG <0,1 :( (tak czułam)
    22.09. Decyzja o terminie wizyty w Novum
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 września 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    Czy przy wyniku CRP 4,2 przy normie 0-5 jest sens robic posiew z szyjki po enteroccocus f. i candidzie? Mozna przyjac ze odeszly w cholere jak CRP w normie mam i objawow infekcji niet?

    Można przyjąć, że nie ma grzyba, ale bakterii nie. Ja miałam infekcję bakteryjną zupełnie bezobjawowo :-/

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Thx czyli posiew zrobie. Luxmedy ponaciagam troche, a co ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, rosolek pyrka juz w kuchni, a moze jak u mnie juz zjedzony :P?

    Jak humory? Dla kogo jest jutro wazny dzien? :) ja z moim spadamy na spacer, bo piekna pogoda, robimy wszystko, by te dni do 24.09 lecialy jak najszybciej :)

    Milej niedzieli kochane :)

    Moniaa, Agnieszka_A., Karolina1111, Mimi86 lubią tę wiadomość

  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 13 września 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, pozwoliłam sobie wieczorem na winko i teraz mam wyrzuty sumienia. Chwila radości i relaksu a dzis dołek

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 13 września 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Kurcze, pozwoliłam sobie wieczorem na winko i teraz mam wyrzuty sumienia. Chwila radości i relaksu a dzis dołek

    A z jakiego powodu dołek? Że pozwoliłaś sobie na winko? Spokojnie, jeszcze możesz.
    Ja to jestem w takim nastroju, że całą butelkę winka bym wydoiła :(

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 13 września 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuciak, Józefka, czyli nasze chwile prawdy będą mniej więcej w tym samym czasie. Cieszę się, że nie będę sama wariować, choć ja już się nastawiłam na porażkę, a powodzenie będzie bardzo miłym zaskoczeniem :)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 13 września 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    A z jakiego powodu dołek? Że pozwoliłaś sobie na winko? Spokojnie, jeszcze możesz.
    Ja to jestem w takim nastroju, że całą butelkę winka bym wydoiła :(
    Heh no własnie było tego winka wiecej niz jeden kieliszek :P.
    Ale w sumie mało we mnie wiary ze sie udało, to raczej nie zaszkodzi.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 13 września 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piggy wrote:
    Heh no własnie było tego winka wiecej niz jeden kieliszek :P.
    Ale w sumie mało we mnie wiary ze sie udało, to raczej nie zaszkodzi.

    To mamy podobnie - we mnie też już mało wiary, że się udało. Najwyżej w czwartek się spiję ;)
    Ale nie martw się - jak się udało to i tak nie ma to wpływu na dziecko/dzieci, także spokojnie. Nie masz czym się dołować. A dobrze, że wczoraj poprawiłaś sobie humor :)

    Piggy, Karen_1980 lubią tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Karen_1980 Przyjaciółka
    Postów: 86 122

    Wysłany: 13 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 wrote:
    To mamy podobnie - we mnie też już mało wiary, że się udało. Najwyżej w czwartek się spiję ;)
    Ale nie martw się - jak się udało to i tak nie ma to wpływu na dziecko/dzieci, także spokojnie. Nie masz czym się dołować. A dobrze, że wczoraj poprawiłaś sobie humor :)

    Chętnie bym sie napiła winka... ale paraliżował mnie wczoraj strach.
    Jeszcze 5 dni :(

    Endometrioza IV leczona od 2006.
    Laparoskopie i laparotomia. Usunięty jajowód.
    Hashimoto.
    04.09. Punkcja 5 komórek.
    IVF komercyjnie.
    07.09. Transfer "2".
    17.09. BetaHCG <0,1 :( (tak czułam)
    22.09. Decyzja o terminie wizyty w Novum
  • vendetta83 Ekspertka
    Postów: 167 309

    Wysłany: 13 września 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno nie pisałam - byłam zajęta cieszeniem się swoją ciążą i bliźniakami. W pierwszym trymestrze bałam się poronienia, ale kiedy minął 12 tydzień i spadło ryzyko odetchnęłam trochę. Tydzień temu zrobiłam badania prenatalne, dowiedziałam się, że wszystko jest ok. i że oczekujemy chłopca i dziewczynki. Radość ogromna! Wcześniej kupiłam już drugie łóżeczko (jedno mieliśmy, było dla naszej zmarłej córeczki, nigdy w nim nie leżała...), zaczęłam rozglądać się za wyprawką. Zaczęliśmy remont. Jednym słowem sielanka....
    A dziś mój świat runął. Drugi raz. W nocy odeszły mi wody. Pojechaliśmy do szpitala. To dopiero 13 tydzień. Nie ma szans na uratowanie Maluchów :( Dostałam antybiotyk i czekam na poronienie...
    Historia się powtórzyła. Wtedy to był 24 tydzień, teraz 13. Pęknięcie błony owodniowej.
    Cały czas płaczę albo patrzę w sufit... Co teraz? Nie dam rady psychicznie drugi raz przez to przejść... Trójka dzieci na cmentarzu :( Co ze mną jest nie tak, że nie potrafię donosić ciąży...

    06.2015 - ICSI Novum - udane :)
    29.03.2015 - 3 IUI - nieudane :(
    10.2014 - 2 IUI - nieudane :(
    03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach :(
    10.2013 - 1 IUI - udane...
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 13 września 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże, przykro mi. Dlaczego życie Ciebie (nas wszystkie) tak doświadcza :(

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 13 września 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta83 wrote:
    Dawno nie pisałam - byłam zajęta cieszeniem się swoją ciążą i bliźniakami. W pierwszym trymestrze bałam się poronienia, ale kiedy minął 12 tydzień i spadło ryzyko odetchnęłam trochę. Tydzień temu zrobiłam badania prenatalne, dowiedziałam się, że wszystko jest ok. i że oczekujemy chłopca i dziewczynki. Radość ogromna! Wcześniej kupiłam już drugie łóżeczko (jedno mieliśmy, było dla naszej zmarłej córeczki, nigdy w nim nie leżała...), zaczęłam rozglądać się za wyprawką. Zaczęliśmy remont. Jednym słowem sielanka....
    A dziś mój świat runął. Drugi raz. W nocy odeszły mi wody. Pojechaliśmy do szpitala. To dopiero 13 tydzień. Nie ma szans na uratowanie Maluchów :( Dostałam antybiotyk i czekam na poronienie...
    Historia się powtórzyła. Wtedy to był 24 tydzień, teraz 13. Pęknięcie błony owodniowej.
    Cały czas płaczę albo patrzę w sufit... Co teraz? Nie dam rady psychicznie drugi raz przez to przejść... Trójka dzieci na cmentarzu :( Co ze mną jest nie tak, że nie potrafię donosić ciąży...
    Kochana łaczę się z tobą w tym bólu :-( :-( :-( nie jestem w stanie napisać nic sensownego,nic co by podniosło cie na duchu..... :-( :-( :-( przytulam <3 <3 łzy mi lecą.... :'( :-(

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 13 września 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro ;(;(

    Żadne słowa Cie nie pociesza w tym momencie i żadne czyny. Ale wiedz ze bardzo współczuje :(

    To jest niesprawiedliwe !

  • Karen_1980 Przyjaciółka
    Postów: 86 122

    Wysłany: 13 września 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vendetta83 wrote:
    Dawno nie pisałam - byłam zajęta cieszeniem się swoją ciążą i bliźniakami. W pierwszym trymestrze bałam się poronienia, ale kiedy minął 12 tydzień i spadło ryzyko odetchnęłam trochę. Tydzień temu zrobiłam badania prenatalne, dowiedziałam się, że wszystko jest ok. i że oczekujemy chłopca i dziewczynki. Radość ogromna! Wcześniej kupiłam już drugie łóżeczko (jedno mieliśmy, było dla naszej zmarłej córeczki, nigdy w nim nie leżała...), zaczęłam rozglądać się za wyprawką. Zaczęliśmy remont. Jednym słowem sielanka....
    A dziś mój świat runął. Drugi raz. W nocy odeszły mi wody. Pojechaliśmy do szpitala. To dopiero 13 tydzień. Nie ma szans na uratowanie Maluchów :( Dostałam antybiotyk i czekam na poronienie...
    Historia się powtórzyła. Wtedy to był 24 tydzień, teraz 13. Pęknięcie błony owodniowej.
    Cały czas płaczę albo patrzę w sufit... Co teraz? Nie dam rady psychicznie drugi raz przez to przejść... Trójka dzieci na cmentarzu :( Co ze mną jest nie tak, że nie potrafię donosić ciąży...

    Boże chciałam zacytować :( przepraszam!

    Dużo ciepła Ci życzę i wsparcia najbliższych.
    ❤️

    Endometrioza IV leczona od 2006.
    Laparoskopie i laparotomia. Usunięty jajowód.
    Hashimoto.
    04.09. Punkcja 5 komórek.
    IVF komercyjnie.
    07.09. Transfer "2".
    17.09. BetaHCG <0,1 :( (tak czułam)
    22.09. Decyzja o terminie wizyty w Novum
  • Karen_1980 Przyjaciółka
    Postów: 86 122

    Wysłany: 13 września 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popłakałam się... pewnie żadne słowa Cię nie pocieszą :(
    To jest strasznie niesprawiedliwe

    Endometrioza IV leczona od 2006.
    Laparoskopie i laparotomia. Usunięty jajowód.
    Hashimoto.
    04.09. Punkcja 5 komórek.
    IVF komercyjnie.
    07.09. Transfer "2".
    17.09. BetaHCG <0,1 :( (tak czułam)
    22.09. Decyzja o terminie wizyty w Novum
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vendetta, wspieram myślami, choć nawet nie wyobrażam sobie co czujesz :*

  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 13 września 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mi przykro :( Nie jestem w stanie wyobrazić sobie co musisz czuć. To niesprawiedliwe...niesprawiedliwe....

  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 13 września 2015, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś mam ostatni dzień urlopu. Do późna oglądaliśmy filmy i dopiero wstałam. Pogoda za oknem kiepska. A ja mam wrażenie jakby coś mnie chciało rozłożyć.
    Oby nie...Jutro wizyta kontrolna. Mam nadzieję, że edno będzie ok i ustalimy już datę crio.

    aneczka2015 lubi tę wiadomość

‹‹ 1808 1809 1810 1811 1812 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ