IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
podchodząc do rządówki masz zagwarantowaną kasę na pełną procedurę, w mojej klinice od dawna nie ma kasy, po nie udanym pierwszym ET powiedzieli, ze dzięki temu że mamy mrozaki wyznaczyli nam kolejny transfer oby udany, bo nie mam juz mrozaczków i jakby poszło źle będe musiała wpisywać się na listę do kolejnej procedury.
Ale wierzę w moje bąble, że będą chciały ograniczyć mi stresy związane z ponowną stymulacją i pozostaną w brzuszku przez najbliźsze 9 miesięcyAsiula86, Agnieszka_A., Alincia, Karolina1111, gosia81, Beata.D, mia6, Mimi86, Anuszka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Tylko jak przewidzieć ile każda z par będzie potrzebowała środków? Jedni w cyklu mają jeden może dwa transfery a inni po kilka tak jak ja wypadnie 6 transferów w jednym cyklu. Trudno to wszystko ogarnąć. Ja jedynie mam nadzieje ze się jeszcze na jeden cykl załapie i nikt mi nie powie "Pani juz dziękujemy bo pani i tak już dużo kasy nas kosztowała.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Piggy wrote:Tylko jak przewidzieć ile każda z par będzie potrzebowała środków? Jedni w cyklu mają jeden może dwa transfery a inni po kilka tak jak ja wypadnie 6 transferów w jednym cyklu. Trudno to wszystko ogarnąć. Ja jedynie mam nadzieje ze się jeszcze na jeden cykl załapie i nikt mi nie powie "Pani juz dziękujemy bo pani i tak już dużo kasy nas kosztowała.
-
Pierwszy zastrzyk Prolutex za mną uff.
Najgorsze to to bawienie się ze zmianą igieł.
Ale dałam radę.
Oby do niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 20:13
triss, Mimbla, Karen_1980, Moniaa, mia6, Mimi86, Anuszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agnieszka, będzie dobrze!!!
My zdecydowaliśmy, że jak się teraz nie powiedzie to idziemy za ciosem i podchodzimy komercyjnie... oby tylko udało się zdążyć przed 01.11.
Trzymajcie proszę jutro kciuki, bo boję się jak diabli... mam nadzieję, że będę mogła zasnąć...Karen_1980, Agnieszka_A., Karolina1111, mia6, Anuszka lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
pabelka88 wrote:Nie wiem czy isc na powtorke tych badan,mialam amh powtorzyc jutro a Piotrek w piatek zbadac żołnierzy zeby wszystko na wizyte miec swieze...
-
Alincia wrote:ale jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...dziewczyny zarzekają na gameta, ja też miałam tam iść ale.... a jest na 3 miejscu...także nie wiem czym się sugerować...
Alincia ja nie narzekalam specjalnie na gamete ale nigdzie nie jest kolorowo. Wkurzyla mnie tylko jakas chora rezerwacja srodkow dla niektorych par ltora nie wiadomo od czego zalezy tak naprawde. I to wyszly takie cyrki jak sie kasa zaczela konczyc.Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Dziewczyny więcej spokoju, nie stresujcie się tym na co nie macie wpływu. Zycie nie jest sprawiedliwe i niestety takie rzeczy się zdarzają.
Uwazam, ze powinnysmy się cieszyc z tego ze mamy możliwość skorzystania z szansy ivf, bez wydawania własnych pieniędzy, bo pewnie wiele z nas nie miałoby takiej szansy. Kazda zakwalifikowana na pewno chociaż raz podejdzie do stymulacji, a te którym się nie udało załapać - trzymajcie kciuki żeby przedłużyli program.
Może powiecie, że łatwo się mówi, bo za chwile będzie moja kolej, ale osobiście nie obrazalabym się za to, ze przesunęli mi stymulacje na koniec roku lub początek nowego bo tak czy siak uda mi się spróbować zawalczyć o szczęście.
To logiczne, że pula pieniędzy się konczy i nie ma co się obrazac za to ze wygląda to tak a nie inaczej.
Jeżeli klinika nie będzie miała pieniędzy na moją 2 stymulacje to przyjmę to ze spokojem i znając mnie skorzystam z planu B, który uważam, że trzeba mieć zawsze z tyłu głowy.
triss lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnymuszynka wrote:Dziewczyny więcej spokoju, nie stresujcie się tym na co nie macie wpływu. Zycie nie jest sprawiedliwe i niestety takie rzeczy się zdarzają.
Uwazam, ze powinnysmy się cieszyc z tego ze mamy możliwość skorzystania z szansy ivf, bez wydawania własnych pieniędzy, bo pewnie wiele z nas nie miałoby takiej szansy. Kazda zakwalifikowana na pewno chociaż raz podejdzie do stymulacji, a te którym się nie udało załapać - trzymajcie kciuki żeby przedłużyli program.
Może powiecie, że łatwo się mówi, bo za chwile będzie moja kolej, ale osobiście nie obrazalabym się za to, ze przesunęli mi stymulacje na koniec roku lub początek nowego bo tak czy siak uda mi się spróbować zawalczyć o szczęście.
To logiczne, że pula pieniędzy się konczy i nie ma co się obrazac za to ze wygląda to tak a nie inaczej.
Jeżeli klinika nie będzie miała pieniędzy na moją 2 stymulacje to przyjmę to ze spokojem i znając mnie skorzystam z planu B, który uważam, że trzeba mieć zawsze z tyłu głowy. -
podsyłam link do ciekawego artykułu na temat autoimmunologicznego podłoża problemów z płodnością.
Może którejś z Was się przyda
http://www.tlustezycie.pl/2014/12/autoimmunologiczne-podoze-problemow-z.html
cisza lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
Ja sie wcale nie obrażam. Ale czekałam całe trzy długie miesiace z nadzieja ze w końcu moze tym razem sie uda.
A jednak znow na przeszkodzie cos staje. Masz racje z tym ze super ze wogole powstało takie cos jak dofinansowanie in vitro.
Bo na komercyjne muszę troche pozbieraćniestety.
Ale to jest nie sprawiedliwe ze człowiek sie tak nastawił. Dzwoniłam do lekarza po pierwszym i ostatnim transferze ze sie nie udało i kazał przyjeżdzać za trzy miesiace. Ja przyjeżdżam a tu dupa blada. Nie ma pieniędzy.Mimbla lubi tę wiadomość