IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
triss wrote:Wiesz chyba lepiej ze nie kwalifikują. W razie jak nie dostaną środków będziesz już związana z klinika. Lepiej kwalifikować sie w momencie jak już będzie wiadomo, w której klinice będzie można od razu po kwalifikacjach podejść do procedury.
no dziś się wszystkiego dowiem. nie wiem jak wytrzymam w pracy...
-
Agnieszka_A. wrote:Wchodzę dziś rano na pocztę a tam w newsleterze http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/894397,dzieci-z-in-vitro-naznaczone-urzednicza-bruzda.html
nie wierzę, że mogą to zrobić! po prostu nei wierze, żeby w dzisieszych czasach, gdzie nawet nr telefonu jest chronioną informacją, rzesza urzędników ma mieć dostep do takich informacji. Ja jestem z małej miejscowości. U nas w gminie pracowników nei obowiązuje tajemnica zawodowa... -
Ten rejestr w USC nie będzie dotyczył wszystkich dzieci. Podchodzisz z mężem czy partnerem i on oddaje swoje nasienie, więc nie ma wątpliwości, że jest ojcem. Dotyczy to kobiet samotnych, par korzystających z nasienia dawcy i lesbijek, które chciałyby podejść do ivf (to nie problem dla nich - zrobią za granicą i żadnego rejestru nie będzie). Bardziej uderza we wspomniane osoby, które już mają zarodki zamrozone, bo jeśli od 1.11.2015 samotna kobieta, która ma już zamrożony zarodek będzie chciala Go zabrać to musi przyjść z tatusiem, który dziecko właśnie USC uzna ( chodzi o to, że to zarodek z nasienie anonimowego dawcy i dlatego nowy "tatuś" musi składać urzędowe oświadczenie, że później nie odmieni mu się i powie, że to nie jego dziecko, bo nie jego materiał genetyczny). To też obchodzą same zainteresowane wywożąc zarodki najczęściej Czech. Faktem jest, że ustawa mocno zmienia realia i że przy debatach na jej temat o wielu kwestiach w mediach nie mówiono. Kto chciał to przeczytał całość...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 09:19
Moniaa, sylwiaśta159, Agnieszka_A., Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO co chodzi z ta akredytacja? Ja tez boje sie ze zle zareaguje na stymulacje i nie bedzie zarodkow albo ze wszystkoe pecherzyki beda noedojrzale/puste... ze zarodki beda sie zle dzielic... ale to chyba normalne...V. wrote:Piggy, przykro mi... ale jakoś czuję, że Twoje "słabiaczki" Cię zaskoczą
Trzymam kciuki za dzisiejsze wyniki i zabiegi!
Jak czytam Wasze rozważania dot. procedury rządowej i machlojek w klinikach to cieszę się, że od razu podeszliśmy komercyjnie... Sen z powiek spędzają mi "tylko" dwie sprawy: czy uda nam się uzyskać zarodki i kiedy będę mogła mieć drugi transfer jeśli pierwszy się nie uda. Pierwszy będzie tuż przed zmianą prawa, możliwe że na drugi będę musiała czekać aż klinika uzyska akredytację MZ na transferowanie zarodków które ma w "zasobach". O ile w ogóle będzie co transferować... Ale staram się za dużo o tym nie myśleć, bo sfiksuję
Póki co robię zastrzyki z Gonapeptylu i z utęsknieniem wypatruję nowego cyklu, bo wtedy wszystko zacznie się na serio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 09:22
-
nick nieaktualny
-
Marronek wrote:Cześć dziewczyny,
Mam takie trochę dziwne pytanie - co wy robicie ze strzykawkami i igłami? Do zwykłych śmieci wyrzucacie, czy gdzieś do utylizacji oddajecie?
ja oddaje je w aptece badz w przychodni, zalezy gdzie akurat jestem oni maja specjalny kosz na takie odpady
(20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
(21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
(28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
(18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
(23/03/2016)(25/05/2016) - transfery
(13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
(16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
-
nick nieaktualny
-
Marronek wrote:Cześć dziewczyny,
Mam takie trochę dziwne pytanie - co wy robicie ze strzykawkami i igłami? Do zwykłych śmieci wyrzucacie, czy gdzieś do utylizacji oddajecie?
Do apteki,do lekarza,labolatoria,diagnostyki.....Nie wyobrazam sobie zeby nie chcialy przyjac-takie wywalanie do smieci przynosi bardzo duzo szkody Pozniej wychodzi ze w wodzie pitnej znajduja sie "dziwne"hormony ktore tam nie powinny byc
-
sylwiaśta159 wrote:O co chodzi z ta akredytacja? Ja tez boje sie ze zle zareaguje na stymulacje i nie bedzie zarodkow albo ze wszystkoe pecherzyki beda noedojrzale/puste... ze zarodki beda sie zle dzielic... ale to chyba normalne...
Doczytaj sobie tutaj:
http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Spotkanie-w-MZ-dotyczace-przepisow-o-in-vitro-rozwiewanie-watpliwosci,154164,2.html
fragment:
"nie będzie możliwości wykonywania procedur in vitro z wykorzystaniem zarodków i komórek rozrodczych pobranych przed dniem 1 listopada 2015 r. bez uzyskania akceptacji Ministra Zdrowia programu postępowania z komórkami rozrodczymi i zarodkami (tzw. program dostosowawczy)".3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Agnieszka_A. wrote:Wchodzę dziś rano na pocztę a tam w newsleterze http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/894397,dzieci-z-in-vitro-naznaczone-urzednicza-bruzda.html
pozostanie powiedzieć lekarzowi, że się nie udało i przenieść się z ciążą do innego szpitala
i jak tu w tym kraju nie kombinować?2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica!
-
Beata.D wrote:Do apteki,do lekarza,labolatoria,diagnostyki.....Nie wyobrazam sobie zeby nie chcialy przyjac-takie wywalanie do smieci przynosi bardzo duzo szkody Pozniej wychodzi ze w wodzie pitnej znajduja sie "dziwne"hormony ktore tam nie powinny byc
W aptece mi odmówili przyjęcia... Ale może faktycznie do lekarza spróbuje
Dziękuję za odpowiedź.Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
25.03.2015 - biochemiczna.
6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).
Naturalny cud w czerwcu 2020 roku Spodzewamy się synka -
nick nieaktualny
-
mam informację z pierwszej reki, że zamierzają przerzucać do Warszawy embriologów z Białegostoku żeby tutaj ruszyć klinike na miejscu i w ogóle powymieniać co niektórych lekarzy w Warszawie bo ci co są raczej mają opinie mierne.triss wrote:Hej
Asiula z całych sił trzymam kciuki !!!!!! Wierze ze będzie dobrze ! czekam z niecierpliwoscią na wynik
Anatolka jeśli chodzi o bociana to tak jak pisałam wcześniej w Warszawie nie ma możliwości przeprowadzenia pełnej procedury póki co. Nie maja ani labo ani oddziału szpitalnego. Ma sie to zmienić na jesień tego roku podobno, dostosowują w tej chwili klinikę.
W zeszłym roku jak chodziłam tam do gina jeszcze przed kwalifikacjami to nie było możliwości kwalifikacji w Warszawie, trzeba było jechać do b-stoku. Teraz już podobno kwalifikują rownież w Warszawie, ale nadal wyglada to w ten sam sposób. Jeśli jesteś z wawy to jest możliwość ze wizyty z usg są w wawie a punkcją, etap labo i transfer w Białymstoku.
Na ten moment wiec pula środków która klinika dostała jest wspólna. Jeśli skończyły sie środki to na pewno w Warszawie tez.
Nie wiem co zmieni sie w przyszłym roku. Czy oddział warszawski dostanie swoją pule środków, czy nadal bedą funkcjonować razem. Może w wawie bedą wykonywać tylko komercyjne procedury jeśli nie dostaną środków?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 10:35
triss lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny MEGA WAŻNE!!!! Bardzo proszę, uświadomcie mnie czy 3 stymulacje mają pierwszeństwo przed drugimi stymulacjami?
Wszędzie czytam, że 2 i 3 stymulki mają pierwszeństwo przed pierwszymi, ale nie mam nigdzie w regulaminie że 3 przed 2, tylko info że zależy to od kolejności zgłaszania się par do kolejnych procedur.
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy
, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
V. wrote:Widzę w podpisach, że większość z Was ma IMSI. My mamy mieć ICSI, Parens w Krakowie z tego co wiem nie robi IMSI... a że naszym dużym problemem jest jakość nasienia, to znowu zaczęłam się martwić echhh...
Ja też mam ICSI.
Ale u nas nie ma problem z nasieniem.
nie martw sie, na pewno wiedzą co robia:)
Podwójna mama
yhhhh
