IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina, może to plamienie implantacyjne?
Agnieszko, przykro mi z powodu dziadka... I zgadzam się z Tobą, wszystko jest "po coś", tylko często ten sens odkrywamy dopiero na długo po fakcie. Wiem z doświadczenia, co prawda niezwiązanego z in vitro ale jednak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 22:16
Agnieszka_A., Mimbla lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Karolina1111 wrote:Dobra jestem załamana.. zauważyłam minimalne plamienie, do tego cały dzień pobolewa mnie brzuch. Chyba umrę jak to tak szybko się zakończy
Mnie dzisiaj cały dzień kłuje raz po lewej raz po prawej stronie. Ale nie nakręcam się negatywnie - będę wierzyła że to dobry znak. -
Agnieszka A. Masz rację nic się nie dzieje bez przyczyny. Współczuję Ci z powodu dziadka-wiem jaki to stres patrząc jak ktoś kogo kochasz odchodzi. Ja mialam transfer równo 6 miesięcy po śmierci mojego dziadka a testować z mam w jego urodziny. Przypadek?
Agnieszka_A. lubi tę wiadomość
-
no to już po pregnylu...musiałam się trochę nagimnastykować, żeby wyłowić płyn z ampułek do strzykawki po menopurze....a że też babeczka w aptece nie powiedziała,ze te igły będą za krótkie...heh....
no ale najważniejsze że to już the end z zastrzykami...eh...masakra...mój brzusio jest jak skała... -
nic dziewczynki nie dzieje się bez przyczyny... życie pisze różne scenariusze i każda z nas ma jakiś życiorys zapisany... współczuje Ci Agnieszka, że akurat wszystko wali się na głowę w jednym momencie.... ale tak już jest....i trzeba jakoś żyć dalej... także trzymaj się, wspieram Cię i trzymam kciuki:)
Agnieszka_A., godaweri, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Karolina, czasem po transferze może być plamienie. Mogło Ci jakieś naczynko pęknąć!
Agnieszka, współczuję... z moim dziadkiem też coraz gorzej, czuje się kiepsko i już mówi, że chce umierać
No i czasem mam głupie myśli, że los tak chce, że aby nam się udało ktoś musi umrzeć... oby jednak moje obawy się nie sprawdziły.
Alincia, to teraz czekamy na efekty
Pierwsze zastrzyki są najgorsze, ja już trochę się nauczyłam co i jak i w aptece sama mówię, jakie igły są lepsze
Takanijaka, oby to było szczęśliwe testowanie :*
Alincia, Takanijaka, Agnieszka_A. lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Dziewczyny powiedzcie mi bo się zaczynam martwić... We wtorek mam transfer zarodka 1BC... Czy myślicie że jest jakąkolwiek szansa? Poprzedni transfer był 2BB i nic z tego nie wyszło.
chyba zaczyna mnie dopadać zwątpienie...
czerwiec 2015 - ICSI 2BB nieudane
wrzesień 2015 - crio Kropka 1BC
1 luty 2016 punkcja - 2 blastusie 1BB i 2BB tym razem musi się udać!
Maj 2016 - zaczynamy 3 cykl rządówki, oby szczęśliwy. -
nick nieaktualnyDokładnie tak każdy ma szansę czasem ten słabszy da rade
a ten mocniejszy pada
dziś jestem 15dpt i juz dopadly mnie mega mdłości wczoraj jadłam makaron z majonezem .. i lody z chipsami, i cały czas mnie mdli ale jakież to wspaniałe uczucie wiedząc z jakiego powodu ♥
Uzależnilam się od testów sikanych bo ciągle nie dowierzamdziś mega tłuste krechy aż rażą ♥
sylwiaśta159, pabelka88, maryska90, Asiula86, Anuszka, Agi83, mia6, justa1234, Mimi86, Konwalia, Beata.D, Inska, Kava, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAneczka ale dziewczyny juz pisaly ze tez nie mialy objawow a groszek sie zadomowil
a niektore objawow mialy cala mase i nic... na tym etapie objawy czy ich brak nic nie znaczy, przeciez wiesz...
na pewno bedzie dobrze, wiem ze ciezko czekac na wynik, ale nic innego nie pozostalo
aneczka2015 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJesli masz sie denerwowac a jutro to 6dpt pieciodniowych zarodkow to mozesz zrobic bete, u mnie juz byla 34,6. Objawow oczywiscie nie mialam zadnych poza sennoscia wieksza. zdarzaja sie przypadki, ze beta rusza po 6dpt wiec jak nie wyjdzie to nie mozna sie poddawac ani tym bardziej odstawiac lekow.
aneczka2015, mysza89, Asiula86, Mimi86, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kuciak wrote:biore 3x 2 lutinusy 100 i duhaston 3x 1 od srody . sama dolozylam kilka razy luteine 100. takiej pod jezyk nie mam.
poprzednie dwa podejscia mialam w innej klinice i nie wpadlam na to zeby badac progesteron.
Gratuluję ładnej bety.
kuciak lubi tę wiadomość