IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
muszynka wrote:Anatolka wow jestesm pod wrazeniem Twojej wiedzy. Jestes dla nas wszystkich skarbem
Hehe swoja droga ciekawie musi wygladac Twoja wizyta u lekarza, pewnie, nie raz go zaginasz chyba, ze nie mialas "przyjemnosci" trafic na konowała
Miałam słabego lekarza kiedyś, ale nie gadam z takimi. Jak mi nie pasi to się wynoszę i mnie nie ogląda nigdy więcejna codzień na wizyty chodzę z listą "1000 pytan do...". Teraz już tysiąca nie potrzebuje, ale jakaś mała zawsze mam
polecam taki sposób.
Poza tym, jako filolog, mam zboczenie czytania wszystkiego, łącznie z ulotkami lekówWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 11:47
Agi83, Libra, muszynka, Mimi86, Mimbla, mia6 lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Miałam słabego lekarza kiedyś, ale nie gadam z takimi. Jak mi nie pasi to się wynoszę i mnie nie ogląda nigdy więcej
na codzień na wizyty chodzę z listą "1000 pytan do...". Teraz już tysiąca nie potrzebuje, ale jakaś mała zawsze mam
polecam taki sposób.
Poza tym, jako filolog, mam zboczenie czytania wszystkiego, łącznie z ulotkami lekówW życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 wrote:Mam nadzieje ze nie mówisz o dr N bo ostatnio sie zastanawiałam co by było gdyby i czy do niego nie wrócę
Jego miałam na myśli. Uważam, że rutyna Go niszczy. Choć nie wiem jak prowadzi ciążę.
Ja mam swój ideałna w razie W
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 11:52
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Jego miałam na myśli. Uważam, że rutyna Go niszczy.
Wiec bede jak zwykle deptac Ci po piętach... Hahaha!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 11:54
Anatolka lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Anatolka wrote:Jego miałam na myśli. Uważam, że rutyna Go niszczy. Choć nie wiem jak prowadzi ciążę.
Ja mam swój ideałna w razie W
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Wiesz, byłaś mądrzejsza o moje doświadczenia. Wiedziałaś czego u mnie (napisze bardzo delikatnie, żeby Mimbli pracy nie przysparzać
) nie dopilnował. Nie wróciłabym do Niego patrząc na ten czas i człowieka z obecnej perspektywy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 11:57
Mimbla lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Karolina, specjalnie nie musisz jechać podpisywać. Jak będziesz to podpiszesz umowę na kriokonserwacje.
zastanawiam się jeszcze czy płace za to czy dopiero po zakończeniu programu?
Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016 -
Anatolka wrote:Wiesz, byłaś mądrzejsza o moje doświadczenia. Wiedziałaś czego u mnie (napisze bardzo delikatnie, żeby Mimbli pracy nie przysparzać
) nie dopilnował. Nie wróciłabym do Niego patrząc na ten czas i człowieka z obecnej perspektywy
Mimbla lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Karolina1111 wrote:Ale co to znaczy?
zastanawiam się jeszcze czy płace za to czy dopiero po zakończeniu programu?
To jest zobowiązanie, że jak rzadowka się skończy to sama będziesz opłacać ewentualne pozostałe zarodki. W sensie mrożenie, przechowywanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 12:05
Karolina1111 lubi tę wiadomość
-
Agi83 wrote:Już z pl, ale jesli będziesz potrzebowała pózniej gina to polecam dr z naas
Bardzo chetnie! Ja do tej pory chodzilam do Dybkowskiego w Dublinie i nie wiem, co z niego za lekarz skoro przez tyle czasu mowil, ze mam wszystko piekne, a policystycznego jajnika nie zauwazyl - szkoda slow!
A Ty juz tak w Polsce na stale? -
Anatolka
przyłaczam się do zachwytów nad Tobą
ale kurde jak to możliwe, zeby lekarz popełnił taki błąd???? w głowie się nie mieści. Ja dostałam zastrzyk z choragonu normalnie przy estradiolu 8000 i ryzyku hiperki przy długim protokole.
To jest ewidentnie bład w sztuce lekarskiej -
Też uważam to postępowanie za błąd. Nawet zastanowilabym się nad tym, nad czym kiedyś Sysia. Dostała odpowiedź z MZ gdy pytała o anulowanie źle przeprowadzonej procedury rządowej. Odpowiedź jak pamiętam była taka, że jeśli klinika do błędu się przyzna/udowodni się jej ten blad to istnieje możliwość, żeby na własny koszt ponowiła procedurę. W momencie gdy rzadowka się powoli kończy, a kasa kończy się bardzo szybko przemyslalabym w tej sytuacji nawet taka droge.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 12:22
shooa, triss, Kava, Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Anuszka wrote:U nas też była ureoplasma braliśmy doxycykline plus jeszcze jakiś inny antybiotyk ale nazwy nie pamiętam, no i ja miałam jeszcze coś przeciw grzybicy dowcipnego. Po trzech tygodniach od skończonej kuracji wynik był ujemny. Masz zrobiony antybiogram ? A i najlepiej powstrzymać się od współżycia podczas kuracji.
Antybiogram mi zrobili przy obu badaniach, na pierwszy antybiotyk się uodporniłam, stąd zmiana. Współżycie na czas leczenia wstrzymaneAnatolka, Anuszka, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Junioer wrote:Antybiogram mi zrobili przy obu badaniach, na pierwszy antybiotyk się uodporniłam, stąd zmiana. Współżycie na czas leczenia wstrzymane
Pamiętaj koniecznie o dobrych bakteriach. Lactovaginal, gynomed czy coś podobnego dopochwowo cały czas w czasie antybiotyku i jeszcze po skończeniu.
A do jedzenia:
http://m.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/naturalne-probiotyki_41877.html
Pewnie jak dobrze poszukasz to znajdziez jeszcze inne naturalne. Ważne jest ograniczenie cukru, bo grzyby je lubią, a przy antybiotyku grzybica lubi atakować.
3mam kciuki za efekty &&Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 12:32
lilou, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Pola7 wrote:Dziewczynki jutro mam transfer. Ale telefon od embriologa mnie załamał... zapłodnily się tylko 2 komórki ...
Pola! Ja mysle, ze to beda bardzo dwie szczesliwe komoreczki! Mysl pozytywnie Skarbie!Pola7, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny