IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Magic, wspaniale! Życzę przyrostów bety
Shooa, przykro mi... Ale pomyśl, że przynajmniej masz po co (czy raczej po kogo) wracać do kliniki. Ja też już obliczałam czy uda mi się mieć kolejny transfer przed 01.11. jeśli ten się nie uda, po czym okazało się, że nie zamrożono mi ani jednego zarodka... Teraz to oczekiwanie na testowanie frustruje mnie jeszcze bardziej, zwłaszcza że nie mam wielkiej nadziei że się udało. Skoro z 9 zapłodnionych komórek aż z ośmioma poszło nie tak jak powinno, to jaką mam szansę, że ten jeden zarodek jest ok... ech.
Wczoraj wieczorem powiedziałam mężowi o braku mrozaków (czekałam z tą informacją aż wróci z pracy, nie chciałam mu psuć dnia skoro i tak musiał być w biurze), dobiło go to tak samo jak mnie3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
magic1 wrote:dziewczyny zobaczyłam mizeraka na teście pierwszy raz w życiu
wczoraj wieczorem oczywiście zrobiłam i zobaczyłam jedną krechę a dzis taki cudak
mia6, Fedra, Agi83, gosia81, Kava, Libra, Asiula86, Beata.D, Giussta lubią tę wiadomość
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
V. wrote:Magic, wspaniale! Życzę przyrostów bety
Shooa, przykro mi... Ale pomyśl, że przynajmniej masz po co (czy raczej po kogo) wracać do kliniki. Ja też już obliczałam czy uda mi się mieć kolejny transfer przed 01.11. jeśli ten się nie uda, po czym okazało się, że nie zamrożono mi ani jednego zarodka... Teraz to oczekiwanie na testowanie frustruje mnie jeszcze bardziej, zwłaszcza że nie mam wielkiej nadziei że się udało. Skoro z 9 zapłodnionych komórek aż z ośmioma poszło nie tak jak powinno, to jaką mam szansę, że ten jeden zarodek jest ok... ech.
Wczoraj wieczorem powiedziałam mężowi o braku mrozaków (czekałam z tą informacją aż wróci z pracy, nie chciałam mu psuć dnia skoro i tak musiał być w biurze), dobiło go to tak samo jak mnieV., Fedra, Libra lubią tę wiadomość
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
Eliz wrote:Gdzieś po cichu liczę na to że za wcześnie ale z drugiej strony boje się że to koniec, jeszcze ten lekarz który jest do wszystkiego nastawiony pesymistycznie i jak tu się nie załamać?!
shooa bierz lekki ...czekany na bete i miłe zaskoczenie
V nie dobijaj się brakiem mrozaków na prawde a wierz w tego w brzuchu by z Tobą został...nie zadręczaj sie ,bo to szkodzi Wam ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 08:18
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Magic - super! pięknej bety życzę
Shooa - trzymam kciuki cały czas i nie przestanę dopóki wyniku bety nie zobaczę
Też jestem zapisana na wizytę w 21dpt, bo na wytycznych miałam, żeby zgłosić się na wizytę w 21-25dpt. Chciałam początkowo jechać w pn. (24dpt), ale i tak recepty na leki potrzebuję wcześniej. Teraz zaczęłam się stresować, że to jednak za wcześnie będzie...
Była któraś z Was tak wcześnie i nie wyszła załamana? -
A ja miałam sobie siknąć i sie boję
Dodatkowo obudził mnie silny skurcz orgazmowy i teraz mam stracha ze będzie jak za pierwszym razem biochemiczna (a nawet jeszcze nie wiem czy jestem w ciąży) . Narazie sikańca odpuszczam bo paralizuje mnie strach
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
shooa wrote:Dzień (nie)dobry
u mnie bez wielkiego zaskoczenia test pepino 10tka pokazał wielką jedną krechę i potem dłuuuuugo nic. Popołudniu dla czystego sumienia zrobię jeszcze betę ale znam jej wynik. Moja intuicja jeszcze nigdy w życiu mnie nie zawiodła.
Nie wzięłam już porannej porcji leków, żeby nie przedłużać tego cyklu.
Mam taki plan, że jeśli @ pojawi się w ciągu ok 4 dni, to może uda się wyrobić na transfer 30.10 (na szczęście w piątki robi moja kochana klinika transfery) i ostatnim rzutem na taśmę zabrać dwa dzieciaczki.
Dlatego od dzisiejszego wieczoru się seksuję, piję winko i poleguję z termoforem.
nie chcę się przyznawać w klinice, że odstawiłam leki tak szybko i teraz pytanie do Was - czy któraś dostała @ pomimo brania leków? Mój prg 3dpt był drastycznie niski jak na mnie więc może mi uwierzą
Wieeeelkie ciuki za Mimblę, Piggy i pozostałe testujące && :*
ja w poprzednim cyklu (beta była całe 3 chyba 11dpt) w tym samym czasie dostałam @ mimo brania luteiny. O ktorej beta?
-
Dziewczyny, ależ Wy jesteście niecierpliwe!!
Ja kupiłam wszystkie testy o czułości 10. Najpierw robiłam testy codziennie, a później co 2 dni8dpt zobaczyłam mizerną drugą kreskę. Dopiero około 14 dpt miałam wyraźne dwie kreski
u każdej z nas beta inaczej rośnie. Nie przejmujcie się tym, że 2 kreski nie ma od razu albo ta 2 jest nadal mało wyraźna
U mnie raz było tak, że jednego dnia kreska była bardziej wyraźna, a na drugi dzień mniej wyraźna. Wyobraźcie sobie jak ja wtedy szalałam z nerwów. Musicie się uzbroić w cierpliwość. To co ma się stać musi się stać i dopiero testujemy
V. ja grałam w grę non stop. Byłam na zwolnieniu. Dodatkowo przygarnęłam pieska. Czas zleciał dość szybko.
Mimbla, Giussta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTriss, beta po pracy koło 16:00. Jak się okazało dialab pod moim domem robi wyniki w ciągu dwóch godzin jak się odda krew do 17:00 więc ok 18:00 powinnam mieć czarno na białym.
W razie WIEEEELKIEGO CUDU zdążę jeszcze wziąć zaległe popołudniowe leki;)
Ale jestem realistką i moje smętne (w sensie nie nadmuchane jak po ostatniej pozytywnej becie) cycki też dają mi do myślenia -
nick nieaktualny
-
Shooa wiesz ze my tu wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie, nie skreślaj groszka jeszcze, moze test byc badziewny
, moze fasol chce się później trochę zaimplantować.... poczekaj na tę wieczorną bete, a ja tymczasem z całych sił trzymam kciuki
sylwiaśta159, cisza, shooa, szałwia, Fedra, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Shoa... okej jesteś realistką, ale powiem Ci szczerze że 7 dni po transferze to i tak trochę za wcześnie nawet jak na realizm... rozumiem 9 dpt, nooo może 8 ... ale nie 7!!!
Trzymam kciuki do dzisiejszej bety!shooa, gosia81, Agnieszka_A., Fedra, Libra, Mimbla lubią tę wiadomość
-
shooa wrote:Triss, beta po pracy koło 16:00. Jak się okazało dialab pod moim domem robi wyniki w ciągu dwóch godzin jak się odda krew do 17:00 więc ok 18:00 powinnam mieć czarno na białym.
W razie WIEEEELKIEGO CUDU zdążę jeszcze wziąć zaległe popołudniowe leki;)
Ale jestem realistką i moje smętne (w sensie nie nadmuchane jak po ostatniej pozytywnej becie) cycki też dają mi do myśleniaFedra, Mimbla, Giussta lubią tę wiadomość
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
agulas wrote:V. ja grałam w grę non stop. Byłam na zwolnieniu. Dodatkowo przygarnęłam pieska. Czas zleciał dość szybko.
No właśnie też jestem na zwolnieniu i chyba to dodatkowo mnie dobija, gdybym była w pracy to prędzej miałabym się czym zająćale koleżanka po ivf tak mnie nastawiła, że po transferze mam dużo odpoczywać, zalegać na kanapie. Ona zrobiła tak dopiero po trzecim transferze i wtedy się udało. Pewnie przypadek, no ale daje do myślenia. Gra to nie jest zły pomysł
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc