IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJustys- tym bardziej ciesze sie z Twojej ciazy- to daje nam nadzieje, ze skoro Tobie po tak dlugim czasie sid udalo to i my WSZYSTKIE mamy szanse! Justys 2 transfer tak?
Lipa cudownie) mowilam, ze bedzie dobrze
u mnie na pierwszej wizycie tez bylo ok 10 jajec
)
V. Twoje podjescir juz jutro sie zmienibedziesz plakac ze szczescia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:17
lipa, V., Inska lubią tę wiadomość
-
V. wrote:Lipa
Mam tak jak Wy dziewczyny. Za mną już tyle negatywnych testów i rozczarowań związanych z brakiem ciąży, że zupełnie nie umiem sobie wyobrazić pozytywnego wyniku. Nadzieja jest zawsze, ale czuję się trochę tak, jakbym już przywykła do porażek - choć każda kolejna wcale nie boli mniej.V., Inska, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Justys- tym bardziej ciesze sie z Twojej ciazy- to daje nam nadzieje, ze skoro Tobie po tak dlugim czasie sid udalo to i my WSZYSTKIE mamy szanse! Justys 2 transfer tak?
Lipa cudownie) mowilam, ze bedzie dobrze
u mnie na pierwszej wizycie tez bylo ok 10 jajec
)
V. Twoje podjescir juz jutro sie zmienibedziesz plakac ze szczescia
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
agaka wrote:Witam,
dziewczyny przepraszam, że tak wcinam się w wątek, natomiast nie wiem do kogo się zwrócić z moim problemem a widzę, że Wy macie dużą wiedzę nt. programu rządowego. Właśnie z tego programu korzystamy z mężem, to nasza pierwsza procedura i niestety nie wiem czy nie stracona.Jesteśmy w bardzo nietypowej sytuacji, gdyż w dniu mojej punkcji mężowi nie udało się mimo wielokrotnych prób oddać nasienia (wcześniej nie było z tym problemu, nie raz oddawał nasienie do badań). Klinika zaproponowała, że zamrozi pobrane ode mnie oocyty (podpisałam umowę), jednak musimy zapłacić za tą procedurę. Moje pytanie brzmi czy MZ nie finansuje procedury mrożenia w takiej sytuacji? Przecież biopsja jąder i inne zabiegi są finansowane przez program. Nie spodziewaliśmy się takiej sytuacji. Jeżeli miałyście taką sytuację albo orientujecie się w temacie proszę o jakąś podpowiedź czy mogę zwrócić się o MZ o zwrot kosztów mrożenie. Z drugiej strony boję się, że może to mnie zdyskwalifikować z programu.
Dziękuję i pozdrawiam
Agaka, w takiej sytuacji najlepiej byłoby, gdybyś zwróciła się do MZ. Oni będą najlepiej poinformowani, sytuację macie dość nietypową.Mimbla lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
agaka wrote:Witam,
dziewczyny przepraszam, że tak wcinam się w wątek, natomiast nie wiem do kogo się zwrócić z moim problemem a widzę, że Wy macie dużą wiedzę nt. programu rządowego. Właśnie z tego programu korzystamy z mężem, to nasza pierwsza procedura i niestety nie wiem czy nie stracona.Jesteśmy w bardzo nietypowej sytuacji, gdyż w dniu mojej punkcji mężowi nie udało się mimo wielokrotnych prób oddać nasienia (wcześniej nie było z tym problemu, nie raz oddawał nasienie do badań). Klinika zaproponowała, że zamrozi pobrane ode mnie oocyty (podpisałam umowę), jednak musimy zapłacić za tą procedurę. Moje pytanie brzmi czy MZ nie finansuje procedury mrożenia w takiej sytuacji? Przecież biopsja jąder i inne zabiegi są finansowane przez program. Nie spodziewaliśmy się takiej sytuacji. Jeżeli miałyście taką sytuację albo orientujecie się w temacie proszę o jakąś podpowiedź czy mogę zwrócić się o MZ o zwrot kosztów mrożenie. Z drugiej strony boję się, że może to mnie zdyskwalifikować z programu.
Dziękuję i pozdrawiam
Myślę, że MZ nie zwróci pieniędzy za mrożenie jajeczek, bo płaci wyłącznie za przechowywanie zarodków. Jest wiele dziewczyn, które mrozily w rządowym jajeczka (ponad 6 możliwych do zapłodnienia w programie) na własny koszt. Natomiast w praktyce chyba żadna z dziewczyn u nas na forum nie miała takiego doświadczenia jak Wasze.
P.s. Na przyszłość, żeby nie było niemiłych niespodzianek można zamrozić nasienie -
V. wrote:Lipa
Mam tak jak Wy dziewczyny. Za mną już tyle negatywnych testów i rozczarowań związanych z brakiem ciąży, że zupełnie nie umiem sobie wyobrazić pozytywnego wyniku. Nadzieja jest zawsze, ale czuję się trochę tak, jakbym już przywykła do porażek - choć każda kolejna wcale nie boli mniej.sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Asiula86 wrote:Agaka, w takiej sytuacji najlepiej byłoby, gdybyś zwróciła się do MZ. Oni będą najlepiej poinformowani, sytuację macie dość nietypową.
Kontakt można uzyskać tu http://www.invitro.gov.pl/kontakt/
Opisz Wasza sytuację i na pewno odpisza jakie jest ich stanowisko, bo my tutaj możemy tylko coś sądzić. Od nich się dowiesz
Powodzenia i daj znać jak się to rozwiązało
P.s. Biopsja jąder jest finansowana przez MZ - owszem, ale dopiero po tym jak raz zapłaci się samodzielnie i udowodni, że są plemniki pozyskane w ten sposób, że nie zapłacą za badanie, które nie pokaże wielkiego zera gamet.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 14:31
Mimbla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyś11 wrote:Kochane beta 137.9❤❤❤❤❤❤
Cudnie! GRATULUJE
(moja beta z dzisiaj: 1204,00)Anatolka, lipa, sylwiaśta159, Beata.D, Justyś11, Inska, Fedra, Agi83, magic1, mysza89, V., Asiula86, Libra, Piggy, takasobieja, Agnieszka_A., mia6, Kala 1980, Mimi86, pragnaca dzidziusia, justa1234, Kava, gosia81, czarownica_tea, Tosia 1981, Konwalia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Możesz zapierniczac na wizytę szukać zarodka z taką beta
za tydzień w piątek
teraz Wam mocno kibicuję, a sama cieszę się z @ której nie ma, a powinna się zacząć dwa dni temu
pozdrowieniaAnatolka, Agi83, sylwiaśta159, mysza89, V., Asiula86, Libra, pragnaca dzidziusia, justa1234, Mimbla, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycisza wrote:za tydzień w piątek
teraz Wam mocno kibicuję, a sama cieszę się z @ której nie ma, a powinna się zacząć dwa dni temu
pozdrowieniapierwszy raz... aż trudno jeszcze w to wszystko uwierzyć, że to się dzieje na prawdę
sylwiaśta159, Fedra, Sanna, cisza, Asiula86, mia6, pragnaca dzidziusia, Mimi86, Mimbla, Konwalia lubią tę wiadomość
-
hej
Piggy wierze ze jest ok, trzymam za was kciuki
Sylwiasta no to zaszalalastrzymam kciuki za piękne blastki jeszcze, ale przede wszystkim za fasola w brzuchu
Mimbla w invikcie tez nie ma możliwości dokupienia czy otrzymania w ramach procedury rządowej dodatkowe typu AH, scratching czy inne.Mi lekarz zasegurowal histeroskopie ze scratchingiem (NFZ), to już jakby usługa nie związana z procedura wiec można z niej skorzystać (i komercyjnie i na NFZ jeśli klinika ma podpisana umowę).
Mam w poniedziałek wizytę w klinice, pewnie już ustalimy termin crio jeśli endometrium nie nawali. Mam do Was pytaniew związku z tym ze invicta nie daje dodatkowych leków (przeciwzakrzeowoyvh, sterydów) jeśli nie ma wskazań - czy warto o nie powalczyć ? Lekarz twierdzi ze to wymysł, ze nie ma dowodów ze te leki mogą pomoc, że to nowomoda w niektórych klinikach.
sylwiaśta159, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Triss, próbuj!!! Mnie dr P nie chciał zlecić Acardu, natomiast dr K zlecił (tak swoją drogą - Acard jest bez recepty
)
Trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę!!!triss lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Triss ja tez mysle ze warto, my np. Przed całym ivf u normalnego gina dostalismy encorton ze wzgledu na endometrioze st.1, bo moze pomoc, wiec to nie tylko wymysl danej kliniki. A na acard tez dostalam wtedy pozwolenie, ale sama o nim wyczytałam i powiedzial ze nie zaszkodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 15:59
triss lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Nie polecam brać acardu bez konsultacji z ginem ja wzięłam i jak poszłam oddać krew do badań pielęgniarka nie mogła opanować lecącej krwi z żyły i od razu sie pytała czy czasem nie mam problemu z krzepliwością...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedra wrote:Nie polecam brać acardu bez konsultacji z ginem ja wzięłam i jak poszłam oddać krew do badań pielęgniarka nie mogła opanować lecącej krwi z żyły i od razu sie pytała czy czasem nie mam problemu z krzepliwością...
Poniekąd na pewno masz rację. Ale gorzej, jak dwóch lekarzy w tej samej klinice ma zupełnie inne zdanie...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Asiula86, Anatolka dziękuję serdecznie za odpowiedź, napiszę do MZ. Po tym doświadczeniu na pewno zamrozimy nasienie, chociaż jego parametry są fatalne (ale zawsze jakiś komfort psychiczny dla męża będzie).
Gratuluję udanych transferów i trzymam kciuki za resztę dziewczyn:)