WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 18 października 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Tak plus i tak zalecane sa badania prenatalne :-/
    Ale jak ktos ma wolne srodki to warto rozwazyc.
    No i wtedy kiedy sa do tego wskazania.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 18 października 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylvuś wrote:
    Witajcie,chciałam podpytac dziewczyny ktore miały histeroskopie. Do ktorego dnia cyklu mozna ja zrobic?Czy mniej wiecej dolegliwości po sa podobne do tych po hsg? Po jakim czasie mozna wrocic do pracy?
    Trzymam kciuki za Wszystkie czekajace na weryfikacje pierwsza ale i kolejne potwierdzajace same dobre wieści.
    Dobrej nocki


    Tak jak dziewczyny pisały - zależy jaki rodzaj histeroskopii będziesz miała robiony, czy diagnostyczna czy operacyjna. Ja w zeszłym cyklu miałam robiona dwa razy. Pierwsza na początku cyklu, diagnostyczna, w znieczuleniu ogólnym. Po wybudzeniu sie mogłam normalnie iść do pracy. Druga w końcówce cyklu, miala tez być tylko diagnostyczna ze scratchingiem. Okazało sie ze lekarz wyciął spory fałd śluzówki ograniczający wejście do macicy. Zabieg oczywiście tez w znieczuleniu ogólnym. Pierwszy i drugi dzień krwawiłam i plamilam, dość mocno okresowo bolał mnie brzuch. Drugiego dnia byłam już w pracy. Hsg nie miałam wiec nie mam porównania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 13:11

  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 18 października 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia wrote:
    Są jeszcze wolne miejsca w Artvimedzie w Krakowie to jedyna klinika w Polsce gdzie jeszcze kwalifikują. Ja się dostałam 1,5 tygodnia temu i dziś rozpoczęłam stymulację puregonem, idę krótkim protokołem w środę mam pierwsze usg

    Trochę mamy daleko do Krakowa. Wprawdzie jesteśmy tam co miesiąc, ale jeżdżenie co drugi dzień po 1.5 godz w jedną stronę troche ciężko, bo już mamy jedno dziecko i nie mamy gdzie zostawiać córki :( a mąż pracuje na zmiany i też żeby się zgrać będzie ciężko :( Chyba nam pozostanie czekać do stycznia.
    A jaki lekarz Cię kwalifikował w Krakowie? Ile kosztowała wizyta i co było potrzebne do kwalifikacji? Będę wdzięczna za info. Może być na PW :)

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 18 października 2015, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    Jak czytam takie historię, to z jednej strony się cieszę, że nawet dla beznadziejnych przypadków jest nadzieja, ale ZX drugiej strony utwierdza się w przekonaniu, że cuda zdarzają się wszystkim, tylko nie mi.

    A myslisz ze ja jak sie czuje-lada moment minie mi tu na Ovu 3lata a ogolnie minelo mi we wrzesniu 6 lat!!!! staran :( Wiekszosc weteranek juz urodzila lub lada moment urodzi-zostalo nas pare "niedobitkow" :/ Tez mysle ze wszystkim dookola zdarzaja sie cudy tylko nie mnie ale musimy wierzyc ze nam sie kiedys tez uda(mnie ta wiara pozwala po ludzku funkcjonować i dalej zyc ;) )
    Zycze nam wszystkim "niedowiarkom" wlasnego CUDU :D <3

    sylwiaśta159, Mimi86, Mimbla, mia6, gosia81, Antonelka, Konwalia, lipa, Asiula86, godaweri, Kava, pabelka88, freya lubią tę wiadomość

  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 18 października 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata d Lubie to tylko za końcówkę wpisu, trzymam kciuki :)
    Opu ja też leczę się w provicie. Do jakiego lekarza chodzisz? Ja do G. T.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 14:39

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 18 października 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata.D wrote:
    A myslisz ze ja jak sie czuje-lada moment minie mi tu na Ovu 3lata a ogolnie minelo mi we wrzesniu 6 lat!!!! staran :( Wiekszosc weteranek juz urodzila lub lada moment urodzi-zostalo nas pare "niedobitkow" :/ Tez mysle ze wszystkim dookola zdarzaja sie cudy tylko nie mnie ale musimy wierzyc ze nam sie kiedys tez uda(mnie ta wiara pozwala po ludzku funkcjonować i dalej zyc ;) )
    Zycze nam wszystkim "niedowiarkom" wlasnego CUDU :D <3

    Pozostało wierzyć nawet gdy się już nie wierzy.

    Beata.D, sylwiaśta159, Libra lubią tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelko w naszym przypadku kiepskie nasienie - morfologia i MAR pozytywny z ruchem postepowym tez szalu nie ma. Co do mnie cienkie endo ale jakos ostatnio uroslo na estrofemie bardzo ladnie :) Jeszcze histero i laparo jako ogolny look i mozna powoli przymierzac sie do in vitro. ( w srode mam zabieg - kolejny krok by wyjasnilo sie wiecej. Ja nigdy nie bylam w ciazy, histero robimy zeby sprawdzic czy wszystko ok przed podejsciem a laparo do komapletu chyba ;P

    Mimi86 lecze sie u dr. P.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 14:50

  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 18 października 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    Trochę mamy daleko do Krakowa. Wprawdzie jesteśmy tam co miesiąc, ale jeżdżenie co drugi dzień po 1.5 godz w jedną stronę troche ciężko, bo już mamy jedno dziecko i nie mamy gdzie zostawiać córki :( a mąż pracuje na zmiany i też żeby się zgrać będzie ciężko :( Chyba nam pozostanie czekać do stycznia.
    A jaki lekarz Cię kwalifikował w Krakowie? Ile kosztowała wizyta i co było potrzebne do kwalifikacji? Będę wdzięczna za info. Może być na PW :)
    Rozumiem Ciebie sama dojeżdzam 500 km w jedna strone i jest ciezko z praca to poukladac ale walczymy ja jade w godzinach korkow ponad 8 h, potem 40 minut wizyta i 8h droga powrotna. Kwalifikowal nas drChrostowski mialam wyniki nasienia, hormony i wirusowe czyli taki standard. Od razu na 1 wizycie sie dostalismy koszt wizyty 200 zl teraz nastepne juz sa bezplatne. W srode jedziemy na usg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 15:04

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 18 października 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata.D wrote:
    A myslisz ze ja jak sie czuje-lada moment minie mi tu na Ovu 3lata a ogolnie minelo mi we wrzesniu 6 lat!!!! staran :( Wiekszosc weteranek juz urodzila lub lada moment urodzi-zostalo nas pare "niedobitkow" :/ Tez mysle ze wszystkim dookola zdarzaja sie cudy tylko nie mnie ale musimy wierzyc ze nam sie kiedys tez uda(mnie ta wiara pozwala po ludzku funkcjonować i dalej zyc ;) )
    Zycze nam wszystkim "niedowiarkom" wlasnego CUDU :D <3

    Mój "Niedobitku" pamiętam o Was wszystkich (jak to nazwalas) Niedobitkach i czekam na Wasze cuda. Fajnie, że napisałaś o tym naturalnym cudzie. Potrzebne tutaj są takie informacje.
    Z tego co pamiętam to zalozycielka tego wątku też doświadczyla takiego naturalnego cudu po procedurach ivf a poza tym było jeszcze wiele takich przypadków na watku. Wierzę, że jeszcze wiele przed nami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 15:58

    Beata.D, Kava, Mimbla, Libra, gosia81 lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • vioris Autorytet
    Postów: 647 447

    Wysłany: 18 października 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia wrote:
    Rozumiem Ciebie sama dojeżdzam 500 km w jedna strone i jest ciezko z praca to poukladac ale walczymy ja jade w godzinach korkow ponad 8 h, potem 40 minut wizyta i 8h droga powrotna. Kwalifikowal nas drChrostowski mialam wyniki nasienia, hormony i wirusowe czyli taki standard. Od razu na 1 wizycie sie dostalismy koszt wizyty 200 zl teraz nastepne juz sa bezplatne. W srode jedziemy na usg
    O matko, podziwiam! To czym jest moje 1.5 godziny.... A mogłabyś mi napisać co konkretnie jest u Was powodem? I jakie te badania konkretnie, bo my mamy wyniki nasienia, (morfologia 4%, test MAR pozytywny i ruch szybki, postępowy 0%). Mam też Amh, lh, tsh, estradiol i progesteron. Nie mam natomiast żadnych wirusowych. Staramy się już 2.5 roku w tym miałam 6 cykli stymulowanych, bo u mnie różnie z owulacja (bardzo długie cykle). Myślę czy z tym wszystkim zostaniemy zakwalifikowani, czy mamy jakieś szanse. Nie chciałabym też pojechać na wizytę nieprzygotowana, bo dziś l szkoda tych 200 zł gdyby się okazało, że brakuje nam czegoś.

    f2w33e3k1gzh6o5u.png
    21 lipca 2014 - Igorek 8tc [*]
    IVF GC Transfer zarodka 8A :) jest <3
  • Inska Autorytet
    Postów: 808 1944

    Wysłany: 18 października 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko boska z ktorego badz kosciola, ale sie wydarzylo od piatku! Nadrobilam wlasnie zaleglosci, i troche poplakalam, i sie posmialam... <3

    lipa wrote:
    Szykuje mi się dziś mały zjazd rodzinny i mam takie pytanie: mogę podczas stymulacji menopurem wypić lampkę czy dwie wina? Nie zaszkodzi mi albo jajeczkom? Nic innego nie biorę oprócz suplementow

    Lipa, jak dlugo bierzesz menopur, wiesz kiedy bedziesz miala punkcje?
    V. wrote:
    Beta mniejsza niż 0,1. Koniec złudzeń... Jest jakikolwiek sens, żebym kontynuowała aplikację luteiny?

    V. jestem calym serduchem z Toba!. Wiem, jak jest Wam trudno, jak to cholernie boli, jaka zlosc i niemoc zarazem ogarnia w takich chwilach, ale nie poddawajcie sie! Obiecuje, ze przyjdzie taki dzien, ze przytulisz do piersi najpiekniejsze malenstwo na tym swiecie! <3

    V. lubi tę wiadomość

    Czekamy na Matyldę <3
    preg.png
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 18 października 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vioris wrote:
    O matko, podziwiam! To czym jest moje 1.5 godziny.... A mogłabyś mi napisać co konkretnie jest u Was powodem? I jakie te badania konkretnie, bo my mamy wyniki nasienia, (morfologia 4%, test MAR pozytywny i ruch szybki, postępowy 0%). Mam też Amh, lh, tsh, estradiol i progesteron. Nie mam natomiast żadnych wirusowych. Staramy się już 2.5 roku w tym miałam 6 cykli stymulowanych, bo u mnie różnie z owulacja (bardzo długie cykle). Myślę czy z tym wszystkim zostaniemy zakwalifikowani, czy mamy jakieś szanse. Nie chciałabym też pojechać na wizytę nieprzygotowana, bo dziś l szkoda tych 200 zł gdyby się okazało, że brakuje nam czegoś.
    U nas oligozoospermia III stopnia zero ruchu postepowego, zbyt mała ilość plemników do wykonania morfologii, ja mam wyniki dobre.a badania jakie robiliśmy to:
    Ja:
    LH
    FSH
    TSH
    FT3
    FT4
    ESTRADIOL
    CHLAMYDIA TRACHOMATIS IGM
    AMH
    CHLAMYDIA TRACHOMATIS IGA
    WR
    HIV
    HCV
    HBS
    GRUPA KRWI

    maż:
    KARIOTYP
    CFTR
    CHLAMYDIA TRACHOMATIS IGM
    CHLAMYDIA TRACHOMATIS IGA
    WR
    TESTOSTERON
    FSH
    NASIENIE
    GRUPA KRWI

    Takie badania mielismy ale tylko dlatego, ze wczeaniej probowalismy sie kwalifikowac do Gamety w Rzgowie i nam je zlecili, po ich wykonaniu okazalo sie,ze dla nas nke ma juz pieniedzy na rzadowke i znalezliamy Artvimed w Krakowie. Zeby nam te badania nie przepadly i frustracja nie doskwierala przy czekaniu do stycznia wolimy jezdzic nawet tyle km.

    vioris lubi tę wiadomość

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • V. Autorytet
    Postów: 969 1629

    Wysłany: 18 października 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za dobre słowa dziewczyny. Już się trochę ogarniamy po tej porażce. Jutro / pojutrze idziemy zbadać kariotypy, okazuje się że w Diagnostyce na wynik czeka się 6 tygodni a już w naszej klinice albo w innym ośrodku w Krakowie tylko 3 tygodnie, więc wybór jest prosty. Umówię nas do kliniki gdzie robią IMSI na konsultację na drugą połowę listopada, pójdziemy już z kompletem wyników. A przy okazji może kliniki już będą wiedziały co i jak po tej zmianie prawa. Wkurza mnie to, że znowu musimy czekać, że mamy przestój, no ale cóż.

    Inska lubi tę wiadomość

    3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc :(
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 18 października 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    Beata d Lubie to tylko za końcówkę wpisu, trzymam kciuki :)


    Mimi wiem ;) <3

    Mimi86 lubi tę wiadomość

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podbijam pytanie lipy....Ta lampka wina w trakcie stymulacji chyba nie zaszkodzi jajkom coooooo? Miłej niedzielki :)

  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 18 października 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    V, musicie poprawić morfologie. Jeśli nadal będzie 0% to tylko nasienie dawcy. Mi lekarz powiedział, że przy takich parametrach szkoda kasy na stymulację i nerwów po niepowodzeniu. My teraz jedziemy do Wawy na badanie powtórne MSOME. Jak się nie poprawi do dupa blada. Liczę, chociaż na 1% procent dobrych główek. Już można by było wtedy coś zacząć. Dam znac w połowie listopada czy się coś poprawiło. I wiem, że u nas tylko może być IMSI, pod warunkiem, że morfologia się poprawi.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    V, musicie poprawić morfologie. Jeśli nadal będzie 0% to tylko nasienie dawcy. Mi lekarz powiedział, że przy takich parametrach szkoda kasy na stymulację i nerwów po niepowodzeniu. My teraz jedziemy do Wawy na badanie powtórne MSOME. Jak się nie poprawi do dupa blada. Liczę, chociaż na 1% procent dobrych główek. Już można by było wtedy coś zacząć. Dam znac w połowie listopada czy się coś poprawiło. I wiem, że u nas tylko może być IMSI, pod warunkiem, że morfologia się poprawi.

    A przy 3% morfologii też ICSI bez sensu? Zestresowałam się....

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Między 91, a 97% Uszkodzonych główek........

  • V. Autorytet
    Postów: 969 1629

    Wysłany: 18 października 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    V, musicie poprawić morfologie. Jeśli nadal będzie 0% to tylko nasienie dawcy. Mi lekarz powiedział, że przy takich parametrach szkoda kasy na stymulację i nerwów po niepowodzeniu. My teraz jedziemy do Wawy na badanie powtórne MSOME. Jak się nie poprawi do dupa blada. Liczę, chociaż na 1% procent dobrych główek. Już można by było wtedy coś zacząć. Dam znac w połowie listopada czy się coś poprawiło. I wiem, że u nas tylko może być IMSI, pod warunkiem, że morfologia się poprawi.

    Próbujemy ją poprawić od roku - mąż łyka suplementy (Salfazin, Androvit+, kwasy omega, kwas foliowy, żeń szeń...), śpi bez gatek, nie trzyma laptopa na kolanach, nie bierze gorących kąpieli... I nic z tego. Więc pytam - JAK poprawia się morfologię? A poza tym, to nie przyjmuję do wiadomości że nie mamy szans.

    3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc :(
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 18 października 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Między 91, a 97% Uszkodzonych główek........
    Nie rozmawiałam o ICSI bo przy naszych parametrach tylko IMSI. Myślę, że u Was też raczej tylko ta metoda. Musi być bardzo dobre powiększenie. A robiliście badanie MSOME?. U nas też w zwykłym badaniu komputerowym wyszło chyba z 3% dobrych plemników, a to badanie pokazało jak jest naprawdę. Lekarz kazał jeść tabsy, od sierpnia mąż je bierze. Zobaczymy co nam listopad przyniesie.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
‹‹ 2128 2129 2130 2131 2132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ