WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    V. wrote:
    Próbujemy ją poprawić od roku - mąż łyka suplementy (Salfazin, Androvit+, kwasy omega, kwas foliowy, żeń szeń...), śpi bez gatek, nie trzyma laptopa na kolanach, nie bierze gorących kąpieli... I nic z tego. Więc pytam - JAK poprawia się morfologię? A poza tym, to nie przyjmuję do wiadomości że nie mamy szans.

    Kochana mój mąż brał już chyba wszystko, co tylko możliwe. Leczyliśmy się u naprotechnolgów u nie - naprotechnologow i morfologia jaka była taka jest - 3-4%. To parametr, który najciężej poprawić i najczęściej po prostu się nie da......

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Nie rozmawiałam o ICSI bo przy naszych parametrach tylko IMSI. Myślę, że u Was też raczej tylko ta metoda. Musi być bardzo dobre powiększenie. A robiliście badanie MSOME?. U nas też w zwykłym badaniu komputerowym wyszło chyba z 3% dobrych plemników, a to badanie pokazało jak jest naprawdę. Lekarz kazał jeść tabsy, od sierpnia mąż je bierze. Zobaczymy co nam listopad przyniesie.

    Nie robiliśmy, a jaki jest koszt?

  • V. Autorytet
    Postów: 969 1629

    Wysłany: 18 października 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas jest 0%... 100% wadliwych główek :/ Właśnie sobie uświadomiłam, ze jest jeszcze jedna opcja na poprawę morfologii. Mąż ma żylaki powrózka nasiennego II stopnia, sądzę że operacja mogłaby trochę pomóc. Mąż koleżanki miał I stopień (mniej zaawansowany), po zabiegu u niego morfologia skoczyła tylko albo AŻ o 1%, pomogło, tydzień temu urodziła syna. Ale zanim mąż podda się temu zabiegowi na pewno zamrozimy porcję jego nasienia, nieważne że kiepskiego, tak w razie "W". Skonsultuję z lekarzem opcję tego zabiegu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 18:07

    3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc :(
  • Takanijaka Autorytet
    Postów: 287 753

    Wysłany: 18 października 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    Podbijam pytanie lipy....Ta lampka wina w trakcie stymulacji chyba nie zaszkodzi jajkom coooooo? Miłej niedzielki :)
    Nie zaszkodzi :) ja byłam na weselu i piłam nie tylko wino ;-)

    godaweri lubi tę wiadomość

    f2w3kw7ipvto76dt.png

    Podwójna mama :)
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 18 października 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój bierze witaminę E w dawce 400 mg (na receptę) 2x dziennie. L-karnityne 500 mg 3x dziennie i lekarz kazał kupić jakiś preparat witaminowy z cynkiem i selenem. Kupiłam Selen+Cynk z witaminami firmy Aflofarm Farmacja (taki poleciła znajoma w aptece, podobno ludzie chwalą). Jedna tabl. pokrywa dzienne zapotrzebowanie na Selen w 91 % a na cynk w 150%.
    V, ja też nie wyobrażam sobie, że się nie uda. Nawet nie biorę pod uwagę nasienia dawcy.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 18 października 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    V. wrote:
    Próbujemy ją poprawić od roku - mąż łyka suplementy (Salfazin, Androvit+, kwasy omega, kwas foliowy, żeń szeń...), śpi bez gatek, nie trzyma laptopa na kolanach, nie bierze gorących kąpieli... I nic z tego. Więc pytam - JAK poprawia się morfologię? A poza tym, to nie przyjmuję do wiadomości że nie mamy szans.

    Hej:)
    Wróciłam nieco odwodniona, Ale coś napisze:
    Morfologii tak samo jak genów - nie można naprawić lekami.można zwiększać ilość nasienia.czasami lekarze zalecają terapię hormonalną..Ale nie U każdego przyniesie zamierzony skutek.

    Godaweri: naprotechnika:) to nie w tym dziale forum niestety...to na Ogólnym. .te historie o luźnych gaciach, witaminach towarzyszą temu forum na tej samej zasadzie co wiara w inne magiczne cuda.takie jest moje osobiste zdanie....

    Kava lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    Hej:)
    Wróciłam nieco odwodniona, Ale coś napisze:
    Morfologii tak samo jak genów - nie można naprawić lekami.można zwiększać ilość nasienia.czasami lekarze zalecają terapię hormonalną..Ale nie U każdego przyniesie zamierzony skutek.

    Godaweri: naprotechnika:) to nie w tym dziale forum niestety...to na Ogólnym. .te historie o luźnych gaciach, witaminach towarzyszą temu forum na tej samej zasadzie co wiara w inne magiczne cuda.takie jest moje osobiste zdanie....

    Wiem wiem, przerobiłam to na własnej skórze. Przytoczyłam tylko trochę mojej historii, żeby właśnie napisać, ze morfologia ani drgnęła niestety.

    Mimbla lubi tę wiadomość

  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 18 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    V. wrote:
    U nas jest 0%... 100% wadliwych główek :/ Właśnie sobie uświadomiłam, ze jest jeszcze jedna opcja na poprawę morfologii. Mąż ma żylaki powrózka nasiennego II stopnia, sądzę że operacja mogłaby trochę pomóc. Mąż koleżanki miał I stopień (mniej zaawansowany), po zabiegu u niego morfologia skoczyła tylko albo AŻ o 1%, pomogło, tydzień temu urodziła syna. Ale zanim mąż podda się temu zabiegowi na pewno zamrozimy porcję jego nasienia, nieważne że kiepskiego, tak w razie "W". Skonsultuję z lekarzem opcję tego zabiegu.
    Pewnie, że jak są żylaki to musi być operacja. Mojej znajomej mąż miał, a teraz kołysają dopuero co urodzoną córeczkę. Sama nie wierzyła, że po operacji tak szybko im się uda.

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a jak się ma w takim razie badanie fragmentacji chromatyny do morfologii....Bo jeśli nawet morfologia jest słaba, a fragmentacja chromatyny niezła, to chyba wynik fragmentacji ważniejszy i bardziej prognostyczny, jeżeli chodzi o powodzenie zapłodnienia, czy źle myślę?

    W ogóle nie wiem, czy tutaj miejsce na takie dyskusje, chyba trzeba by było znaleźć wątek - męskie sprawy...:)

  • V. Autorytet
    Postów: 969 1629

    Wysłany: 18 października 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest to, że u nas rok temu morfologia była 1%, teraz 0%. Rok temu wady główki miało "tylko" 99% plemników, teraz 100%. Mimo, że ilość nasienia wzrosła 4-krotnie (a i zanim wzrosła to było go dużo). Mąż stosował się do zaleceń, łykał suplementy, oczekiwaliśmy że będzie jakakolwiek poprawa a było wprost przeciwnie...

    3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc :(
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 18 października 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam już jedno dziecko z tym samym mężczyzną i jakoś je spłodził.Fakt, że to było 10 lat temu, ale bylo. Jeśli kiedyś było wszystko w porządku, a teraz się coś spierniczyło, to myślę, że jest szansa. U nas ilość, ruch, defregmentacja wszystko ok. Tylko te główki.

    Justyś11, gosia81 lubią tę wiadomość

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    No a jak się ma w takim razie badanie fragmentacji chromatyny do morfologii....Bo jeśli nawet morfologia jest słaba, a fragmentacja chromatyny niezła, to chyba wynik fragmentacji ważniejszy i bardziej prognostyczny, jeżeli chodzi o powodzenie zapłodnienia, czy źle myślę?

    W ogóle nie wiem, czy tutaj miejsce na takie dyskusje, chyba trzeba by było znaleźć wątek - męskie sprawy...:)

    V., kalia powiedzcie mi coś na ten temat...powyżej....

  • szałwia Autorytet
    Postów: 1888 1373

    Wysłany: 18 października 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    A przy 3% morfologii też ICSI bez sensu? Zestresowałam się....
    4% morfologii to w Czechach dolna granica normy, mi nigdy więcej niż 4 nie mieliśmy, wyniki 2-4%, z ICSI udało się uzyskać 3 blastki, jedna się we mnie rozwija i o ile przeżyje moją aktualną grypę, to może będzie dobrze.

    godaweri, gosia81 lubią tę wiadomość

  • V. Autorytet
    Postów: 969 1629

    Wysłany: 18 października 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godaweri, wydaje mi się że dobrze myślisz, ale nie wiem. Już mam w głowie taki kocioł że nic nie wiem...

    3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godaweri z 3 % NA pewno wybiora dobre plemniczki wzlaszcza jak fragmentacje dna macie dobra :)

    V. Wyniki nasienia to kalejdoskop. Dzis wszystkie maja 100% wady glowki a przy nastepnym razie bedzie 99%. To nie jest tak, ze np dwa razy pod rzad mieliscie 100 % nieprawidlowych to teraz juz zawsze tak bedzie uwierz mi :) u nas zawsze bylo 4% a raz np w badaniu wyszlo 7% . Ilosc mielismy w badaniach kolejno 48 mln 20 mln 10 mln 15 mln 21 mln wiec jak widac tez co badanie to inaczej :))

    Co do operacji zylakow- mnke dwoje urologow mowilo ze zylaki ma co 3-4 facet, wynika to z natury faceta ze ktoras tam zyla jest wezsza i tak sie dzieje. W tej opinii obstaje tez profesor Kuczynski z Bialegostoku- jeden z autorytetow w dziedzinie nieplodnosci. Raz operacja przyniesie skutek raz nie a raz jeszcze spowoduje pogorszenie. On osoviscie odradza operacje. Ja wiem ze te osoby ktore poddaly sie tej operacji beda ja chwalic ale ja np mam kolezanke- ktorej facet mial oligozoospermie, ale mial plemniki- po operacji nie ma ani jednego plemnika w nasieniu!!! Zreszta... na naszym bocianie jest watek odnosnie Zylakow i zdania sa podzielone polowa zaleca polowa odradza (pisza tam osoby juz po operacji)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2015, 18:26

    V., szałwia lubią tę wiadomość

  • szałwia Autorytet
    Postów: 1888 1373

    Wysłany: 18 października 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do żylaków zdania są podzielone, wg niektórych lekarzy pomaga w 60% przypadków, wg innych w 50%, jest też duża szansa, że pogorszy sprawę. Nam odradzali, ale znam przypadki, że operacja poprawiła sprawę, chociaż ogólnie znam ich zbyt mało, by móc wyciągać daleko idące wnioski. O "cudach" ludzie raczej piszą chętniej niż o porażkach.

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szałwia wrote:
    Co do żylaków zdania są podzielone, wg niektórych lekarzy pomaga w 60% przypadków, wg innych w 50%, jest też duża szansa, że pogorszy sprawę. Nam odradzali, ale znam przypadki, że operacja poprawiła sprawę, chociaż ogólnie znam ich zbyt mało, by móc wyciągać daleko idące wnioski. O "cudach" ludzie raczej piszą chętniej niż o porażkach.
    Dokladnie szalwia- zdarzylam to wyzej napisac w poscie :)

    szałwia lubi tę wiadomość

  • szałwia Autorytet
    Postów: 1888 1373

    Wysłany: 18 października 2015, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Ja mam już jedno dziecko z tym samym mężczyzną i jakoś je spłodził.Fakt, że to było 10 lat temu, ale bylo. Jeśli kiedyś było wszystko w porządku, a teraz się coś spierniczyło, to myślę, że jest szansa. U nas ilość, ruch, defregmentacja wszystko ok. Tylko te główki.
    Jakość spermy zmienia się w czasie niestety mocno, podobnie jak naszych jajek.

    Mimbla lubi tę wiadomość

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 18 października 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwiaśta159 wrote:
    Godaweri z 3 % NA pewno wybiora dobre plemniczki wzlaszcza jak fragmentacje dna macie dobra :)

    V. Wyniki nasienia to kalejdoskop. Dzis wszystkie maja 100% wady glowki a przy nastepnym razie bedzie 99%. To nie jest tak, ze np dwa razy pod rzad mieliscie 100 % nieprawidlowych to teraz juz zawsze tak bedzie uwierz mi :) u nas zawsze bylo 4% a raz np w badaniu wyszlo 7% . Ilosc mielismy w badaniach kolejno 48 mln 20 mln 10 mln 15 mln 21 mln wiec jak widac tez co badanie to inaczej :))

    Co do operacji zylakow- mnke dwoje urologow mowilo ze zylaki ma co 3-4 facet, wynika to z natury faceta ze ktoras tam zyla jest wezsza i tak sie dzieje. W tej opinii obstaje tez profesor Kuczynski z Bialegostoku- jeden z autorytetow w dziedzinie nieplodnosci. Raz operacja przyniesie skutek raz nie a raz jeszcze spowoduje pogorszenie. On osoviscie odradza operacje. Ja wiem ze te osoby ktore poddaly sie tej operacji beda ja chwalic ale ja np mam kolezanke- ktorej facet mial oligozoospermie, ale mial plemniki- po operacji nie ma ani jednego plemnika w nasieniu!!! Zreszta... na naszym bocianie jest watek odnosnie Zylakow i zdania sa podzielone polowa zaleca polowa odradza (pisza tam osoby juz po operacji)

    Sylwiaśta, czyli Wy mieliście ICSI tak? U nas ilość prawie 200 mln, ale morfologia cienka, ruch cienki, no chromatyna dobra.

  • szałwia Autorytet
    Postów: 1888 1373

    Wysłany: 18 października 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chiara przykro mi :-(

    V. trzymam kciuki, żeby jutro był jednak optymistyczny wynik, ale świetnie, że macie plan!!!

    Z tą morfologią i witaminami sama nie wiem. U nas się poprawiła w czasie brania witamin, ale nie wiem, czy to nie był zbieg okoliczności.

‹‹ 2129 2130 2131 2132 2133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ