IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
V. morfologia 1% i ruch postępowy fatalny, przy ostatniej punkcji był chyba łacznie 3%, przy czym a 0%. Poza tym ilościowo w normie. Wynik rzeczywiście fantastyczny, szczególnie porównując do poprzedniej procedury. Szkoda tylko że te ładne zarodki nie dają ciązy, ale nad tym jeszce pracujemy
-
triss wrote:V. morfologia 1% i ruch postępowy fatalny, przy ostatniej punkcji był chyba łacznie 3%, przy czym a 0%. Poza tym ilościowo w normie. Wynik rzeczywiście fantastyczny, szczególnie porównując do poprzedniej procedury. Szkoda tylko że te ładne zarodki nie dają ciązy, ale nad tym jeszce pracujemy
No to dość podobnie jak u nas. Ilości aż nadto, ale morfologia i ruchliwość skopane. Nie obraziłabym się za podobny wynik przy drugiej procedurze, której już nie mogę się doczekać. Kciuki za Twoje crio!
Swoją drogą, czy pisałam że przedwczoraj odstawiłam luteinę a już wczoraj dostałam okres?3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
szałwia wrote:V. My mamy skopaną ilość, morfologię i ruchliwość. Robili Wam immunologię?
Nie, a jakie badania się robi w ramach tej immunologii?
Pocieszające jest to, że jesteś w ciąży3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
V. Sanna, nie wymienię Wam całej listy, jest ich dużo, zlecał nam je lekarz, ponieważ wynik był dobry nie rozkminiałam. U nas jest taka procedura w klinice, że przed pierwszym IVF nie robią wcale lub robią podstawową, więc miałam tę podstawową. Wiem, że w jej ramach badają alergię na plemniki, na zarodek bodajże i z 8 innych rzeczy. W wersji rozbudowanej jest tego dużo więcej. Jest też wersja męska, ale my jej jeszcze nie mieliśmy. Jednej dziewczynie od nas u męża wyszły przeciwciała przeciw własnym plemnikom, ale to podobno rzadkie. U nas podstawowe klinika zleca u siebie, na inne wersje wysyła do immunologa.
-
lipa wrote:Dzięki za pamięć. I Ińska też
Nie mam jeszcze wyniku, ale lekarzx gdy do mnie zajrzal powiedział tylko "ohoho". Wypytalam go o hiperke i o transfer, to zabronił mi tym zawracać sobie głowę. " jak się coś będzie złego dzialo to pani powiem". Progesteron mi spadł 1,25. Punkcja w piątek. No to licze nadal na wasze kciuki, jak się zabierzecie za to, tak jak za wzrost pęcherzyków, to może być tylko dobrze
Haha, no to cudowne wiadomosci! Bardzo sie ciesze! I sciskam kciuki jeszcze mocniej! -
Dziewczyny czy któraś z Was ma aparat na zębach? Czy to jakas przeszkoda w in vitro? Bo strasznie mi się krzywi jedynka i dwójka dolna... chciałabym iść do ortodonty... pytanie, czy moge?Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma aparat na zębach? Czy to jakas przeszkoda w in vitro? Bo strasznie mi się krzywi jedynka i dwójka dolna... chciałabym iść do ortodonty... pytanie, czy moge?
Ja miałam, zdjęłam w trakcietakasobieja lubi tę wiadomość
-
Ale zdjęłaś bo skorygowałaś zgryz? Czy zdjęłaś do procedury??
Bo myślę sobie co np z znieczuleniem do punkcji... ? to jakiś problem??Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Dziewczyny czy któraś z Was ma aparat na zębach? Czy to jakas przeszkoda w in vitro? Bo strasznie mi się krzywi jedynka i dwójka dolna... chciałabym iść do ortodonty... pytanie, czy moge?
Ja założyłam krótko przed I procedurą. W niczym nie przeszkadzał. W sumie zmotywowało mnie to też do odwiedzenia dentysty i poleczenia zębów. Za ok. 2 miesiące będę zakładać łuk na dół.
Bardzo zaczęła mi się jedynka krzywić stąd szybka decyzja o aparacie. Nie żałuję, bo efekty zobaczyłam szybko i cieszę się, że nie odkładałam tej decyzji na później.takasobieja lubi tę wiadomość
-
takasobieja wrote:Ale zdjęłaś bo skorygowałaś zgryz? Czy zdjęłaś do procedury??
Bo myślę sobie co np z znieczuleniem do punkcji... ? to jakiś problem??
Nie było żadnego problemu ze znieczuleniemAparat w niczym nie przeszkadzał przy ivf
Jedyne co to po kontroli u ortodonty i zmianie drutu trochę bolą przez kilka dni zęby. W niczym innym aparat nie jest przeszkodą.
takasobieja lubi tę wiadomość
-
Agusia dzięki
czyli chyba czas na aparat. No nie chcę tego odkładać... nie mam idealnie pieknych zębów... górne jedynki mam ciut wypchnięte
podobne do Anny Muchy
wiecie o co chodzi... ale one mi nie przeszkadzają... natomiast dolny łuk był idealnie równy. W tej chwili jedynka się wciągneła do środka a dwójka idzie na zewtnątrz... jak gryzę to nie spełnia się tak jak powinna bo idzie pod kątem.
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Ale zdjęłaś bo skorygowałaś zgryz? Czy zdjęłaś do procedury??
Bo myślę sobie co np z znieczuleniem do punkcji... ? to jakiś problem??
Zdjęłam bo skorygowałem zgryz. Tak jak Agnieszka pisze - w niczym nie przeszkadza przy ivftakasobieja lubi tę wiadomość
-
super, dzięki dziewczynki za szybką odpowiedź.
Kurde czeka mnie jeszcze okulista. Ale w styczniu podejdę znowu do in vitro, a to mi niszczy wzrok na potęgę to chyba się wstrzymam i pójdę po ostatnim podejściu to załatwić
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Libra wrote:Dokladnie. Wiem, ze łatwo sie mówi, dużo trudniej zrobić... Ja miałam tak przy tej procederze. Czułam ze sie uda, jak nie teraz to później. Moim w sumie jedynym zmartwieniem bylo to, czy wystarczy pieniędzy. Wiec byl obmyślany plan, skąd wziąć, jak oszczędności zabraknie. Nawet nie stresowało mnie to, ze przy tej procedurze przechodziłam z rąk do rąk... 5 ginekologów z kliniki maczało w niej paluchy
Edit... Ja tez to amh 0,35 miałam sprzed procedur, wynik z kwietnia 2014. Zastanawiałam sie teraz czy powtórzy go przed czwarta procedura. Ale stwierdziłam, ze szkoda kasy i nerw. Bo co? Wynik 0,2 by mnie ucieszil i uspokoił? Wolałam zyc w niewiedzyno przecież. Przeciez procedury tylko to potwierdzały, nie miałam zludzen, ze zobaczę wynik 2. Wiec temat amh olałam.
Bo jest trudno, ale nie można się poddawać.
Jeśli chodzi o amh mam dla Was ciekawostkęjestem w pewnej grupie na innym portalu.. łączy nas również IVF.. i tam jest dziewczyna, która przed IVF miała amh 0,11 mieli tylko jeden zarodek i udało im się (gdy byli w trakcie procedury powtarzała wciąż, że musi się udać i nie dopuszcza innej myśli) no i teraz po porodzie i odchowaniu bąbla mieli podchodzić ponownie, więc zaczęła robić wszystkie badania. Jej amh po ciąży wynosi ponad 2,5!! co więcej byli już umówieni na wizytę do ogarnięcia stymulacji i @ jej się spóźniała. Co się okazało jest w ciąży:)
Nadira, szałwia, gosia81, urocza, triss, Fedra, Inska, Beata.D, pabelka88, Serducho, Konwalia, Antonelka, mia6, Libra lubią tę wiadomość
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄