IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
aaana ja tez bardzo mocno trzymam kciuki i pomodle sie dzis za Ciebie :*
malinka to super ze przyszla @ powodzonka na wizycie
spero obys miala racje ze zostana Boje sie ze nie beda chcialy zostac . Niech tobie jajorki ladne i dorodne rosna :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 17:54
Spero, malinka1984, kaarolaa, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
Aana mocno trzymam kciuki nie wiem co sie dzieje ale mam nadziej ze to nic strasznego...
Pozdrawiam wszystkie goraco i niezmiennie trzymam za Was wszystkie kciukimala29_, martusia1986 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyDziewczynki czy któraś z Was brała Marvelon 21 na wyciszenie przed stymulacją? bo ja kurcze biorę od 1 dc i strasznie mnie boli brzuch, tak jakby znowu mi się cysty zrobiły. W poprzednim cyklu okazało się, że mam 2 małe cysty, od 17 dc zaczęłam brać orgametril 2 x dziennie i po kilku dniach brzuch przestał mnie boleć, więc byłam pewna że cysty się wchłonęły, a od okresu, czyli 1 dc biorę właśnie Marvelon i brzuch mnie okropnie boli. Nie wiem co o tym mysleć....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy wymazy z szyjki macicy w kierunku Chlamydia,mycoplazma i ureaplazma zrobie na NFZ?Miałam dzisiaj wizyte ginekologiczną u siebie w mieście i chciałam zrobić wymaz a lekarz mi zaśpiewał 500zł,tak sie wkurzyłam że nic nie zrobiłam.Czy to naprawde jest takie drogie
-
Madziu ja Ci w tym nie pomoge ja u siebie mialam zadarmo wszystkie badania.
martusia niech jajorki ladnie rosna i byly dorodne
Czy ktos wie co u aaany ?
anna prosze odezwij sie do nas bo zaczynamy sie niepokoic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 18:51
kaarolaa, martusia1986, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Dziękuję Wam moje kochane bardzo za kciuki, po raz kolejny okazały się magiczne, bo pomogły!!!
Spadł mi taki ogromny kamień z serca.
Chyba nie będę tu pisać wszystkich szczegółów piątkowego dnia, bo musiałabym jednych bardzo pochwalić, a innych zganić. Ale... opowiem w skrócie. Byłam w piątek na wizycie, na której miałam rozpocząć stymulację, no i w związku z długim weekendem majowym poszłam do tego lekarza, który akurat dyżurował, bo mój był na urlopie i co się okazało? Że on uważa, że się nie kwalifikujemy. Myślałam, że spadnę z krzesła, najpierw czułam, że tam zemdleję, odeszła mi cała krew z twarzy, później dostałam wypieków, a na koniec normalnie łzy mi ciekły po policzkach, no koszmar. 2 miesiące czekania, badań, konsultacji, wyciszania, a on twierdzi, że się nie kwalifikujemy ;(
Na szczęście dzięki przychylności dobrych ludzi na dzisiaj udało nam się umówić do naszego lekarza i oczywiście tamten nie zauważył kilku istotnych czynników, które jednak nas kwalifikują i NA SZCZĘŚCIE jeszcze dziś nie było za późno na rozpoczęcie stymulacji.
Ale uwierzcie dziewczyny, że przepłakałam cały piątkowy wieczór, że to wszystko na marne, że nigdy nam się nie uda, że lecą kolejne miesiące, że nie wiem czy nazbieramy na komercyjne ivf itd. itd...
Tak więc lżejsza o kilka ton rozpoczynam dziś kłucie!!
niecierpliwa, Moniaa, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaaana widzisz, moze na poczatku wszystko idzie zle i lekarze tez nas dołuja, ale w koncu sie udaje wiec teraz mocno trzymam kciuki za kłucie niech bedzie bezbolesne i mało uciazliwe a jednoczesnie bardzo skuteczne pozdrawiam i teraz juz tylko pozytywne myslenie uda sie
aaana, mala29_, Fedra lubią tę wiadomość
-
Aaana mega sie ciesze, ze udalo sie zaczac stymulacje w tym miesiacu!
Powiem Wam szczerze, ze pierwszy raz slysze, o takim przypadku aby jeden lekarz podwazal zdanie drugiego i to z tej samej kliniki no szok!!
Aaana a mozesz napisac dlaczego ten lekarz stwierdzil, ze sie nie kwalifikujecie??aaana, mala29_, Fedra lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczyny :*
Niecierpliwa - wiesz jakie to było dla mnie zaskoczenie? wrylo mnie tak w fotel, ze nie umialam sie pozbierac, on do mnie mowil, a ja chcialam stamtad uciec i nie slyszec tego co mowi. No ale mam nadzieje, ze ten koszmar jest juz za mna i chce o tym zapomniec.
niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aaana kurcze to zeczywiscie duzo przeszlas w ten piatek. Co za patalach z tego lekarza, dobrze ze skonczylo sie to szczesliwie . Teraz niech pechezyki ladnie rosna i glowa do gory jestesmy z toba :*.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke