IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a Ja czekam na @ aby pojechać na pierwszą wizytę do kliniki (na badania kliniczne) a że wcześniej rozmawiałam z panią doktor to postanowiłam zrobić wyniki które muszę mieć ze sobą więc zrobiłam u siebie HIV HCV HBS cytologie brakuje mi tylko FSH (bo jak w poprzednim cyklu postanowiłam zrobić to pani w laboratorium się pomyliła i zrobiła mi TF4) ale pani doktor powiedziała że mogę zrobić je u nich no to postanowiłam wysłać też emka na badania bo ostatnie nasze badania mają już ponad 4 lata (wtedy się poddałam) a On zawsze miał poniżej normy ale tak ok 18 mln a teraz ledwo 3,8
jestem załamana i boję się że to nas zdyskwalifikuje
MisiaMisia lubi tę wiadomość
1 ICSI 4 x crio 2 ICSI 07.04.16 crio
17.05 scratching 3 ICSI
11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję
-
aaana wrote:Dziękuję Wam moje kochane bardzo za kciuki, po raz kolejny okazały się magiczne, bo pomogły!!!
Spadł mi taki ogromny kamień z serca.
Chyba nie będę tu pisać wszystkich szczegółów piątkowego dnia, bo musiałabym jednych bardzo pochwalić, a innych zganić. Ale... opowiem w skrócie. Byłam w piątek na wizycie, na której miałam rozpocząć stymulację, no i w związku z długim weekendem majowym poszłam do tego lekarza, który akurat dyżurował, bo mój był na urlopie i co się okazało? Że on uważa, że się nie kwalifikujemy. Myślałam, że spadnę z krzesła, najpierw czułam, że tam zemdleję, odeszła mi cała krew z twarzy, później dostałam wypieków, a na koniec normalnie łzy mi ciekły po policzkach, no koszmar. 2 miesiące czekania, badań, konsultacji, wyciszania, a on twierdzi, że się nie kwalifikujemy ;(
Na szczęście dzięki przychylności dobrych ludzi na dzisiaj udało nam się umówić do naszego lekarza i oczywiście tamten nie zauważył kilku istotnych czynników, które jednak nas kwalifikują i NA SZCZĘŚCIE jeszcze dziś nie było za późno na rozpoczęcie stymulacji.
Ale uwierzcie dziewczyny, że przepłakałam cały piątkowy wieczór, że to wszystko na marne, że nigdy nam się nie uda, że lecą kolejne miesiące, że nie wiem czy nazbieramy na komercyjne ivf itd. itd...
Tak więc lżejsza o kilka ton rozpoczynam dziś kłucie!!
A moglabys napisac do kogo trafilas na dyzur? A kto jest Twoim gin prowadzcym? Jesli niechcesz tu napisz na priv to dla mnie istotne info...
No i ciesze sie ze jednak wszystko sie udalo
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymoj miał 5mln i nikt nas nie dyskwalifikował...najwazniejsze zeby były a ile to juz mniejszy kłopotTosia 1981 wrote:Dziewczyny a Ja czekam na @ aby pojechać na pierwszą wizytę do kliniki (na badania kliniczne) a że wcześniej rozmawiałam z panią doktor to postanowiłam zrobić wyniki które muszę mieć ze sobą więc zrobiłam u siebie HIV HCV HBS cytologie brakuje mi tylko FSH (bo jak w poprzednim cyklu postanowiłam zrobić to pani w laboratorium się pomyliła i zrobiła mi TF4) ale pani doktor powiedziała że mogę zrobić je u nich no to postanowiłam wysłać też emka na badania bo ostatnie nasze badania mają już ponad 4 lata (wtedy się poddałam) a On zawsze miał poniżej normy ale tak ok 18 mln a teraz ledwo 3,8 jestem załamana i boję się że to nas zdyskwalifikuje i tak znajda najlepsze i wszczepia je prosto do komorki niczym sie nie denerwuj
Moniaa, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
Malinka idziemy zatem rowno, ja tez w sobote ide na pierwsze podgladanie, mam tylko nadzieje, ze bedzie moj lekarz, bo innego nie zniose...
Ja juz po pierwszym zastrzyku, maz mi zaaplikowal i samego zastrzyku nawet nie czulam, ale chyba sobie za bardzo do serca wzial uchwycenie faldki na brzuchu bo tak mnie scisnal, ze chyba bedzie siniak
Fedra, a Ty tez do tej samej kliniki chodzisz?
kaarolaa, malinka1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaaanaa to cieszę sie ze się jednak udało zacząć ale powiem Ci że dziwne jest to co mówisz. Ja też w 2dc nie byłam u swojego prowadzącego lekarza tylko u jakiegoś innego, ale w sumie tylko mi usg zrobił i wytłumaczył dokładnie co i jak brać. Nie wiem czemu ten drugi lekarz Wam taki numer wyciął skoro i tak prowadzący odpowiada za leczenie. a jakie dostałaś leki i jakie dawki i kiedy masz wizytę kolejną?
-
Madziulka wrote:Dziewczyny czy wymazy z szyjki macicy w kierunku Chlamydia,mycoplazma i ureaplazma zrobie na NFZ?Miałam dzisiaj wizyte ginekologiczną u siebie w mieście i chciałam zrobić wymaz a lekarz mi zaśpiewał 500zł,tak sie wkurzyłam że nic nie zrobiłam.Czy to naprawde jest takie drogie
Jestem przekonana, że to tyle nie kosztuje. Sprawdź ceny w innych miejscach. Na ogół placówki mają cenniki na stronach, możesz też zadzwonić i zapytać. Skąd Jesteś?MisiaMisia
-
U mnie Kochane dzisiaj po wizycie.
W przyszłym cyklu będziemy chcieli dokonać transferu naszego Mrożaczka.
W tym celu od 3dc będę brać estrofem, metypred który mnie przeraża i po krwawieniu coś na rozrzedzenie, fraxiparinę albo clexanę. Się zobaczy co akurat będzie pod ręką
Co do metypredu to cholerstwo to steryd więc zbliżę się wyglądem do chomika:)
A! Z naszym lekarzem po ponad 2 latach działań z kliniką stawiamy na genetykę lub immunologię. Genetyka u mnie lekko szarpnięta a immunologii już mi się nie chce badać. Wezmę ten metypred.
No i jeszcze muszę się umówić do podobno dobrej genetyczki w Bydgoszczy. U Niej konsultacja jest podobno wyczerpująca. Będzie to trzeci genetyk jakiego odwiedzę. No cóż.
I oby nam się w następnym cyklu Mrożaczek ładnie odmroził.
mala29_, Tosia 1981, niecierpliwa lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
mi on tlumaczyl w ten sposob, ze w tym momencie nastepuje kwalifikacja i on odpowiada za zakwalifikowanie, a nie lekarz prowadzacy...Spero wrote:aaanaa to cieszę sie ze się jednak udało zacząć ale powiem Ci że dziwne jest to co mówisz. Ja też w 2dc nie byłam u swojego prowadzącego lekarza tylko u jakiegoś innego, ale w sumie tylko mi usg zrobił i wytłumaczył dokładnie co i jak brać. Nie wiem czemu ten drugi lekarz Wam taki numer wyciął skoro i tak prowadzący odpowiada za leczenie. a jakie dostałaś leki i jakie dawki i kiedy masz wizytę kolejną?
biore puregon 200 jednostek na razie przez 5 dni i wizyte mam w sobote, a Ty?
aaa i mam protokol z antagonista...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2014, 22:55
-
Dziewczyny, będę wdzięczna jeśli mi dacie znać, czy robiłyście przed ivf badanie hsc. Zgłosiłam się do rządowego ivf (!!) i nic takiego lekarz mi nie zlecił, ale na wątku o iui (który powoli opuszczam) dziewczyny dziś o czymś takim pisały. Robiłyście hsc??
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno w sumie to tak. kwalifikacja następuje w dniu wizyty, u nas na szczęście wątpliwości nie było, czynnik męski, a wizytę wcześniej dr Sz. wypełniał protokół (ale bez daty wiec pielęgniarka uzupełniła na ten 2dc) ja też mam puregon 175j. i dziś cetrotide już włączyłam - jak też go masz to pamiętaj żeby bardzo dokładnie wymieszać. ogólnie ciut sędzi ale jest spoko. wizyta w czwartek przed 19.00 a ile miałaś w sumie pęcherzyków?aaana wrote:mi on tlumaczyl w ten sposob, ze w tym momencie nastepuje kwalifikacja i on odpowiada za zakwalifikowanie, a nie lekarz prowadzacy...
biore puregon 200 jednostek na razie przez 5 dni i wizyte mam w sobote, a Ty?
aaa i mam protokol z antagonista...
Sansivieria nie trzeba wykonywać hsc chyba że tak zaleci lekarz, ale absolutnie nie jest to obowiązkowe ze względu na program rządowy. czasami przy endometriozie i nieudanej próbie ivf zalecają wykonanie hsc, ale jak mówię, słuchaj lekarza a gdzie się zgłosiliście?
Sansivieria, aaana lubią tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny, będę wdzięczna jeśli mi dacie znać, czy robiłyście przed ivf badanie hsc. Zgłosiłam się do rządowego ivf (!!) i nic takiego lekarz mi nie zlecił, ale na wątku o iui (który powoli opuszczam) dziewczyny dziś o czymś takim pisały. Robiłyście hsc??
Histeroskopia wykonywana jest raczej przy określonych wskazaniach. Jest to jakby nie patrzeć zabieg, a zabieg niesie ze sobą różne ryzyka.
Ja miałam hsc na początku działań ponad 2 lata temu, bo trzeba było usunąć polipy. Niektórzy robią hsc "zwiadowczą" jak ja to mówię, żeby poszukać ewentualnych zmian. Właśnie wczoraj rozmawiałam o tym z moim prowadzącym. Jakoś się nie zdecydowałam teraz na następną a lekarz też nie namawiał Moja macica na usg wygląda od dwóch lat świetnie. Ale co kobitka to inna macica:)
Pamiętaj, że każdy przypadek jest inny. W niektórych przypadkach przyczyna może leżeć po stronie macicy ale u innych zupełnie nie.
Jeżeli masz mądrego lekarza i nie zaproponował hsc, to oznacza, że pewnie nie jest konieczne. Pytanie, jak wyglądają ścianki macicy na usg? Jak ich grubość itp:)?
Procedura ivf to właściwie proces, któremu ze spokojem należy się poddać. Co para, to ciut inne działania.
Powodzonka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2014, 08:25
Sansivieria lubi tę wiadomość
MisiaMisia
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny, będę wdzięczna jeśli mi dacie znać, czy robiłyście przed ivf badanie hsc. Zgłosiłam się do rządowego ivf (!!) i nic takiego lekarz mi nie zlecił, ale na wątku o iui (który powoli opuszczam) dziewczyny dziś o czymś takim pisały. Robiłyście hsc??
Ja na pierwszej wizycie w klinice na ktorej wyrazilismy chec przystapienia do refundacji uslyszalam od dr ze aby nas zakwalifikowac musze jeszcze wykonac histeroskopie. Na poczatku bylam wsciekla bo to koszt ponad tysiac zlotych i myslalam, ze to naciaganie nas na kase, no ale w kwietniu wykonalam ja i nie zaluje, bo wykazala ona, ze mam dwurozna macice czego zadne usg nie wylapalo, a jak to powiedzial moj lekbrz prowadzacy jest to dla nich wazna informacja przy podejsciu do ivf bnw wiedza, w ktore miejsce najlepiej podac zarodek, zeby byly jak najwieksze szanse aby sie zagniezdzil. Wiec suma sumarum ja nie zaluje, ze wykonalam, ale nie wyprzedzaj dzialan lekarza - jesli zaleci to wykonaj
Sansivieria, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny, jakiś czas temu się z Wami witałam, ostatnio tylko poczytywałam, bo nie wiedziałam jak to ze mną będzie.
Wczoraj byłam na wizycie kwalifikacyjnej na badania kliniczne, okazało się, że się kwalifikujemy, ale z pewnymi przeszkodami i korzystniej okazało się dla nas iść programem refundowanym i ku mojemu zaskoczeniu zaczęliśmy od razu! Jestem w szoku i nadal nie wierzę w to co się dzieje!
malinka, aaana
dołączam do Was! też zaczęłam wczoraj, jedziemy równo:)
Tosia jeśli chodzi o wyniki emka to nic się nie bój, taki wynik jest ok, dopiero poniżej 1mln robi się problem, ale to i tak wtedy nie dyskwalifikuje, tylko trzeba robić kariotyp i mikrodelecje.
Powodzenia wszystkim!
Tosia 1981, MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość
V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Dziękuję Wam Dziewczyny za błyskawiczne odpowiedzi, jak zawsze można na Was liczyć!!!
My zgłosiliśmy się w Gamecie Kielce. Dziś byłam robić część badań, w tym AMH. Możliwe, jeśli wyniki będą na to pozwalały, że wystartujemy w czerwcu
Będę się z Wami powoli zapoznawała:)
MisiaMisia, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW końcu w domciu Mamy 7 piękności
W czwartek kolejna wizyta miałam mieć jutro ale kilka spraw do załatwienia więc pani doktor mi odpuściła 
Mówiła że stymulacja nie powinna potrwać długo bo jest naprawdę super
No i na pożegnanie jeszcze jedno kłucie dodatkowo
kaarolaa, mala29_, Beata.D lubią tę wiadomość
