X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2015, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wezme wszystkie papiery zeby nie bylo problemow na miejscu :)

    No i scratching mam rowniez, dlatego badanie w drugiej fazie cyklu. Nie powiem, zaczynam sie lekutko stresowac ;)

  • Inska Autorytet
    Postów: 808 1944

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny od 5:30 nie spie! Mysle o moich 3 maluchach: czy sie jutro wszystkie odlicza, ba! czy choc jeden dotrwa do tej 5 doby?
    Naczytalam sie cholera, ze niektorzy lekarze (kliniki) preferuja transfery w drugiej/trzeciej dobie bo nie ma jak u mamy a my tu az do piatej czekamy :( Jak Wy sobie radzicie Kochane z tymi myslami?

    Czekamy na Matyldę <3
    preg.png
  • aneczka2015 Autorytet
    Postów: 659 930

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska wrote:
    Dziewczyny od 5:30 nie spie! Mysle o moich 3 maluchach: czy sie jutro wszystkie odlicza, ba! czy choc jeden dotrwa do tej 5 doby?
    Naczytalam sie cholera, ze niektorzy lekarze (kliniki) preferuja transfery w drugiej/trzeciej dobie bo nie ma jak u mamy a my tu az do piatej czekamy :( Jak Wy sobie radzicie Kochane z tymi myslami?

    Ja tez sie balam czy moje malenstwa przetrwaja, przetrwaly ostatecznie 3. Jesli przetrwaja do 5 doby ozn to ze sa silne i napewno tak bedzie u ciebie. Musisz w to mocno wierzyc!!! Trzymam kciuki i jesli masz wez Relanium (mi pomagalo) i duzo wypoczywaj.

    Inska lubi tę wiadomość

    5djy9n73ymelpgus.png
    Czekamy na Mikołaja ❤
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, ale ten suwaczek Ci sie szybko posuwa...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 09:23

    aneczka2015 lubi tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • Karolina1111 Autorytet
    Postów: 460 555

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska nie martw się, nie masz na to wpływu, więc trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Bo przecież wiadomo, że będzie :-) Jakoś jak analizuje to jestem zwolennikiem podawania w 5 dobie, bo wtedy chyba jest większa pewność, że zarodek jest silny. Wiadomo, że z drugiej strony u mamy mu lepiej niż w labo. Ale patrząc po sobie, miałam 6 komórek, które się zapłodniły i rozwijały. Chyba wolałabym poczekać i dostać później, bo mój był podany w 2 dobie i nie wiem czy był po prostu słaby, czy najzwyczajniej to nie był TEN.
    Pozostałe były mrożone dopiero w 6 i 7 dobie, bo wtedy osiągnęły stadium blastocysty. Z nerwów zapomniałam zapytać dlaczego i czy to nie problem :-)

    Więc trzymam kciuki! Tylko spokój może Cię uratować, a biorąc pod uwagę ile niestety to wszystko nas nerwów kosztuje, to na prawdę warto się wyluzować choć odrobinę i wierzyć, że będzie dobrze... podobno pomaga :-) ;-)

    Agi83, Inska lubią tę wiadomość

    Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inska wrote:
    Dziewczyny od 5:30 nie spie! Mysle o moich 3 maluchach: czy sie jutro wszystkie odlicza, ba! czy choc jeden dotrwa do tej 5 doby?
    Naczytalam sie cholera, ze niektorzy lekarze (kliniki) preferuja transfery w drugiej/trzeciej dobie bo nie ma jak u mamy a my tu az do piatej czekamy :( Jak Wy sobie radzicie Kochane z tymi myslami?
    Rozumiem Cię. Dla mnie w całej procedurze nie było nic gorszego jak czekanie na telefon z laboratorium i oczekiwanie na transfer. Jak sobie radziłam? Z tym czekaniem nie potrafiłam sobie w ogóle w jakikolwiek sposób poradzić. Z wszystkim innym wydaje mi się, że radziłam sobie super... ale z tym jednym - w ogóle

    Agi83, triss, mysza89, Inska, Fedra lubią tę wiadomość

  • aneczka2015 Autorytet
    Postów: 659 930

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agi83 wrote:
    Aneczka, ale ten suwaczek Ci sie szybko posuwa...

    Posuwa sie ale nie oznacza to ze nerwow mniej, stres jest od procedury az do konca. Kochane zycze wam aby kazda z was spelnila swoje marzenia! Inska bedzie dobrze, trzymam kciuki!

    pabelka88, Libra, triss, Eliz, Inska, Fedra lubią tę wiadomość

    5djy9n73ymelpgus.png
    Czekamy na Mikołaja ❤
  • Marta_NE Koleżanka
    Postów: 111 15

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski jakbyscie jeszcze nie wiedzialy:-) To zembala podpisal rozporzadzenie na kolejną edycję programu leczenia niepłodności

    http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Minister-zdrowia-przedluzyl-program-leczenia-nieplodnosci-00013885

    Pzdr;-)))

    mysza89, Inska, urocza, Fedra, Konwalia, Beata.D lubią tę wiadomość

  • Eliz Autorytet
    Postów: 316 953

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka2015 wrote:
    Posuwa sie ale nie oznacza to ze nerwow mniej, stres jest od procedury az do konca. Kochane zycze wam aby kazda z was spelnila swoje marzenia! Inska bedzie dobrze, trzymam kciuki!


    To prawda, stresu wcale nie jest mniej, ja idąc na każde badanie usg jestem cała w nerwach - bo co lekarz powie, czy jest wszystko w porządku i takie tam. Już chyba do końca tak zostanie, a wydawało się że jak już są te dwie kreski to już tylko spokój.


    Powiedzcie dziewczyny czy jest ktoś kto testuje w najbliższym czasie ? Jakieś transfery ?
    Za wszystkich trzymam mocno kciuki, musi się udać ! :)

    Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia :) Mój mały wielki cud, moja wielka miłość <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytam dzis dr M jak sadzi jak to bedzie z tym programem na kolejne 3 lata ;)

    Inska- co klinika to obyczaj- obie metody maja wady i zalety i co najwazniejsze- podobna skutecznosc :) mozesz dzis tez sie przejsc badz zadzwonic i zapytac jak tam maluchy, czy dalej dzielnie walcza. Mnie to pomagalo, jak codzien wiedzialam jak to wyglada- zeswirowalabym czekajac 5 dni bez info :) i chyba nie tylko ja tak robilam bo nikt nie byl zdziwiony moimi telefonami i zawsze grzecznie odpowiadali :)

    Inska lubi tę wiadomość

  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pabelka88 wrote:
    Dziewczyny nie chcę się wtrącać,ale moze dosyć już tych przepychanek? Powoli zaczyna sie to robić nie smaczne...chcecie się posprzeczac,to może na priv? Nie psujcie atmosfery,ktora itak już jest zanadto napięta...miłego dnia ;-)

    Tak, tak. Ja też za tym jestem. Jak ktoś się chce z kimś posprzeczać, to trzeba zaproś tego kogoś do "Przyjaciółek" i na priv atakować :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 10:04

    Angela B-D, mysza89, Libra, gosia81, Fedra, Mimbla lubią tę wiadomość

  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliz wrote:
    To prawda, stresu wcale nie jest mniej, ja idąc na każde badanie usg jestem cała w nerwach - bo co lekarz powie, czy jest wszystko w porządku i takie tam. Już chyba do końca tak zostanie, a wydawało się że jak już są te dwie kreski to już tylko spokój.


    Powiedzcie dziewczyny czy jest ktoś kto testuje w najbliższym czasie ? Jakieś transfery ?
    Za wszystkich trzymam mocno kciuki, musi się udać ! :)
    ja mam jutro transfer i strasznie sie boje o moje kropki czy przetrwają rozmrożenie ...

    sylwiaśta159, Asana, Inska, gosia81, Fedra, Libra lubią tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza89 wrote:
    ja mam jutro transfer i strasznie sie boje o moje kropki czy przetrwają rozmrożenie ...
    Przetrwaja! Maja zdeterminowana mame, tak jak pieknie Sanna ostatnio powiedziala- prosze sie zrobic na bostwo by groszki byly dumne z mamy i z przytupem je ze soba zabrac!

    Inska, gosia81, mysza89 lubią tę wiadomość

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza to ja już kciukam baaaardzo mocno ✊✊✊✊✊✊✊✊ :-D

    sylwiaśta159, Asana, Inska, Fedra, mysza89 lubią tę wiadomość

  • Eliz Autorytet
    Postów: 316 953

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mysza89 wrote:
    ja mam jutro transfer i strasznie sie boje o moje kropki czy przetrwają rozmrożenie ...

    w takim razie ja już w tej chwili zaciskam mocno kciuki, teraz przypomniała mi się sytuacja jak siedziałam jakiś czas temu i trzymałam kciukasy za Sylwię jak testowała a mój mąż patrzy na mnie i pyta się co ja robie, po co mam zaciśnięte ręce ;)

    tak czy siak, wierze mysza że jutro będzie Twój szczęśliwy dzień, pamiętaj że masz ogromne wsparcie dziewczyn z forum, które są z Tobą myślami. Pamiętaj nie ma opcji żeby się nie udało.. :*
    Może na odprężenie się i na odgonienie złych myśli wybierz się na zakupy, albo zrób coś dla siebie :)
    buziaki :**

    sylwiaśta159, muszynka, Inska, mysza89 lubią tę wiadomość

    Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia :) Mój mały wielki cud, moja wielka miłość <3

  • triss Autorytet
    Postów: 2031 2309

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Inska będziesz miała silne kropki, nie schizuj ;) nie ma jednoznacznej odpowiedzi która z opcji lepsza, czy podawanie w 2-3 dobie, czy hodowla i transfer w 5-tej. Zależy przede wszystkim od doświadczeń danej kliniki. Skoro w kriobanku podają blastki to znaczy ze wg nich tak jest lepiej, skuteczniej :) mi tez to rozwiazanie wydaje sie rozsądne. Myśle o Tobie ciepło, będzie dobrze :)


    Słuchałam dziś wywiadu z radiu zet z min. Zebala. Wg mnie to przedłużenie programu to zagrywka czysto polityczna na koniec urzędowania. budzet na przyszły rok będzie ustalał nowo powołany rząd, wystarczy ze nie zakontraktują tych wydatków i po programie. Mam tez trochę obawy szczerze mówiąc co do styczniowej transzy na program. O tym sie nie wiele mówi, ale realnie patrząc to kliniki tez mogą nie dostać środków na dokończenie programu. O ile społeczeństwo popiera in vitro jako metodę leczenia to już mało kto, kogo problem nie dotyczy jest za finansowaniem leczenia z budżetu państwa. Zlikwidowanie programu ministerialnego nie pociągnie pewnie za sobą społecznego larum.


    Mysza kciuki mocne kochana! Ja wiem, ze będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 10:54

    Asana, ivf-ivf, Inska lubią tę wiadomość

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ...dziejsze beta to 1580 tak wiec rosnie.
    Co prawda miedzy pierwszym a drugim badaniem byla wieksza dynamika ale moze cos zarodek nadrabial a teraz jest juz w normie. Wychodzi przyrost ok 100% co 48h a min to chyba 66%

    triss, lipa, Asana, Anatolka, sylvuś, Libra, Asiula86, sylwiaśta159, kassik, shooa, Inska, Agi83, Moniaa, gosia81, Selena, muszynka, Fedra, Piggy, justa1234, Tosia 1981, iga 79, mia6, La-mia, Mimi86, Mimbla, BISCA, Beata.D lubią tę wiadomość

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis mija 4 doba od transferu i zaczyna pobolewac mnie brzuch a w zasadzie całe podbrzusze. Zastanawiam sie czy nie jest to jakis zly zwiastun. Do dnia dzisiejszego kompletnie nic mi nie bylo. Piersi jak by mniej bola, tylko takie parcie i pobolewanie w podbrzuszu.jak bylo u Was po transferze?pozdrawiam

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 4 listopada 2015, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia wrote:
    Dzis mija 4 doba od transferu i zaczyna pobolewac mnie brzuch a w zasadzie całe podbrzusze. Zastanawiam sie czy nie jest to jakis zly zwiastun. Do dnia dzisiejszego kompletnie nic mi nie bylo. Piersi jak by mniej bola, tylko takie parcie i pobolewanie w podbrzuszu.jak bylo u Was po transferze?pozdrawiam
    Dokładnie tak samo. Piersi odpuściły. I przez 3 dni brzuch bolal jak na @. Teraz jestem 7 dpt i nie czuje już nic

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 11:05

    age.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 4 listopada 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka, cudownie :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 11:16

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
‹‹ 2288 2289 2290 2291 2292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ