IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
U pani dr sympatycznej. Postanowiłam ze tym razem nie będę biegać po różnych lekarzach tylko niech mnie jeden poprowadzi od początku do końca. Narazie jestem zadowolona chociaż każda wizyta trwa około godziny i pani dr jest jeszcze troszkę zagubiona w obsludze ssytemu komputerowego. A dziś jeszcze serwer siadł.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Tak biorę 3 tabletki po 4 mg dziennie
shooa, mysza89 lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnyAnuszka wrote:shooa dramat jakiś chyba bym zamordowała jakby mi ktoś odwołał transfer z powodu ich burdelu! I w ogóle ciężkie pół roku nas czeka w klinikach. Będzie chaos, pośpiech i wszystko na wariackich papierach
A znasz już datę swojego transferu ?
mam transfer we wtorek, tylko ciągle nie podjęłam decyzji czy jedna czy dwie kruszynki..triss, Piggy, sylwiaśta159, mysza89, Anuszka, muszynka, Tosia 1981, SzewskaPasja, Fedra, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny !
Podczytuje Was, ale wystarczy ze nie ma mnie jeden dzien i do nadrobienia wiele, mieszaja mi sie juz watki troche , ktora na jakim etapie
Trzymam kciuki za wszystkie transfery i bijace serduszka !
Mi jak lakarz da zielone swiatlo to w styczniu/lutym mam nadzieje uda sie podejsc do procedury.
Mnie decyzja PISu nie zdziwilia, ja i tak jestem nastawiona ze musze komercyjnie podejsc, ale wspolczuje Tym ktorych poprostu na taki "luksus posiadania dzieci" w tym kraju nie stac. Wiadomo ze inv ma moze 30% powodzenia i to nie tak ze kazdemu sie udaje, ale dla wielu to odbieranie niekiedy ostatniej nadziei..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 14:23
opu, Bianka4 lubią tę wiadomość
endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Chyba nie liczą się z tym, że lykanie estradiolu nie jest obojętne dla zdrowia pacjentek...
no raczej, że się nie liczą. uważają, że to nie ich wina, że kogoś nie poinformowali bo za dużo muszą ogarnąć i tyle. jak wizycie ostatniej zanim dr znalazł skan cytologii a ja próbowałam sobie nerwowo przypomnieć kiedy robiłam, rzucił do mnie w międzyczasie "najwyżej pani transfer spadnie i zrobimy w kolejnym cyklu".
who cares?sylwiaśta159, mysza89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie!!
Sylwia poproszę o groszka!! chociaz jednego
Walczaca, trzymam kciuki, napisz koniecznie jak to wszystko przeszlas!!
Karolina! To Twoj dzidzius sie rozpycha i stad to plamenie!
Opu kciuki az mnie bolą tak je trzymam za Twój sukces!!
Dziewczyny mam mały dylemat, prosze pomozcie!! Moj mąz ma morfologie 0%... i teraz zastanawiam sie, czy "warto" zapladniac wszystkie pobrane komorki, czy np. czesc oocytow zamrozic i poczekac az wyniki meza sie poprawią (szanse są małe ale może jednak) i za jakis czas sprobowac zaplodnic te zamrozone? Jak zwykle naczytalam sie, ze zarodki zaplodnione takim nasieniem slabo sie dzielą, albo sie nie zagniezdzaja i generalnie są troche na straconej pozycji... Marze o tym aby udało sie za pierwszym razem i zeby te komorki pieknie sie dzieliły, zeby czesc z nich nadawala sie do mrozenia... marze... strasznie sie bojenapiszcie mi, prosze, co Wy byscie zrobily w takiej sytuacji? a moze znacie przypadki z morfologią 0%??
Karolina1111 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 18:35
mysza89, lipa, Justi86, Karolina1111, Agi83, Mimi86, Tosia 1981, gosia81, SzewskaPasja, Antonelka, pragnaca dzidziusia, asiamar, sylvuś, shooa, Konwalia, triss, Beata.D, Fedra, Asiula86, V. lubią tę wiadomość
-
shooa wrote:no raczej, że się nie liczą. uważają, że to nie ich wina, że kogoś nie poinformowali bo za dużo muszą ogarnąć i tyle. jak wizycie ostatniej zanim dr znalazł skan cytologii a ja próbowałam sobie nerwowo przypomnieć kiedy robiłam, rzucił do mnie w międzyczasie "najwyżej pani transfer spadnie i zrobimy w kolejnym cyklu".
who cares?mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarcia89- u nas morfologia ledwo lapala sie na 1%, i 8 z 10 komorek udalo sie pieknie zaplodnic za pomoca ICSI! Przez cztery doby wzorowo sie dzielily, wiec szanse masz duze! My mamy zamrozone 6 zarodkow, a jeden juz w mamusi...
My sie z mezem smiejemy, ze po tylu latach nieudanych prob plemniczki musza szalec z radosci, ze ktos im nareszcie pomogl spotkac sie z jajeczkiem, ze z wdziecznosci spisaly sie na medal i komorka pieknie sie dzielila;)Marcia89, Nina86, zapominajka, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Marcia89 wrote:Witajcie!!
Sylwia poproszę o groszka!! chociaz jednego
Walczaca, trzymam kciuki, napisz koniecznie jak to wszystko przeszlas!!
Karolina! To Twoj dzidzius sie rozpycha i stad to plamenie!
Opu kciuki az mnie bolą tak je trzymam za Twój sukces!!
Dziewczyny mam mały dylemat, prosze pomozcie!! Moj mąz ma morfologie 0%... i teraz zastanawiam sie, czy "warto" zapladniac wszystkie pobrane komorki, czy np. czesc oocytow zamrozic i poczekac az wyniki meza sie poprawią (szanse są małe ale może jednak) i za jakis czas sprobowac zaplodnic te zamrozone? Jak zwykle naczytalam sie, ze zarodki zaplodnione takim nasieniem slabo sie dzielą, albo sie nie zagniezdzaja i generalnie są troche na straconej pozycji... Marze o tym aby udało sie za pierwszym razem i zeby te komorki pieknie sie dzieliły, zeby czesc z nich nadawala sie do mrozenia... marze... strasznie sie bojenapiszcie mi, prosze, co Wy byscie zrobily w takiej sytuacji? a moze znacie przypadki z morfologią 0%??
Mam taką samą sytuację - morfologia 0-1%. Nasza decyzja, to zapładniamy wszystko metodą IMSI. Mrożone jajka są kiepskiej jakości potem.
Mieliśmy dwa razy ICSI. Zarodki były średnio - kiepskie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 16:36
-
lipa wrote:jak można załatwić tę kroplówkę z intralipidu?
lekarz rodzinny albo gin zwykly mógłby to przepisac?
nie wiem jakie jest zdanie mojej kliniki na ten temat.
kroplówkę bierze się przed transferem tak?
Kroplówka z intralipidu to odżywka podaje się ją z reguły na intensywnej terapii i jednocześnie obniża komórki NK (natural killers)chodzi oto aby Twój organizm nie traktował zarodka jako ciało obce i go nie niszczył. Nie dokupienia na receptę. W K-cach w Gyncentrum można dostać ją po umówieniu się po prostu telefonicznie bez skierowania itp. oczywiście za opłatą 350 zł. Godaweri się dowiadywała. To tak tyle ile zapamiętałam, koleżanki z forum może coś więcej wiedzą. Już pisałam że w GC to proponują i dziewczyny mają sukcesy ja też, ale czy to zasługa intralipidu, to nie wiem. Bierze się dzien przed transferem mi położna mówiła że działa 7 dni więc jakby jakieś święto to nic nie szkodzi można i wcześniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 17:10
lipa lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane
Marcia chyba V. ma problem z morfologia i dużą wiedzę w tym temacie.
Jeśli chodzi o kroplówkę to też wiem tyle ile napisała Veronica, w GynC proponują nawet w rządowce, oczywiście za opłatąMoje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016 -
mam pytanie. Od dziś mam brax clexane a do tej pory brałam acesan, czy teraz acesan odstawiam i biore tylko clexane czy mam odstawić ? Zapomnialam zapytać doktorki, a widze, ze na rozpisce nie mam tego uwzględnionego.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!