X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • malinka1984 Autorytet
    Postów: 837 1943

    Wysłany: 28 maja 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik za wczesnie na sikacza, poczekaj razem z ako z tym sikaniem
    Aaana czekamy na wieści o becie i nadal potrzymam kciuki

    ako99, mala29_, arlenka, Fedra, martusia1986 lubią tę wiadomość

    Czekamy na Kacperka
    TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić.
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 28 maja 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violi spokojnie wiem ze to kusi ale lepiej poczekac :)
    aaana z niecierpliwoscia czekam na twoja bete :)
    Nusia mocno sciskam kciuki nie twoje uparciuchy wkoncu sie rusza :)

    arlenka, Fedra, martusia1986 lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 maja 2014, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia trzymam kciuki za dzisiejsze dobre wieści :)

    Aaana mocno mocno zaciskam kciuki żeby beta była pozytywna :*

    Margos82, mala29_, arlenka, niecierpliwa, martusia1986, Nusia lubią tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia ja też dołączam do trzymających kciuki :D

    mala29_, martusia1986, Fedra, Nusia lubią tę wiadomość

  • miriiam Autorytet
    Postów: 349 493

    Wysłany: 28 maja 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mesy napisałam na priv

    Nusia jak tam jajoki?

    Jestem mamą
  • Violik Ekspertka
    Postów: 173 193

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i skusiło, aaaaa oczywiście sikaniec negatywny!!!
    Czy źle zrobiłam?
    Oj chyba czas zacząć stawić czoło rzeczywistości i zacząć się godzić z tym co los przynosi. Pierwszą próbę definitywnie uznaję za nieudaną.
    Pozytywy:
    1. już wiem jak to przebiega
    2. mogę wyciągnąć wnioski z pierwszego podejścia
    3. zaoszczędziłam trochę kasy samodzielnie robiąc zastrzyki ( 1 iniekcja 20 zł.)
    4. w klinice zyskałam koleżanki (codzienne sms-y pozwoliły przetrwać- wierzę, że chociaż Wam się uda - no i czekam na dobre wieści)
    5. pewnie będę bardziej aktywna na forum - teraz mam się czym dzielić - jedna próba za mną.


    :(

    Wszystkim czekającym na testowanie POWODZENIA!

    No cóż - przed resztą kolejne walki. Oby w końcu przyniosły zwycięstwo :)

    1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
    2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik, a nie za wcześnie zrobiłaś test?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik a nie lepiej zrobić bete ? Kiedy mówili o teście w klinice ?

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik wachałam się czy polubić Twój post czy nie bo w połowie mi się tylko podobał...
    ale podbijam jak Dziewczyny moze za wcześnie...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Violik Ekspertka
    Postów: 173 193

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na betę idę w sobotę - to będzie 14 dzień po transferze zarodków 8A i 6A
    Dziś jest 11 dpt - w sumie testowanie dla tych, którzy mają blastocystę.
    Ja mocno przestymulowałam, ledwie uzyskano te 2 zarodki. Nie mam mrozaczków.

    Żadnych oznak przez cały czas od transferu. Myślę, że dziś choć cień drugiej kreseczki by był - a tu nic.
    W klinice przy zarodkach 3 dniowych zalecili betę w 13-14 dniu po transferze.

    1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
    2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow
  • Violik Ekspertka
    Postów: 173 193

    Wysłany: 28 maja 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Fedra, każda z nas jest inna i inaczej znosi niepowodzenia. Ja osobiście myślę, że jak bym sobie na siłę wkładała nadzieję do głowy, to emocjonalnie mogłoby być gorzej niż jest teraz. Szczerze piszę.

    Oczywiście, że możemy się pocieszać, pocieszać, pocieszać - to bardzo pozytywne, tylko niestety nie zmienia rzeczywistości.

    No i można by uruchomić na formu opcję ,,Nie lubię" :)

    1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
    2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik nie lubie w połowie chodzi mi o tą połowe ze definitywnie już skreśliłaś to podejście tylko tyle...

    wiem ze każda z Nas inaczej przechodzi nie powodzenia jedne się usuwają inne o tym mówią...

    ja raz miałam tak ze się musiałam usunać z forum bo nie wyrabiałam ale po poronieniu jakoś nie widziałam innego wyjścia jak o tym mówić nie ukrywałam tego przed nikim mówiłam o tym wprost choć niektórych to szokowało (mówie o sytuacjach w zyciu codziennym)...

    dlatego rozumiem wszystkie formy radzenia sobie z tymi bolesnymi rozczarowaniami...

    ale ja jestem z tych że do końca wierzy do puki beta nie będzie zrobiona nadal będę wierzyć w Ciebie i trzymac kciuki :D jak zresztą za każdą z Dziewczyn :)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • malinka1984 Autorytet
    Postów: 837 1943

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik sikaniec sikańcem ale do bety poczekam z kciukami tak jak u Aaany
    ja dziś kupiłam Pink test w Rossmanie i poczeka do Dnia Dziecka grzecznie to będzie 11dpt mojej 5 dobowej Gwiazdeczki

    mala29_, Fedra, martusia1986, ako99 lubią tę wiadomość

    Czekamy na Kacperka
    TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić.
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 28 maja 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik popieram dziewczyny moze za wczesnie zrobilas test. Ja dolanczam sie do wypowiedzi Fedry i rowniez czekam na twoja bete bede trzymac mocno kciuki :)

    malinka1984, Fedra, martusia1986 lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki dzisiaj troche lepiej. Ten jeden podrosl do 12 mm i sa jeszcze 2 malutkie, maja 7 mm. Estradiol tez troche sie podniosl. Dostalam kolejna dawke lekow bo lekarz stwierdzil ze teraz ti juz szkoda rezygnowac bo sluzowka na przekor ladnie rosnie. Masakra, ta stymulacja nas zrujnuje finansowo! Kolejna wizyta w sobote i prawdopodobnie w poniedzialek punkcja. Moze sie zlituja te pecherzyki i cos jeszcze podrosnal!!!

    ako99, kaarolaa, Fedra, malinka1984, mala29_, mesy lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to niech rosna, moze akurat bedzie wszystko dobrze i sie uda :)

    malinka1984, Nusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kochana, bardzo bym chciala w to wierzyc. Zobaczymy... mam jeszcze pytanko: czy w tym czasie, pomiedzy zastrzykiem ovitrell a punkcja pecherzyki moga same jeszcze urosnac?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi sie wydaje, ze moje troszke urosły bo mialam w dniu zastrzyku okolo 18, 19 mm a podczas punkcji mowili o 20 i 21 mm

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 maja 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To miejmy nadzieje ze moje sie jeszcze nade mna zlituja :)

    kaarolaa, mala29_, Fedra lubią tę wiadomość

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 28 maja 2014, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nusia to super wiesci w takim razie nadal sciskam kciuki by teraz juz ladnie podrosly do punkci :). Teraz moze sa male przeszkody ale koniec bedzie rewelacyjny zwienczony 2 kreskami na tescie. :)

    My wkoncu dowiedzielismy sie ze nasze nie udane dwa transfery mogly byc spowodowane tym ze zostalam przestymulowana lekami :(. A lekarka powiedziala ze i tak dostalam najmniejsza dawke leku wiec trudno powiedziec jak znow zareaguje moj organizm. Teraz sproboja inaczej podejsc do transferu i podac mi zywy embrion nie mrozony. Postaraja sie zrobic tak zebym nie miala tyle wyprodukowanych jajeczek. Tak wiec teraz trzeba czekan na @ zrobic badania i zobaczymy co dalej bedzie.

    Nusia, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
‹‹ 263 264 265 266 267 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ