IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Karo85 wrote:Kamila bo zaraz dostaniesz....A nasza Monison? Pierwsza procedura w Boćku i bach..ciąża:)
Nie można tak. In vitro to 30 % szansy w jednym podejściu. Ile jest pozytywnych rezultatów. Często jak komuś się nie uda to nie poleci. Ważne jeśli czujesz zaufanie do lekarza. Daj sobie i Bocianowi szansę. Ja tak do tego podchodzę. Jeśli poczuję, że mnie olewają lub nie mają na mnie pomysłu poszukam dalej. Ale czytała o nich dużo na naszym bocianie- i bardzo wielu osobom się udaje. Jest tam wątek leć Bocianie leć..i to o naszej klinice jest. (obecnie 112 część)
Brakowało mi Ciebie tutajWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 09:51
-
Anatolka wrote:Ja mam endometrioze i miałam ryse przed szczęśliwym transferem. Shooa też miała przy histeroskopii.
Masz ademio?
Mi 3 tygodnie temu przy laparoskopii zrobili histeroskopie i hsg.
Histeroskopia wykazala jak to napisali "sluzowka o wejrzeniu adenomyotycznym" no i lekarz powiedzial ze wyglada na to ze mam endo w miesniu macicy..co by potwierdzalo moja endometrioze (1,5 roku temu mialam torbiele czekoladowe-endometrialne) ogniska mialam drobne w zatoce douglassa, pozbyli sie ich i jest czysto. Zrostow mialam mega duzo, tez je pousuwali.
Mam dostac decapeptyl w 18dc przed cyklem w ktorym odbecie sie in vitro na wyciszenie, przynajmniej tak zrozumialam, tylko zastanawia mnie ta rysa .. jak to wyglada ?endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
jestem, jestem
Codziennie zaglądam. Tylko ostatnio popadam w lekką melancholię. Boje się, że maluch się nie rozmrozi i wszystko się zacznie od nowa i że znów się nie uda..To takie chwilowe myślę załamanie. Tylu się udało, że aż przeraziłam się że dla mnie nie starczy.
No ale nie ma co smęcić.
Żeby sobie dopomóc umówiłam się dzisiaj na akupunkturę wspomagającą in vitro. Podobno Pan się w tym specjalizuje.06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.-3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
Karo85 wrote:jestem, jestem
Codziennie zaglądam. Tylko ostatnio popadam w lekką melancholię. Boje się, że maluch się nie rozmrozi i wszystko się zacznie od nowa i że znów się nie uda..To takie chwilowe myślę załamanie. Tylu się udało, że aż przeraziłam się że dla mnie nie starczy.
No ale nie ma co smęcić.
Żeby sobie dopomóc umówiłam się dzisiaj na akupunkturę wspomagającą in vitro. Podobno Pan się w tym specjalizuje.
Karola i jaki plan na akupunkturę? Gdzie chodzisz? Też nad tym myślałam
Będziesz chodzić codziennie? -
Dziś mam pierwszą wizytę- najpierw konsultacja a potem zabieg. Umówiłam się do Leonida Stadnika http://www.trea.pl/akupunktura- przyjmuje na Wilczej.
Namiar miałam od Reni555 ale też znalazłam równolegle o nim polecenie na naszym bocianie w wątku o aku.
Zobaczymy z jaką częstotliwością każe mi przychodzić. Na pewno wezmę serie. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi a sporo dziewczyn polecało.06.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.-3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
nick nieaktualnyLunk_a wrote:Czesc:-) a czy nie masz żadnych powikłań ciąży? Krwawienia? Za małe dzieci? Na kiedy masz termin? Pewnie będzie wcześniej czy niekoniecznie?
Mogę zapytać o Twój wiek? To tez ma znaczenie przy ciazy mnogiej.
Pytam bo byc może sama stamne przed wyborem.
Mam 30 lat. Powiklan nie mam zadnych, Dzieciaczki rozwijaja sie prawidlowo I miedzy chlopcami jednojajowymi roznica w wadze wynosi 8% ( jak jest powyzej 20% to moze nastapic zespol podkradaja ) . u Nas owego nie MAOprocz wszystkich mozliwych objawow ciazowych absolutnie nic mi nie dolega. Krwawienia mialam cos ok 7 tc przez pare dni, wtenczas dowiedzialam sie o moim potrojnym szczesciu
Pozniej ok 12 tc tez wystapilo jednorazowo, jak sie okazalo przez ksztaltujace sie lozysko ktore bylo za nisko. Polezalam dwa tygodnie i poszlo do gory
Hemoglobina w normie, zadnych infekcji, cisnienie tez wporzadku. Jedynie co to musze lezec, bo wiadomo, ze brzuszek wiekszy, a ja raczej zawsze drobnej budowy bylam I moje nogi nie utrzymuja tego ciezaru
Rozwiazanie MA byc w 35 tc chyba, ze Dzieciaczki beda jeszcze rosly to mnie dluzej przetrzymaja
Ciaza sama w sobie nie jest latwa tzn wszystkie objawy jak sie kumuluja to dni potrafia byc naprawde ciezkieprzez caly pierwszy trymestr mialam spotkania z porcelana po kilka razy
krwawienia z nosa, z dziasel, skurcze lydek, I trudnosci ze spaniem
Jednakze czym jest to wszystko przy tych staraniach? Niczym!!! Czlowiek jedt w stanie wszystko zniesc I zniesie, wiara I zdrowy rozsadek czynia cudaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2016, 10:20
Anuszka, arlenka, Marcia89, gosia81, lawendowapani, agulas, V., lipa, karina76, Konwalia, sylvuś, vioris, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Karo85 wrote:Dziś mam pierwszą wizytę- najpierw konsultacja a potem zabieg. Umówiłam się do Leonida Stadnika http://www.trea.pl/akupunktura- przyjmuje na Wilczej.
Namiar miałam od Reni555 ale też znalazłam równolegle o nim polecenie na naszym bocianie w wątku o aku.
Zobaczymy z jaką częstotliwością każe mi przychodzić. Na pewno wezmę serie. Zaszkodzić na pewno nie zaszkodzi a sporo dziewczyn polecało.
A tam chodziłam kiedyś do bioenergoterapeutyDaj znać po wizycie
może też się wybiorę
-
Dam znać wieczorem bo wizyta na 1806.2010- córeczka
5.06.2014- Aniołek [8 tc]
21.06.2015- córeczka[24 tc]
niedrożny LJ., AMH 4,78 PCO, IO.Mutacja MTHFR CT i AC
02.02- INV Bocian BS,krótki p. 6 komórek/3 zarodki
16.02- transfer 2 x 8A. -
CRIO 28.04.-3 BA
II pro. Novum- długi p.19.08-transfer 1x8A.
4 sniezynki na zimowisku -
Pozytywna energia od Ciebie bije:-) widac ze ciaza trojacza mimo ze pewnie daje w kosc-daje tez dużo radosci. Nie wyobrażam sobie z kolei wozka na 3 dzieci:-P
Akupunktura ciekawa sprawa. Tez bym skorzystała ale raz ze nie wiem gdzie u mnie robią a dwa to chyba juz za późno bo stymulacja rozpoczet.
Dziewczyny a jak jest z oddaniem nasienia podczas punkcji? Moj oddaje w domu. Mamy 15min do kliniki.
To na punkcje mam jechać sama a on ma dowieźć nasienie czy ma jechać ze mna i wziąć? Bo wydaje się ze chyba jednak bede jechała sama a on dowiezie na świeżo. Uswiadomcie mnie proszę. -
Lunk_a wrote:Pozytywna energia od Ciebie bije:-) widac ze ciaza trojacza mimo ze pewnie daje w kosc-daje tez dużo radosci. Nie wyobrażam sobie z kolei wozka na 3 dzieci:-P
Akupunktura ciekawa sprawa. Tez bym skorzystała ale raz ze nie wiem gdzie u mnie robią a dwa to chyba juz za późno bo stymulacja rozpoczet.
Dziewczyny a jak jest z oddaniem nasienia podczas punkcji? Moj oddaje w domu. Mamy 15min do kliniki.
To na punkcje mam jechać sama a on ma dowieźć nasienie czy ma jechać ze mna i wziąć? Bo wydaje się ze chyba jednak bede jechała sama a on dowiezie na świeżo. Uswiadomcie mnie proszę.
Nasi w klinice oddaja,chyba ze sie myle :-p
Super ze tak bliziutko masz do kliniki:-)5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Lunk_a moj też zawsze w domu i do kliniki mamy nawet 5 minut drogi ale w dniu punkcji nie było opcji musiał w pokoju uciech (genialne określenie) poza tym przed zabiegiem dostaliśmy tonę papierów do podpisania i zgód więc musiał kwitnąć i czekać dopiero po punkcji przyprowadzili go do mnie i po paru minutach zaprosili do pokoju zwierzeńhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Karo85 wrote:Kamila bo zaraz dostaniesz....A nasza Monison? Pierwsza procedura w Boćku i bach..ciąża:)
Nie można tak. In vitro to 30 % szansy w jednym podejściu. Ile jest pozytywnych rezultatów. Często jak komuś się nie uda to nie poleci. Ważne jeśli czujesz zaufanie do lekarza. Daj sobie i Bocianowi szansę. Ja tak do tego podchodzę. Jeśli poczuję, że mnie olewają lub nie mają na mnie pomysłu poszukam dalej. Ale czytała o nich dużo na naszym bocianie- i bardzo wielu osobom się udaje. Jest tam wątek leć Bocianie leć..i to o naszej klinice jest. (obecnie 112 część)muszę tam zajrzeć
-
lipa wrote:Oj przepraszam, ale ją bez makijażu z domu nie wychodze! Bez przesady, tusz nie ma zapachu. Gdzie tam od twarzy do....
nie popadajmy w paranoje
To nie są moje wymysły tylko wymóg klinikilipa lubi tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Dziewczyny pytałam dr powiedział ze może w domu oddac. Więc stad moje pytanie. Specjalnie o to pytałam bo wiem że w klinice może byc ciężko.
W takim razie musze dopytać o papiery i inne sprawy formalne.
Którejś z Was partner oddawał w domu i macie rozeznanie w temacie? -
Ja na transfery nie chodzę wymalowana i wyperfumowana. Ale miałam już tych transferów 4, w różnych klinikach i za każdym razem wszyscy dookoła (lekarze, położne) byli wymalowani i - raz poczułam - wyperfumowani. Ostatni mój transfer robiła lekarka w pełnym, wieczorowym makijażu.
-
A skąd ma wiedzieć kiedy oddać? W gamecie jest tak że ja wchodzę na punkcje i dopiero jak już mnie usypiaja to on oddaje nasienie. Wola go pielęgniarka. Wolałabym oddać na miejscu... Jednak oddanie w domu, dłuższy czas różne warunki atmosferyczne... W sensie za ciepło w aucie i może to wpłynąć na nasienie. Lunka ty za dużo kombinujesz. Każdy facet tam oddaje więc Twój nie odda? Przestań się martwić wszystkim na zapas.
Kamilam8, karina76, Tosia 1981, lawendowapani lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.