IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, dzwonił do mnie dr że transfer w pon w 5 dobie ale powiedział że nasze zarodki nie są najlepszej jakości. Mam dzwonić od 14 do embriologa i porozmawiać. Dr podawał mi te klasy przez tel ale nie zapamietalam. Mam nadzieje ze przetrwają do pon.
Czy na forum sa przypadki ciąż ze słabszych zarodków podanych w 5 dobie? -
Mallina wrote:Obniżam statystki. 1 procedura nieudana niestety. A chyba najgorsze jest to, że nie mam ani jednego mrozaczka.
Rozmawiałyście tu o szybkim starcie po nieudanej procedurze. Mi też lekarz powiedział, że z medycznego punktu widzenia organizm potrzebuje miesiąca na regenerację i jeśli wszystko by wyglądało dobrze, to moglibyśmy rozpocząć kolejną procedurę już pod koniec kwietnia. Ale chcę popracować nad jakością moich komórek. Macie jakieś pomysły jak można je poprawić (oprócz metforminy i inofolicu)?
Przykro mi MalinaNastępnym razem musi się udać!
Rozumiem Twoj smutek, bo tez z calej procedury uzyskalam tylko jeden zarodek. Jesli tetaz sie nie uda, to zamim uzbieram na II procedure minie zapewne kilka m-cy, w tum czasie planuję popracowac nad jakoscią jajek. Koenzym Q10 dziewczyny tu polecają. Ja bralam, ale niecaly miesiac i efekt mizerny. Jajka byly ale slabe... -
Mallina wrote:Obniżam statystki. 1 procedura nieudana niestety. A chyba najgorsze jest to, że nie mam ani jednego mrozaczka.
Rozmawiałyście tu o szybkim starcie po nieudanej procedurze. Mi też lekarz powiedział, że z medycznego punktu widzenia organizm potrzebuje miesiąca na regenerację i jeśli wszystko by wyglądało dobrze, to moglibyśmy rozpocząć kolejną procedurę już pod koniec kwietnia. Ale chcę popracować nad jakością moich komórek. Macie jakieś pomysły jak można je poprawić (oprócz metforminy i inofolicu)?
Kochana masz podobnie jak ja. Pierwsza procedura nieudana i brak mrozakow. Druga statystycznie wygląda juz u mnie lepiej. Mam nadzieję, że i u Ciebie też się poprawi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 12:24
-
Eltasz wrote:Przeliczyłam teraz ... leki na 100% odpłatności wyszły by mnie 5734,46 zł o zgrozo !!!!Tym bardziej że za parę dni stuknie mi 40 i koniec z refundacją
O matko! A jakie leki dostałaś? -
amygdala wrote:Przykro mi Malina
Następnym razem musi się udać!
Rozumiem Twoj smutek, bo tez z calej procedury uzyskalam tylko jeden zarodek. Jesli tetaz sie nie uda, to zamim uzbieram na II procedure minie zapewne kilka m-cy, w tum czasie planuję popracowac nad jakoscią jajek. Koenzym Q10 dziewczyny tu polecają. Ja bralam, ale niecaly miesiac i efekt mizerny. Jajka byly ale slabe... -
Jozefka no może i tak jest ale skoro dr mówi ze nie sa najlepszej jakości...zadzwonię później do embriologa i porozmawiam jakie sa realne szanse na przetrwanie i rozwój tych naszych zarodków.
Dziś 2 doba.
Któraś z Was jest w ciąży ze słabszej blastki?pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mallina wrote:Co zrobiłaś, żeby te statystyki się poprawiły ?
Napisze co zmieniłam ale trudno mi ocenić realny wpływ
-zmienilam klinike i lekarza
-lekarz zmienil protokół na krótki
-leki z menopuru na bemfole, cetrocide. Menopur tylko ostatniego dnia stymulacji
-dodał steryd, metformax, infolic, omega forte (witaminy)
-ja zaczęłam unikać cukru i zwiększyłam ruch- do początku stymulacji
Lekarz w nowej klinice powiedział mi też na pkerwszej wizycie, że druga procedura często jest lepsza (ale nic nie obiecuje) ponieważ będą zupełnie nowe pęcherzyki i powinny być lepszeV. lubi tę wiadomość
-
Kamilam8 wrote:Napisze co zmieniłam ale trudno mi ocenić realny wpływ
-zmienilam klinike i lekarza
-lekarz zmienil protokół na krótki
-leki z menopuru na bemfole, cetrocide. Menopur tylko ostatniego dnia stymulacji
-dodał steryd, metformax, infolic, omega forte (witaminy)
-ja zaczęłam unikać cukru i zwiększyłam ruch- do początku stymulacji
Lekarz w nowej klinice powiedział mi też na pkerwszej wizycie, że druga procedura często jest lepsza (ale nic nie obiecuje) ponieważ będą zupełnie nowe pęcherzyki i powinny być lepsze -
Mallina wrote:Też muszę odstawić cukier. Jak się tak przyjrzałam swojej diecie to jest go zdecydowanie za dużo. Chce poczekać do czerwca z kolejną procedurą. I właśnie się zastanawiam czy lekarz teraz nie zdecyduje się u mnie na długi protokół. Teraz miałam puregon i cetrotide i słabo to wszystko wyszło.
Ile mialas pecherzykow? I jaki jest Wasz problem?
W Bocianie jesteś? U kogo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 12:53
-
Kamilam8 wrote:Ile mialas pecherzykow? I jaki jest Wasz problem?
W Bocianie jesteś? U kogo?
Do wizyty w Bocianie myślałam, że nie ma u nas przyczyny, że może męża słaba morfologia jest przyczyną (ale w Grudniu podskoczyła z 3% na 13%). Na wizycie dowiedziałam się, że mam słabej jakości komórki. In vitro potwierdziło. -
Mallina wrote:13 komórek pobranych, 4 dojrzałe, 3 się rozwijały ładnie do 3 doby, 2 podane , 1 zostawiona do 5 doby ale nie dotrwała. Tak Bocian. Prowadzi nas Grygoruk.
Do wizyty w Bocianie myślałam, że nie ma u nas przyczyny, że może męża słaba morfologia jest przyczyną (ale w Grudniu podskoczyła z 3% na 13%). Na wizycie dowiedziałam się, że mam słabej jakości komórki. In vitro potwierdziło.
A jakie mialas zarodki?
Ja tez sie tam lecze tylko u dr Pietrzyckiego. Wczoraj mialam transfer i czekam teraz. Ale znowu mam czarne mysli. -
Kamilam8 wrote:A jakie mialas zarodki?
Ja tez się tam leczę tylko u dr Pietrzyckiego. Wczoraj mialam transfer i czekam teraz. Ale znowu mam czarne mysli.
Trzymam kciuki, żeby to była ostatnia Twoja procedurajakie leki dostałaś?