IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
ada03 wrote:Kiedy mialas transfer?
Ja miałam punkcję wczoraj...jak wszystko będzie dobrze to transfer we środę.ada03, Iva79, karina76 lubią tę wiadomość
-
Józefka..dzięki za radę o piciu wody..bo niestety takiego info nie otrzymałam od lekarza:(
ada03 lubi tę wiadomość
-
Piggy wrote:12-go mam kontrolę. To będzie najdłuższe 10 dni w moim życiu. Mijają dopiero 4 a ja odchodzę od zmysłów. Doszukuje się sama nie wiem czego. Jak boli brzuch to zastanawiam się dlaczego boli. Jak nie boli to myślę że brak objawow i napewno coś się stało. A to ze Cycki mniej bola. Albo że coś mało sikam. Zwariować mozna. Jak sobie z tym radzić?
Nie da się. Schizy takie są póki nie poczuje się ruchów. Później są inneIva79 lubi tę wiadomość
-
monia2015 wrote:Ja miałam punkcję wczoraj...jak wszystko będzie dobrze to transfer we środę.
monia2015, Iva79 lubią tę wiadomość
-
pytałam już na fioletowej, ale widze, że tu większy ruch
ta więc Kobietki, czy to normalne że 16dpt boli brzuch jak na okres? Nie cały czas ale mam takie momenty w ciągu dnia jak np. dziś . A na dodatek wydaje mi się że sutki mnie mniej bolą. Jaaa chyba oszaleje
-
Mnie bóle brzucha łapią po południu i wieczorem. Czasem tylko ćmi czasem boli mocniej. Piersi bolą coraz mniej ale po bokach a sutki wcale. Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć czy to normalne czy nie. Mam nadzieje ze to kwestia hormonów które są wydzielane falowo i ze wszystko jest w jak najlepszym porządku.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
pysia wrote:vioris, zaplacilam 1000zł. mam dwa kriotopy, czyli w jednym chyba dali mi dwa a blastocyste osobno.. za kazdy kriotop to doplata 400zl z tego co sie nie myle..
Nie bardzo to rozumiem. Czyli co, za rok 600 zł się płaci a za każdą "słomkę" po 400 zł dopłaca?? Jak ktoś ma 5 zarodków i każdy chce oddzielnie to wyjdzie 2600 zł ???
Jak czytam o tych kosztach to cały czas się zastanawiam czy my w ogóle mamy podchodzić do tego programuNaprawdę realne koszty robią się tak gigantyczne, że nie ogarniemy tego jeśli się nie uda w pierwszej procedurze. Na pierwszą nas stać a potem już nie bardzo
Myślę ciągle czy nie zdecydować się na pojedyńcze podejście.
Chyba, że po pierwszej procedurze się wstrzymamy na rok, dwa to może uzbieramy dodatkową kasę na te wszystkie leki, mrożenia i criotransfery -
ada03 wrote:Jestem po transferze jednego blastusia..dzisiaj o 11.30 zamieszkalo we mnie cudenko,,
5 blastków poszlo do mrozenia,,
Troche mnie w podbrzuszu kłuje a nawet piecze ,,
Powiedz mi kochana czy Ty po transferze bralas tez nospeada03 lubi tę wiadomość
listopad 2015 IUI
grudzień 2015 IUI
luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
13.03.2016 pick up
18.03.2016 transfer 2 blastek
11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
-
Kamilam8 wrote:101- 12 dpt i 200,9- 14 dpt (trzydniowe zarodki)
Kamila ale masz książkowy przyrosthttps://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html sprawdź sobie sama jeśli jeszcze nie sprawdzałaś. Normy są baaardzo szerokie:
3. – 4. tydzień od owulacji – 9 – 130
4. – 5. tydzień od owulacji – 75 – 2600
5. – 6. tydzień od owulacji – 850 – 20,800
6. – 7. tydzień od owulacji – 4,000 – 100,200
7. – 12. tydzień od owulacji – 11,500 – 289,000
12. – 16. tydzień od owulacji - 18,300 – 137,000
16. – 29. tydzień od owulacji – 1,400 – 53,000
29. – 41. tydzień od owulacji – 940 – 60,000
Także Twoje przyrosty mieszczą się pięknie w normie :*Kamilam8 lubi tę wiadomość
-
Vioris- potem za samo przechowywanie 400 zl za rok za wszystkie kriotopy. A za zamrozenie pierwsza slomka 550 a kazda nastepna jakos ok 400 zl wychodzi. No niestety koszta sa.
Kamila... nie doszukuj sie problemu bo GO NIE MA. Wez pod uwage, ze te dziewczyny ktore na tym etapie maja bete np 400- im sie mogly bable zagniezdzic dwa dni wczesniej wiec bete maja wieksza! Ja 7 dpt trzydniowych mialam juz bete 14 a niektore 14 maja przy transferze blastki. I obie ciaze sa zdrowe. KOBIETOO DAJ SIE W SPOKOJU ROZWIJAC TWOJEMU KROPKOWI A MOZE NAWET KROPKOM MASZ KSIAZKOWE PRZYROSTY BETY!!!!!!!!!
CO DO CZYTANIA W NECIE: JAK ja krwawilam na poczatku ciazy wszedzie czytalam co moze byc przyczyna i pocieszenia ze moze to jednak nie poronienie. Co otrzymywalam wzamian? PORONIENIEPORONIENIEPORONIENIEPORONIENIE WSZEDZIE PORONIENIE. NIGDZIE N I G D Z I E nie napisali, ze mam za malo krzepliwa krew by brac fragmin ktory jeszcze ta krew rozrzedzal stad krwaeienia. Ze to on byl winowajca. I co- warto bylo czytac??? No nieeewiec spokoj mi tu bo wychlostam!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 20:35
monia2015, Kamilam8, Antonelka, gosia81, V. lubią tę wiadomość
Nasza Marcysia jest już z nami
-
Mam pytanko jestem drugi dzień po punkcji i mam nadal wzdęty brzuch do tego doszedł dzisiaj ból przy siusianiu jakby ucisk..dzwoniłam do dr ale on powiedział że to może być zapalenie pęcherza...ale dla mnie to tak jakby jakaś torbiel bo mnie boli w jajniku:( Do tego dopiero wizytę mam w środę w dniu transferu a wcześniej już żadnych badań. Czy wy też nie miałyście już badań i wizyt pomiędzy punkcją a transferem? Może jestem za bardzo przewrażliwiona:(
-
vioris wrote:Nie bardzo to rozumiem. Czyli co, za rok 600 zł się płaci a za każdą "słomkę" po 400 zł dopłaca?? Jak ktoś ma 5 zarodków i każdy chce oddzielnie to wyjdzie 2600 zł ???
Jak czytam o tych kosztach to cały czas się zastanawiam czy my w ogóle mamy podchodzić do tego programuNaprawdę realne koszty robią się tak gigantyczne, że nie ogarniemy tego jeśli się nie uda w pierwszej procedurze. Na pierwszą nas stać a potem już nie bardzo
Myślę ciągle czy nie zdecydować się na pojedyńcze podejście.
Chyba, że po pierwszej procedurze się wstrzymamy na rok, dwa to może uzbieramy dodatkową kasę na te wszystkie leki, mrożenia i criotransfery
Vioris ja bym na Twoim miejscu nie czekała...trzeba myśleć pozytywnie że się uda...poza tym do czerwca masz refundowane leki a później już nie...a co najgorsze [aby odpukać] to może kolejną fanaberią naszego rządu być zakaz in vitro, bo przecież kościół jest anty a oni jak na razie robią wszystko co im każą...więc jakieś ryzyko jest