IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimbla, jak miło jest widzieć u Ciebie suwaczek
ComeToMeBaby, Konwalia, gosia81 lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
monia2015 wrote:Mam pytanko jestem drugi dzień po punkcji i mam nadal wzdęty brzuch do tego doszedł dzisiaj ból przy siusianiu jakby ucisk..dzwoniłam do dr ale on powiedział że to może być zapalenie pęcherza...ale dla mnie to tak jakby jakaś torbiel bo mnie boli w jajniku:( Do tego dopiero wizytę mam w środę w dniu transferu a wcześniej już żadnych badań. Czy wy też nie miałyście już badań i wizyt pomiędzy punkcją a transferem? Może jestem za bardzo przewrażliwiona:(
i po minucie przestawalo. I to właśnie jajnik bolał a nie cewka moczowa czy pęcherz. Nie wiem jak u ciebie dokładnie. I u nas w klinice też nie ma badań między punkcja a transferem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 20:48
monia2015 lubi tę wiadomość
-
Szurusiowa dzięki za info:) a Ty na jakim etapie teraz jesteś?
szurusiowa lubi tę wiadomość
-
monia2015 wrote:Vioris ja bym na Twoim miejscu nie czekała...trzeba myśleć pozytywnie że się uda...poza tym do czerwca masz refundowane leki a później już nie...a co najgorsze [aby odpukać] to może kolejną fanaberią naszego rządu być zakaz in vitro, bo przecież kościół jest anty a oni jak na razie robią wszystko co im każą...więc jakieś ryzyko jest
Wiesz, no ja jestem bardzo za tym, żeby zrobić to jak najszbciej ale na drugiej procedurze w razie czego to i tak się na refundację leków już nie załapię jeśli po czerwcu jej nie przedłużą. Teraz będę mieć dopiero pierwszą stymulację w kwietniu, więc jakbym nawet miała mniej zarodków 1-2-3 to mi podadzą je kwiecień/maj/może czerwiec. A kolejna stymulacja by mogła być dopiero gdzieś w lipcu więc już raczej bez refundacjiChociaż ja cały czas wierzę w to, że uda się wygrać chociaż tą refundację żeby została, bo bez tego stymulacja będzie kosztować krocie
Patrząc na taki cykl to za leki ok 3-4 tys, do tego leki po transferze z 2 tys, do tego potem ewentualne mrożenie 1000-2000? i jeszcze ewentualne criotransfery po 1000 zł
To już wychodzi prawie 10 tys .... za samo tylko drugie podejście. A potem jakby się miało nie udać to jest jeszcze trzecie i znowu takie same koszty... A na program wpłacimy już 14000 zł więc koszty to jakiś kosmos
Mamy teraz 4 tys przeznaczone na ivf , na ile to wystarczy?
Zakup leków do stymulacji, zakup leków po stymulacji, zamrożenie zarodków i może jeden criotransfer. A może nie... Wy tak o tych kosztach nie piszecie wszystkie, ale skąd macie tyle kasy na to ciągle? Jeśli po prostu z wypłat to podziwiam, bo w tych czasach nie wiem skąd brać takie pieniądze dodatkowe jeśli nie z kredytu, od rodziny.
Ja to przeżywam bardzo, bo widzę że mamy za mało na te wszystkie procedury i wystarczyłoby nam tylko na jedną, tyle że jedna to jest bardzo mała szansaJa ogólnie jestem tym załamana i modlę się, żeby się po prostu udał pierwszy transfer albo chociaż pierwsze crio. Bo w innym wypadku będzie ciężko. Nie wiem czy tylko ja mam takie problemy z ogarnięciem tego finansowo ... ehh musiałam się wyżalić
-
szurusiowa wrote:Przygotowania do criotransferu :]
Czyli nie podchodziłaś w tym samym cyklu co punkcja? Będę trzymała bardzo mocno kciuki za Twojego eskimoska:) niech rośnie duży i zdrowy:) -
Monia2015 ja tez mialam mega bol podczas sikania, na poczatku sikania bardzo bolalo i jak juz sie ulozylo wszystko w srodku to odczuwalam ulge , I wiatry tez dawaly ulge
Mnie tez nie badali przed transferem tylko 2 dni po , zeby zobaczyc czy mi sie woda gromadzi. Nie nalezy wykonywac skretow tlowia.
Bedzie dobrze pij wode 3l dziennie , wiem ze niektorzy maja problem zeby tyle wypic , ja pije I wierze , ze to mi pomaga
-
ola232 wrote:Teraz tylko spokój i wiara, że będzie happy end. Brałam nospe jak tylko mi brzuch ani na chwile nie dawał o sobie zapomnieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 21:08
-
Vioris - rozumiem Cie doskonale i uwierz, że większość z nas zapewne borykała się z tym problemem...nie jest łatwo to ogromny koszt. Ja też nawet ni chce myśleć jakby się...nawet ni chce tego pisać. Mnie zmotywowało do działania to co się dzieje u nas w kraju, że nic nie jest pewne, wszystko się zmienia i najgorsze gdyby zabronili tej procedury, a po drugie chciała skorzystać chociaż z jakiejkolwiek refundacji aby móc chociaż tyle zaoszczędzić. Trzymam za Ciebie kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 21:11
vioris, Lianna lubią tę wiadomość
-
Iva79 wrote:Monia2015 ja tez mialam mega bol podczas sikania, na poczatku sikania bardzo bolalo i jak juz sie ulozylo wszystko w srodku to odczuwalam ulge , I wiatry tez dawaly ulge
Mnie tez nie badali przed transferem tylko 2 dni po , zeby zobaczyc czy mi sie woda gromadzi. Nie nalezy wykonywac skretow tlowia.
Bedzie dobrze pij wode 3l dziennie , wiem ze niektorzy maja problem zeby tyle wypic , ja pije I wierze , ze to mi pomaga
Iva dziękuję za wszystkie Twoje rady:)hehe z tymi gazami to prawda;) staram się dużo pić dlatego ciągle chodzę na siusiu:) jeżeli to jest normalny objaw to wszystko wytrzymam:) ok uciekam do M. bo to forum uzależnia:) Miłego wieczoru i do jutra:)Iva79 lubi tę wiadomość
-
ada03 wrote:Ja mam zwykla nospe chyba 40mg to jak najbezpieczniej ja brac ? Kiedy zaczelas odczuwac cokolwiek po transferze?
ada03 lubi tę wiadomość
listopad 2015 IUI
grudzień 2015 IUI
luty 2016 rozpoczęcie procedury in vitro
13.03.2016 pick up
18.03.2016 transfer 2 blastek
11 dpt 209,7, 13 dpt 493, 15 dpt 1121
-
Vioris dokladnie ciebie rozumiem, ehh my tez podchodizmy do 2+1 tylko i wylacznie dlatego ze teściowie nam pomogą. Przykre to jest ze rzad nam zabral mozliwosc podejscia "za darmo" i musimy tyle placic by być rodzicami
trzymam kciuki żeby udało się Wam za pierwszym razemvioris lubi tę wiadomość
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Dzięki dziewczyny :* Tak jakoś musiałam się wygadać, bo mnie to przerasta trochę. Nam też pomagają i teściowe i moja mama i wzieliśmy kredyt niestety. Dlatego tak trochę te pieniądze mamy ograniczone niestety. Do teraz mam żal do tego lekarza, który nas odrzucił z rządówki, bo coś sobie wymyślił
Pomyśleć, że tyle łatwiej by nam było, chociaż jedną procedurę byśmy zrobili rządowego podejścia. No nic, pozostaje mi wierzyć, że uda się szybko i druga procedura nie będzie potrzebna. Czego również Wam Kochane życzę :*
-
nick nieaktualnyJa weszłam na stronę invicta i nic nie wiem, tam jest tyle opcji ivf, ceny od 8 do 28 chyba. Nie mam pojęcia jakie koszty nas czekają,.
na rozgrzewkę robimy 2-3 inseminacje, ale powoli musimy myśleć o ivf. .. na pierwszej wizycie wyjaśniają czym się te opcje różnią i coś doradzają? -
ojejku wrote:Ja weszłam na stronę invicta i nic nie wiem, tam jest tyle opcji ivf, ceny od 8 do 28 chyba. Nie mam pojęcia jakie koszty nas czekają,.
na rozgrzewkę robimy 2-3 inseminacje, ale powoli musimy myśleć o ivf. .. na pierwszej wizycie wyjaśniają czym się te opcje różnią i coś doradzają?
Popros bedac w klinice o rozpiske programow - jest bardzo pomocna w mojej ocenie. Masz w niej opisane programy co zawieraja + cene z lekami lub bez. Jesli lapiesz sie na refundacje lekow to oczywiscie opcja bez lekow jest dla Ciebie lepsza. Na wizycie lekarz tez powie ktore procedury beda u Was zastosowane i na podstawie tego razem z osoba z recepcji mozecie wybrac odpowiedni dla Was program. Najdrozysz program zawiera badanie genetyczne zarodków stad jego cena.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 22:46
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
ojejku wrote:Ja weszłam na stronę invicta i nic nie wiem, tam jest tyle opcji ivf, ceny od 8 do 28 chyba. Nie mam pojęcia jakie koszty nas czekają,.
na rozgrzewkę robimy 2-3 inseminacje, ale powoli musimy myśleć o ivf. .. na pierwszej wizycie wyjaśniają czym się te opcje różnią i coś doradzają?
Hej, my wzięliśmy pakiet Optimum + dodatkowe opcje jak separacja, famsi, AH i embroglu i zapłaciliśmy 12 tys. nie licząc różnych badań, które robiliśmy przed. Podobno najczęściej wybierana jest wersja optimum i dodatkowo dobrać można różne usługi z All inclusive.
PS. Położne wszystko tłumaczą, a lekarz na pewno zasugeruje procedury, które będą odpowiednie dla Waszego przypadku ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2016, 22:58
-
vioris, pamietaj ze nie muisz od razu podchodzic do drugiej stymulacji ... mozesz odczekac, widzisz mi jzu samo czekanie na crio zajmuje jeden cykl.. cos zdaze odlozyc...
mrozenie kosztuje tylko tyle za pierwszym razem... czyli jezeli bedziesz miala w jednej slonmce po dwa zarodki - i maksymalnie mozesz miec wtedy 6 zarodkow jesli nie uda ci sie podejsc do embriotransferu .. chyba ze masz jakies wskazanie do zapladniania wiecej zarodkow- to super
wtedy za mrozenie 6 zarodkow zaplacisz ok 1300zł.. jakos tak mi to tlumaczaczyli...
ja mam 3 zarodki ale 2 dwie slonki (kriotopy) bo w jednym 2 a w jednym 1 .. i zaplacilam 1000.
ciezko jest z kasa ale jezeli nie uda sie pierwsza procedura, druga odwleczesz w czasie- nazbierasz i dopiero podejdziesznie stresuj sie, nam tez kase na program pozyczyli rodzice, tak bysmy nie mieli ;/
aale opcja z programme jest lepsza niz podchodzenie do jednej procedury.. zawsze jest potem jakas szansa na plany B . - tak mi sie wydaje, chociaz te koszty tez nie raz mnie przerastaja i licze ciagle czy nam starczy ;/
niby ten program ma pomoc psychicznie - wlasnie z powodu ewentualnego planu B.. ale jak tak sie liczy i liczy to odczuwam ze ma to odwrotny skutek niz podchodzenie do procedury jednej.
z drugiej strony - gdyby zawiodly dwie procedury- trzecia masz gratis a to duzy wydatek mniej ....
nie wiem co ci doradzic , chyba sama musisz to rozwazyc... mi tez bylo ciezko..ale mysle ze wszytsko jakos sie ulozy i staram sie nie martwic na zapas , ale czasem jest ciezko..Anatolka, vioris, Mimi86 lubią tę wiadomość
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Kamilam8 wrote:101- 12 dpt i 200,9- 14 dpt (trzydniowe zarodki)
Ja mialam 12dpt niecałe 50 . Efekt w suwaczku. Nie panikuj!
Kava, Kamilam8, Antonelka, sylvuś, V. lubią tę wiadomość
09.2015 - 1 ICSI
06.2016 -Mój Cud ❤
2017 - 2 ICSI - powrót po rodzeństwo-nieudany
2018 - 3 ICSI -
ola232 wrote:Ja też miałam zwykłą nospę. Ból brzucha, kłucie jajników to codzienność po transferze. Tydzień po transferze brzuch bolał okropnie, już się powoli godziłam z tym, że nici z tego. A tu niespodzianka .Widać organizm tak reaguje i tak musi być. Trzymam kciuki