IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
aniabbb wrote:ewa81 tak patrze w twoim opisie że menopuru bierzesz 112,5j ,kurcze to ja jakąś końską dawkę dostałam 300j przez pierwsze 3 dni, a później 225j, myślicie że to dlatego, że słabo reagowałam na gonapeptyl??
aniabbb- ja na dzień dobry Gonal 225 jednostek więc Twoja dawka nie jest aż tak końska
-
MoNaKo wrote:W pośladek?? O nie! To na pewno bardziej boli. Ja gonapeptyl i gonal biorę w brzuch ale naprzemiennie bo jeden rano w prawą stronę a drugi o 17 i w lewą. Po tylu zastrzykach dopiero 3 zrobiłam sobie sama a w pośladek to nie ma opcji.
Z tą ekscytacją to ja przy rozpoczęciu zastrzyków na wyciszenie byłam bardzo podekscytowana ale póżniej te badania i niespadajace LH znacznie ostudziło mój entuzjazm. Teraz podchodzę z dystansem.
Na czas "PO PUNKCJI" muszę zaopatrzyć sie w dobre książki ( tylko nie te o in vitro ) albo wkręce się w jakiś serial żeby tylko nie czytać głupot w necie.
Dziewczyny, może coś polecacie na dobre zabijanie czasu?
MoNaKo - ja polecam duuzzeeee puzzle
MoNaKo, aniabbb lubią tę wiadomość
I procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
W piatym mialo bycewa81 wrote:Dzięki
A niektore stosuja w 4-tym...
ewa81 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Sporo.aniabbb wrote:w inviccie koszt mrożenia komórek na rok to 900zł
Chyba ze wiecej niz jedna...
ja w Gync za jedna 500zl placilam.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
aniabbb wrote:w inviccie koszt mrożenia komórek na rok to 900zł
Ja muszę swoja cenę zweryfikować bo bardzo dużo mi się wydaje 2500 za mrożenie komórek. Ale za 900 zł to nawet bym się nie zastanawiała pomimo tego iż wiem że rozmrażane komórkni gorzej sie zapładniaja niz świeże -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Renia7910 z tego co widzę jesteś w invimed Wrocław. Który lekarz udzieli Ci informacji że po dwóch latach mrożenia zarodki idą do adopcji ?? Mi dwa lata mrożenia stuknie w czerwcu a raczej nie wyrobię się z drugą ciążą do tego czasu... A i podchodzisz komercyjnie czy z programu ? Mi proponowali teraz opłatę za dwa lata z góry więc łącznie byłoby już trzy lata mrożenia gdybym się zdecydowała więc nie wiem o co chodzi.
-
mam pytanko do dziewczyn po Crio na sztucznym. Dostałam latinus 3x1 i boje sie ze to mało, mam w domu sporo luteiny podjezykowej moze by cos dorzucić? Nie wiemy czy można przedawkować progesteron?Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynki KONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
ja wlasnie jestem po crio i biorę 3x100 luteiny dowcipnie i do tego 3x2 tabletki luteiny 50mg. Max. to jest chyba 500-600mg na dobę.Requiem wrote:mam pytanko do dziewczyn po Crio na sztucznym. Dostałam latinus 3x1 i boje sie ze to mało, mam w domu sporo luteiny podjezykowej moze by cos dorzucić? Nie wiemy czy można przedawkować progesteron?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 22:40
Requiem lubi tę wiadomość
Invicta Wrocław I procedrua -brak komórek, II procedura 4 komórki, 2 zarodki,
wrzesień 2016 - Vitrolive Szczecin - krótki protokół, priming estrogenowy, 12 komórek, 5 zarodków
-
Anuszka raczej nie moga oddać Twoich komórek jeśli za mrożenie i przechowywanie płacisz bez wzgledu na to jaka to klinika. Co innego jeśli brak jest opłaty za przechowywanie. Pwnie w umowach dali taki jakiś zapis który o tym mówi. Ale póki płacisz tylko Ty o nich decydujesz. Tak więc bądź spokojna
Możesz napisać ile masz komórek zamrożonych i ile płaciłaś?
Anuszka lubi tę wiadomość
-
ja jeszcze kiedyś zanim dowiedzialam się że mam niedrożne jajowody zastanawiałam się nad oddaniem komórek do adopcji, dla mnie to nie jest problem,jesli komuś mogę pomóc to dlaczego nie,dla mnie moim dzieckiem będzie to które będę nosiła pod sercem,ale każdy ma swoje przekonania i chyba powinnyśmy to uszanować to indywidualna sprawa każdej z nas
sylvuś lubi tę wiadomość
Invicta Warszawa
07.07.2016 początek stymulacji,krótki protokół,3 mrożaczki
transfer 13.09 -biochemiczna.
19.10 histeroskopia
transfer 12.11- czekamy na cud -
No właśnie o takim zestawie myślałam...SzewskaPasja wrote:ja wlasnie jestem po crio i biorę 3x100 luteiny dowcipnie i do tego 3x2 tabletki luteiny 50mg.
Te 50 to podjęzykowej tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 22:39
Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków
Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow
Kwiecień 2016 ICSI transfer 2
Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynki KONIEC!
Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach... -
nick nieaktualnyJa jestem u dr Żórawskiego, komercyjnie. Jestem skonfundowana bo wydaje mi się że w umowie było 20lat, a rozmawialiśmy na korytarzu, lekarz wyszedł żeby się upewnić, zrozumiałam 2 lata. Trochę krótko. Jutro się upewnię i dam wam znać.Anuszka wrote:Renia7910 z tego co widzę jesteś w invimed Wrocław. Który lekarz udzieli Ci informacji że po dwóch latach mrożenia zarodki idą do adopcji ?? Mi dwa lata mrożenia stuknie w czerwcu a raczej nie wyrobię się z drugą ciążą do tego czasu... A i podchodzisz komercyjnie czy z programu ? Mi proponowali teraz opłatę za dwa lata z góry więc łącznie byłoby już trzy lata mrożenia gdybym się zdecydowała więc nie wiem o co chodzi.
A czasowo ile trwa punkcja? Niby się nie denerwuję ale jednak... -
tak, zgadza sięRequiem wrote:No właśnie o takim zestawie myślałam...
Te 50 to podjęzykowej tak?
Requiem lubi tę wiadomość
Invicta Wrocław I procedrua -brak komórek, II procedura 4 komórki, 2 zarodki,
wrzesień 2016 - Vitrolive Szczecin - krótki protokół, priming estrogenowy, 12 komórek, 5 zarodków
-
aniabbb wrote:ja jeszcze kiedyś zanim dowiedzialam się że mam niedrożne jajowody zastanawiałam się nad oddaniem komórek do adopcji, dla mnie to nie jest problem,jesli komuś mogę pomóc to dlaczego nie,dla mnie moim dzieckiem będzie to które będę nosiła pod sercem,ale każdy ma swoje przekonania i chyba powinnyśmy to uszanować to indywidualna sprawa każdej z nas
aniabbb zgadzam się w stu procentach. Każda z nas ma inne podejście i każda z nas podejmuje słuszną decyzję bo zgodną z własnym przekonaniem. Dobrze jednak wymieniać sie tutaj opiniami tym bardziej na tak trudne tematy- nie każda z nas wie co zrobić.
Ja juz kiedys polecałam ale jeszcze raz polecę książkę Anny Krawczuk " In vitro. Bez strachu. Bez ideologii. Dziewzyny, szczerze polecam a to nie jedyna którą czytałam w związku z tym tematem więc mam porównanie. Wiele mi rozjaśniły poruszane w niej kwestie.
