IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
pysia wrote:A co można zrobić żeby zarodki przetrwały do blastki. Skoro czynnik męski to może jakieś witaminy dla męża? Białko do stymulacji chyba nie wiele da skoro czynnik męski? Ogólnie mąż zawsze miał dobre nasienie. Ostatnio trochę się pogorszyło przed właśnie in vitro ale lekarz mówił ze ok bo on potrzebuje tylko 6 plemników ..
Z tymi 6 plemnikami to akurat racja
U nas andro stwierdził, że skoro nie mamy pojęcia, dlaczego jest ich tak mało to podziałamy ile sie da, żeby były jak najwyższej jakości. W naszym przypadku M. zażywał dość spora dawkę supli (łącznie przez 8 miesięcy wcześniej, ale my mieliśmy traaaagedię) i rzeczywiście coś tam ruszyło, bo z tych pojedyńczych wczęsniej były sporadycznei ruchome, a przy ivf wyszło nam ruchomych ponad 50%.
Dieta wysokobiałkowa że tak to ujmę cudów nie zdziała, ale ma to po pierwsze poprawić jakośc twoich jajec(nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej) i pomóc uchronić przed hiperką.
-
Pysia mi pobrali 14 komórek i 13 się zapłodniło. Podali mi 2 zarodki z 3 doby-teoretycznie najlepsze. Niestety nic z tego nie wyszło. Zamrozili tylko 2 blastki które dotrwały do 5 doby. Teraz na wizycie omawialiśmy z lekarzem wszystko i pokazywał jak rozwijały się zarodki. I tak np. te które były takiej samej jakości jak te co mi podali przestały się rozwijać w 4 dobie i nie wiadomo co by było z tymi podanymi gdyby je zostawić dłużej. Te niby słabsze na początku ładnie ruszyły i 2 blastki zamrożono w 5 dobie. Na moje lepiej więc czekać do 5 doby i mieć mniej blastek ale silniejszych niż mrozić dużo 3 dniowych zarodków z których nie wiadomo co będzie. I chociaż na początku sporo płakałam że tylko 2 zamrożone to z perspektywy czasu uważam że dobrze zrobili.
Teraz po m-cu przerwy czekam na @ w sobotę, od 2 dc estrofem i medrol i mam nadzieję że w połowie sierpnia crio:-)Vaina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mała mi 80 a jaki mialas powód do zapłodnienia wszystkich komórek?
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
nick nieaktualny
-
Lidwinka1 wrote:Aha moje pytanie skoro jestem zmeczona czy jedna kawa Za dnia z plaskiej lyzki zle wplynie??? Moja kumpela przed 9 mscy pila trzy solidne dziennie I syn 4.300 Sue urodzil ale to ciaza naturalna byla , czy wy pijecie kawe czy zero ???bo ja od dluzsze go czasu zero tylko ze teraz czuje sie zmeczona z rana a w sobote postanowilambtez wrocic do pracy juZ 2 tyg siedze tylko I rozmyslam
Mi lekarz powiedzial, ze spokojnie mozna pic max 3 filizanki/dzien po transferze. I w ciazy tez pozwolil, takze moznaI procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
W Gync chyba 3 dniowe zarodki wola Pysia...ostatnio sporo bet pozytywnych sie posypalo na innym forum z 3-dniowek wlasnie5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nick nieaktualnyTo jeszcze zapytam o jedną kwestię. Jak wygląda kwestia sportu? Ja od paru lat regularnie ćwiczę (biegam, rower, fitness), gdy rozpoczęłam stymulację byłam bardziej ospała i miałam tydzień przerwy, lecz zaczęło mi ruchu brakować. Wiem, że po transferze będę musiała znacznie ograniczyć aktywność (lub ją zakończyć
). Czy któraś z was zdecydowała się na ćwiczenia powiedzmy trzy razy w tygodniu po godzinie?
-
Cześć dziewczyny. Ja znowu po dłuższej przerwie od forum. Wiem, że powinnam tu być częściej i służyć swoim (całkiem sporym już) doświadczeniem, ale jakoś nie mam sumienia stykać się z tym tematem na co dzień, zwłaszcza że ostatnio przechodzę lekkie załamanie w tej sferze...
Ja już chyba nie wierzę, że nam się uda. Ciągle coś. Nie dość, że mamy niedrożne jajowody i bardzo kiepskie nasienie (morfologia 0%), to jeszcze chyba problemy immuno, test Allo-MLR wykazał 25% hamowania gdzie minimum to 40-50%. I co teraz? Szczepienia krwią męża / dawcy? Wlewy? Nic? Naczytałam się o niskiej skuteczności tych zabiegów i dobija mnie myśl, że znowu wywalimy kilka tysięcy zł a nic to nie da. Ktoś miał może podobny wynik? Nie mam ochoty nawet dzwonić żeby umówić nas na wizytę do immunologa, a co dopiero tam iść...
Już otwarcie rozmawiamy z mężem o dawcach komórek / adopcji zarodka. Czy któraś z Was orientuje się jak to wygląda w PL? Ile się czeka?
Bardzo gratuluję nowym ciężarnymi wspieram te, które nadal walczą.
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
W zaleceniach jest napisane aby prowaszić oszczędny tryb życia podczas stymulacji i po transferze.
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Dzisiaj jest mój 5 dpt i od rana tzn gdzieś od po godz. 10 odkąd zjadłam śniadanie mnie muli, jest mi nie dobrze; dopiero teraz mi przeszło, co jakiś czas czuję kłucie w jajniku po lewej stronie, czuję się osłabiona- czy to dobry znak? A druga sprawa że bardzo mi włosy zaczęły wychodzić całymi garściami... co mogę zrobić aby poprawiło mi się z włosami?
-
jowita198600 wrote:Dzisiaj jest mój 5 dpt i od rana tzn gdzieś od po godz. 10 odkąd zjadłam śniadanie mnie muli, jest mi nie dobrze; dopiero teraz mi przeszło, co jakiś czas czuję kłucie w jajniku po lewej stronie, czuję się osłabiona- czy to dobry znak? A druga sprawa że bardzo mi włosy zaczęły wychodzić całymi garściami... co mogę zrobić aby poprawiło mi się z włosami?
Nie szukaj objawów ciąży bo to za wcześnie jest.Bianka4, BISCA lubią tę wiadomość
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
V. wrote:Cześć dziewczyny. Ja znowu po dłuższej przerwie od forum. Wiem, że powinnam tu być częściej i służyć swoim (całkiem sporym już) doświadczeniem, ale jakoś nie mam sumienia stykać się z tym tematem na co dzień, zwłaszcza że ostatnio przechodzę lekkie załamanie w tej sferze...
Ja już chyba nie wierzę, że nam się uda. Ciągle coś. Nie dość, że mamy niedrożne jajowody i bardzo kiepskie nasienie (morfologia 0%), to jeszcze chyba problemy immuno, test Allo-MLR wykazał 25% hamowania gdzie minimum to 40-50%. I co teraz? Szczepienia krwią męża / dawcy? Wlewy? Nic? Naczytałam się o niskiej skuteczności tych zabiegów i dobija mnie myśl, że znowu wywalimy kilka tysięcy zł a nic to nie da. Ktoś miał może podobny wynik? Nie mam ochoty nawet dzwonić żeby umówić nas na wizytę do immunologa, a co dopiero tam iść...
Już otwarcie rozmawiamy z mężem o dawcach komórek / adopcji zarodka. Czy któraś z Was orientuje się jak to wygląda w PL? Ile się czeka?
Bardzo gratuluję nowym ciężarnymi wspieram te, które nadal walczą.
Cześć!
A mogę zapytać, kto cię prowadzi w Macierzyństwie? Bo ja z tej samej kliniki.
o Tym chamowaniu sa podobno bardzo rózne opinie, jedni każą szczepić, inni tylko w sytuacji, kiedy jest 0%.
Jak u was lekarz tłumaczy brak mrozaków? Próbujecie jakoś podbić jakośc nasienia?
Przepraszam za ten stos pytań.... -
jowita198600 wrote:Dzisiaj jest mój 5 dpt i od rana tzn gdzieś od po godz. 10 odkąd zjadłam śniadanie mnie muli, jest mi nie dobrze; dopiero teraz mi przeszło, co jakiś czas czuję kłucie w jajniku po lewej stronie, czuję się osłabiona- czy to dobry znak? A druga sprawa że bardzo mi włosy zaczęły wychodzić całymi garściami... co mogę zrobić aby poprawiło mi się z włosami?
Na tym etapie nie ma mowy o jakichkolwiek objawach. To może być np. od stresu. Też miałam mdłości itp. po obu transferach a w ciąży niestety nigdy nie byłam. Spokojnie poczekaj do betyBianka4, BISCA lubią tę wiadomość
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc -
Witam, ostatnio pisałam wam o moim TSH, które zawsze było w normie czyli mniej niż 2,5, a teraz wynosiło 3,65, wynik ten był robiony około 13:00 po wizycie związanej z in vitro, wynik powtórzyłam rano wczoraj, i tu zaskoczenie TSH wynosi 0,948!
Pozostałe wyniki:
ft4-1,200 [0,932-1,710]
ft3- 4,630 [ 2,020-4,430]
pATG- 11,74 [<=115]
pTPO- 11,41 [<=43]
Niepokoi mnie ft4, które jest ponad normę, czytałam, że może to być nadczynność tarczycy, ale patrząc na objawy nie mam żadnych, Pani w laboratortrium powiedziała że tarczyce trzeba badać na czczo, więc pewnie dlatego miałam tak wysoką jak zbadałam w klinice, no ale lekarz powiedział że po wyjściu z gabinetu mam zbadać...sam chyba nie wiedział że na czczo trzeba
Jutro wizyta u endykronologa, zobaczymy co z tego wyjdzie
Vaina, Cala lubią tę wiadomość
-
tanka wrote:Cześć!
A mogę zapytać, kto cię prowadzi w Macierzyństwie? Bo ja z tej samej kliniki.
o Tym chamowaniu sa podobno bardzo rózne opinie, jedni każą szczepić, inni tylko w sytuacji, kiedy jest 0%.
Jak u was lekarz tłumaczy brak mrozaków? Próbujecie jakoś podbić jakośc nasienia?
Przepraszam za ten stos pytań....
Jesteśmy u Mirockiego. Brak mrozaków lekarz tłumaczy słabym nasieniem / pechem / ew. jakąś ukrytą wadą genetyczną. Mamy skierowanie do genetyka, ale też jeszcze nie dzwoniłamzwłaszcza, że tego się nie leczy, badania dadzą nam "tylko" wiedzę.
Byliśmy u urologa (J. Drabina), bardzo fajny lekarz, dużo czasu nam poświęcił. U nas nie ma się za bardzo czego uczepić bo mąż nie pali, uprawia sport, jest szczupły, młody (29 lat), suplementuje się od dawna drogimi specyfikami. Urolog zalecił więc minimum 45 minut jednostajnego ruchu dziennie (spacer, pływanie itp.), dużo płynów (gł. wody - nawet 3 l dziennie), suplementy (Navitin, MultiProsti, wit. E, cynk + selen), częstsze współżycie (wymiana materiału) i koniecznie wyjazd minimum na tydzień żeby oderwać psychikę od codzienności. Za 1,5 miesiąca powtórka badania (3 mies. od wizyty), zobaczymy czy coś drgnęło.3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc