IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnytanka wrote:Teraz nie chce namieszać i wprowadzić w błąd, ale według obecnej ustawy w dokumentach przechowywana jest zgoda towjego męża na zapłodnienie komórek jajowych i transferowanie ich do macicy, które podpisuje w dniu punkcji i później transferu.
I jest klauzula poufności.
Urząd nic do tego nie ma i dzięki Bogu. Jeszcze brakuje tego, żeby urzędnicy z USC się nam do macic pchali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 14:01
-
Lipa kliknęłabym LUBIE i z 50razy, ale się nie da.
Tak. Odszukam tego po robicie dokładnie jak to jest, ale w przypadku zapłodnienia pozaustrojowego ta zgoda twojego męża jest swego rodzaju uznaniem dziecka/ przyznaniem się do ojcostwa i docelowo jest ona właśnie umieszczona w dokumentacj i twojego dziecka.
Nie umię tego tak dokładnie wytłumaczyć, bo kiedyś tylko "przeleciałam" ta ustawę, ale jestem tego praktycznie pewna.
Żadna z was o tym nie słyszała?
Nie wiem, może zostało to zmienione na którymś jej etapie?
Ja to jakiś czas juz temu sprawdzałam. Ustawa jest jakos od 10/11- 2015
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 14:05
lipa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Beta 1,3...
Nie wiem co myśleć, mam nadzieję że moje maluchy właśnie zaczynają produkcję
Ale patrząc na test myślałam że będzie chociaż z 5
No nic, czekam na czwartek w takim razie -
nick nieaktualnyMatyldaG wrote:Wiesz tez zalezy jakie kto ma wyrobione na ten temat zdanie. Niektorzy ludzie niby maja wiedze ale rozumieja to jak chca. Ja bylam w ciezkim szoku jak zona mojego kuzyna pokazywala nam zdjecia syna swojej przyjaciolki i dodala komentarz "jak na dziecko z in vitro to bardzo dobrze sie rozwija, no bo wiecie po in vitro to raczej zawsze gorzej" sama jest matka dwoch dziewczynek o ktore starali sie po dwa miesiace.
Powiedziala to przy mnie, wiedzac jak dlugo sie staramy i nic.
Nie przejmuj Sue bo to nie prawda !!!
Czytalam kiedys artykol ale juZ Nie umiem go znalezc ze dzueci po ivf sa bardzuej bystre i inteligetnuejsze ( to przypadki) niz dzieci z ciazy naturalnej ,co chwile buszuje w necie na temat ivf to wiem
Najchetniej choc Sue Nie powinno na katolika( Nie czy drugiemu ci tobie Nie mile) aby dzieci tego kuzyna Okazaly sie zwyklymi robotnikAmi a twoje (blizniaki ), lekarzami Iub inzynierami -
nick nieaktualnykatariiinkaa wrote:Dokumentacji z procedury medycznej nie można "wrzucic" do papierow w USC, bo jest to objęte tajemnica medyczna.
Ja kiedyś słyszałam ze PISiory chcialy wprowadzić ze dzieci z IVF beda.mialy cos takiego odnotowane na akcie urodzenie, ale nie wiem jak.to sie skonczylo.. czy nie bylo na to zgody czy te niedouczone *** nadal nad tym "pracuja"
Na razie nie ma takiej opcji. Z resztą skąd szpital w którym będę rodzić będzie wiedział, że to dziecko z IVF? Po moim Peselu, że się gdzieś leczyłam? Cyrk. Przecież ciąże może prowadzić lekarz który nie musi wiedzieć że jest z IVF. Nie ma takiej możliwości. A co jakbym pomiędzy procedurami zaszła naturalnie? Będę w sądzie udowadniać, że ta akurat ciąża jest naturalna? Ojcem w USC jest ten, który się przyzna i zostanie zgłoszony, a nie na podstawie informacji z kliniki InVitro.
W ogóle przeraziła mnie ta myśl -
nick nieaktualny
-
tanka wrote:Lipa kliknęłabym LUBIE i z 50razy, ale się nie da.
Tak. Odszukam tego po robicie dokładnie jak to jest, ale w przypadku zapłodnienia pozaustrojowego ta zgoda twojego męża jest swego rodzaju uznaniem dziecka/ przyznaniem się do ojcostwa i docelowo jest ona właśnie umieszczona w dokumentacj i twojego dziecka.
Nie umię tego tak dokładnie wytłumaczyć, bo kiedyś tylko "przeleciałam" ta ustawę, ale jestem tego praktycznie pewna.
Żadna z was o tym nie słyszała?
Nie wiem, może zostało to zmienione na którymś jej etapie?
Ja to jakiś czas juz temu sprawdzałam. Ustawa jest jakos od 10/11- 2015
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/894397,dzieci-z-in-vitro-informacja-o-zabiegu-bedzie-w-akcie-urodzenia.html
miało to wejść w życie w związku z ustawą z listopada zeszłego roku. ale jak faktycznie to wygląda, to nie wiem. -
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Ja robilam w 3dpt 5dniowych blastek
Wiec tak czy tak to za wcześnie bylo
Mi Pani dr kazala zrobić 7dpt czyli w soboteale ja mialam podane 5dniowe maluszki.
A Ty mialas 3 czy 5 dniowe?
Bo jesli 3dniowe to zdroworozsadkowo 6dpt to za wczesnie
Katariiinko napiszę Ci tak: zarodki miałam zamrożone w dobie: 2 cryotopy: 2x po 8 blastomerów klasy A, 8 blastomerów klasy B, 5 blastomerów klasy A czyli mam 4 mrozaczki a podano mi 2 zarodki w czwartek, dzis jest moj 6 dpt zrobiłam test i wyszedł negatywnie. -
nick nieaktualny
-
Lidwinka1 wrote:Jowitko to zalezy w ktorej dobie mialas transfer czy 3 czy 5.....
Lidwinko ja miałam punkcję w maju, odroczono transfer. Zarodki miałam mrożone w 3 dobie. Transfer miałam w 15 dc i podali mi 2 zarodki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to oczywiste ze wynik negstuwny bo dzis jedt 6dpt to dopiero czyli proces implantacji a dopiero jak juZ to 8dpt zaczynamy produkowac hcg czyli nablizszy test mozesz zrobic dopiero w 9dpt Za trzy dni Nie dzis ...... Trzymam kciuki , ja robie jak mowi lekarz 12 dpt , musze wytrzymac!!!!
jowita198600 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd.Wycofuję się na razie i sprobuje zweryfikowac, jak to rzeczywiście teraz wygląda. Gdyby któraś z was miała na ten temat jakies pewne info, to bede wdzięczna za podzielenie się
Mam "stare" informacje i byc może rzeczywiście juz dawno nieaktualne - oby.
Choć nie widzę problemu, żeby ustawa wymagała przekazania przez klinike tajnej dokumentacji medycznej do USC w którym dalej będzie tajna. Niemniej jednak w przyadku kiedy dotyczy ona ciebie (czyt. dziecka w tym wypadku) masz do niej dostęp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 14:34
-
nick nieaktualny
-
katariiinkaa wrote:Dzwonilam wlasnie do USC bo nie dawalo mi to spokoju
Pan powiedzial ze ABSOLUTNIE nie ma w dokumentach zadnej informacji ze dziecko jest z IVF, a jesli rodzic sobie zyczy to jest taka mozliwosc ale trzeba wtedy sie zgłosić do kierownika.USC i zlozyc stosowne dokumenty ze na własną prośbę umieszczamy taka informację w dokumentach dziecka
Więc luzik
Chociaż tutaj nam w gacie nie będą zaglądali06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykatariiinkaa wrote:Dzwonilam wlasnie do USC bo nie dawalo mi to spokoju
Pan powiedzial ze ABSOLUTNIE nie ma w dokumentach zadnej informacji ze dziecko jest z IVF, a jesli rodzic sobie zyczy to jest taka mozliwosc ale trzeba wtedy sie zgłosić do kierownika.USC i zlozyc stosowne dokumenty ze na własną prośbę umieszczamy taka informację w dokumentach dziecka
Więc luzik
Chociaż tutaj nam w gacie nie będą zaglądali
Mi się udało wyczytać jedynie informację, że chodzi tu o przypadki w których żaden pan do nasienia się nie chce przyznać. Tzn. w przypadku decyzji o invitro i rozpadu związku. No i w efekcie zarodek nie ma taty, który się zmył z horyzontu.