X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Nicka - Heh, ja też się wenflonu bałam najbardziej :) Nie bolał, ale lęk przed igłami i tymi cudami mam. Da się przeżyć. Jak wchodziłam na salę z wenflonem to rękę niosłam jak na temblaku i anestezjolog mnie zapytał czy ją złamałam :) Bałam się wyprostować, że poczuję to ciągnięcie żyły . grr
    Jak widać różnie dziewczyny przeżywają stymulację. U mnie oprócz kłucia jajników i wzdęcia brzucha było spoko. No i jeszcze lęk przed igłami w momencie podawania przez męża zastrzyków był irracjonalny.
    Byście zobaczyły jaki cyrk odstawiałam to byłaby z tego niezła komedia.

    Ja kiedyś jak miałam wenflon w szpitalu bo mialam usuwany migdal to caly czas z wyprostowana reka chodzilam :P Ja wlasnie sie martwię o hiperke bo czytalam, ze kilka dziewczyn ja przeszlo i to nic dobrego i wtedy tez trzeba odroczyc transfer :( Widze ,ze zbierasz sie teraz do transferu :) Kiedy go masz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 10:20

    soleil lubi tę wiadomość

  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Vaina, a Ty miałaś crio?
    Nie, ale chciałam zrobić wszystko żeby zwiększyć szanse, więc zagadałam o to. U mnie raczej nie było przesłanek, bo czytałam gdzieś że im kobieta starsza tym grubsza może być otoczka, a ja 28 lat, ale nigdy nie wiadomo, może bym miała grubasa, więc wolałam spróbować :)

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Ja kiedyś jak miałam wenflon w szpitalu bo mialam usuwany migdal to caly czas z wyprostowana reka chodzilam :P Ja wlasnie sie martwię o hiperke bo czytalam, ze kilka dziewczyn ja przeszlo i to nic dobrego i wtedy tez trzeba odroczyc transfer :( Widze ,ze zbierasz sie teraz do transferu :) Kiedy go masz?
    W sobotę.
    Niby hiperka dopada ok 6 % dziewczyn choć źródła różnie podają(W mojej ulotce napisali "od 1 do 10 na 100 badanych"). To wbrew pozorom nie tak dużo. Jeśli Cię dopadnie to tylko przełożą transfer.

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MatyldaG wrote:
    wykupilam dzisiaj ten dopegyt na cisnienie i czytam ulotke i oczywiscie pisze ze nie zaleca sie kobietom w ciazy ;/ i juz mam schiza ehh, jeszcze wyczytam ze moze powodowac mdlosci i wymioty i oslabienie jakbym miala malo...
    swoja droga ciekawa jestem jaki trup ze mnie bedzie jak ja przy takim wysokim cisnieniu ledwo chodze a co bedzie jak mi spadnie
    Dopegyt podaje sie kobietom w ciazy w nadcisnieniu od lat. Mozesz spokojnie brac, a nawet musisz skoro jest taki problem.

    MatyldaG, lipa lubią tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Nie, ale chciałam zrobić wszystko żeby zwiększyć szanse, więc zagadałam o to. U mnie raczej nie było przesłanek, bo czytałam gdzieś że im kobieta starsza tym grubsza może być otoczka, a ja 28 lat, ale nigdy nie wiadomo, może bym miała grubasa, więc wolałam spróbować :)

    Vaina a jaki miałaś protokol? Jaka masz klinike? Jeszcze troszke i te najgorsze 3 miesiące beda za Toba :)

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Proponowal ale stwierdzilismy z mezem ze szkoda kasy i lepiej przejść do konkretów ;)

    Jakie mieliście wskazania do ivf? Jaka przyczyna niepłodności?

    edit: żebyś mnie źle nie zrozumiała, ale moim zdaniem przejście do ivf bez insemki jeśli nie ma co do tego przeciwwskazań (jak np. brak jajowodów albo brak plemników w nasieniu) to niszczenie swojego zdrowia... Mniejsza z pieniędzmi, bo pieniądze to rzecz nabyta, a zdrowie ma się tylko jedno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 10:28

    szurusiowa, ewlinaaa85, Konwalia lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Jakie mieliście wskazania do ivf? Jaka przyczyna niepłodności?

    Nieco niskie amh bo 1,31 , maz 2 % morfologia plemnikow i troche malo plemnikow choc roznie wypadało w badaniach raz wiecej raz troche mniej

  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Vaina a jaki miałaś protokol? Jaka masz klinike? Jeszcze troszke i te najgorsze 3 miesiące beda za Toba :)
    Długi protokół w Provicie :)
    Liczę że jak teraz 10.08 na wizycie będzie ok to już będzie ok :)

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Nieco niskie amh bo 1,31 , maz 2 % morfologia plemnikow i troche malo plemnikow choc roznie wypadało w badaniach raz wiecej raz troche mniej

    Więc faktycznie inseminacje nie miały sensu ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MatyldaG wrote:
    wykupilam dzisiaj ten dopegyt na cisnienie i czytam ulotke i oczywiscie pisze ze nie zaleca sie kobietom w ciazy ;/ i juz mam schiza ehh, jeszcze wyczytam ze moze powodowac mdlosci i wymioty i oslabienie jakbym miala malo...
    swoja droga ciekawa jestem jaki trup ze mnie bedzie jak ja przy takim wysokim cisnieniu ledwo chodze a co bedzie jak mi spadnie

    spokojnie ja obecnie łykam dopegyt 3 x dziennie i w razie skoku mam dołożyć jeszcze pół tabletki, jak nie przejdzie to IP

    spokojnie ten lek aż tak nie redukuje ciśnienia :)

    MatyldaG lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Długi protokół w Provicie :)
    Liczę że jak teraz 10.08 na wizycie będzie ok to już będzie ok :)

    Ooo Provita :) A u kogo? Nie wiem czy dobrze, ze wybralam GynC zobaczymy :) A musisz brac do konca ciazy jakies leki ?

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hurrra, dostaliśmy kwalifikację na warsztaty! :D :D :D

    Uff, to prawie jak pozytywna beta :D

    soleil, szurusiowa, Mag85, Vaina, Tyszanka81, tanka, MatyldaG, słodka, Tosia 1981, ewlinaaa85, lipa, MedA, shooa, Bianka4, kassik, Asia_88, wombi, Jagah, Anuszka, roletka, nika03, sylvuś, freya lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Hurrra, dostaliśmy kwalifikację na warsztaty! :D :D :D

    Uff, to prawie jak pozytywna beta :D
    5l1gg4.gif

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Więc faktycznie inseminacje nie miały sensu ;)

    To taka ruletka by wtedy byla a stracone nerwy, czas i kasa to nie widzialam w tym sensu wiec chyba dobrze zrobilam :) Jedyne co to nie wiem czy nie mam endometriozy choc na usg lekarz nic nie znalazl, jedyne co to malutkie miesniaczki ale nie zagrazaja zyciu ani nie utrudniaja zajscia :) I to najwazniejsze :)

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    To taka ruletka by wtedy byla a stracone nerwy, czas i kasa to nie widzialam w tym sensu wiec chyba dobrze zrobilam :) Jedyne co to nie wiem czy nie mam endometriozy choc na usg lekarz nic nie znalazl, jedyne co to malutkie miesniaczki ale nie zagrazaja zyciu ani nie utrudniaja zajscia :) I to najwazniejsze :)

    Tutaj akurat nie do końca się zgodzę... U mnie na usg też endometriozy nie było widać, a po laparo się okazało, że ją mam. Badało mnie kilku różnych lekarzy, a nawet sam lekarz, który uznał, że poogląda sobie co tam mam w środku podczas laparo nie miał podejrzeń odnośnie endometriozy. I psikus, była (jest).

    Odnośnie mięśniaków- teoretycznie nie przeszkadzają w zajściu w ciążę, ale np. mogą być w takim miejscu, gdzie zarodek lubi się zakopywać i już zonk. Dodatkowo podczas stymulacji mogą rosnąć (u mnie tak było). Dlatego idę na koniec miesiąca na histero no.5 aby pozbyć się malutkiego mięśniaczka, żeby nic nie stało na przeszkodzie.

    Prawie 2 lata temu miałam identyczne zdanie jak Ty odnośnie mięśniaków. Długa walka o dziecko zweryfikowała moje zdanie.

    ewlinaaa85, Bianka4, Anuszka lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Ooo Provita :) A u kogo? Nie wiem czy dobrze, ze wybralam GynC zobaczymy :) A musisz brac do konca ciazy jakies leki ?
    Dr. Ch :) Bardzo fajny :)
    My Provita bo dr leczy mnie od roku i zdecydowaliśmy u niego zostać, w przeciwnym razie pewnie by było GynCentrum :)
    Nie wiem czy muszę, ze wszystkich co brałam została mi narazie tylku luteina, bo zmienił mi lutinus na tańszą luteinę :) Ale słyszałam że i to po pewnym czasie się odstawia, choć tego się boję.

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Hurrra, dostaliśmy kwalifikację na warsztaty! :D :D :D

    Uff, to prawie jak pozytywna beta :D
    Bardzo się cieszę :D
    To wiesz kiedy zaczynacie warsztaty?
    Ale fajnie :D

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Bardzo się cieszę :D
    To wiesz kiedy zaczynacie warsztaty?
    Ale fajnie :D

    No tu już nie jest tak fajnie... Dopiero w przyszłym roku :D

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Dr. Ch :) Bardzo fajny :)
    My Provita bo dr leczy mnie od roku i zdecydowaliśmy u niego zostać, w przeciwnym razie pewnie by było GynCentrum :)
    Nie wiem czy muszę, ze wszystkich co brałam została mi narazie tylku luteina, bo zmienił mi lutinus na tańszą luteinę :) Ale słyszałam że i to po pewnym czasie się odstawia, choć tego się boję.

    Ja chodzę do dr Paligi. Uwielbiam ją, ale dr Cholewa też jest świetny. Robił mi dwa transfery i gdyby nie było mojej dr to tylko przeniosłabym się do niego.
    Ale swoją drogą gdyby mojej dr nie było w Provicie to mnie też nie. Przeniosłabym się do GynC.

    Cala lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Dr. Ch :) Bardzo fajny :)
    My Provita bo dr leczy mnie od roku i zdecydowaliśmy u niego zostać, w przeciwnym razie pewnie by było GynCentrum :)
    Nie wiem czy muszę, ze wszystkich co brałam została mi narazie tylku luteina, bo zmienił mi lutinus na tańszą luteinę :) Ale słyszałam że i to po pewnym czasie się odstawia, choć tego się boję.

    W ktoeym tc zmienialas lutinusa na luteine?

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
‹‹ 3640 3641 3642 3643 3644 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ