X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    Dokładnie musisz poczuć to coś. Musisz zobaczyć malucha i poczuć, że to właśnie ten że to na niego czekałaś. To musi pójść z serca. Mam nadzieję że mój ośrodek adopcyjny będzie bardziej wyrozumiały :)

    Gorąco Ci tego życzę, ale szczerze wątpię ;)

    Ja tym babsztylom pyskowałam jak tylko można. Dawno chyba takiego bitnego koguta nie widziały u siebie. Dlatego mój mąż mi cały czas mówił: wiesz, że przez Ciebie nie dostaniemy dziecka?

    A tu psikus. Dostaniemy :D

    szurusiowa, ewlinaaa85, nika03 lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Ja chodzę do dr Paligi. Uwielbiam ją, ale dr Cholewa też jest świetny. Robił mi dwa transfery i gdyby nie było mojej dr to tylko przeniosłabym się do niego.
    Ale swoją drogą gdyby mojej dr nie było w Provicie to mnie też nie. Przeniosłabym się do GynC.
    Raz byłam u Paligi i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie :)
    Widzę że obie jesteśmy tam ze względu na lekarza. Choc ja teraz uciekłam do niego do prywatnego gabinetu w Tychach :)

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    I moje przeczucia się potwierdziły :( niestety nie zakwalifikowali nas do AZ :(
    Nie rozumiem :( co za wymagania mają? Jesteś po trzech pełnych procedurach nosz kurde ile jeszcze człowiek musi przejść :( :(

  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyszanka81 wrote:
    W ktoeym tc zmienialas lutinusa na luteine?
    Zaraz na pierwszej wizycie, to było 13dpt, powiedził że zmieni na coś tańszego :)

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Gorąco Ci tego życzę, ale szczerze wątpię ;)

    Ja tym babsztylom pyskowałam jak tylko można. Dawno chyba takiego bitnego koguta nie widziały u siebie. Dlatego mój mąż mi cały czas mówił: wiesz, że przez Ciebie nie dostaniemy dziecka?

    A tu psikus. Dostaniemy :D
    A bycie z kolei potulnym baranem, na wszystko przytakującym i godzącym sie na wszystko też chyba nie jest dobre bo Ci znowu powiedzą że udajesz, że nie jesteś sobą, że jesteś bez emocji czy coś. Tak mi się przynajmniej wydaje heh :)

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szurusiowa wrote:
    A bycie z kolei potulnym baranem, na wszystko przytakującym i godzącym sie na wszystko też chyba nie jest dobre bo Ci znowu powiedzą że udajesz, że nie jesteś sobą, że jesteś bez emocji czy coś. Tak mi się przynajmniej wydaje heh :)
    Już się widzę jako ten potulny baranek jak mi taka zalezie za skórę. Masz być sobą przede wszystkim.

    lipa, szurusiowa, Justine lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Zaraz na pierwszej wizycie, to było 13dpt, powiedził że zmieni na coś tańszego :)

    Jesteś z Tychów? :)

  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Jest, jest, jest! Nasz klub się rozrasta :D

    A tak na poważnie, to po jaką cholerę to mamy? :(
    Jakie masz aTPO? Letrox czy euthyrox? Jaka dawka? Ja euthyrox 125.

    aTPO 75, przy normie do 34
    aTG 580, przy normie do 115!
    reszta dzięki lekom w normie
    biorę euthyrox 50/75 na zmianę

    dr co prawda mówił mi, że hashimoto nei jest przyczyną niepłodności, tylko poronień. ale ja jeszcze nigdy, przenigdy nie byłam w ciąży. organizm "radzi" sobie z zarodkami na bardzo wczesnym etapie widocznie :(

    co robisz oprócz brania leków? dieta? szczepienia?

    age.png
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    I moje przeczucia się potwierdziły :( niestety nie zakwalifikowali nas do AZ :(
    ale jakie są warunki kwalifikacji?
    na jakiej podstawie mogą odmówic?

    age.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewlinaaa85 wrote:
    U mnie z adopcją to było tak, że dopóki nie wiedziałam że nie mogę mieć dzieci to zawsze mówiłam że chciałabym kiedyś zaadoptować takiego malucha. Później okazało się co się okazało i mój punkt widzenia też się zmienił :) już nie było mi tak łatwo podjąć decyzji o adopcji. Mój mąż za to nie ma oporów i bardzo by chciał zaadoptować dziecko ja się długo nastawiałam do tego psychicznie bo musisz być pewna w 100% że pokochasz tego malucha jak swojego :)
    A ja mam odwrotnie. Zawsze uwazalam ze adopcja to cos wspanialego i mnie do tego ciagnelo. Ale pewnie gdyby nie nieplodnosc to bym nie pomyslala o tym na powaznie. A teraz mnie ciqgbie bardziej, szczegolnie ze marzy mi sie trojka dzieci. Wiem ze adopcja to nie cud malina, tak jak pisala Justibe trzeba poczuc to cos do tego konkretnego dziecka.

    MedA, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uznali, że za łatwo się poddajemy i dopóki mam swoje jajeczka, to trzeba próbować. Nikogo nie obchodzi, że są byle jakie i podjęłam świadomą decyzję o AZ. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie, że zaintrygowala ich moja ciaza biochemiczna. Już wiem dlaczego w Novum się nie czeka na zarodek

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Uznali, że za łatwo się poddajemy i dopóki mam swoje jajeczka, to trzeba próbować. Nikogo nie obchodzi, że są byle jakie i podjęłam świadomą decyzję o AZ. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie, że zaintrygowala ich moja ciaza biochemiczna. Już wiem dlaczego w Novum się nie czeka na zarodek
    Patrzę w Twoją stopkę i tak sobie myślę, że taki test "za szybko się poddajecie", mogł do ciebie wystosować tylko jakiś kompletny ignorant, który nie ma pojęcia co oznacza 8 cykli stymulowanych, 4 IUI i 3 procedury in vitro.

    ewlinaaa85, nika03, Mimbla lubią tę wiadomość

    age.png
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nicka1234 wrote:
    Jesteś z Tychów? :)
    Nie, jadę tam 40 min :(

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipa wrote:
    aTPO 75, przy normie do 34
    aTG 580, przy normie do 115!
    reszta dzięki lekom w normie
    biorę euthyrox 50/75 na zmianę

    dr co prawda mówił mi, że hashimoto nei jest przyczyną niepłodności, tylko poronień. ale ja jeszcze nigdy, przenigdy nie byłam w ciąży. organizm "radzi" sobie z zarodkami na bardzo wczesnym etapie widocznie :(

    co robisz oprócz brania leków? dieta? szczepienia?

    Jestem pewna, że zarodki się przyjmują tylko nie zdażyłaś tego faktu zarejestrować...

    Punkt pierwszy: dieta
    Oprócz brania euthyroxu (którego mam po dziurki w nosie jak i endokrynologów bo są konowałami- czemu to długa historia) to przeszłam na dietę pseudo paleo. Pseudo bo nie do końca się do niej stosuję i jem gluten.
    Nie jem żadnych przetworzonych rzeczy (od czasu do czasu coś słodkiego albo piwo/wino), wcinam ok 1kg warzyw i 0,5kg owoców dziennie. Jem jogurty naturalne (żadnych słodzonych gotowców), oscypki (zaniast chemicznego sera jaki nam serwują) i krakowską z indykpola (inna wędlina z drobiu mi nie smakuje). Z mięs to tylko pierś z kurczaka to max 100g dziennie. Z nabiału to jeszcze piję mleko (2%) i ser feta (2-3x w tygodniu po max 50g) oraz max 1 jajko w tygodniu. Ryb nie lubię, ale wcinam ok 3 puszki tuńczyka na miesiąc. Pieczywo to pełnoziarniste na prawdziwym zakwasie (max 4 kromki na tydzień). Do mięsa jem kaszę, ryż brązowy i czasem makaron (ale max 4x w tygodniu po 50g). Tyle z mojego jedzenia :)

    Punkt drugi: suplementy
    Wit c, wit e, wit d, q10, omega 369, omega 3, magnez, cynk, selen, ekstrat z zielonej herbaty, ekstrakt z pestek winogron, kompleks witamin b, dodatkowo wit b12 oraz falvit
    (opracowałam dla siebie najlepszy zestaw aby stymulować moją odponość- czyli wyciszyć agresywny organizm)

    Punkt trzeci: leczenie
    Skończyłam antybiotykoterapię na helikoptery (helicobacter pyroli) i w poniedziałek zaczynam serię leków immunosupresyjnych (tydzień). 5 września jedziemy na pierwsze szczepienie limfocytami męża. Ostatnie szczepienie będzie 17.10 i w kolejnym cyklu transfer.

    Punkt czwarty: ćwiczenia
    Ruch jest niezbędny żeby zmniejszyć stan zapalny w organizmie, ale umiarkowany. Intensywny niestety wzmaga reakcję. Ja dziennie spaceruję 5-10km.

    Ufff. Jak masz pytania to pisz :)

    lipa, shooa, sylvuś lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Nie, jadę tam 40 min :(
    Hhyhy to tyle co ja gdy jeździłam do Dr. Cholewy :) i cosik mi się wydaje że jesteśmy z podobnych rejonów :p

    Vaina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Nie, jadę tam 40 min :(

    Ale Śląsk :)

    Vaina lubi tę wiadomość

  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Uznali, że za łatwo się poddajemy i dopóki mam swoje jajeczka, to trzeba próbować. Nikogo nie obchodzi, że są byle jakie i podjęłam świadomą decyzję o AZ. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie, że zaintrygowala ich moja ciaza biochemiczna. Już wiem dlaczego w Novum się nie czeka na zarodek
    a to kto wg nich nie poddaje się za szybko? Ile trzeba przejść? Komu pozwolą adoptować zarodki?
    Tak se myślę że może oni mają nadzieję że jeszcze zrobisz masę kolejnych procedur, napełnisz ich kieszenie i będzie ok.
    Co nie znaczy że jak się zdecydujesz na klejną, to nie masz wg mnie szans.

    A w innej klinice AZ? Czy to już nie ma sensu?

    Justine, lipa lubią tę wiadomość

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Uznali, że za łatwo się poddajemy i dopóki mam swoje jajeczka, to trzeba próbować. Nikogo nie obchodzi, że są byle jakie i podjęłam świadomą decyzję o AZ. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie, że zaintrygowala ich moja ciaza biochemiczna. Już wiem dlaczego w Novum się nie czeka na zarodek

    Nie przejmuj się. Olej ich sikiem prostym.
    Po prostu zmień klinikę. W GynC chcą tylko badania jak do ivf i tyle. Nie analizują, podchodzą do tego na zasadzie: klient nasz Pan.
    Napewno jeszcze w okolicy jest klinika, która pozwoli Wam adoptować zarodek ;)

    MedA lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    a to kto wg nich nie poddaje się za szybko? Ile trzeba przejść? Komu pozwolą adoptować zarodki?
    Tak se myślę że może oni mają nadzieję że jeszcze zrobisz masę kolejnych procedur, napełnisz ich kieszenie i będzie ok.
    Co nie znaczy że jak się zdecydujesz na klejną, to nie masz wg mnie szans.

    A w innej klinice AZ? Czy to już nie ma sensu?

    Też jestem zdana, że dają złudne nadzieje na swoje biologicznie dziecko i mają gdzieś co ludzie czują tylko chcą bardziej napchać kieszenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2016, 12:07

    Vaina lubi tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • lipa Autorytet
    Postów: 3248 2870

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:

    Ufff. Jak masz pytania to pisz :)

    Ufff. Dzięki :)
    na diecie jestem od 3 tyg. Zero smażenia, jak najmniej tłuszczu, kurczak i warzywa gotowane na parze. Chlebusia nie odmówię, no nie ma szans :) Zero gotówców z proszku. W sumie schudłam od kwietnia 6 kg, bez szału, ale dla mnie to sukces.
    Suplementuję się podobnie, muszę w takim razie dokupić wit. C i kompleks wit. B. Ponadto co Ty, biorę colostrum, podobno punkt obowiązkowy przy autoagresji.
    Ruch - z tym najgorzej, jestem śmierdzącym leniem, ale w takim razie od dziś zmuszę się do roweru - jedynej aktywności, jaką jestem w stanie zaakceptować.
    Helicopakter - nie pierwszy raz o tym słyszę, muszę to zbadać, bo od ok. 2 lat mam nawracające zapalenia błony śluzowej żołądka, to może być to :(
    o szczepieniach na razie nie ma mowy, to z tego, co wiem droga zabawa, i zwyczajnie narazie nas na to nie stać.

    szurusiowa, Justine, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość

    age.png
‹‹ 3642 3643 3644 3645 3646 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ