IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Tyszanka81 wrote:ja bylam u immunologa i badanie all mlr wyszlo mi 15% a oowinno byc min 40% wiec tez odrzucam zarodek i poronienie tez chyba bylo przez brak "parasola ochronnego",poza tym podejrzenie celiaki.Reszta ok.W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Mag85 wrote:Ja sie boje co mi w ogole jeszcze powychodzi z tej immunologii, o genetyce nie wspomne. Szczepienia to dla mnie abstrakcja juz totalna, na dzien dzisiejszy nie do przejscia.
Mam jakis taki ogromny zal,sama nie wiem do kogo/czego. Wokol ciaze i mlode mamy, a my jacys tacy.... juz o tym pisalam wiele razy, ale nie potrafie odzyskac spokoju. Co mi sie uda poukladac cos w tej glupiej lepetynie to dup ktos wyparuje z ciaza, albo czasem starczy, ze spotkam sie z dziecmi na imprezie, niby mi sie wydaje ze jest ok, pobawie sie a wieczorem w mojej glowie nastepuje kataklizm....jestem po ludzku zazdrosna i to budzi we mnie raz ze zal, a dwa to juz powoli agresje. A teraz to juz jakby mi kometa pierdzielnela. Dobrze ze chociaz moge sie tu naprodukowac co mi lezy na watrobie.
Wiem musze sie ogarnac tylko pomyslu nie mam.
Mag85 Twoje emocje są jak najbardziej zrozumiałe i pewnie każda z nas przeżywała je w taki czy inny sposób.
Ale uwierz mi że masz prawdo do takich uczuć jak zazdrość czy poczucie niesprawiedliwości. Niepłodność to choroba a każdy chory zadaje sobie pytanie " dlaczego mnie to spotkało".
Mamy prawo mieć pretensje do losu że daje nam ogromną lekcję pokory ale tym samym uczy cierpliwości (której ja nigdy nie miałam) i daje nam siłę o którą pewnie niejedna z nas nigdy by siebie nie podejrzewała.
Nie zadręczaj się tym że nie skaczesz z radości bo dowaidujesz sie o kolejnej ciąży w rodzinie lub wśród znajomych. My też tak reagujemy lub reagowałyśmy. To normalne...
Ja z czasem sie z tego wyleczyłam i nie jest to już dla mnie taką tragedią ale wcześniej to był koszmar. Każda taka radosna wiadomość dla innych była moją porażką.
Na świecie jest mnóstwo różnych chorób a mnie/ nas spotkała własnie ta. Ale mamy metody do walki, mamy możliwości pomocy dzięki medyzynie więc musimy wziąć byka za rogi i walczyć.
Bo na końcu tej walki na każdą z nas czeka nagroda w postaci cudownego maleństwa.
Prędzej czy później... a dziecko jest warte wielu wyrzeczeń, wielu wylanych łez i poświęceń.
Jeśli potrzebujesz wypłacz się teraz i daj sobie na to troche czasu. Zrób sobie nawet przerwę od starań jeśli uznaz że taka przerwa jest Ci teraz potrzebna, może zajmij się sobą i mężem...pomyśl czego teraz potrzebujesz.... A później z nową jeszcze wiekszą siłą zacznij po raz kolejny. Bo dasz radę to przetrzymać. Jesteś silniejsza niż myślisz
Bella93, MedA, słodka lubią tę wiadomość
-
mkl wrote:Pytanie do dziewczyn ktore miały crio blastki i sie udało, czy miałyście jakiekolwiek objawy? Crio nie jest obarczone stymulacją więc objawy powinny być bardziej zauważalne niż przy świeżym.
Mkl za wczesnie na objawykiedy beta?
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
wiem że za wcześnie;p pytam na zaś, aczkolwiek mój zarodek powinien już się wgryzać bo był 5 dniowy:) jak na razie nie czuje nic, dosłownie nic, ani kłucia, ani bólu, nawet najmniejeszej dolegliwości, test mam zrobić 17 listopada ale myślę że sikańca zrobię 15 listopada
-
mkl wrote:Pytanie do dziewczyn ktore miały crio blastki i sie udało, czy miałyście jakiekolwiek objawy? Crio nie jest obarczone stymulacją więc objawy powinny być bardziej zauważalne niż przy świeżym.
Ja miałam dwa razy crio blastusi i za każdym razem nie miałam żadnych objawów. -
mkl wrote:wiem że za wcześnie;p pytam na zaś, aczkolwiek mój zarodek powinien już się wgryzać bo był 5 dniowy:) jak na razie nie czuje nic, dosłownie nic, ani kłucia, ani bólu, nawet najmniejeszej dolegliwości, test mam zrobić 17 listopada ale myślę że sikańca zrobię 15 listopada
Ja po blastce robilam sikanca 6/7 dnia i juz wychodzil... z objawow mialam bole okresowe...i wzdecie brzucha.nicka1234 lubi tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
Bry kobitki
mam takie techniczne pytanie. Czy lekarze daja L4 bez krecenia nosem? I czt tylko po transferze czy mozna tez po punkcji? Echh...u mnie w firmie szef jest wyczulony na punkcie frekwencji ( nie wspominajac ze biorac urlop traci sie premie miesieczna) a po za tym jeden z kolegow z biura w grudniu bierze urlop w tym czasie kiedy mi wypadnie punkcja i transfer. Szef mnie za jajca powiesi jak poprosze o urlop, dlatego Was podpytuje za wczasu zeby w razie w cos wymyslic. Oczywiscie ta sobota u mnie w firmie pracujaca
caly czas nerwy ze wszystkich stron. Mozna cos brac na uspokojenie co ni bedzie mialo skutkow ubocznyvh przy staraniavh?
Z gory dziekuje za odzewpozdrawiam cieplutko
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Mag - tak bardzo mi przykro
((( Kompletnie nie wiem jak Cię pocieszyć
Mkl - ja robiłam sikańca dzień przed betą, żeby tylko się upewnić, ze mogę odstawić sterydy i zastrzyki przeciwzakrzepowe na następny dzień i wieczorem móc się napić. Kompletnie nie miałam objawów, a piersi były miękkie, małe flaczki, brzuch standardowo bolał @ wręcz myślałam, że mnie zaleje. Nie ma reguły z tymi objawami dalej nie czuję się ciążowo.Evaa, nicka1234 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlrauna
To wszystko zależy od praktyki kliniki, w której się leczysz. Mnie dr najchętniej by wysłała na L4, ale jako, że nie mam obciążającej pracy a zawsze w razie złego samopoczucia mogę wyjść wcześniej do domu to nie biorę. Szczególnie po transferze bym w domu zwariowała, a tak praca mi zajmuje głowęW każdym razie w mojej klinice dają bez mrugnięcia okiem.
Co do leków na uspokojenie to ja nawet po transferze mam zalecone relanium, ponieważ podobno rozluźnia macicę więc jak naprawdę musisz to możesz brać, ale sama wiesz najlepiej, że nie ma co się dodatkowo faszerować, jak i tak obciążamy swoje organizmy hormonami i innymi lekamiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:04
-
MedA wrote:Alrauna
To wszystko zależy od praktyki kliniki, w której się leczysz. Mnie dr najchętniej by wysłała na L4, ale jako, że nie mam obciążającej pracy a zawsze w razie złego samopoczucia mogę wyjść wcześniej do domu to nie biorę. Szczególnie po transferze bym w domu zwariowała, a tak praca mi zajmuje głowęW każdym razie w mojej klinice dają bez mrugnięcia okiem.
Co do leków na uspokojenie to ja nawet po transferze mam zalecone relanium, ponieważ podobno rozluźnia macicę więc jak naprawdę musisz to możesz brać, ale sama wiesz najlepiej, że nie ma co się dodatkowo faszerować, jak i tak obciążamy swoje organizmy hormonami i innymi lekami
Wiem wiem wszystko z glowa i umiarem. Jak narazie lece na antykach to moge sie powkurzac a pozniej najwyzej bede meliske popijala.
Podczas wczesniejszych prob w klinice zapytalam o relanium to mi powiedziala dr ze w zadnym wypadku bo grozi poronieniem itp. A wiedzialam juz wtedy ze lekarze przepisuja no ale coz ilu lekarzy tyle praktyk.
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
nick nieaktualny
-
Agi83 wrote:Tyszanko gdzie robilas allo?
Agi83 lubi tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
nicka1234 wrote:Dowiedziałam sie,ze te moje 3 zarodki przestały sie rozwijac w 5 dobie. Nie znaja przyczyny czemu sie tak stalo.. czy to moze byc przez plemniki?Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
kruszynka5 wrote:Mam głupie i wstydliwe pytanie, czy Wy po transferze miałyście takie jakby parcie na bączki? Niby je puszczam ale boje się żeby nie zaszkodzilo..20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nicka1234 wrote:Dowiedziałam sie,ze te moje 3 zarodki przestały sie rozwijac w 5 dobie. Nie znaja przyczyny czemu sie tak stalo.. czy to moze byc przez plemniki?
Moje tez padly wszystkie przy 1 podejsciu... Lekarz nie odpowiedzial dlaczego tak sie stalo....podejscie mial olewajace....dlatego zmienilam klinike.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 13:21
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn