X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • kruszynka5 Autorytet
    Postów: 333 139

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefe wrote:
    Od transferu byłam już 2 razy, również podcinam. Ja tak sobie myślę, że nie ma co wariować. Jeżeli ktoś nie zwraca na to uwagi /ja akurat bardzo/ to więcej chemii dostaje się do organizmu przez przetworzone jedzenie, środki czystości czy kosmetyki.
    Może któraś z Was podzieli się jeszcze opiniami? Farbowalyscie, podcinalyscie włosy we wczesnej ciąży?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 18:12

    3jgx43r8kbrl47x9.png

    Kruszynka5
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie farbowałam ale regularnie chodzę do fryzjera i w ciąży nie będę tego zmieniać. Jedyne co zmienię to farbę na taką bez amoniaku :)
    Nie wyobrażan też sobie nie podcinać końcówek będąc w ciąży. Tak więc kruszynka śmiało, zrób się na bóstwo :)
    Któraś z dziewczyn pisała że faktycznie bardziej szkodzi nam niezdrowa żywność/ chemia niż raz na kilka tygdni farba na włosach...

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • llallka Autorytet
    Postów: 738 523

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Ja jutro ale nie ma czym się chwalić :/
    Co to za nastawienie ? ;) Trzymam kciuki za miłą niespodziankę :)

    nzjdyx8dfh9ywefg.png
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po histero, oczywiście jak zwykle wszystko ok, a ja wcale nie jestem szczęśliwa, bo myślałam ze chociaż histero da mi odp.

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Pewnie :) Najważniejsze to że jest po co wracać :)
    No, fajnie że za jakieś dwa lata będziesz miała po kogo wracać :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 18:30

    ewela873, anakonda lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • bizona Autorytet
    Postów: 1158 784

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po podgladzie. Dzis ovitrelle a w srode punkcja. Poki co 3 pecherzyki 19,18,17 i 2 mniejsze jeden 14 i drugi 13-14mm. Doktor mowi ze raczej tylko 3 sa ok i moze ta 14 podrosnie.
    Dam znac w srode po punkcji na czym stanelo;)

    MoNaKo, mkl, Tyszanka81, anakonda, nika03 lubią tę wiadomość

    p19uflw1tlpg1ms1.png
    9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!:) Dziewczynka i chlopiec <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    Opu u mnie długa droga była abym mogła wogóle podejść do in vitro a uwierz mi ze było to dużo dużo gorsze niż same 2 procedury i stymulacja czy cokolwiek innego związane z ivf
    Musiałam się uporać z dwiema mega poważnymi chorobami abym wogóle mogła spróbować a zajęło mi to po nad 3 lata
    Przez jedną walczyłam o życie leżąc miesiąc w szpitalu i myśląc o dziecku które zostawię na tym świecie wiec swoje przeszlam i nic nie byłoby w stanie mnie powstrzymać
    Tyle siły nabrałam
    Nie wiem jak to możliwe ale byłam pewna że mi się uda i absolutnie nic mnie nie powstrzyma i ta wiara dawała mi siłę ☺

    Każda z Nas jest inna i każda ma inne priorytety
    Ja należę do ludzi ktorzy jak sobie coś postanowią to nie opuszczają
    Ale każdy ma oczywiście prawo do swojego wyboru bo każdy musi przeżyć swoje życie zgodnie ze swoim sumieniem i według własnych postanowień i tak aby niczego nie żałować w przyszłości

    Każdej z Was życzę dużo siły i wytrwałości w tej walce która u jednej potrwa rok a u innej 5 lat
    A tym które odpuszcza dla własnego dobra aby znalazly szczęście w czymś innym niż macierzyństwo

    Ja tylko mysle sobie czy na koncu tej drogi czy dluzszej czy krotszej czeka szcescie na kazdego ? Bo moze to smutnie zabrzmi, ale pewnie nie i nie wazne z jaka zawzietoscia sie zabieramy za starania i diagnostyke, na sukces skladaja sie nie tylko nasze checi niestety bo jakby tak bylo wszystkie bylybysmy mamusiami juz dawno, ale lekarz, leczenie i szcescie :) oby nam go nie zabraklo :)))

    mkl lubi tę wiadomość

  • ewela873 Autorytet
    Postów: 1160 1406

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby Opu ☺
    Ja zawsze uważałam że jak nie w ten sposób to w inny zostane mamą a mój mąż zawsze się śmieje że nie ważne kto dziecko zrobił Tylko ważne kto cukierki później kupuje
    Ale wiem że adopcja to nie dla każdego rozwiązanie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 20:19

    16uddqk3z8guwcbj.png
    iv09io4p93cd9hez.png
    PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
    1 ICSI 1słaby zarodek :-(
    2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682 :-), 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Ja już po histero, oczywiście jak zwykle wszystko ok, a ja wcale nie jestem szczęśliwa, bo myślałam ze chociaż histero da mi odp.
    Nie martw sie.Dobrze ze jest ok ☺
    mnie wyszedl polip a i tak to nic nie wnioslo...

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Ja już po histero, oczywiście jak zwykle wszystko ok, a ja wcale nie jestem szczęśliwa, bo myślałam ze chociaż histero da mi odp.
    Nie martw sie.Dobrze ze jest ok ☺
    mnie wyszedl polip a i tak to nic nie wnioslo...

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    No to extra, ze masz kogos kto przeszedl te droge, mozna pogadac, poradzic sie, masz info z pierwszej reki. A dlugo czekali na dziecko? Chcialabym miec taka zaprzyjazniona rodzine.
    Tez Pysiu zalezy jak kto patrzy i jak postrzega pewne sprawy. Dla jednych ta droga to bedzie koszmar a dla innych mile wspomnienie.

    To nie są moi znajomi to kolega z pracy mojego męża. Tez chciałabym takich znajomych którzy zrozumieli by dużo spraw ale moi znajomi niektórzy narazie nie czas na dzieci a inni to pstryk i dzieci zrobione. Ostatnio niedawno dowiedzieli się o staraniach moi rodzice i teście. Tak to nie mowie raczej o naszych problemach.

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jestem po pierwszym podglądaniu i maleństwa rosną Ale zrobiły mi się 2 torbiele na prawym jajniku. Zawsze coś ale trzeba walczyć dalej I nie poddawać sie. Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze. Życzę pozytywnych bet I testów oraz zdrowych bobaskow dla wszystkich

    sisi lubi tę wiadomość

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie do tej pory wiedzieli tylko rodzice, teściowa i brat mojego męża oraz 3 moje koleżanki. Teraz wiedzą u mojego męża w pracy i w naszej małej firmie. Postanowiliśmy nie robic z tego tajemnicy. Oczywiście nie mówimy kiedy transfer i nie zdradzamy konkretnych szczegółów ale widzą że podchodzimy do in vitro.
    Tak naprawdę nikt nawet nie dopytywał o szczegóły...
    Jak tylko będę w szczęśliwej ciąży i urodzę to na pewno będę mówić że moje dziecko jest stworzone z ogromnej miłości ale jednocześnie z pomocą medyczną czli in vitro.
    A w dodatku dowiedziałam się że brat naszej pielęgniarki też podchodził z żoną do in vitro, tak więc takich par jest na pewno więcej niż sądzimy i to w naszym bliższym lub dalszym otoczeniu...

    lipa, słodka, nika03 lubią tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 5 grudnia 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako widzę ze będziemy miały transfer w tym samym dniu:)

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez sie bede przyznawac ze moje dziecko jest dzieki invitro ale narazie nie chce zeby otoczenie wiedzialo ze sie wogole staramy o dziecko, dla mnie to taka blokada i presja. ale jak juz bede miec moje kochane malenstwo to napewno nie bede ukrywac ze mam je dzieki pomocy medycyny :):)

    lipa, MoNaKo, słodka, lilou, Ginka lubią tę wiadomość

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • Fruzia85 Autorytet
    Postów: 364 477

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey u nas o ivf wie tylko moja Mama i Mąż,oraz jedna zaufana koleżanka która pracuje w klinice bezpłodności na drugim końcu Polski. Dla mnie to cudowne ze dostałam szansę mieć Dziecko! I bardzo się cieszę z cudu ivf. Ale nie mówimy nikomu,wystarczy że znam zdanie niektórych na ten temat,więc nie będę nikomu tłumaczyć. Już nie mówię o uprzedzeniach religijnych,ale podejście i wiedza są beznadziejne. Tak uznaliśmy z Mężem i jest ok! Oczywiście każdy robi jak uważa.

    Evaa lubi tę wiadomość

    ex2bdf9hbfpg3rt5.png

    3i49k6nlyja0did5.png
  • bizona Autorytet
    Postów: 1158 784

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wszystko zależy jaka macie rodzine i znajomych. U nas wiedza wszyscy znajomi, mamy juz w towarzystwie jedno cudowne dziecko dzieki ivf. A niedzieciaci jeszcze a planujacy w niedlugim czasie juz rozkminiaja zeby porobic badania..tłumaczymy im ze to pooooozniej. Najpierw niech postaraja sie sami ;) z drugiej strony nie dzieie sie ze lapia stresa, jesli w nieduzym gronie juz dwie pary musza kozystac z ivf. Jak by kazdy mowil otwarcie to dopiero bysmy sie zdziwili ile takich par jest ;) dodam ze wiedza tez osoby haaaardzo wierzace i nie spotkalam sie z krytyka. Najwyzej sie za nas pomodla, za co moge im tykko podziekowac.

    wombi lubi tę wiadomość

    p19uflw1tlpg1ms1.png
    9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!:) Dziewczynka i chlopiec <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    Oby Opu ☺
    Ja zawsze uważałam że jak nie w ten sposób to w inny zostane mamą a mój mąż zawsze się śmieje że nie ważne kto dziecko zrobił Tylko ważne kto cukierki później kupuje
    Ale wiem że adopcja to nie dla każdego rozwiązanie...


    Ni niby tak, zgadzma się, ale mam taki "problem" ze uwazalabym sie za matke " drugiej kategorii" taka "nieplnowartosciowa" :( prwnie po to sa szkolenia ze h sie pozbyc takich durnych mysli i nje katowac sie takim podejsciem :) bo zaraz kazecie mi sie popukac w glowke :))

    ewela873 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wie najblizsza rodzina - rodzice rodzenstwo, kierowniczka w pracy ktora nota bene zachowuje sie cudownie :) i przyjaciolki dwie. Mam teoche opory bo niby dlaczego mam opowiadac o tym ? Czy mtos mi opowiada w jakiej pozycji dziecko splodzil ? No nie wiec uwazam ze to zbyt intymna sfera zeby gadac wszystkim. M

    katariiinkaa, lilou lubią tę wiadomość

  • Evaa Autorytet
    Postów: 6356 12611

    Wysłany: 6 grudnia 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 13:35

    Fruzia85 lubi tę wiadomość

    ,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn
‹‹ 4234 4235 4236 4237 4238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ