IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Alrauna1987 wrote:Ja tym razem wlasnie przestalam pic kawe. Tzn pije od punkcjo anatolka a jesli juz kawe to parzona zalewam zaparzam pozniej troche odlewam i dolewam mleka.
Powiedz mi prosze gdzie w Krakowie moge zrobic w sobote bete zeby miec od razu tego dnia wymiki? Nie moge sie nigdzie dodzwonic ani do diagnostyki ani do alab'u zeby zapytac a 10dpt wypada w ta sobote. Do Wawy wracam dopiero w niedziele.
Według strony synevo oni powinni być wtedy czynni w Krakowie. Poniżej wszystkie dane jakie mogą Cię interesować.
http://www.fotoszok.pl/upload/51cdf2a0.png -
Juliette wrote:Obyś miała rację Kunia! Jestem nadal w szoku.Po czterech latach starań zobaczyć tę upragnioną drugą kreskę tak wcześnie,to dla mnie jak sen!
Testuję w Warszawie. Tyle czekałam na ten dzień, że wytrzymam do 20.00.
A najlepsze jest to, że mężowi jeszcze nic nie powiedziałam. Poczekam na wynik bety.
Ja nadal nie powiedziałam mężowi, tylko Wy wiecie o dzisiejszym wynikuhttps://www.maluchy.pl/li-73179.png -
Kunia wrote:Dziewczyny,
czy pijecie kawę w trakcie stymulacji i potem??po transferze?
Ja ostatnio piłam cały czas po jednej dziennie, lekarz mówił, ze można jedną (mam niskie ciśnienie). Jednak przez poronienie mam jakiegoś schiza i się zastanawiam czy nie pić od transferu?? Ciężko mi przetrzymać cały dzień bez kawy (pracuje umysłowo dość intensywnie ostatnio).Kunia lubi tę wiadomość
-
lena7 wrote:Wiesz co..zapomnialam dopisac ze mam oprocz tych 6 co sie nie rozwinely, mam 2 zamrozone blastocysty, wiec jak na mnie i 4 procedure to jest i tak najlepszy wynik
Ale zawsze sie tak zastanawiam jakby mi transferowali 5dobowa fajna blastocyste plus taka co sie slabiej rozwija?
Wiesz, ja cos podobnego zrobilam w poprzednim cyklu. Poniewaz mielismy 4 zarodki, z ktorych jeden sie wyhatchowal, a jeden byl jeszcze morulka, a dwa mielismy posrednie, w tym samym stadium mniej wiecej. Postanowilismy zamrozic te posrednie, a podac ta najbardziej rozwinieta blastke i ta najslabsza morulke.
Ale wiesz, ze potem zalowalam? Bo wyczytalam na forum, ze byc moze (choc oczywiscie tego nikt nie wie), ze oba zarodki inaczej sie komunikuja z endometrium. Jeden wysyla sygnaly, zeby sie zagniezdzic, a drugi troche inne sygnaly, bo jest jeszcze niegotowy? I ze byc moze w jakis sposob sobie nawzajem szkodza? Nie wiem, bez sensu dywagacje, ale kolejna rzecz do rozwazenia...
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Morwa wrote:Ja nie Kunia ,ale znalazłam jeden punkt.
Według strony synevo oni powinni być wtedy czynni w Krakowie. Poniżej wszystkie dane jakie mogą Cię interesować.
http://www.fotoszok.pl/upload/51cdf2a0.png
Dzwonilam do Synevo. Robic robia ale wyniku miala nie bede. W Macierzynstwie tez nie bede miala ani w Katowicach w GynCentrum....dzwonilam gdzie moglam. W tyg no problem ale w sobote masakra!!!
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Inkaa85 wrote:Mam pytanie do dziewczyn którym się udał transfer na cyklu sztucznym czy wiecie do kiedy należy brać clexen i acard ? Jeśli oczywiście bierzecie, bo dzwoniłam dzisiaj do lekarza a o to zapomniałam się zapytać
-
Bella93 wrote:Malej chodzi o te przypuszczenia:
"Gdy zahamowanie rozwoju zarodków następuje po 3. dobie w dotychczas dobrze rozwijającym się embrionie, wówczas można podejrzewać, że przyczyna tego stanu rzeczy leży po stronie plemnika; po tym czasie włącza się genom zarodka, a więc na jego rozwój ma także wpływ jakość nasienia."
To jest bardzo niescisle i dalekie od prawdy. Do trzeciej doby genom zarodka nie kieruje swoim rozwojem. Genom zarodka to suma chromosomow od kobiety i od mezczyzny. Czyli do 3 doby zarodkiem nie kieruje ani genom kobiety, ani mezczyzny. Maternal factors, ktore kieruja zarodkiem na tym etapie to nie jest czesc genomu kobiety, a odziedziczone w cytoplazmie fragmenty RNA matki - i to one steruja zarodkiem, decyduja ktore geny wlaczyc i jak pokierowac dalszym rozwojem.
Wiec w trzeciej dobie, jak wlacza sie wreszcie genom zarodka, to znaczy, ze wlacza sie zarowno genom kobiety, jak i mezczyzny. Nie mozna z tego absolutnie wysnuc wnioskow, ze ten rozwoj determinuje jakosc nasienia. Oba genomy: kobiety i mezczyzny, a raczej ich polaczenie determinuje dalszy rozwoj zarodka. Jesli zarodek sie nie rozwija, to znaczy, ze mechanizm uaktywnienia tego genomu nie zadzialal - byc moze przez nieprawidlowe maternal factors, ktore nie wlaczyly odpowiednich genow potrzebnych do wlaczenia genomu zarodka, albo nieprawidlowa liczbe chromosomow, a nie wiadomo od kogo zarodek dostal ktory chromosom. Wiec, absolutnie nie mozna wysnuwac wnioskow, ze to jakosc plemnikow ma jakis wplyw na rozwoj powyzej 3 doby.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Alrauna1987 wrote:Ja tym razem wlasnie przestalam pic kawe. Tzn pije od punkcjo anatolka a jesli juz kawe to parzona zalewam zaparzam pozniej troche odlewam i dolewam mleka.
Powiedz mi prosze gdzie w Krakowie moge zrobic w sobote bete zeby miec od razu tego dnia wymiki? Nie moge sie nigdzie dodzwonic ani do diagnostyki ani do alab'u zeby zapytac a 10dpt wypada w ta sobote. Do Wawy wracam dopiero w niedziele.
http://diag.pl/katalogi/placowki/#wyniki -
Brenya77, z embriologiem kłócić się nie będę, bo nie mam takiego wykształcenia
ale nie jest to chyba stwierdzenie "od czapy" skoro takoe teorie kraza po wiekszosci klinik -
nick nieaktualny
-
Bella93 wrote:Brenya77, z embriologiem kłócić się nie będę, bo nie mam takiego wykształcenia
ale nie jest to chyba stwierdzenie "od czapy" skoro takoe teorie kraza po wiekszosci klinik
Mnie na embriologii inaczej uczyliI z innej wiedzy o genetyce rowniez mozna to wysnuc. Mysle, ze ow embriolog posluzyl sie jakims skrotem myslowym po prostu, albo popelnil zwykly blad logiczny. Jest wrecz duzo badan wskazujacych, ze to maternal factors maja decydujacy wplyw na rozwoj zarodka do 3 doby i to one decyduja, czy genom zarodka "zaskoczy" prawidlowo. Jesli to nie zadziala, to najlepsze nasienie na nic sie nie zda. Sa tez badania, ktore pokazuja ze status mitochondrialny zarodka (ktory tez jest warunkowany czynnikiem matczynym, bo tylko po matce sie dziedziczy mtDNA) jest predyktorem rozwoju - mozesz poczytac o metodzie MitoScore. Wiec naprawde nie wiem skad wziela sie ta teoria o tym, ze plemnik steruje rozwojem zarodka powyzej 3 doby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 18:19
sisi lubi tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:Wiesz, ja cos podobnego zrobilam w poprzednim cyklu. Poniewaz mielismy 4 zarodki, z ktorych jeden sie wyhatchowal, a jeden byl jeszcze morulka, a dwa mielismy posrednie, w tym samym stadium mniej wiecej. Postanowilismy zamrozic te posrednie, a podac ta najbardziej rozwinieta blastke i ta najslabsza morulke.
Ale wiesz, ze potem zalowalam? Bo wyczytalam na forum, ze byc moze (choc oczywiscie tego nikt nie wie), ze oba zarodki inaczej sie komunikuja z endometrium. Jeden wysyla sygnaly, zeby sie zagniezdzic, a drugi troche inne sygnaly, bo jest jeszcze niegotowy? I ze byc moze w jakis sposob sobie nawzajem szkodza? Nie wiem, bez sensu dywagacje, ale kolejna rzecz do rozwazenia...Mimo wszystko zawsze mi szkoda tych 3 dobowych niby super fajnych zarodkow..aha, a teraz sobie tak pomyslalam, a jakby te ktore zostana blastocystami zamrozic, a podac sobie ze 3 zarodki 3dobowe? moze bylaby szansa i lepsze rokowania w macicy w naturalnych waeunkach niz na sziełku?
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:No wlasnie, ja z kolei gdzies wyczytala, ze czasami jest tak ze jest ciaza blizniacza, ale taka, gdzie jest jeden prawidlowo rozwijajacy sie plod, a drugi jest przyczepiony do pierwszego i w jakims tam stadium umierania, wtedy czeka sie az on obumrze albo obumarły sie wchlonie...nie wiem czy czegos nie pokrecilam, ale tak mniej wiecej to zrozumialam, aczkolwiek zdarza sie to nie tylko i wylacznie przy ivf ale i w naturalnych ciazach...moze wiec takich rzeczy nie praktykowac
Mimo wszystko zawsze mi szkoda tych 3 dobowych niby super fajnych zarodkow..aha, a teraz sobie tak pomyslalam, a jakby te ktore zostana blastocystami zamrozic, a podac sobie ze 3 zarodki 3dobowe? moze bylaby szansa i lepsze rokowania w macicy w naturalnych waeunkach niz na sziełku?
Wiesz, moje zdanie jest takie, ze zarodkom zawsze lepiej w macicy niz w szkielku. Moje rozumienie 5 dniowych bylo do tej pory takie, ze hodujemy do 5 doby, zeby zobaczyc ktore (w domysle, najmocniejsze) zarodki dotrwaja. Ale to przy zalozeniu, ze tych zarodkow jest odpowiednio duzo. Ale ostatnio sie dowiedzialam, ze w niektorych klinikach trzymaja wszystkie zarodki do 5 doby, bez wzgledu na to jak malo ich jest! I to byl dla mnie szok, bo przeciez jak ktos ma malo, to lepiej podac 3dniowe, na wypadek, gdyby nie przetrwaly - wszakze w macicy mialyby szanse wieksze niz na szkielku. Ostatnio dziewczyna z invicty mi napisala, ze ma 2 zarodki, ale lekarz nie zgodzil sie podac w 3 dobie. Szok!
Tylko w kwestii 3 dniowych zarodkow to musisz decydowac wczesniej i nie wiem czy mozna "mieszac". Ja chcialam zrobic tak, ze dwa podac w 3 dobie, a dwa trzymac do 5tej i zamrozic, ale lekarz mi odradzil, bo mowil, ze to inna hodowla, inne medium. I jak juz mialam te 4 zarodki to powiedzial, ze to trzeba od razu bylo decydowac, teraz za pozno, trzymamy do 5 doby. Ale dlaczego tak, to nie wiem.
3 zarodki 3 dobowe to ogromne ryzyko! Moze nie eksperymentuj tak bardzo bo jeszcze z czworaczkami zostaniesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 18:54
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
brenya77 wrote:3 zarodki 3 dobowe to ogromne ryzyko! Moze nie eksperymentuj tak bardzo bo jeszcze z czworaczkami zostaniesz
ale zapodajac sobie 3 liczylabym i tak na jeden chociaz, a o blizniakach marze! aczkolwiek lekarz moj odradza bardzo..chociaz wolalabym nawet i czworaczki niz wcale..
Ja tak wiesz...hipotetycznie, aktualnie aby do bety! teraz na razie smiech chichy, ale jak przyjdzie TEN czas to bede miała w majtach narobione pewnie!
Widzisz nawet nie wiedzialam ze to inna hodowla 3 a 5...ale i tak to dziwne, bo skad embriolog wie do ktorej doby dotrwa zarodek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 19:54
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
MalaHD wrote:Ale wiesz, wieksza szansa, że bedzie te 6 dojrzałych. Mi przy pierwszej procedurze pobrali 4 z czego dojrzałe były 3 a jedna się w ogóle nie zaplodnila wiec miałam 2 zarodki.
Tak u nas się hoduje do blastki.
To trzyman kciuki za ich randkowaniejutro bedziesz wiedziała ile się zaplodnilo?
Juliette ktory dpt?
Krakowianka a dlaczego musicie korzystać z KD?Bella93, Alrauna1987, Tyszanka81 lubią tę wiadomość
-
lena7 wrote:Noo to by bylo
ale zapodajac sobie 3 liczylabym i tak na jeden chociaz, a o blizniakach marze! aczkolwiek lekarz moj odradza bardzo..chociaz wolalabym nawet i czworaczki niz wcale..
Ja tak wiesz...hipotetycznie, aktualnie aby do bety! teraz na razie smiech chichy, ale jak przyjdzie TEN czas to bede miała w majtach narobione pewnie!
Widzisz nawet nie wiedzialam ze to inna chodowla 3 a 5...ale i tak to dziwne, bo skad embriolog wie do ktorej doby dotrwa zarodek?
"w niektorych klinikach trzymaja wszystkie zarodki do 5 doby, bez wzgledu na to jak malo ich jest! I to byl dla mnie szok, bo przeciez jak ktos ma malo, to lepiej podac 3dniowe, na wypadek, gdyby nie przetrwaly - wszakze w macicy mialyby szanse wieksze niz na szkielku" - w tym kierunku tez sa badania? Wiele klinik stosuje przedluzona hodowle, poniewaz maja wiekszy odsetek ciaz.
Osobiscie uwazam ze jak zarodek ma dac rade to da i na szkle (przyslowiowo).
Edit: i wlasciwie po co w ogole je hodowac do 2/3doby? W sumie mozna byloby podawać od razu po zaplodnieniu, jesli mialoby im byc lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 19:31
brenya77 lubi tę wiadomość
-
Juliette wrote:Nie wytrzymałam i zrobiłam test sikany. Wiem, wiem, 7dpt to za wczesnie, ale moim oczom ukazala sie blada druga kreska! Czekalam na nią 4 lata. Ryczę jak bóbr.
Chyba nie dam rady czekać z betą do końca tygodnia!gratki!!!