IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
To nie był chamski tekst. Każdy lekarz ci powie ze inaczej podchodzi się do leczenia kobiet młodych i starszych, a takiam AmH a innym AMH, z taka rezerwa i z inna rezerwa. Nie można stosować jednej sztancy do kobiety która produkuje oocyty i do tej ktora ma ich mało. Nie ma w tym stwierdzeniu NIC chamskiego. Mam wrażenie ze cokolwiek bym napisała to i tak przekręcicie na swoje. A już argumenty ze jakiś PISior przeczyta bo jakieś badania naukowe?? Normalnie facepalm.5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Widocznie nie zauważasz, w jak niemily i ironiczny sposób się wypowiadasz. Nikt nie umniejsza twojej dużej wiedzy i częstych racji, co nie zmienia faktu, ze wypowiadasz się ciągle z poziomu kogoś mądrzejszego, lepszego. Wiedza, ,badania, publikacje, wszystko fajnie, ale jak widać ciazy to nie gwarantuje. I zawiść i złośliwości wobec dziewczyn, które są młodsze, mają lepsze AMH, czy którym się po prostu poszczescilo są nie na miejscu.
Asia_88, Evaa, Bella93, domiszka lubią tę wiadomość
-
I jeszcze w kwestii tonu. Wkurzyłam sie wypowiedzia dziewczyny która napisała "ja bym sobie nie dala transferowac 3-dniowych". Bo co? Bo te kobiety (a jest ich tu sporo), które dają sobie transferować to co, głupie jakieś są? I wtedy wybacz, takie, słowa z ust młodej dziewczyny z duza ilsocia oocytow, mogą wkurzyć. Zwlaszca ze ze argumentacja jest niczym nie poparta na zasadzie "tak jest po mojemu, ja tak uważam".5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Dziewczyny,
LUZ!!!!!!!!!!!!!!!!
Wrzućcie na luz:)
Jestem tu od miesiąca (po przerwie) i takie kłótnie już chyba drugi raz.
Czy nie najważniejsze jest to, aby każdej z nas się udało??
lipa, Deseo, Evaa lubią tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
Cześć! Dołączyłam do tego wątku, bo przygotowuję się do IVF. Chciałabym się od Was dowiedzieć paru rzeczy. Podczytując dowiaduję się przeważnie przykrych - hiperki (więcej niż co drugi przypadek na oko), obumierające zarodki (większość) etc. To dało mi taki obraz tego zabiegu, że zaczęłam się wahać. Wystraszyłam się. Gdyby nie torbiel (pierwsza w życiu - może to znak), to byłabym w trakcie stymulki. Póki co zbijam torbiel antykami, czytam Was i coraz mniej mi się to IVF zaczyna podobać...
Wesołych Świąt! -
Boshe.
MalaHD, Asia_88, Evaa, Bella93 lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Bea myślę, ze ivf nikomu się nie podoba
i nikt dla widzi misie przez to nie przechodzi. Ale jeśli jest to ostatnia szansa, to okazuje się, ze wszystko da się przeżyć i ze jesteśmy silniejsze, niż mam się kiedyś wydawało
ewe_a85, Asia_88, gosia81, Justu, sylwia80, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Bea tak to niestety wgląda, lepiej być na to przygotowanym. Każda z nas myślała o in vitro jak o ostatniej desce ratunku, że to już przecież musi się udać a jak okazuje się, że jednak nie to dopiero można zwątpić. Trzeba sobie ustawić priorytety to są ogromne emocje, oczekiwanie jak rosną jajka, potem punkcja ile pobrali komórek później ile się zapłodniło, czekanie na zarodki, na bete. Emocje od teraz musi się udać po czarny dół depresję i ryk, że nie uda się nigdy. To jest też ból fizyczny, zastrzyki, powiększające jajniki, ucisk na pęcherz, ból jajników po punkcji, straszne samopoczucie, puchnięcie. Jedna przejdzie to lepiej, druga gorzej. Jednej uda się za pierwszym innej za 10tym transferem ale wierzę w to, że w końcu każdej z nas się uda. Biorę sporo leków, 2 zastrzyki dziennie i tak minimum cały I trymestr ale zobaczyć te 2 kreseczki na teście wynagradza to wszystko. Trzeba wierzyć i mieć dużo, dużo cierpliwości
powodzonka
ewe_a85, lipa lubią tę wiadomość
-
brenya77 wrote:I jeszcze w kwestii tonu. Wkurzyłam sie wypowiedzia dziewczyny która napisała "ja bym sobie nie dala transferowac 3-dniowych". Bo co? Bo te kobiety (a jest ich tu sporo), które dają sobie transferować to co, głupie jakieś są? I wtedy wybacz, takie, słowa z ust młodej dziewczyny z duza ilsocia oocytow, mogą wkurzyć. Zwlaszca ze ze argumentacja jest niczym nie poparta na zasadzie "tak jest po mojemu, ja tak uważam".
Tak nie dałbym po tym co przeszłam nie dałabym sobie transferować zarodka w 3 dobie, ale ja nikomu nie zarzucam że ma nie transferować w 2 czy 3 dobie !!!!! Chwała im za to ,że się tego podejmują ale JA bym się nie podjęła. I nie mam 20 lat i 30 occytów Bo ledwo udylam 10 i mam grubo po 30 !!! Czytaj historie dziewczyn a później pisz że gówniara sie źle wypowiada !MalaHD, Bella93, lady_pink lubią tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
Ja uwazam ze nigdy do konca nie wiemy czy ten zarodek, ktory nie dotrwal do 5 doby na szkielku, nie dalby ciazy jako 3dniowiec w macicy. Ale kazdy robi jak uwaza bo to dana osoba ma czuc sie dobrze ze swoimi decyzjami, w tej i tak trudnej drodze. A to, ze ktos jest mlodszy to nie znaczy, ze ta droga jest latwiejsza. No bo przeciez nie mozna miec pretensji, ze ktos podjal sie ivf wieku np. 23 lat a ja np. dopiero w wieku 33 lat i czas mi ucieka. Tak ulozylo sie zycie.
Mi udalo sie za 1 razem, co uwazam za ogromne szczescie, ale ktos mlodszy moze nie miec tyle szczescia i walczyc o dziecko nawet do trzydziestki. I nie mozemy umniejszac niczyjej historii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2017, 14:13
gosia81 lubi tę wiadomość
I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11./
2 mrozaczki
04.06.2017 r. Zuzia
-
Ja juz po
zarodki podali mi o 13:13, czyli szczęśliwe 13 - tki
jedziemy do domku z naszymi małymi kosmitami
fajnie zabłysło na usg jak kosmici wyladowali w mojej macicy
cudowne doświadczenie
Nefe, MalaHD, ana167, lipa, Kunia, Tyszanka81, Mimbla, Justu, ewe_a85, Milkowiec, sisi, Asiula86, Bella93, V., Konwalia, Cala, Natka-matka wariatka :), Justine, gosia81, Krakowianka, domiszka, edloteh lubią tę wiadomość
-
Cala wrote:Cześć Kochana
oczywiście podczytuje Was regularnie, póki co za krzakiem lekko bo czekam na wizytę u gin (20.04) i wyniki allo mlr (początek maja) - jestem po trzech szczepieniach. Jak wynik będzie w granicach min 40 to ruszam po moja ostatnia śnieżynke:) juz nie mogę się doczekać... Ta cała immunologia strasznie się dluzy...dzięki za pamięć
a Ty już bliżej niż dalej, prawda? Jak tam maluszek? Układa się już ładnie? Za niedługo go powitasz
Ojej to w takim razie trzymam mega mocno kciuki aby było wszystko ok
Tak się właśnie zastanawiałam kiedy masz transfer
Ja tu czasem zaglądam właśnie żeby zobaczyć co u po niektórych ☺
Mam nadzieje że szybciutko Ci się uda i nie będzie potrzebna kolejna procedura
Napewno ta immunologia straszna i ciągnie się jak flaki z olejem ale dasz rade i każdy dzień walki przybliża Cię do celu ☺
U Nas ok
Pomalutku mogę wstać z łóżka na święta ale już troszkę wstaje bo moja kondycja po tym kilkumiesiecznym leżeniu jest bliska zera i wszystko mnie mega męczy wiec troszkę chce się rozruszać i od razu lepiej się czuje
We wtorek Kubuś ważył już 2860g a we wtorek po świętach idę na oddział zdjąć szew, w środę mam ciążę donoszona i mogę rodzić
Gin chce mnie trzymać 5 dni na oddziale i mam nadzieje że właśnie w tym czasie maluszek postanowi wyjść
Szew zdejmie, leki odstawi i zacznę latać po schodach to może się uda ☺MalaHD, Mimbla, Asia_88, Evaa, Cala, gosia81 lubią tę wiadomość
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Bea_ wrote:Cześć! Dołączyłam do tego wątku, bo przygotowuję się do IVF. Chciałabym się od Was dowiedzieć paru rzeczy. Podczytując dowiaduję się przeważnie przykrych - hiperki (więcej niż co drugi przypadek na oko), obumierające zarodki (większość) etc. To dało mi taki obraz tego zabiegu, że zaczęłam się wahać. Wystraszyłam się. Gdyby nie torbiel (pierwsza w życiu - może to znak), to byłabym w trakcie stymulki. Póki co zbijam torbiel antykami, czytam Was i coraz mniej mi się to IVF zaczyna podobać...
Wesołych Świąt!
Całkiem fajnego masz avatara, dziękujemy Ci za życzenia.
Bea_ lubi tę wiadomość