X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 4 października 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sceptycznie do tego podchodzę i chyba muszę znaleźć sobie zajęcie, żeby nie myśleć o tym

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 4 października 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pewnie jak się zajmie głowę jest lepiej :)

    dxomcwa16q3sloop.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 4 października 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarownica może Ciebie lepiej traktowali, bo jesteś lekarzem, a a Ciebie Sysiaaa przez te przygody z kwalifikacją? Nie oszukujmy się, dla większości jesteśmy tylko przypadkiem....

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 4 października 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w tym rzecz że ja się nie chwaliłam tym faktem :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 4 października 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Pani dr dobrze wiedzieć :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 4 października 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Neuberg faktycznie mało kontaktowy, robił mi IUI i właściwie wszedł zrobił swoje i wyszedł i lezałam na tym samolocie ze 20 min az juz mi sie tak sikac chcialo ze sama sie z niego zwlekalam i tylko poinformowalam w rejestracji ze juz uciekłam.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 4 października 2014, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj gin przy zabiegach nosi strasznie zabawna kolorowa czapeczke w UWAGA kotki jak to zobaczylam to nie moglam sie przestac smiac wiec podczas transferu bylam mocno rozluzniona tym widokiem...
    Po transferze tez pytalam pielegniarki czy dlugo tu mam lerzec bo chce siku kazala isc do wc zeby nie napinac macicy i kazal polozyc si do wyrka :)
    Co prawda nie mialam rozmowy z embriologiem czy innym tego typu typem ale w sumie nie narzekam wazne zeby final byl udany :)

    Czarownica dobrze wiedziec ze jest na sali lekarz :D a jaka specjaluzacja jesli mozna zapytac?

    A i nigdy nie zapomne slow mojego gina jak jechalismy na transfer: dzis jedno dziecko wkladam a za chwile drugie wyciagam a za 9 miesiecy robimy zamiane :)
    Po moim transferze jechal na cc ;)

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 5 października 2014, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra- dość daleka od naszych tematów. choroby duszy :) a nie ciała

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 5 października 2014, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Kochana nawet nie wiesz jak blisko naszych tematow sa choroby duszy :/

    Dziewczyny zycze milej niedzieli pelnej optymizmu i cierpliwosci :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 5 października 2014, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardziej chodziło mi o to, że daleko od laboratorium, mikroskopu i szkiełka a to, że dusza choruje kiedy choruje ciało jest mi dobrze znane :/

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 5 października 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarownica fajny zawód :) jak miałam może ze 13, 14 lat marzyło mi sie zostać seksuologiem ale niestety nic nie wyszlo :(

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 5 października 2014, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, chciałabym się zapytać o ivf. Zostaliśmy "zaproszeni" na rozmowę klifikującą do zabiegu (refundacja), ale podczas ostatniej wizyty okazało się, że mam jednego mięśniaka (1cm). Czy mięśniak od razu dyskwalifikuje w przypadku refundowanego zabiegu? Bo zastanawiam się właśnie czy czasem nie stracimy szansy jeśli pójdziemy na kwalifikacje z moim mięśniakiem.
    Czy któraś doświadczenie w tym temacie?

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 5 października 2014, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam mięśniaka podobnej wielkości, ale miałam robioną histeroskopię w celu jego usunięcia. Podczas zabiegu stwierdzono, że nie jest konieczne usunięcie. Podczas kwalifikacji nikt już o nim nie wspominał. Wiem, że część dziewczyn aby sprawdzić macicę przed IVF kusiły się na histeroskopię, w tym zabiegu możesz ewentualnie usunąć mięśniaka.
    Na pewno zależy od położenia tego mięśniaka. Jeżeli ułożenie jest złe to nawet przed komercyjnym IVF zalecą usunięcie.
    Na kwalifikację myślę, że możesz iść, a ewentualnie lekarz powie co robić z mięśniakiem

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 5 października 2014, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam miesniaka na przedniej scianie macicy i z tego co wiem miesniaki nie sa powidem dyskwalifikcji.
    Jesli jest w miejscu ktore moze przeszkadzac w pozniejszej ciazy to daja zalecenie by je usunac...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 5 października 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jutro mam kolejne usg. około 15 pęcherzyków na prawym, 11 na lewym pęcherzyków. ale także duże ryzyko hiper stymulacji. ;/;/ już mnie tak bolą jajnik że masakra zwłaszcza ten prawy.. brzusz tez może troche powiększony. czy myslicie że dojdzie do pobrania pęcherzyków normalnie i transferu?? doradźcie mi bo powoli sie martwię i załamuje..;/;/;

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    Mała Mi
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 5 października 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi to będzie zależało od wyniku estradiolu, progesteronu i obrazu USG. Trzymam kciuki, żeby było dobrze :)

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 5 października 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ww piatek byłam na usg a jutro mam następne.;/;/ tak się martwię.. co mam robic zeby jej nie dostać jak najwięcej?

    Mała Mi
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 5 października 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi żeby nie dostać hiperki?, to zależy od reakcji organizmu na dawkę leków, nie masz na to wpływu. sama lepiej nie manewruj nic z lekami, jak się okaże jutro że coś nie tak to lekarz zmniejszy/odstawi lek.

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 5 października 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Mi pij jak najwięcej wody, bardzo duzo i dużo soli, chipsów solonych no co tam uważasz, ale z dużą ilością soli

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 5 października 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie manewrowac nic nie bede tylko może cos trzeba jeść pic żeby jej nie było.. ale mimo hiperki i dobrych badań robia normalnie transfer??

    Mała Mi
‹‹ 473 474 475 476 477 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ