IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajka2017 wrote:Sysia ja bylam bardzo slaba po laparo. W szpitalu 4 dni, tez mialam dren, ale u mnie sporo wycieli, bo laparo 3 stopnia
W domu bardzo bolaly mnie barki i ogolnie kiepsko sie czulam, lepiej miec kogos z boku.
Na zwolnieniu bylam 3 tyg lacznie z pobytem w szpitalu.
A z jakiego powodu bedziesz miala laparo?
Emilka jakie u Ciebie dalej plany?
Dodatkowo dr Palig podejrzewa, że mam adenomioze.
Adenomiozy żaden z wcześniejszych lekarzy nawet nie podejrzewał/zauważył, a to mogła być przyczyna niepowodzeń transferówogólnie dr P dziwiła się, że do tej pory nie zlecono mi lparo, a z łatwością kierowali na histero, która mogła spowodować adenomioze.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
A u mnie beta rosnie...jest 429.
Asiula86, Anatolka, sisi, edloteh, sylvuś, *SmoczycA*, Natka-matka wariatka :), Bardolka, problemik, Mag85, roletka, Flowwer, Kamilka, eni33, Alrauna1987, niezapominajka2017, ewe_a85, shooa, Milkowiec, wombi, zohasamoha, Asia_88, sandzu, promyczek 39, Vaina, emka29, józefka, brenya77, Anna1975, lena7, Emma_Ben, Beata.D, gosia81, Elf lubią tę wiadomość
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Niezapominajka u mnie walka z infekcją trwa. W sierpniu prawdopodobnie histeroskopia. Zobaczymy co tam wyjdzie. Jesli coś znajdą i usuną to czekają na mnie jeszcze dwa maluchy w Białymstoku. Jeśli się nie uda to nie mam planu B. Adopcja odpada a jeśli chodzi o kolejna procedurę ivf to na pewno nie w tym roku bo nie mamy kasy. A Ty jak sie czujesz? kiedy testujesz?
-
Cześć Sysiaaa!
Ja nie miałam laparo, ale leżałam na sali z dziewczyna która miała laparo tego samego dnia co ja operacje usunięcia mięsniaków i powiem Ci, że ona na drugi dzień to juz śmigała i w ogóle nie powiedziałabyś żeby cokolwiek jej robili złego
I chyba kolejnego dnia już ja wypisali do domu. A co do L4 to pewnie też zależy jaką masz pracę. Może zapytają się po prostu Ciebie ile potrzebujesz albo ile byś go chciała
Głowa do góry! Gorsze rzeczy musimy przechodzić i Ty sama dobrze o tym wiesz
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Tyszanka81 wrote:A u mnie beta rosnie...jest 429.
Pięknie :*Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Tyszanka81 wrote:A u mnie beta rosnie...jest 429.
W normie przyrasta? Widziałam w czw ale nie pamiętam...
Edit: już sprawdziłam. Wygląda ładnie przyrost &&Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2017, 15:16
Tyszanka81, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Oj tak!!! niech rośnie !!!
Tyszanka &&&&& na maxa za tego Twojego ŚpiochaTyszanka81, shooa, gosia81 lubią tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Dzieki.No niezly spioch.
Anatolka przyrosty ladne tylko wartosci niskie.No ale zobaczymy...dzis mam 19dpt.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Tyszanka81 wrote:A u mnie beta rosnie...jest 429.
baaaardzo, baaaaardzo sie ciesze
Przyrost jest w porzadku i wydaje mi sie, ze wartosc juz nadgonila i wcale nie jest taka znowu niska. Obudzil sie w koncu maluszek. Trzymam dalej zacisniete kciuki &&&Tyszanka81 lubi tę wiadomość
-
Tyszanka dalej trzymam kciuki
Sysia ja nie miałam drenu, po laparoskopi bolał mnie brzuch jak po pinkcji, mnie o 12 przywieźli na salę pooperacyjna o 14 już mnie na wózku do WC wiezli bo do basanu nie umiałam się załatwić a o 17 już sama chodziłammiałam elektrokauteryzacje jajników przez pcos i stąd ból podobny do tego po punkcji miałam
-
I mnie gały wyszły!! Oby tak dalej Tyszanka! Nadal trzymamy kciuki za Ciebie i Twojego śpioszka! &&&&&
Sysiaaa, mnie bolało po operacji dośc mocno jak mi wyciagali dren, ale to była moja wina, bo pielegniarka od razu mi powiedzial żebym nabrała powietrza, bo wtedy mniej boli, a ja krzyknełąm (chyba bardziej ze strachu niż bólu) i wtedy faktycznie zaczęło mnie mocno boleć... Wniosek z tego taki - trzeba słuchać mądrzejszych od siebieTyszanka81 lubi tę wiadomość
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
nick nieaktualny
-
Ja tez drenu nie mialam.
-
nick nieaktualny