IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagoda gratulujeWysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
3 Kliniki;
4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
Ostani transfer 18.08.2020 r.
Nasz mały wielki cud 🙏❤️
8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
16dpt- pęcherzyk ciążowy
24dpt -❤️
1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
2. USG Połówkowe ✅
3. USG III trym ✅
2021 r. - córka mój cały Świat -
nick nieaktualny
-
kleis wrote:Dzieki dziewczyny. Mam nadzieje ze wysoki poziom prolaktyny wyszedl mi z powodu nieodpowiedniego przygotowania do badania. Ponoc duze stezenie tego hormonu moze swiadczyc m.in. o guzie w mozgu. Powtorze badanie i bede miala spokoj.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Jagoda cudownie! Trzymam kciuki za piekny przytost!
A.co do wiary i kosciola to uwazam zd skoro Bog stworzyl swiat i w jakis sposob nim "steruje" z gory to gdyby nie chcial ivf nie dopuscilby zeby medycyna sie tak bardzo rozwijala...
No a nawet jesli jest tak czy inaczej to ja szczerze nie potrzebuje spowiedzi i chodzenia do komunii (nawet przed przygoda z klinika chidzilam do spowiedzi i komunii tylko w przypadku kiedy mialam zostac chrzestna) ale na pewno na poczet wiary spowiedzi i komunii nie zrezygnowalabym z wyprobowania kazdego postepu medycyny zeby zostac matka...
Jedyne co mnie zastanawia to jak to jest w pl z chrztem po ivf bo przeciez teoretycznie rodzice dziecka jak i chrzestni powinni sie wyspowiadac i podejsc do komunii czy sie myle? No ale jak tu sie wyspowiadac kiedy sie nie zaluje...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Dootka mi nie chodzilo o to czy mozna byc chrzestna tylko o podawanie wlasnego dziecka do chrztu...
Swoja droga ciekawe jest to ze pl nie mozna a w de nie maja z tym problemu... nawet nie trzeba isc do spowiedzi i przystepowac do komunii jako chrzestny... wazne dla tutejszego kosciola jest tylko zaswiadczenie ze bylo sie ochrzczonym nic wiecej poza tym... wlasnie w tym miesiacu ma przyjsc na swiat moj przyszly chrzesniak i kuzynka pytala... z reszta jedno dziecko juz ma i przy pierwszym tez jedyne wymogi byly takie ze chrzestnymi maja byc ochrzczeni w kosciele katolickim...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
ana167 co to ta fioletowa strona?Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Eliz wrote:Halo halo, czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Tyle stron i wpisów że nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego po ponad roku (ostatni wpis który tu dodałam był 2 maja 2016 dzień mojej cesarki).
Czesc Eliz ja Cie pamietam i ciesze sie , ze dotrwalas do szczesliwego rozwiazania, gratuluje
Chętnie bym się dowiedziała co u dziewczyn które wtedy tu bywały : Inska, takanijaka i wiele wiele innych
Ja urodzilam zdrowego synka 38 tyg , dzis juz ma 9 miesiecy a ja mysle o 2 ciazy dlatego weszlam na to forum , bo dlugo bylam na fioletowej stronie.
Pozdrawiam wszystkich i zycze wam ciazNadira lubi tę wiadomość
-
Dootka_86 wrote:Widocznie trafiają na wyjątkowo wyrozumiałych księży...moj taki nie jest
Dootka_86, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Pozwólcie że się wtrace. Czytam Was na bieżąco i mocno Wam kibicuję. Odniosę się do kwestii chrzcin. Mam dwie córeczki z ivf i nie miałam problemu z ich chrzcinami. Jestem osoba wierząca. Moim zdaniem in vitro czy inseminacja nie jest grzechem i nie mam zamiaru sie z tego spowiadać. Procedury te sa metoda leczenia taka sama jak np. Transfuzja krwi czy operacja serca. Jedynie co uważam za grzech to niszczenie zarodków.
Wszystkie zasady kościelne ustalane sa przez człowieka i uważam, ze niektóre nie sa na poziomie boskim To człowiek ustalił, ze jeżeli żyje sie w drugim związku to nie uzyska sie rozgrzeszenia... Dla mnie to niedopuszczalne. Jeżeli kobieta żyje z tyranem, to ma za cenę życia trwac w imię sakramentu małżeństwa?!
Uważam ze Bóg będzie oceniał nas całościowo i nie będzie kategoryzacji, ze Ci maja dziecko naturalnie a Ci przez sztuczne zapłodnienie. Liczą sie wyższe wartości.
Nie rozumiem jak księża mogą wypowiadać sie na temat pragnienia posiadania dziecka. Co oni o tym wiedza? Księża uważają, ze to Pan Bóg daje dziecko i jeżeli nie ma go naturalnie to widocznie tak musi byc - taka ścieżkę Bóg dla nas wybrał. To jeżeli Pan Bóg zsyła chorobę w postaci np. raka tzn., ze człowiek ma sie z tym pogodzić i nie leczyć sie? W końcu to Bóg dał człowiekowi mózg, żeby rozwijał sie i skoro wynalazł metody poradzenia sobie z przeszkodami to grzech byłby z nich nie skorzystać. Przypomina mi sie opowieść o talentach - nagrodzony został ten który je rozmnożył a nie ten który zakopał w ziemi i przyniósł tyle samo.
Nie czuje, ze Lilka nie jest darem boskim, bo została poczęta inaczej niż księża by chcieli. Dla mnie to jest największy cud jaki mnie spotkał i jest tak samo dzieckiem Bożym jak inne dzieci.
Uderzyło mnie mocno jak z okazji świat Wielkiej Nocy wypowiadał sie arcybiskup, aby nie sięgać po nieodpowiednie, hańbiące metody poczęcia dziecka. Dla mnie żadna metoda, która ma spowodować nowe życie nie jest nieodpowiednia.Nadira, promyczek 39, Alrauna1987, sylvuś, renieczka, jasmina6, Iva79, Monika***, Fruzia85, Beata.D, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKonwalia jest jestem problem to religia narzuca co jest grzechem a co nie. Wg tego in vitro nest grzechem i to nie człowiek wybiera z czego ma się spowiadać a z czego nie.. Ma sie spowiadać ze wszystkich grzechów...
Edit: Co nie zmienia faktu ze ja również uważam ze każdy sposób by miec dziecko jest dobry i ksiądz tego nigdy nie zrozumie..
Ale jeżeli uważam sie za katolika to nie moge sobie "wybierac" z czego sie spowiadam a z czego nie, zdanie kościoła jest jasne w tej kwestii...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2017, 21:47
-
dootka a jak się będziesz spowiadac i nie dostaniesz rozgrzeszenia, to co zrobisz?Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnyBardolka wrote:dootka a jak się będziesz spowiadac i nie dostaniesz rozgrzeszenia, to co zrobisz?
-
Dootka_86 wrote:Oleje to. Ja juz podjęłam decyzje...trzeba brac odpowiedzialność za swoje decyzje...nie zamierzam ukrywać grzechów, ale tez nie zamierzam kłamać ze zaluje...obawiam sie ze moja ewentualna spowiedź mogłaby się skończyć dosc ostra wymiana poglądów z księdzem i dementowaniem przeze mnie bredni o niszczeniu zarodkow nadliczbowych..
Dootka_86, ana167, anouk11 lubią tę wiadomość
-
Cóż za dzień przemyśleń etyczno- moralnych.
Moje zdanie na ten temat doskonale ubrała w słowa Konwalia. Nic dodać nic ująć.
Przypomniała mi się historia opowiedziana przez mojego gina jak przyszła do niego babka i prosiła o wyjęcie spirali bo czeka ją komunia syna i musi do spowiedzi. Jak skończył się biały tydzień to cmyk znowu do gina żeby znów ją założył.
Ja usłyszała m kiedyś od księdza że samo chodzenie do gina w celu leczenia niepłodności np stosowanie hormonów jest już grzechem nie mówiąc już o myśleniu o ivf więc ten tego... kto chętny może się spowiadać. Mój kolega który teraz jest księdzem jeszcze kilka lat temu był przekonany że każdy seks nawet małżeński który nie doprowadzi do zapłodnienia jest już grzechem ( o ja grzesznica) Ksiądz jest tylko człowiekiem może nie raz zranić jak każdy człowiek. Ja miałam to szczęście że trafiłam do mądrego księdza który kierował się w życiu wiarą a jednocześnie potrafił samodzielnie myśleć. Rozmowa o spowiedzi i nie tylko nie była na spowiedzi tylko na psychoterapii kiedy przechodziłam załamanie nerwowe, o całe zło w moim życiu obwiniałam Boga i poprostu nie chciało mi się żyć.
Wiecie dziewczyny co myślę, każdy ma to coś co nazywa się sumieniem. To sumienie najlepiej podpowie co jest dobrem a co złem, z czego człowiek powinien się spowiadać z czego nie.
Dla jednego Bóg jest w kościele, dla innego w drugim człowieku, dla innego w przyrodzie dla kogoś gdzieś jeszcze. Mój Bóg žyje w moim dziecku które jest dla mnie darem- cudem dla którego warto było walczyć. Każdej z Was życzę tego cudu w Waszym życiu. Amen
Ania:gdzie ta ciaza!, zizia_a, Alrauna1987, Iva79, Beata.D, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Iva79 wrote:Eliz wrote:Halo halo, czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Tyle stron i wpisów że nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego po ponad roku (ostatni wpis który tu dodałam był 2 maja 2016 dzień mojej cesarki).
Czesc Eliz ja Cie pamietam i ciesze sie , ze dotrwalas do szczesliwego rozwiazania, gratuluje
Chętnie bym się dowiedziała co u dziewczyn które wtedy tu bywały : Inska, takanijaka i wiele wiele innych
Ja urodzilam zdrowego synka 38 tyg , dzis juz ma 9 miesiecy a ja mysle o 2 ciazy dlatego weszlam na to forum , bo dlugo bylam na fioletowej stronie.
Pozdrawiam wszystkich i zycze wam ciaz
Wracasz po mrozaczki czy nowa procedura?
Super że wracacie dziewczyny naładowane nową energią do dalszej walki. Kciuki trzymałam kiedyś i będę trzymać terazIva79 lubi tę wiadomość