X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka84 wrote:
    Staramy się juz dokładnie 46 miesięcy, wszystko co możliwe juz mialam robione i w in vitro nasza ostatnia nadzieja :)


    To nie pocieszenie ale ja sie staram juz 63 miesiące. Poczatkowo chyba wierzylam w cud, ktorego nie ma :-(

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka84 wrote:
    Hej Dziewczyny :) Czy badanie przeciwciał IgG i IgM przeciw toksopazmozie i cytomegalii jest potrzebne przy badaniach przygotowujących do in vitro? Mój lekarz tak mi powypisywał, że zgłupiałam. Mogłybyście mi napisać jakie badania robiłyście razem z partnerem? My mamy dopiero nasieniogram, karityp z krwi i wymazy z czego wyszło mi ze mam jakies dwie bakterie na ktore brałam antybiotyk, ale chlamydia, mycoplazma i ureaplazma mam ujemne wiec jest ok. Z góry dziękuje :)

    Ja robiłam glukozę, hormony tarczycy, progesteron, prolaktynę, morfologię, cytologię, przeciwciała (które moim zdaniem powinna robić każda kobieta zanim zdecyduje się na ciążę), amh, glukozę, kariotypy obojga, badanie nasienia męża.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 20:48

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po punkcji, i tak się zastanawiam- czy którejś z Was jeszcze lekarz też przepisywał Encorton 5mg, po zabiegu?

    Bo przeczytałam sobie ulotkę do tego leku i nie ukrywam, trochę mnie to ścięło z nóg. Podzieliłam się swoimi lękami dzisiaj z lekarzem i on tylko rzucił, że jak mam obawy przed nadmiarem leków, to tego akurat nie muszę brać. (Dupek i Lutka najważniejsze). A byłam taka oszołomiona, że nie dopytałam po jakiego grzyba w ogóle go przepisywał.

    Ogólnie, brzuch mam obolały, jajniki cierpią, nie jestem w stanie chodzić po tej punkcji inaczej jak zgięta w pół. Głównie leżę i rozczulam się nad sobą. Ale zdecydowanie nie chcę brać Paracetamolu/ innych, niekoniecznych dla samej ciąży chemicznych związków..

    Czy ktoś się orientuje, na co ten Encorton ma konkretnie pomóc?:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 21:21

    MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla, mialam podobne objawy. Dostałam po punkcji przez 10 dni zastrzyki. Jak chodzilam to wszystko mnie bolalo. Wytrzymasz, dasz rade :-)

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Encorton hamuje ewentualne reakcje immunologiczne organizmu, zeby nie odrzucil zarodka jako ciala obcego.

    MisiaMisia, Mimbla, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla, z tego co się orientuję encorton jest chyba na przyrost endometrium, choć ja nigdy tego nie brałam. Za to wciąż przyjmuję duphaston, luteinę oraz medrol, choć to ostatnie, to się nawet nie zastanawiałam na co? Kazali - to łykam. Po coś to jest ;). I do tego zestawu "samowolnie" magnez.
    A ja dzisiaj wybrałam się do internisty, z moim bólem gardła, w międzyczasie doszedł jeszcze katar. Oczywiście na wstępnie poinformowałam o ciąży, przebadała mnie i tak jak się spodziewałam zaleciła głównie babcine sposoby. Herbatki z miodem, cytryną, malinami, czarny bez (w różnych konfiguracjach), mleko z miodem, czosnek, cebula, syrop z cebuli, inhalacje z soli fizjologicznej, rumianku, amolu i syrop z pini (farmaceutka mi go odradziła, ze względu na jakiś szkodliwy składnik). Zamiast tego poradziła nacierać się amolem. Może w najbliższym czasie, którejś z nas się jeszcze przyda.

    MisiaMisia, Konwalia, Tosia 1981 lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    Jestem już po punkcji, i tak się zastanawiam- czy którejś z Was jeszcze lekarz też przepisywał Encorton 5mg, po zabiegu?

    Bo przeczytałam sobie ulotkę do tego leku i nie ukrywam, trochę mnie to ścięło z nóg. Podzieliłam się swoimi lękami dzisiaj z lekarzem i on tylko rzucił, że jak mam obawy przed nadmiarem leków, to tego akurat nie muszę brać. (Dupek i Lutka najważniejsze). A byłam taka oszołomiona, że nie dopytałam po jakiego grzyba w ogóle go przepisywał.

    Ogólnie, brzuch mam obolały, jajniki cierpią, nie jestem w stanie chodzić po tej punkcji inaczej jak zgięta w pół. Głównie leżę i rozczulam się nad sobą. Ale zdecydowanie nie chcę brać Paracetamolu/ innych, niekoniecznych dla samej ciąży chemicznych związków..

    Czy ktoś się orientuje, na co ten Encorton ma konkretnie pomóc?:/

    Spokojnie Kochana. Brałam Encorton i to większą dawkę. To jest steryd ale brany krótkoterminowo nie powinien w żaden sposób źle na Ciebie wpłynąć.
    Podczas procedury IVF, niektóre kliniki bądź lekarze "na zaś" przepisują steryd. Tak na wszelki wypadek, gdyby problem miał miejsce w immunologii. Zakłada się, że część kobiet może nie zachodzić w ciążę, ponieważ dochodzi do reakcji autoimmunologicznej gdzie organizm odrzuca zarodek. Fajnie by oczywiście było poprzeć to badaniami immunologicznymi ale.... albo są dość kosztowne albo na NFZ ścieżka jest dość długa :)
    Pocieszę Ciebie, że ja takich badań nie miałam a brałam Encorton. Mój mąż jest lekarzem i też nie był z tego zbyt zadowolony ale cel to cel i czas przyjmowania leku jest bezpieczny. Poza tym większość pacjentów po Encortonie czuje się fantastycznie, tzn ma więcej energii niż zazwyczaj. Ja miałam jej więcej :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    Mimbla, z tego co się orientuję encorton jest chyba na przyrost endometrium, choć ja nigdy tego nie brałam. Za to wciąż przyjmuję duphaston, luteinę oraz medrol, choć to ostatnie, to się nawet nie zastanawiałam na co? Kazali - to łykam. Po coś to jest ;). I do tego zestawu "samowolnie" magnez.
    A ja dzisiaj wybrałam się do internisty, z moim bólem gardła, w międzyczasie doszedł jeszcze katar. Oczywiście na wstępnie poinformowałam o ciąży, przebadała mnie i tak jak się spodziewałam zaleciła głównie babcine sposoby. Herbatki z miodem, cytryną, malinami, czarny bez (w różnych konfiguracjach), mleko z miodem, czosnek, cebula, syrop z cebuli, inhalacje z soli fizjologicznej, rumianku, amolu i syrop z pini (farmaceutka mi go odradziła, ze względu na jakiś szkodliwy składnik). Zamiast tego poradziła nacierać się amolem. Może w najbliższym czasie, którejś z nas się jeszcze przyda.

    Encorton jest ...jak wyżej napisałam :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na przyrost endometrium bralam estrofem :-). To na E i to na E :-)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    Na przyrost endometrium bralam estrofem :-). To na E i to na E :-)

    Brałam Estrofem i poza regulacją estrogenów jako takich nie wpłynął na grubość mojego endometrium. Było bez zmian. No chyba, że poprawił jakość :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez biore, Fedra brala, Niecierpliwa przy crio dostala i pewnie wiele innych dziewczyn tez. Zdarza sie, ze dziewczyny maja cale ciaze prowadzone na encortonie i rodza zdrowe dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 21:51

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    Mimbla, z tego co się orientuję encorton jest chyba na przyrost endometrium, choć ja nigdy tego nie brałam. Za to wciąż przyjmuję duphaston, luteinę oraz medrol, choć to ostatnie, to się nawet nie zastanawiałam na co? Kazali - to łykam. Po coś to jest ;). I do tego zestawu "samowolnie" magnez.
    A ja dzisiaj wybrałam się do internisty, z moim bólem gardła, w międzyczasie doszedł jeszcze katar. Oczywiście na wstępnie poinformowałam o ciąży, przebadała mnie i tak jak się spodziewałam zaleciła głównie babcine sposoby. Herbatki z miodem, cytryną, malinami, czarny bez (w różnych konfiguracjach), mleko z miodem, czosnek, cebula, syrop z cebuli, inhalacje z soli fizjologicznej, rumianku, amolu i syrop z pini (farmaceutka mi go odradziła, ze względu na jakiś szkodliwy składnik). Zamiast tego poradziła nacierać się amolem. Może w najbliższym czasie, którejś z nas się jeszcze przyda.

    Powinnas zyczyc, zeby zadnej sie nie przydalo ;) Griszanka, przywoluje Cie w zwiazku z tym do porzadku! ;p ;)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Griszanka wrote:
    Mimbla, z tego co się orientuję encorton jest chyba na przyrost endometrium, choć ja nigdy tego nie brałam. Za to wciąż przyjmuję duphaston, luteinę oraz medrol, choć to ostatnie, to się nawet nie zastanawiałam na co? Kazali - to łykam. Po coś to jest ;). I do tego zestawu "samowolnie" magnez.
    A ja dzisiaj wybrałam się do internisty, z moim bólem gardła, w międzyczasie doszedł jeszcze katar. Oczywiście na wstępnie poinformowałam o ciąży, przebadała mnie i tak jak się spodziewałam zaleciła głównie babcine sposoby. Herbatki z miodem, cytryną, malinami, czarny bez (w różnych konfiguracjach), mleko z miodem, czosnek, cebula, syrop z cebuli, inhalacje z soli fizjologicznej, rumianku, amolu i syrop z pini (farmaceutka mi go odradziła, ze względu na jakiś szkodliwy składnik). Zamiast tego poradziła nacierać się amolem. Może w najbliższym czasie, którejś z nas się jeszcze przyda.
    Na przeziebienie polecam serie Prenalen- syrop, krople do nosa i tabletki do ssania. Na kaszel syrop Stodal. :-)

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Ja robiłam glukozę, hormony tarczycy, progesteron, prolaktynę, morfologię, cytologię, przeciwciała (które moim zdaniem powinna robić każda kobieta zanim zdecyduje się na ciążę), amh, glukozę, kariotypy obojga, badanie nasienia męża.

    Misia, czy mogłabyś napisać które przeciwciała należałoby zbadać? Sprawdzam których mi jeszcze brakuje :)
    U mnie w klinice też praktycznie żadnych badań nie wymagają (poza AMH, FSH, LH, estradiolem i badaniem nasienia). Sama wykonuję po kolei resztę, bo nie chciałabym pluć sobie w brodę, że coś zaniedbałam.

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robilam toxo, cmv, rozyczke i tarczycowe.

    Lenuś lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi. Trochę się bałam krytyki w rodzaju, że o tym już była mowa 200 postów temu ;-). Ten wątek ma tyle podstron, że ciężko się go czyta. Dobrnęłam do 60, a potem już dałam spokój. To forum powinno chyba mieć funkcję - żeby np iść do konkretnego postu w danym wątku.

    Tak więc jutro grzecznie dzwonknę do dyżurki upewnić się co do dawki - i rzecz jasna wezmę ten Encorton !

    Swoją drogą, ten lek jest naprawdę znany z tzw czasów słusznie minionych gdzie babkom przepisywano dużo większe dawki. Dlatego się go trochę boję. Ale argument że ta substancja doda mi sił, no i pomoże zarodka nie odrzucić jest bardzo ważny. Szkoda że mój doktor jest trochę małomówny. No ale, nie narzekam.

    Cała jestem obolała po stymulacji, zastrzykach punkcji - szczerze ja bym kolejnych zastrzyków w brzuch chyba nie zniosła w tym "sezonie" tzn procedurze.Tak więc dla mnie lepsze są te świńskie tabsy, niż kolejna strzykawka, suma sumarum.

    Aha no i na marginesie:
    Trzymajcie proszę kciuki za moje 6 jajek, żeby którekolwiek się zapłodniło przy pomocy flegmatycznych plemników mojego małża..Nie wiem jak przeżyć do tej wiadomości którą dostanę za dni parę, czy cokolwiek nada się na transfer :/. Bardzo bardzo się obawiam niepowodzenia, bo nasionka mroziliśmy a to ponoć średnio dobra opcja - embriologom się łatwiej operuje "świeżym". Rzygać już mi się chce tematem męskiego czynnika.
    Ech.. To skreślając, ruszam po pukaweczkę z lutką na dobranoc.Mam nadzieję że do gardła nie doleci, gdzieś ktoś narzekał że ma po niej gorzki smak w ustach, hehe ;-).

    MisiaMisia, Justine, Viki26 lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JA nienawidze podjezykowej do tego stopnia, ze wywoluje u mnie odruch wymiotny. Fuuuj. Ale ja mam do takich rzeczy sklonnosc, wiec nie sugeruj sie ;p

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, ze nie musisz brac kolejnych zastrzyków ale gdybys miala takie zalecenie to pewnie bys sie kuła :-( moj mąż ma podobny czynnik męski co twoj. Pisze podobny bo za kazdym razem diagnoza jest inna. Byla nawet azoospermia.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 grudnia 2014, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Misia, czy mogłabyś napisać które przeciwciała należałoby zbadać? Sprawdzam których mi jeszcze brakuje :)
    U mnie w klinice też praktycznie żadnych badań nie wymagają (poza AMH, FSH, LH, estradiolem i badaniem nasienia). Sama wykonuję po kolei resztę, bo nie chciałabym pluć sobie w brodę, że coś zaniedbałam.

    Myślę, że dla własnego spokoju i bezpieczeństwa dziecka...: różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia, wątrobowe - wirus żółtaczki B i C (lub jak zaleci lekarz) i hiv.

    Lenuś lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
‹‹ 637 638 639 640 641 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ