IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Justine, nie nastawiaj się negatywnie, proponowałabym Ci nie czytać informacji z internetu, bo to (akurat w moim przypadku) najbardziej dołujące. Poczekaj spokojnie do poniedziałku i zrób betę, a do tego czasu odpoczywaj. Jeśli robiłaś bete w Wigilię i wtedy była na poziomie 2, to bardzo prawdopodobne, że dzisiaj za wcześnie na test sikany. Bardzo trzymam za Ciebie kuciuki i czekam razem z Tobą do poniedziałku.
-
Lenuś, własnie ten "magiczny" wynik 2 mnie drażni
Jakby było <1 to by mnie nie drażnił. Albo więcej niż 5 chociaż
A ten 2 to takie nic... ale czekam dalej
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
czesc dziewczyny, Wesołych Swiat, sorki troszke spoznione ale czasu mało, bo Marceli strasznie wymagajacy jest. ciagle siedzi nam na rekach, spi na nas, lezy na kolanach, podobno takie sa wczesniaki i musimy mu dawac tyle bliskosci ile chce, a jednoczesnie zaniedbuje ovu....jestem mega do tylu, nie wiem co sie tu u was dzialo, dzieje...kto w ciazy, kto probuje nadal...
a tak mały wazy 2770, bardzo slabo przybiera, czasem przez 2 dni nic nie przybierze...nie wiem czemu, przeciez cały czas je...mala29_, Anatolka, Justine, MisiaMisia, GabiK, GabiK, GabiK, GabiK, Tosia 1981, niecierpliwa, martusia1986, czarownica_tea, Beata.D, sisi, Moniaa, libellula83 lubią tę wiadomość
-
Karola, cudowny synuś
Cudownie się patrzy na jego zdjęcie.
Lenuś, Minuśka, zrobiłam dziś znów sikańca i znów nic, ale już jutro się dowiem i będzie wszystko jasne.
Dziewczyny, a jeśli jest mrozaczek to transferują od razu czy jest jakaś przerwa?kaarolaa lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine- ja też myślę, żebyś poczekała do poniedziałku i powtórzyła betę bo nie ma co się zastanawiać i łamać sobie głowę.
Po drugie: mi po nieudanym ET nakazano zrobić jeden cykl przerwy i dobrze, bo odpoczęłam sobie i fizycznie i psychicznie. Z racji estrofemu endometrium urosło ogromne i miałam 8 dniową @ i musiałam jeść żelazo- jakby to miał być cykl z transferem to też by się pewnie nie udało. Trzymam kciuki za jutroJustine lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny- wiem, że świruję na maxa ale wybaczcie bo z braku pracy wymyślam rozrywki
- przypatrzałam się na ten test bo coś mi nie dawało spokoju, a konkretnie nie dawało mi spokoju, że widzę dokładnie miejsce w którym powinna wyjść druga kreska. Uznałam rano, że to po prostu "natłuszczone" miejsce i stąd widać gdzie powinna być druga kreska. No ale jako, że nie dawało mi to spokoju to kazałam mężowi zrobić test dla porównania
Powiedział, że oszalałam i że mam czekać do jutra (zdrowe podejście), ale że dostaję dziś świra to zanurzyłam test w zwykłej wodzie i... na wodniaku nie widać tej "tłustej plamy" na teście.
Stąd wysnułam wnioski, że chyba jednak się udało
Uffff, teraz możecie mnie skrzyczć za czyste szaleńswto w mojej głowie, ale wydaje mi się, że widzę tam cień i nawet mąż powiedział że na moim widać coś, a na wodniaku nic
Czarownica, właśnie się zastanawiałam po co ten estrofen. A dlaczego uważasz, że by się nie udało gdybyś miała transfer zaraz po nieudanym cyklu?
W ogóle dziś mam dostać @, ale nie wiem czy przy takiej ilości hormonów wyjdzie w czasie czy bedzie przesunięty.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa zwariuje do jutraKava, Lenuś, MisiaMisia lubią tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine- bo w cyklu zaraz po nieudanym IVF miałam niedokrwistość i zapalenie oskrzeli które skończyło się antybiotykiem i sterydem wziewnym. Pierwsze od 19 lat. To nie były dobre warunki na ciążę
To jeszcze mocniej trzymam kciukiJustine lubi tę wiadomość
-
Czarownica, no to faktycznie by się nie udało. Poczekałaś miesiąć i się udało- warto było czekać!
Misia zaraz do rodziny wyjeżdzam i nie będę już podgladać testu co chwilęJa bym chciała po prostu wiedzieć czy tak czy nie- niezależnie od tego co jest...
A tak w ogóle zrobić jutro tylko bete czy estradiol i progesteron też by się przydał?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Mam 19dc i zastanawiam sie czy moge sobie wziac lutke na 10dni w drugiej fazie, zeby ten cykl nie trwal w nieskonczonosc w razie czego... Jak myslicie? Niby gin kazal niebrac zadnych lekow poza euthyroxem, ale jak nie bylo owulacji, a nie bylo, bo ja bez wywolania jej raczej nie mam i bez pregnylu pecherzyki nie pekaja... To ten cykl moze trwac i trwac... Chyba sobie nie zaszkodze? Przeciez jak ten cykl bedzie trwal 50dni to sam mi ja kaze wziac... Co sadzicie? Poza tym progestron dobrze robie mojej endomendzie...
-
nick nieaktualnyJa bym nie brała, to jednak hormony
I sama bym nie kombinowała, ale ja już tak mam, że nic nie wezmę bez zgody lekarza. Kiedyś za młodu tak kombinowałam i nie wyszło mi to na dobre.
A nie możesz wysłać ginowi sms?Asiak, MisiaMisia, Mimbla lubią tę wiadomość