IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mój ginekolog dwóch biochemicznych nawet nie bierze pod uwagę. Dla niego ciąża kliniczna i poroniona budzi większy niepokoj. Te ciążę co na początku się same usuwają to zwykle wada zarodka jakiś zły podział-co nie ma nic wspólnego z tym ze najczęściej my jesteśmy zdrowi.
uszy do góry.
ja tez miałam dylemat czy juz ivf czy nie....monika9966 wrote:Tak sobie myślę że chyba nawet nie muszę informować podczas kwalifikacji o poronieniach ponieważ tylko przy 1 byłam w szpitalu ( ale nie zostałam) Zbadali mi tylko betę że spadła, dotałam antybiotyk i po tygodniu na kontrolę. Dwa kolejne to może źle się wyrażam bo to nie były tyle poronienia co ciąże biochemiczne Beta przy jednym i drugim 5.5 i 5.7. Już sobie zapisuje listę badań do zrobienia. Tylko pytanie dlaczego mój lekarz mi ich nie zlecił ;/ -
goraca woda z miodem cytryną i korzeniem imbiru
Anko:-) lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnyOd razu opowiedziałam swoja historie lekarzowi w klinice. Był zdziwiony że mój poprzedni nie zlecił żadnych badań hormonów. Jedyne co przedstawiłam to wyniki bety do wglądu i tyle.
Anko, dziekuję za wiadomość- jest to pocieszajace iz mogło to być spowodowane budową zarodka. Tylko skąd mieć pewność...Na wszelki wypadek i tak zrobie badania. Jeśli nie pomoga to na pewno nie zaszkodzą -
nick nieaktualny
-
Biała wrote:Witajcie Dziewczyny,
postanowiłam do Was dołączyć, bo tylko czytam i czytam...
Jesteśmy w trakcie procedury z Rządowego Programu... Najwcześniej w piątek (9.01.2015 r.) mogę mieć punkcję. Czytam Wasze wpisy i w duchu wspieram oraz kibicuję. Sama nie wierzę, że TO się dzieje w moim życiu i chyba dlatego moje emocje są lekko przytłumione
Gratuluję tym którym się udało i oczywiście ściskam kciuki za nas wszystkie czekające!
Żadna z Nas nie wierzy, a to się dzieje realnie. Nikt by pewnie nawet nie pomyślał, a jednak. Kurczę, jest Nas tak dużo, aż strach pomyśleć co by było gdyby nie było IVFBiała lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
zielinka_97 wrote:Żadna z Nas nie wierzy, a to się dzieje realnie. Nikt by pewnie nawet nie pomyślał, a jednak. Kurczę, jest Nas tak dużo, aż strach pomyśleć co by było gdyby nie było IVFProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Anatolka wrote:Jest jakas strona, na ktorej sie sprawdza, ktore kliniki maja miejsca, ale ja nie wiem jaka... Griszanka chyba kiedys szukala Ani.
Griszanka - podrzuc jak mozesz
Z tym chyba u wiekszosci kiepsko po takim czasie z kalendarzykiem... Musisz uzyc babskiach czarow... Kup sobie jakas fajna bielizne, swieczki, olejek do masazu jak lubicie...
Ja sprawdzalam te informacje na stronie ministerialnej invitro.gov.pl - wrzucali takie informacje w zakladce akyualnosci, ale jak rzucilam tam okiem, to ostatnia "aktualnosc" jest z pazdziernika 2014, wiec lipa.
Monika9966, mysle, ze warto przejrzec i formacje z tej strony. Ja np mysle, ze skoro mielibyscie udokumentowane 24 missiace leczenia, to moglibyscie startwac z nieplodnoscia idiopatyczna.
A jak jestes z Poznania, to z tego co dziewczyny tu donosily, to, ze w Poznaniu nie ma juz wolnych miejsc do konca programu, wiec z tego co kojarze, najblizej macie, Wroclaw, Szczecin albo Lodz - lista realizatorow programu jest na przyyoczonej stronoe, no chyba, ze komercyjnie to inna bajka.
PozdrawiamAnatolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anatolko, szczerze, to nie mam pojecia czy mialam czy nie. Wiesz to bylo pierwsze podejscie i gdybym na karcie zwrotnej do recepcji nie zauwazyla zaznaczonego ICSI to nawet nie wiedzialabym jaka metoda bylo robione zaplodnienie. Nie wnikalam - zaufalam lekarzowi i tyle. Nawet nie odebralam wynikow estradiolu i progesteronu przed punkcja, taka ze mnie ignorantka. Moze i lepiej, bo nie zdazylam sie niczym przejac
W ogole w tamtym momencie mialam wrazenie, ze to wszystko sie dzieje obok mnie. Kiedys dziewczyny pisaly, ze odbieraly raport z in vitro (chyba tak to sie nazywalo), a mnie jakos nie po drodze, zeby podjechac i sie tym zainteresowac.
Moze dziewczyny cos podpowiedza po co powinnam sie zglosic, co bym sie nie osmieszyla :p -
Dziewczęta,
W poniedziałek przed pójściem na betę zrobiłam sikacza celem pozbawienia się złudzeń i jakież było moje zdziwienie jak po chwili pojawiła się druga krecha!
Pobiegłam na betę i miałam mieć wynik tego samego dnia...niestety okazało się, że w laboratorium była awaria aparatury do wykonywania tego badania, także dostałam wynik dopiero przed chwilą. Beta 138,2, Progesteron 107 ng/ml. To wyniki zrobione w 10 dniu po transferze dwudniowego zarodka.
Jestem w ciąży, jestem w szoku, jeszcze nie dowierzamZaraz biegnę na powtórkę bety, trzymajcie kciuki proszę.
Sysiaaaaa, Kava, Anatolka, kuciak, Justine, niecierpliwa, zai2014, Mimbla, Fistaszek, Tosia 1981, Konwalia, GabiK, hajka, Anko:-), czarownica_tea, agniesia2569, sisi, Viki26, Sansivieria, Beata.D, mala29_ lubią tę wiadomość