IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
mala29_ wrote:Nie wiem czy jeszcze ktos mnie pamieta bardzo zadko tu zagladam.
Madziu w odpowiedzi na twoje pytanko moge Vi powiedziec z mojego doswiadczrnia. Tez mialam podawane zarodki mrozone i niestety przy rizmrazaniu ich zaczely one sie zapadac. Pytalismy sie lekarki to powiedziala ze tak czasem bywa i zarodki jeszcze moga ruszyc ponownie do rozwoju ale niestety tak sie nie dalo. Oczytiscie podano mi je bo uznali ze dadza rade u mnie w macicy bo jakies niewielkie szanse byly. Ale pamietaj ze u kazdej z was moze byc inaczej wiec zycze Ci aby tobie bardzo ladnie sie rozmrozily i zaowocowaly fasolka w brzuszku.2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Dziewczyny wiem że wybiegam daleko daleko w przyszłość ale czy wiadomo coś o rządowym ivf w 2017? Bo tak sobie myślę...ale po kolei..
W 2014 r nie załapaliśmy się na rządowy ivf, więc zdecydowaliśmy sie na komercyjny (wiadomo po kieszeni mocno zabolało) pierwszy transfer częściow udany bo trwał do 6tc:( za 2-3 miesiące mielibysmy podejść po jedynego mrozaczka, koszt transferu w porównaniu do procedury to 'jedyne' 1tyś zł.
Tylko że jeśli się uda i doczekamy się bobaska to każą odczekać zapewne z rok do kolejnego podjeścia i już będzie przełom 2016/2017 i koniec programu, a na kolejny komercyjny nie uda się nam uzbierać.
Stąd moje pytanie czy można podejść do rządowego ivf (bo już spełniamy rządowe kryteria) mając zamrożonego blastusia z komercyjnego? Po blastusia wtedy przyszlibyśmy w 2017:)zielinka_97 lubi tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
nick nieaktualnyMagda79 wrote:Dziewczyny wiem że wybiegam daleko daleko w przyszłość ale czy wiadomo coś o rządowym ivf w 2017? Bo tak sobie myślę...ale po kolei..
W 2014 r nie załapaliśmy się na rządowy ivf, więc zdecydowaliśmy sie na komercyjny (wiadomo po kieszeni mocno zabolało) pierwszy transfer częściow udany bo trwał do 6tc:( za 2-3 miesiące mielibysmy podejść po jedynego mrozaczka, koszt transferu w porównaniu do procedury to 'jedyne' 1tyś zł.
Tylko że jeśli się uda i doczekamy się bobaska to każą odczekać zapewne z rok do kolejnego podjeścia i już będzie przełom 2016/2017 i koniec programu, a na kolejny komercyjny nie uda się nam uzbierać.
Stąd moje pytanie czy można podejść do rządowego ivf (bo już spełniamy rządowe kryteria) mając zamrożonego blastusia z komercyjnego? Po blastusia wtedy przyszlibyśmy w 2017:)
To ciekawe pytanie. idąc tym torem. Zakładając, że np. w 2016 roku dostanę kwalifikację w grudniu to zdążę podejść tylko raz albo wcale do IVF. Więc nie wiem czy to nie jest tak, że chodzi o kwalifikację do końca 2016 roku. To by było uczciwe.
Madziu MZ twierdzi, że jest jedna wizyta kwalifikująca i powinna zakończyć się kwalifikacją bądź dyskwalifikacją. Jeśli jest brak zgody na rządowe IVF to teoretycznie nie można podejść do drugiej rozmowy kwalifikującej. Jak znam życie pewnie jesteś w Invimedzie, bo chyba tylko tam są takie procedury, że odraczają kwalifikację, a potem za jakiś czas jak się wyczerpie możliwości to dają. Czemu nie dostałaś kwalifikacji? -
Hej dziewczyny. Wracam z ostatniej wizyty. Jutro wieczorem ovitrelle i w pon z rana punkcja.
Dziewczyny z większym doświadczeniem a najlepiej z pcos jak ja.
Jak reagowaly wasze jajniki? Po ile komórek wyprodukowalyscie i kiedy powstaje ta hiperka?
Mi dziś lekarz powiedział ze jeśli powstanie to mrozimy i dopiero za 2 3m transfer.
Miałam nadzieję że nawet nie poruszymy tego tematu a jednak. U mnie w jajnikach z 14 pęcherzyków w rozm 16 do 18.5mm.
Skoro są juz tak duże to nie rozumiem po co jeszcze jutro ostatnia dawka leku a wieczorem ovitrelle.
Bardzo boje się hiperki. Proszę o jakieś informacje czy rady w wolnej chwili.Kava, czarownica_tea, kapturnica, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Anko ja miałam 12pecherzychów, i tak jak u Minuśki czekali aż będą z 20mm, u mnie AMH 6, ale niegdy nie miałam podejrzenia o PCO i nie zostałam przestymulowana, dawki podobne do waszych.
Iwka lubi tę wiadomość
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Sky wrote:To ciekawe pytanie. idąc tym torem. Zakładając, że np. w 2016 roku dostanę kwalifikację w grudniu to zdążę podejść tylko raz albo wcale do IVF. Więc nie wiem czy to nie jest tak, że chodzi o kwalifikację do końca 2016 roku. To by było uczciwe.
Madziu MZ twierdzi, że jest jedna wizyta kwalifikująca i powinna zakończyć się kwalifikacją bądź dyskwalifikacją. Jeśli jest brak zgody na rządowe IVF to teoretycznie nie można podejść do drugiej rozmowy kwalifikującej. Jak znam życie pewnie jesteś w Invimedzie, bo chyba tylko tam są takie procedury, że odraczają kwalifikację, a potem za jakiś czas jak się wyczerpie możliwości to dają. Czemu nie dostałaś kwalifikacji?2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Mała Mi 1 wrote:nie udało się... nie mam juz zarodków . zaczynam od nowa.
Jakiego lekarza polecacie w PROVITA katowice?????
Bardzo mi przykro kochana. Nawet nie umiem sobie wyobrazić co czujesz. Pozostaje nie poddawać się, nabrac sił i spróbować po raz kolejny.Iwka lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Mała Mi 1 wrote:nie udało się... nie mam juz zarodków . zaczynam od nowa.
Jakiego lekarza polecacie w PROVITA katowice?????
Ja chodzę do dr Paliga i jestem zadowolona- bardzo ciepła kobieta i dobry fachowiec. Wcześniej chodziłam do dr Biernat- też bardzo dobry lekarz ale personalnie mi nie odpowiadała.
A nad kim się zastanawiasz?
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Magda79 wrote:Dziewczyny wiem że wybiegam daleko daleko w przyszłość ale czy wiadomo coś o rządowym ivf w 2017? Bo tak sobie myślę...ale po kolei..
W 2014 r nie załapaliśmy się na rządowy ivf, więc zdecydowaliśmy sie na komercyjny (wiadomo po kieszeni mocno zabolało) pierwszy transfer częściow udany bo trwał do 6tc:( za 2-3 miesiące mielibysmy podejść po jedynego mrozaczka, koszt transferu w porównaniu do procedury to 'jedyne' 1tyś zł.
Tylko że jeśli się uda i doczekamy się bobaska to każą odczekać zapewne z rok do kolejnego podjeścia i już będzie przełom 2016/2017 i koniec programu, a na kolejny komercyjny nie uda się nam uzbierać.
Stąd moje pytanie czy można podejść do rządowego ivf (bo już spełniamy rządowe kryteria) mając zamrożonego blastusia z komercyjnego? Po blastusia wtedy przyszlibyśmy w 2017:)
POwiem tak. Z tego co wyczytałam na bocianie, było podobne pytanie do eksperta, który odpowiedział, że program trwa do czerwca 2016, a nie do grudnia. Do tego czerwca pary podchodzące do programu powinny mieć wykonane wszystkie podejścia możliwe do wykonania w czasie trwania programu.
Tu wklejam link, z tym, że jeśli któraś nie ma tam konta to nie otworzy odpowiedzi eksperta
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=94&t=86836
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 20:06
Viki26 lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Tam akurat para pytała o 3 podejście przed końcem programu.
Przejrzałam jeszcze raz program i jest napisane, że w przypadku par które zgłoszą się pod koniec programu będą miały wykonane tylko tyle cykli leczniczych na ile pozwoli czas trwania programu.
Czyli do czerwca 2016 może się okazać, że ktoś był po jednym IVF rządowym i na tym koniec.Viki26 lubi tę wiadomość
Luty 2016 - 2 ivf, 4 blastki, transfer 4 bb 23.02, beta 10 dpt 119, 13 dpt 408, 15 dpt 1243, 17.03 23 dpt mamy, 31.10.2016 synuś jest z nami
Crio 4cc 29.11. 7dpt 53 9dpt 125 12dpt 430. 23.12.17 24dpt najpiękniejszy prezent świąteczny, mamy ❤️ -
Mała Mi 1 wrote:nie udało się... nie mam juz zarodków . zaczynam od nowa.
Jakiego lekarza polecacie w PROVITA katowice?????
Mam koleżankę, która mieszka w Katowicach i jest obeznana w tamtejszych klinikach. Jak tylko uda mi się ją złapać zapytam i dam Ci znać.Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
hej dziewczyny,troszke mnie tu nie bylo,ale obiecuje poprawe i bede tu czesciej wpadala,poczytalam co u Was i bardzo,bardzo trzymam za wszystkie kciuki &&&&&&&&
Mala Mi bardzo mi przykro,najwazniejsze,ze sie nie poddajesz!!!!!:*
Czarownica super,gratuluje Misiaczka:)))
Iwka lubi tę wiadomość
-
Iwka,Zulka witajcie kochane na naszym wątku
Tak myslalam,ze bedac juz na OVU 2 lata(bez zadnych wynikow)kiedys tu sie skonczy
Powodzenia dziewczyny-ostatnio potrzebujemy wszystkie duzo szczescia wiec trzymam kciuki za szczesliwe zakonczeniazulka-m, Iwka lubią tę wiadomość
-
Mała Mi 1 wrote:nie udało się... nie mam juz zarodków . zaczynam od nowa.
Jakiego lekarza polecacie w PROVITA katowice?????
Polecanie to kwestia gustu i tego, czego sie oczekuje, wiec polecac nie bede. Natomiast moge odradzic z uzasadnieniem. Odradzam mlodego pana T.O. - wyglada jakby pracowal tam za kare i z łaska odpowiadal na moje pyt, ale zalecenie dot.leczenia wydal skuteczne w rezultacie.
Pan ciut starszy M.O. jak robil mi dopochwowe usg to mnie normalnie wszystko w srodku bolalo. Zero delikatnosci. Nie wiem, moze w tym konkretnym dniu...
Ojciec dyr. Pan G. - bardzo formalny w obyciu. O usmiechu, ktory rozluzni napieta atmosfere i stres nie bylo mowy...
U kobiet w provicie nie bylam, wiec nie wiem.
P.S. pojogowalam sobie dzis i bylo supernawet byla druga nowicjuszka, wiec nie czulam sie wyalienowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 21:22
Iwka lubi tę wiadomość
-
Mi wspomniany T.O
robił hsg i miałam wrażenie że dla niego praca to zabawa- zero empatii, czułam się jakby zadawanie pytań i oczekiwanie na odpowiedź to jakaś usługa specjalna dla niego...
Mimbla lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/