IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja mialam jakies duze te dawki, bo Gonal 187,5 i menopur 75 jednoczesnie. Wiem, ze dobiera sie je szczegolnie za pierwszym razem metoda prob i bledow, ale ciekawe czy nie przez takie dawki moje jajeczka byly kiepskie i bylo ich malo. Moze to to na spolke z endometrioza? No nic, ciesze sie, ze teraz wymyslil inaczej ten moj doktorek
-
Któraś pytała chyba o moje amh, mam 9,8...Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.
-
Dziękuję kochane za ciepłe przyjęcie :* widzę ze tu sporo znajomych twarzy
Nie ukrywam że się stresuje jutrzejszą wizytą ...ale muszę wierzyć że będzie dobrze
Dobranoc
Anko:-), zulka-m lubią tę wiadomość
17.07.2011[*] Zosia
Synuś 11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg -
Magda79 wrote:Dziewczyny które podchodziły do transferu z mrozaczkami, czy wasze mrozaczki dotrwały do transferu?
Mam 1 śnieżynkę, po którą idę za jakieś 2 miesiące i się trochę boję o nią.
Nie wiem czy jeszcze ktos mnie pamieta bardzo zadko tu zagladam.
Madziu w odpowiedzi na twoje pytanko moge Vi powiedziec z mojego doswiadczrnia. Tez mialam podawane zarodki mrozone i niestety przy rizmrazaniu ich zaczely one sie zapadac. Pytalismy sie lekarki to powiedziala ze tak czasem bywa i zarodki jeszcze moga ruszyc ponownie do rozwoju ale niestety tak sie nie dalo. Oczytiscie podano mi je bo uznali ze dadza rade u mnie w macicy bo jakies niewielkie szanse byly. Ale pamietaj ze u kazdej z was moze byc inaczej wiec zycze Ci aby tobie bardzo ladnie sie rozmrozily i zaowocowaly fasolka w brzuszku.
Viki26 lubi tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
Anatolka, to ja w porownaniu do Was mialam konskie dawki, bo przez pierwsze dni bralam 225j gonalu, a pozniej taka sama dawka menopuru. Zaplodnily sie wszystkie 6, z czego tylko jedna nie dotrwala do stadium blastocyty. Wiec kochana nie ma reguly, czy stymulowane szybciej czy wolniej
Synek Karolek
-
Mam taką sama-dość mała dawkę jak ty i tez pcos.roletka wrote:Tak o rządowe dzięki za odpowiedź, na początku tyg zadzwonię i zapytam czy są wyniki najwyżej podjadę do Katowic po nie
A jakimi dawkami bylyscie stymulowane? bo ja mam tylko gonal 150 j na dzień, może przez pcos żeby nie przestymulowac
-
nick nieaktualnyczarownica_tea wrote:No to jestem. Jest jeden miś Haribo ok 1 cm (0,96) z bijącym serduchem (142/min), zagnieździł się prawidłowo, pęcherzyk żółtkowy prawidłowy, wszystkie pozostałe rzeczy też. TP z USG 27.08.15. Odetchnęłam
Gratulacje
Rośnijcie zdrowo
czarownica_tea lubi tę wiadomość
-
to w takim razie nie wiem jak określić moje dawki 300j.Griszanka wrote:Anatolka, to ja w porownaniu do Was mialam konskie dawki, bo przez pierwsze dni bralam 225j gonalu, a pozniej taka sama dawka menopuru. Zaplodnily sie wszystkie 6, z czego tylko jedna nie dotrwala do stadium blastocyty. Wiec kochana nie ma reguly, czy stymulowane szybciej czy wolniej
zulka-m lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny. ja mam pewne pytanie. Przeszlismy kwalifikacje do rzadowego in vitro. Mamy przyjechac do kliniki 3 dc (20-21 stycznia) i juz zaczynamy caly proces. w lutym wujezdzamy z mezem na tydzien w góry. i teraz moje pytanie. jak czesto odbywaly sie u was wizyty po kwalifikacji? boje sie ze wyjazd moze utrudnic caly zabieg i bede musiala go przesunac. Profesor powiedzial, ze po 6 tyg od tej wizyty bede juz po zabiegu.
-
Gratuluje z jednej strony,że tak szybko się udało zacząć proceduręEmilianel wrote:hej dziewczyny. ja mam pewne pytanie. Przeszlismy kwalifikacje do rzadowego in vitro. Mamy przyjechac do kliniki 3 dc (20-21 stycznia) i juz zaczynamy caly proces. w lutym wujezdzamy z mezem na tydzien w góry. i teraz moje pytanie. jak czesto odbywaly sie u was wizyty po kwalifikacji? boje sie ze wyjazd moze utrudnic caly zabieg i bede musiala go przesunac. Profesor powiedzial, ze po 6 tyg od tej wizyty bede juz po zabiegu. a z drugiej...? ja góry gwizdłabym heh ale wiadomo, też pewnie chcecie od życia codziennego odpocząć
Iwka lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Emilianel wrote:hej dziewczyny. ja mam pewne pytanie. Przeszlismy kwalifikacje do rzadowego in vitro. Mamy przyjechac do kliniki 3 dc (20-21 stycznia) i juz zaczynamy caly proces. w lutym wujezdzamy z mezem na tydzien w góry. i teraz moje pytanie. jak czesto odbywaly sie u was wizyty po kwalifikacji? boje sie ze wyjazd moze utrudnic caly zabieg i bede musiala go przesunac. Profesor powiedzial, ze po 6 tyg od tej wizyty bede juz po zabiegu.
Nie wiem, co masz na myśli pisząc, że zaczynacie proces. Co ma się wtedy wydarzyć? Zaczniesz juz stymulację, czy np będzie to cykl wyciszający? Może coś lekarz mówił, co ma się wydarzyć tego 20-21 stycznia. -
Emilianel wrote:hej dziewczyny. ja mam pewne pytanie. Przeszlismy kwalifikacje do rzadowego in vitro. Mamy przyjechac do kliniki 3 dc (20-21 stycznia) i juz zaczynamy caly proces. w lutym wujezdzamy z mezem na tydzien w góry. i teraz moje pytanie. jak czesto odbywaly sie u was wizyty po kwalifikacji? boje sie ze wyjazd moze utrudnic caly zabieg i bede musiala go przesunac. Profesor powiedzial, ze po 6 tyg od tej wizyty bede juz po zabiegu.
Punkcję będziesz mieć mniej więcej w dniu owulacji (ok 13-14dc), 2-5 dni później będzie transfer w zależności jaki będziesz mieć podaany zarodek. Od tego momentu raczej nie powinnaś mieć żadnych wizyt. 12-14 dni po transferze wykonasz test i sprawdzisz czy się udało (czego bardzo życzę).
Odpowiadając na pytanie powiedziałabym, że częste wizyty możesz mieć do transferu, później już tylko oczekiwanie na rezultat. Sprawdź w kalendarzu jak to Ci wyjdzie i czy warto jechać w góry
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Ja od początku stymulacji byłam w klinice co drugi dzień aż do punkcji, a potem 2 dni później był transfer. U mnie po zabiegu oznaczało 2tyg od rozpoczęcia stymulacji, potem 12dni czekania na testowanie. Ale jak pisze Ma-pi nie wiadomo co lekarz miał na myśli mówiąc "zaczynamy proces", bo u każdej z nas wyglądało to nieco inaczej.Emilianel wrote:hej dziewczyny. ja mam pewne pytanie. Przeszlismy kwalifikacje do rzadowego in vitro. Mamy przyjechac do kliniki 3 dc (20-21 stycznia) i juz zaczynamy caly proces. w lutym wujezdzamy z mezem na tydzien w góry. i teraz moje pytanie. jak czesto odbywaly sie u was wizyty po kwalifikacji? boje sie ze wyjazd moze utrudnic caly zabieg i bede musiala go przesunac. Profesor powiedzial, ze po 6 tyg od tej wizyty bede juz po zabiegu.
Iwka lubi tę wiadomość
-
Minuśka wrote:Ja dostałam podobną dawkę.
Dawkę dostosowuje się do wyniku progesteronu.
To on ma wpływ na ilość leków
Minuśka, a wiesz więcej na temat korelacji progesteronu a leków?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine- nie jest tak łatwo przewidzieć jak wzrośnie progesteron na lekach. Ja brałam dopochowo 3x200 luteiny i podjęzykowo 3x100 luteiny i progesteron był 29 miałam 3x1 estrofem i estradiol był 1600. Więc zwiększyli mi luteinę 3x400 dopochowo i 3x100 podjęzykowo a estrofem nadal 3x1. I progesteron wyszedł 103 a estradiol spadł do 800 po 3 dniach. Więc kazali wrócić do poprzednich dawek i po 4 dniach progesteron był 38 a etradiol 1100. Nie przewidzisz. Progesteron nie powinien spadać poniżej 20 najlepiej jak jest wyższy a estradiol ok 1000 tak mi tłumaczył mój doktor
Iwka lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Anatolka, to ja w porownaniu do Was mialam konskie dawki, bo przez pierwsze dni bralam 225j gonalu, a pozniej taka sama dawka menopuru. Zaplodnily sie wszystkie 6, z czego tylko jedna nie dotrwala do stadium blastocyty. Wiec kochana nie ma reguly, czy stymulowane szybciej czy wolniej
To u mnie jakby dodac jednostki obu lekow to naraz mialam 262,5j przez caly czas...
Iwka lubi tę wiadomość
-
czarownica_tea wrote:Justine- nie jest tak łatwo przewidzieć jak wzrośnie progesteron na lekach. Ja brałam dopochowo 3x200 luteiny i podjęzykowo 3x100 luteiny i progesteron był 29 miałam 3x1 estrofem i estradiol był 1600. Więc zwiększyli mi luteinę 3x400 dopochowo i 3x100 podjęzykowo a estrofem nadal 3x1. I progesteron wyszedł 103 a estradiol spadł do 800 po 3 dniach. Więc kazali wrócić do poprzednich dawek i po 4 dniach progesteron był 38 a etradiol 1100. Nie przewidzisz. Progesteron nie powinien spadać poniżej 20 najlepiej jak jest wyższy a estradiol ok 1000 tak mi tłumaczył mój doktor
Ja bardziej poprzednią wypowiedź zrozumiałam na zasadzie gonalu i menopuru
U mnie chyba coś jest nie tak z progesteronem bo miałam tylko 6. Muszę się ginki podpytać jak będę u niej w przyszły piątek.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
