IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,dziś telefon z kliniki. Na tą pore-3 dobę mam wszystkie 6 na 6 zarodków. Jutro do nich nie zaglądają ze względu na ich wrażliwość,wiec wszystko będzie jasne w sobotę rano. Proszę was o wsparcie kciuki czy modlitwę. Jak która lubi woli i uznaje:-)
To moje pierwsze ivf i jak na siebie samą jest dość spokojna. Nie szaleje i nie myślę o tym 20razy dziennie. Oby tak dalej. Oby zarodki przetrwały w największej liczbie i aby transfer się odbyl:*
Dziękuję wszystkim które udzielały mi wiele informacji na temat całego procesu. Obiecuje służyć radą wszystkim jeszcze mniej doświadczonym niż ja:-)Konwalia, kuciak, Kava, Lenuś, Tosia 1981, Różyczka, Kala 1980, Griszanka, czarownica_tea, Mimbla, renieczka, józefka, Sysiaaaaa, MIKOLAY, Anna255, kapturnica, asiamar, martusia1986, la, GabiK, libellula83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
Wróciłam po miesiącu przerwy. W międzyczasie zabrałam zamrożony zarodeczek. Nie przyjął się. Teraz kolejna procedura. Cieszę się, bo bez problemów od razu na pierwszej wizycie ustalono mi leczenie. Już mam rozpisany długi protokółTrochę mi lekarz pozmieniał leki i dawki. Już jestem pełna nadziei, że się tym razem wreszcie uda
Anatolka dopisz do swojej statystyki - ja mam oryginały wszystkich umów. Klinika zabrała dla siebie kopie - Novomedica My-ce
Edit:
z Provity mam tylko Regulamin uczestnictwa...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 17:28
Anatolka, Anko:-), Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMała Mi 1 wrote:Amelcia leczysz się w Novomedice?? Ja zakończyłam historie z tą kliniką.. już nie chce do niej nigdy wejść.!
Tak i jak na razie jestem bardziej zadowolona z prowadzenia, niż w poprzedniej klinice. Gościu potrafi myśleć i zmieniać coś w miarę potrzeb, a poprzedni tylko walił wszystko standardowo jak dla wszystkich.
A mogę wiedzieć co się wydarzyło i u kogo się leczyłaś? U szefa, czy u K.B, czy M.W, czy A.Ł. -
Amelcia wrote:Tak i jak na razie jestem bardziej zadowolona z prowadzenia, niż w poprzedniej klinice. Gościu potrafi myśleć i zmieniać coś w miarę potrzeb, a poprzedni tylko walił wszystko standardowo jak dla wszystkich.
A mogę wiedzieć co się wydarzyło i u kogo się leczyłaś? U szefa, czy u K.B, czy M.W, czy A.Ł.
Było jeszce kilka przypadków ale nie będe się rozpisywać. Nie wiem co mnie podkusiło tam o ogóle iść. Ogólnie straciłam tam prawie rok..;/Mała Mi -
nick nieaktualnyMała Mi 1 wrote:...Ogólnie straciłam tam prawie rok..;/
Wiesz, jakby w ten sposób na to patrzeć, to każda z nas, której się nie udało, to w jakiejś klinice straciła, rok, czy dwa, czy pięć.
Ja mogę tak samo powiedzieć o Provicie, nie udało się, może powinnam też dostać jakieś inne leki, niż dostałam, może i straciłam tam nie rok, ale trzy lata, ale tak nie powiem, bo sporo się nauczyłam o sobie, o swoim organizmie, a przede wszystkim cierpliwości.
A tak przy okazji, to może dostałaś nie luteinę tylko utrogestan?
Jest lepszy, ma dwa razy więcej progesteronu niż luteina.
-
Amelcia wrote:Wiesz, jakby w ten sposób na to patrzeć, to każda z nas, której się nie udało, to w jakiejś klinice straciła, rok, czy dwa, czy pięć.
Ja mogę tak samo powiedzieć o Provicie, nie udało się, może powinnam też dostać jakieś inne leki, niż dostałam, może i straciłam tam nie rok, ale trzy lata, ale tak nie powiem, bo sporo się nauczyłam o sobie, o swoim organizmie, a przede wszystkim cierpliwości.
A tak przy okazji, to może dostałaś nie luteinę tylko utrogestan?
Jest lepszy, ma dwa razy więcej progesteronu niż luteina.
Otóz nie.. dostała Luteine. po każdym transferem miałąm Luteine.! nawet przed kolejnym podejściem nie zrobił mi badań estradiolu nic zero tabletek przed drugim podejsciem nic.. zero USG przy podawaniu zarodka.. no kurde nic nic.. Oki nei każdemu się udaje to fakt zgadzam sie. ale jak lekarz pokazuje zainteresowanie Tobą i Twoim przypadkiem to inna sprawa. a tu.. olewka. Inny lekarz prowadził mnie. Inny robił USG a jeszce inny robił transfer..!Mała Mi -
Sysiaaaa taki jest plan
Mam pytanko, gdzie kupowałaś gonadotropiny?? gdzieś koło kliniki?
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Piggy wrote:Sysiaaaa taki jest plan
Mam pytanko, gdzie kupowałaś gonadotropiny?? gdzieś koło kliniki?
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
aaa, wiem gdzie
Juz tam kupowałam letrozol. Chociaż miałam nadzieję że w kupię w Aptece która jest pod sama kliniką
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Niestety nie
Jest to dość niedogodne, bo w ścisłym centrum zaparkować graniczy z cudem, a na piechotę w taką pogodę też nie po drodze trochę. Można zamówić sobie taksówkę w jedną stronę na koszt kliniki, wiesz?
Anatolka, Anko:-) lubią tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Poważnie? nie wiedzialam, trzeba o to jakoś poprosić czy jak?. Ja i tak poruszam sie komunikacją miejską.
Anatolka lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Idziesz do rejestracji i prosisz o taksówkę, a później w aptece prosisz o voucher na kasę, którą Ci wybiła taxi i dajesz taksówkarzowi
Raz tak zrobiłam i jutro chyba też tak zrobię żeby nie ruszać auta spod kliniki.
Piggy, Anatolka, Anko:-), Mimbla lubią tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Sysiaaaaa wrote:Można zamówić sobie taksówkę w jedną stronę na koszt kliniki, wiesz?
To wypas maciew tej sytuacji. Choć pewnie sto razy poręczniej i szybciej byłoby gdyby apteka przy klinice była dobrze zaopatrzona. W mojej jest taka "tematyczna", że tak to ujmę
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:To wypas macie
w tej sytuacji. Choć pewnie sto razy poręczniej i szybciej byłoby gdyby apteka przy klinice była dobrze zaopatrzona. W mojej jest taka "tematyczna", że tak to ujmę
Potwierdzam, nadal tam chodzę, bo ma wszyyyyystko co potrzebujęAnatolka lubi tę wiadomość
-
Ale czad:-)
Luksusy widze:-)Sysiaaaaa wrote:Niestety nieJest to dość niedogodne, bo w ścisłym centrum zaparkować graniczy z cudem, a na piechotę w taką pogodę też nie po drodze trochę. Można zamówić sobie taksówkę w jedną stronę na koszt kliniki, wiesz?
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Filia GynCentrum w BB
http://wiadomosci.bielsko.info/7713-klinika-leczenia-nieplodnoscihttp://wiadomosci.bielsko.info/7713-klinika-leczenia-nieplodnosci
Fajnie.
Dodatkowo wyczytałam, że Ferti-Med upadł! Napisali, że wycofali swoją działalność z Polski. Czy któraś tam chodziła może. Pytam z czystej ciekawości