X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorki ze się podepne i co te 6 cykli na clo wystarczy?

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 lutego 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Sorki ze się podepne i co te 6 cykli na clo wystarczy?

    Wtedy jest czynnik jajnikowy kwalifikacji. 6 cykli stymulowanych (clo, letrozol, gonadotropiny -obojetne czym) w ciagu udokumentowanych 2 lat teczenia, gdy jestes mlodsza niz 35lat lub w ciagu roku jesli kobieta ma 35+

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 13:33

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Transfer zamrozonych to crio.
    Zarodek trafia do macicy i tam powinien sie "przyczepic" do jej scianek i zostac jak najdluzej ;)
    Zeby podac mrozaczka zazwyczaj czeka sie do owulacji. Jak masz pcos to byc moze dadza Ci lekka stymulacje (np clo), zeby ja wywolac. To juz zalezy tylko od Twojego gina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 09:51

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:08

  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,
    Nie nadrobie Was, dwie strony wstecz, doczytalam, ze Lenusi sie udalo - kochana z calego serduszka gratuluje. Teraz niech malenswo zdrowo rosnie i nie stresuje mamusi :)
    W lutym wiele sie bedzie dzialo, sporo transferow - kochane wypoczywajcie, relaksujcie sie i myslcie absolutnie pozytywnie, w koncu kazda z nas bedzie mamusia :* Z calych sil trzymam kciuki :)
    A ja ostatnio pochwalilam sie Wam taka nudna ciaza i sobie wykrakalam. Jeszcze tego samego dnia wieczorem trafilam do szpitala z krwawieniem, na szczescie z maluszkiem wszystko dobrze. Troche sie zdenerwowalam, strachu bylo co nie miara, ale ciagle sobie powtarzalam, ze z maluszkiem wszystko dobrze i malenstwu nic nie bedzie. Krwawilam dwa dni, ale nie znaleziono przyczyn. Najbardziej sie ciesze, ze moj okruszek figluje w brzuszku i z nim wszystko dobrze.
    No i wczoraj zaczal sie juz 16 tc. Mam nadzieje, ze to ostatni taki epizod :)
    Pozdrawiam Was serdecznie i wciaz Wam kibicuje, niech Wasze okruszki ladnie sie zadomawiaja w Waszych brzuszkach, a czas oczekiwania na ten cud byl tylko mgnieniem :*

    aniacicha, Mimbla, Różyczka, czarownica_tea, lena7, Beata.D lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • aniacicha Autorytet
    Postów: 431 352

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stars2345 wrote:
    Myślałam, że jak jest in vitro to już nie czeka się na owulację, skoro był z nią problem. Bo jeśli np. kobiety mają po punkcji po paru dobach podawane zarodki to już jest jakby po owulacji. Już mam dość czekania, od listopada brałam leki, szłam długim protokołem i już luty i nie wiadomo czy nie będzie trzeba znowu czekać ;/


    witaj byłam w podobnej sytuacji punkcję jajników miałam w listopadzie 24 po punkcji okropnie sie czułam przez 4 dni następnie zrobiła mi się cysta i tak ciągle coś na drodze stawało teraz był problem z owulacją:( 2 wizyty i ciągle nie miałam aż wczoraj po wizycie usłyszałam dobrą wiadomość 17stego mam transfer:)
    też sie strasznie denerwowałam że tak długo to wszystko trwa ale się doczekałam ty również się doczekasz :)
    powodzenia i wytrwałości

    renieczka lubi tę wiadomość

    201510287051.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stars2345 wrote:
    Myślałam, że jak jest in vitro to już nie czeka się na owulację, skoro był z nią problem. Bo jeśli np. kobiety mają po punkcji po paru dobach podawane zarodki to już jest jakby po owulacji. Już mam dość czekania, od listopada brałam leki, szłam długim protokołem i już luty i nie wiadomo czy nie będzie trzeba znowu czekać ;/
    Stras, nie jest tak do konca, rozni lekarze, rozne podejscie. Jedni lekarze preferuja, zeby crio bylo na cyklu owulacyjnym, inni robia na bezowulacyjnym. Tak czy inaczej czekaja na odpowiedni moment, zeby wszystkie warunki byly optymalne do zagniezdzenia, chociazby odpowiednia grubosc endometrium. Jak bedziesz w poniedzialek w klinice, to porozmawiaj z lekarzem - moze lepiej Ci wyjasni na jaki dokladnie moment czekacie. Powodzenia i mam nadzieje, ze maluszek zadomowi sie u Ciebie jeszcze w tym miesiacu :)

    stars2345 lubi tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:08

  • aniacicha Autorytet
    Postów: 431 352

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stars2345 wrote:
    aniacicha dzięki, mam nadzieje ze tak się właśnie stanie, ale inaczej to sobie wyobrażałam, myślałam że przy in vitro po prostu podaje się zarodek i już. a ile będziesz miała podawanych zarodków, 1 czy 2?

    Ja będę mieć jeden transferowany i mam nadzieję że się zagniezdzi mam tylko 5 zarodków zamrożonych a ty ile masz??

    201510287051.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko? ;)

    Różyczka, lena7 lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Kochana, właśnie dlatego nie robiłam tych badań bo bym oszalała. Tyle ludzi ma dzieci, a nikt tego nie badał. U nas pfu pfu na szczęscie problem jest po prostu z zapłodnieniem i zagnieżdżeniem, nigdy w ciązy nie byłam. Nie roniłam... W każdym razie nie martw się wynikiem! To chyba u każdego coś znajdą :)


    No wlasnie idzie oszalec, jak nie z jednej strony jakis problem, to z drugiej... tez sobie mysle, ze nawet jakby moja znajoma co ma dwojke dzieci - tez pewnie by cos u niej znalezli, no ale jednak mi sie wciaz nie udawalo... <3

    Ja jestem po 6 cyklach z clo - z czego monitorowane mam tylko 3 (teraz musze wyprosic gina, by mi wystawil dokumentacje z tymi 6 cyklami stymulowanymi) ponadto w klinice Invicta we Wroclawiu lekarz wspominala o roku udokumentowanego leczenia, zeby byc ubezpieczonym (oboje), wiadomo tez zalezne od amh (no ja mam akurat 12,76 wiec nie bedzie problemu z kwalifikacja) i wtedy zalapiemy sie na rzadowe ivf. Jednak jesli sie nie zalapiemy, to zaplacimy z wlasnej kieszeni, ciezko bedzie z finansami, ale z drugiej strony czas ucieka wiec chcemy podejsc do tego jak najszybciej...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Kochana, właśnie dlatego nie robiłam tych badań bo bym oszalała. Tyle ludzi ma dzieci, a nikt tego nie badał. U nas pfu pfu na szczęscie problem jest po prostu z zapłodnieniem i zagnieżdżeniem, nigdy w ciązy nie byłam. Nie roniłam... W każdym razie nie martw się wynikiem! To chyba u każdego coś znajdą :)

    ja dokladnie jak Ty - nigdy nie zaszlam, nigdy nie poronilam... z drugiej strony, moze to PCO troche mi pomoglo wbrew pozorom, bo dzieki temu, ze wiem, ze mam ta mutacje, to powinnam zazywac min 3 miechy 5 mg kwasu foliowego przed planowana ciaza ( np ryzyko ze dziecko moze miec rozszczep kregoslupa, czy warg) a jak dotad zazywalam jedynie 0,4 mg kwasu - czyli standardowa dawka, gdzie w przeliczeniu na 5 mg wychodzi jakos 12,5 tabl (kwasu 0,4 mg) na dzien - mega roznica...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 10:27

  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stars2345 musisz poczekać na odpowiednią grubość endometrium, niezależnie od tego czy owulacja jest czy jej nie ma grubość endometrium w cyklu się zmienia. Ono się przygotowuje na przyjęcie zarodka. W naturalnych cyklach też nie każdy jest owulacyjny, w ciągu roku u każdej zdrowej kobiety mogą zdarzyć się cykle bezowulacyjne, ale to nie ma wpływu na fakt, że endometrium robi swoje. Stąd czy owulacja była czy nie to koniec końców ono się złuszcza, mamy @ i nowy cykl. Nie pamiętam tylko jaka powinna być optymalna grubość endo do podania zarodka, ale tu dziewczyny wiedzą na pewno :-) i któraś powie. I tak jak Anatolka mówi, być może lekarz zdecyduje o podaniu leków w celu stymulacji cyklu a tym samym endo.
    Griszanka doskonale rozumiem co poczułaś jak zobaczyłaś to krwawienie. Ale kamień z serca,że z maluchem wszystko dobrze. Dał się już podejrzeć? Czy nie chcecie znać płci? Uściski dla brzuszka.

    stars2345 lubi tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • kuciak Autorytet
    Postów: 474 693

    Wysłany: 13 lutego 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie jeszcze dokladnie nie wiem, ale w poniedzialek ide na scratching to bedzie okolo 23 dc, i czekmy do @ i potem bede brala estrofem w jakis mega dawkach na przyrost endometrium. moj cykl nie musi byc owulacyjny.
    no i potem tranfer

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 10:59

    bhywanlil4ktaodk.png
  • Mała Mi 1 Autorytet
    Postów: 501 524

    Wysłany: 13 lutego 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki bo to mi zyć nie daje. ;/ W byłej klinice ( Novomedica) zakwalifikował mnie do in vitro lecz ja nie składałam u niego żadnej dokumentacji rocznej od wcześniejszych lekarzy Nic. po swoich badaniach stwierdził i nas zakwalifikował. Teraz przenieśliśmy się do Provity..; No i tu wymagają dokumentacji. Tylko teraz pytanie.. chyba roczna wystarczy prawda?? Mam ksero badań od 04.2013 list od lekarza co prowadził mnie od poczatku. Mam też papiery już z Novomedici a leczyłam sie tam od 03.2014r. czyli prawie 1,5 roku
    To wystarczy ??? Wiem że jestem zakwalifikowana juz ale boje się żeby mnie nie usunęli. Bo tu piszecie że ma być 24 miesiące.;/

    Mała Mi
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:08

  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:09

  • kuciak Autorytet
    Postów: 474 693

    Wysłany: 13 lutego 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego co wiem to oni zapładniają tylko 6. reszta komórek jest albo oddawana do adpocji, albo mrożona (wykorzystujesz ja po wszystkich 3 próbach), albo niszczona. musiałaś coś wybrać.
    5,6 zamrożony to BARDZO dobry wynik. większość z nas ma po 1-2, albo wcale :-(

    Anatolka lubi tę wiadomość

    bhywanlil4ktaodk.png
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 13 lutego 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:09

‹‹ 831 832 833 834 835 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ