IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
justa1234 wrote:Ginger dziękuję :-* mam załamanie i wyje a nawet w domu nie ma kto mnie pocieszyć bo mój partner jest taki dziwny jakby miał to gdzieś!! Choć muwi że się denerwuje ale nie jest dla mnie oparciem
, ktos jej na to odpisal, "dobrze wiesz, ze to nie jest takie proste", a ona odpisala "no jak nie?". Dodam, ze ona ma 21/22lata. To byl przelom, kiedy moj maz zaczal mowic... caly miesiac przezywal, ze gowniara, gowno wie o zyciu, ze ma kełbie we łbie, ze obchlewa sie colą, zagryza ciastkami. (Dodam, ze oni razem pracuja, moj maszynista, ona konduktorka, roznie mowili o niej w pracy, ze niby sie spotyka z jakims starszym maszynista, a dodam, ze jej tata tez nim jest w tej firme). Wstyd na calą rodzine dla mojego biednego wujka, bo ona w sierpniu slubuje. Moj teraz chodzi i sie smieje, ze dziecko sie z wąsem urodzi (bo ten maszynista ma wąs). O i w ten wlasnie sposob widze, ze mu zalezy. Inaczej tego pokazac nie umie. To samo... oddal z 7 razy nasienie. Bral suplementy, jezdzil ze mna po lekarzach, zrobil laparoskopie na zylaki. Justa zacznij czytac miedzy wierszami
a zobaczysz, ze on tez sie denerwuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 09:29
Elmirka, duza, justa1234, Anko:-), Beata.D, Mimbla lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Marta1986 wrote:Wynik bety znałam już wczoraj 4200..dziś usg i kropuś ma 8 mm..brak przyczyny z kad te plamienia..
Póki co leżymy i odpoczywamy..
No to super wieścito odpoczywaj bo to na tym etapie jedyna rzecz którą tak naprawdę możemy zrobić dla naszych maleństw:)
ja mam wrażenie że już do tego łóżka przyrosłamtak bym gdzieś wyszła tym bardziej że ja z tych co non stop gdzieś biegaja jezdza:)
Marta1986 lubi tę wiadomość
-
Z moim jest podobnie... czasami ubolewam że inni faceci są tacy wylewni, pocieszają i wspierają swoje kobiety
ja jestem z tym sama ale nie przejmuje sie tym najważniejsze żeby udało się
Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
Dziewczyny tak się wczoraj wkurzyłam. Od dwóch dni mój syn narzekał na ból głowy. Wczoraj się nasiliło do tego goraczka 40st:/ maz pojechal na ip i co i dziecko zdrowe. gardlo czyste osłuchowo tez nic. ma wracac do domu i rano do swojego lekarza jak sie cos rozwinie. w nocy placz goraczka bol ucha.. ci lekarze to nie lekarze tylko konowały jak juz na gardle nic nie widac to znaczy ze dziecku nic nie ma?! no do jasnej cholery! rece mi opadaja na prawde pojechali teraz do przychodni i jestem ciekawa ale wyglada mi to na zatoki ktore przeszly na ucho.
-
Martka super wiesci! Ale super... a serdunio bylo slychac?Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Ginger84 wrote:Dziewczyny tak się wczoraj wkurzyłam. Od dwóch dni mój syn narzekał na ból głowy. Wczoraj się nasiliło do tego goraczka 40st:/ maz pojechal na ip i co i dziecko zdrowe. gardlo czyste osłuchowo tez nic. ma wracac do domu i rano do swojego lekarza jak sie cos rozwinie. w nocy placz goraczka bol ucha.. ci lekarze to nie lekarze tylko konowały jak juz na gardle nic nie widac to znaczy ze dziecku nic nie ma?! no do jasnej cholery! rece mi opadaja na prawde pojechali teraz do przychodni i jestem ciekawa ale wyglada mi to na zatoki ktore przeszly na ucho.Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Sysia glowa do gory! Ja ciagle wmawiam sobie ze mam problem z zagniezdzaniem, bo nigdy nie zaszlam, mimo 6lat bez zabezpieczen, a nawet nie wiedzialam wtedy kiedy mam owu. 3mlata staran i nic. Prawda, zylaki byly co nam rujnowaly nasienie... ruch byl slaby, ilosc marna... teraz ruch jest ok,ilosc dalej slaba. No ale skoro majac az 18pecherzykow, mialam tylko 10 komorek to chyba z komorkami tez jest cos nie tak....nie wierze, ze moge byc kiedys w ciazy
Dziewczyny ja też się dołuję, ale nie możemy tak myśleć i wmawiać sobie różne rzeczy... Cuda się zdarzają, przydarzą się i nam!!! Przytulam Was mocno! Szkoda, że na ploty w 4 oczy nie możemy się wybrać, ale by było ;]justa1234, Mimbla lubią tę wiadomość
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
Pewnie na tych plotach w 4 oczy najpierw bysmy wyly jak bobry hehe
duza lubi tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Minuśka wrote:Takasobie ja, Marcie pewnie chodziło o to, ze pęcherzyk ma 8 mm - na kropka jeszcze za wcześnie.
Dobrze myślę?nie pomyslalam... mi ten czas teraz tak wolno leci...
Jutro mielismy miec wizyte kontrolna w gamecie... niestety z racji naszej choroby musialam przeniesc ja na srode przyszla. Tak samo wyrwanie mojej osemki... na czwartek nastepny.Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:O kurcze. Bo oni wszystko do jednego wora wrzucaja. Teraz grypa panuje, wiem bo wlasnie z mezem od dwoch dni lezymy z goraczka. No i gardlo wtedy jest tez zaifekowane. No ale jakis powod tej goraczki musi byc! Daj koniecznie znac jak sie czegos dowiesz. Ile syn ma lat?
Mamy skierowanie do laryngologa. Dziś gardło bardzo brzydkie dziwne ze wieczorem bylo podobno czysciutkie:/ oprocz tego podejrzenie szkarlatyny. jestem załamana bo jak ja coś teraz złapie na tym etapie ciąży to się może różnie skończyć
Syn w lutym skończył 6 lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 09:54
-
takasobieja wrote:Pewnie na tych plotach w 4 oczy najpierw bysmy wyly jak bobry hehe
Pewnie i tak, zwłaszcza po jakimś piwkuAle byłoby to w pełni zrozumiałe, bo zrozumie tylko ta, która tego doświadczy... Mamy wspaniałych przyjaciół nigdy nas nie zawiedli, ale nikt obok nie przechodzi tej tragedii i szczerze mówiąc jakoś ciężko mi się o tym mówi
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
Kochana, kup sobie maseczke w aptece! Wiqdomo, dobro Twojego syna i jego zdrowie jest najwazniejsze. No i Twoje rowniez, ale o nim nie zapominaj
bo on jest, Cie kocha i bedzie. Uwazaj na siebie, ale tez nie daj mu odczuc ze jest wazniejszy powod dla jakiego go unikasz. Tak mi sie wydaje... moze sie myle.
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Chyba wiekszosc facetow tak ma. Oni nie potrafia mowic o uczuciach. Uwierz, ze skoro oďdawal nasienie, jezdzil z Toba do kliniki, do ginow, na badania itd to mu zalezy, niestety nie mowia oni o tym tyle co my. Moj na codzien mowi ze nie chce o tym mowic i o tym sluchac. Ze jak sie uda to bedzie. Ze stres nie pomoze, a zaszkodzi. No ma racje, stresowaniem sie, niczego nie przyspieszymy... czasami tez wydaje mi sie, ze jest obojetny, az nagle przychodzi czas, ze w inny sposob pokazuje mi, ze cos go boli. Np moja kuzynka, ktora wpadla bo odstawila anty na miesiac bo gin zalecila... wstawila sobie zdj usg na fejsie. Ktos jej skomentowal, ze zazdrosci, a ona odpisala, to sobie zrob tez
, ktos jej na to odpisal, "dobrze wiesz, ze to nie jest takie proste", a ona odpisala "no jak nie?". Dodam, ze ona ma 21/22lata. To byl przelom, kiedy moj maz zaczal mowic... caly miesiac przezywal, ze gowniara, gowno wie o zyciu, ze ma kełbie we łbie, ze obchlewa sie colą, zagryza ciastkami. (Dodam, ze oni razem pracuja, moj maszynista, ona konduktorka, roznie mowili o niej w pracy, ze niby sie spotyka z jakims starszym maszynista, a dodam, ze jej tata tez nim jest w tej firme). Wstyd na calą rodzine dla mojego biednego wujka, bo ona w sierpniu slubuje. Moj teraz chodzi i sie smieje, ze dziecko sie z wąsem urodzi (bo ten maszynista ma wąs). O i w ten wlasnie sposob widze, ze mu zalezy. Inaczej tego pokazac nie umie. To samo... oddal z 7 razy nasienie. Bral suplementy, jezdzil ze mna po lekarzach, zrobil laparoskopie na zylaki. Justa zacznij czytac miedzy wierszami
a zobaczysz, ze on tez sie denerwuje
takasobieja lubi tę wiadomość
-
yomegi wrote:Pewnie i tak, zwłaszcza po jakimś piwku
Ale byłoby to w pełni zrozumiałe, bo zrozumie tylko ta, która tego doświadczy... Mamy wspaniałych przyjaciół nigdy nas nie zawiedli, ale nikt obok nie przechodzi tej tragedii i szczerze mówiąc jakoś ciężko mi się o tym mówi
Kava, Beata.D, Lenuś, Mimbla lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
takasobieja wrote:Mam to samo ! Wszyscy, ale to wszyscy w mojej rodzinie zachodzili max w 3 cyklu. Moje najblizsze kolezanki rowniez. Ciezko sie o tym mowi, zwlasza, ze wiekszosc ma tyyyyle do powiedzenia, a najbardziej drazni mnie jak slysze "musicie wyluzowac, ja wyluzowalam i sie udalo". Tak kur** w 3 cyklu a nie 30stym... jak to sie im latwo mowi. Mi tez latwo sie mowi... ale zrobic to ciezej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 10:16
takasobieja, yomegi, Beata.D, Lenuś, Mimbla lubią tę wiadomość
-
duza wrote:A ja myślałam, że tylko ja tak mam... Wczoraj miałam tak fatalny dzień, że na wszystko reagowałam płaczem, mąż przyszedł z pracy późno wieczorem i zamiast przytulić, porozmawiać, pocieszyć stwierdził, że jak mam focha, to on wyjdzie jeszcze coś załatwić. Oczywiście jego wersję wydarzeń poznałam dopiero dzisiaj, a co się wczoraj nawyłam to moje. Czemu oni są tacy niedomyślni? I dokładnie tak jak Wy, w takim nahormonowanym samopoczuciu ciężko mi zauważyć to, on faceci też to przeżywają i się w to angażują tylko na swój nieuzewnętrzniony sposób...Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
duza wrote:Dokładnie - na mnie jeszcze teksty typu: "przestań o tym tyle myśleć, a samo przyjdzie" działają jak płachta ma byka. I weź tu cholera nie myśl, jak po tylu latach jakoś samo nie przyszło, a dziecko to najważniejsza myśl w twojej głowie.
na fejsie kazdemu w moim wieku juz sie zaraz rodzi, albo sa w ciazy, albo juz drugie w drodze... a no i jeszcze kazdy mi mowi ze mam "dopiero 24/25 lat". Dla mnie to aż. No ale to akurat kwestia dojrzewania do rodzicielstwa, a o tym si3 nie dyskutuje,duza, yomegi lubią tę wiadomość
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g.